Zobacz wątek - Czym obecnie jest IGŁA
NAS Analytics TAG

Czym obecnie jest IGŁA

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Czym obecnie jest IGŁA

Postprzez Darek G » 3/2/2009, 15:51

Chciałem się podzielić,pewnym nie chcianym odczuciem.Co Czujecie,gdy czytacie w ogłoszeniu.że... motocykl,sprowadzony jakieś tam farmazony i to sformułowanie ..."IGŁA"... Bo dla mnie igła dawniej oznaczała 'nowy' lub wygląda i jeżdzi jak nowy.A obecnie jak widzę w ogłoszeniu to słowo,to śmiać mi się chce.Częściej Igła, to dla mnie SZMELC,lub MINA.
Darek G
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 30/8/2008, 12:14
Lokalizacja: laski * małopolska


igła

Postprzez WENICJUSZ » 3/2/2009, 15:57

Dla mnie IGŁA to sprzęt cacy, może i naprawiany, ale tak ze stanem przypomina nowy.

Więc chyba rozumiem to tak jak ty ;0)
VFR - daje rade
Avatar użytkownika
WENICJUSZ
Świeżak
 
Posty: 142
Dołączył(a): 12/3/2008, 17:21
Lokalizacja: Toruń


Postprzez wiklad » 3/2/2009, 16:19

IGŁA -> niedokręcone śruby ranią dupsko jak igła :D Słowami sprzedającego nie ma co się sugerować, bo byle g*wno da się pięknie opisać.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto :D

Obrazek
Avatar użytkownika
wiklad
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin

Postprzez Flow » 3/2/2009, 16:57

albo sa sprzety z lat 80tych , przebiegi niskie zaskakujaco :D i rowniez "igiełka" no ta , przez 30 lat to sie tylko owokol komina smigalo i zawsze garazowalo, zmienialo plyny , zawsze w ASO itd ;)
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
Flow
Stały bywalec
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50

Re: igła

Postprzez adam_89 » 3/2/2009, 17:26

WENICJUSZ napisał(a):Dla mnie IGŁA to sprzęt cacy, może i naprawiany, ale tak ze stanem przypomina nowy.


haha przypomina nowy a jest nowy to wielka różnica


Przy ogłoszeniach nie sugeruje się opisem bo w 95 % jest on wyciągniety z czarnej du*y. Słowo igła oznacza dla mnie stan kolekcjonerski tzn stare odrestaurowane lub zachowane w dobrym stanie WSKi Junaki. W ogłoszeniach im więcej upiększone tym więcej sprzędający ma do ukrycia i szuka jelenia.
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez qlik » 3/2/2009, 17:31

Nie rozumiem jednego.Kto z was zaplaci za igle bez marudzenia,istnieje taki e pojecie sa ludzie ktorzy nie jezdzą po drogach z roznych przyczyn.I na allegro nie zobaczysz takich ogloszeń.I kto jest gorszy szukający igly za 3/4 wartosci rynkowej czy ten co ja sprzedaje?Wujek mial 500 od nowosci jako 2 samochod - 20lat w garazu.
Jak sprzedawal to przyszedl gowniarz i mu zaczal mowic ze za drogo ze po tyle nie chodza ze bity (a nie byl), ze maly przebueg .gowno go obchodzilo ze serwisowany i igla.Skończylo się że kazal mu wypierd... i po 2 takich wizytach sprzedalismy go na gieldzie w niemczech.
I tu są wasze igly jak ktos dba to i za darmo nie odda, a polak zawsze szuka glupszego od siebie.
Avatar użytkownika
qlik
Świeżak
 
Posty: 130
Dołączył(a): 11/11/2008, 13:34
Lokalizacja: W-wa

Postprzez Flow » 3/2/2009, 17:45

qlik napisał(a):Nie rozumiem jednego.Kto z was zaplaci za igle bez marudzenia,istnieje taki e pojecie sa ludzie ktorzy nie jezdzą po drogach z roznych przyczyn.I na allegro nie zobaczysz takich ogloszeń.I kto jest gorszy szukający igly za 3/4 wartosci rynkowej czy ten co ja sprzedaje?Wujek mial 500 od nowosci jako 2 samochod - 20lat w garazu.
Jak sprzedawal to przyszedl gowniarz i mu zaczal mowic ze za drogo ze po tyle nie chodza ze bity (a nie byl), ze maly przebueg .gowno go obchodzilo ze serwisowany i igla.Skończylo się że kazal mu wypierd... i po 2 takich wizytach sprzedalismy go na gieldzie w niemczech.
I tu są wasze igly jak ktos dba to i za darmo nie odda, a polak zawsze szuka glupszego od siebie.

dokladnie tak bylo rowniez z moja daytona :) ja to chcialbym naprawde trafic na takiego sprzedawce , ale 95% tego co na allegro to chłam i tyle, czasem sie trafi ktos kto naprawde ma cos konkretnego do sprzedania , ale czy my wydajac pare ładnych tysiecy mamy brac udzial w loterii ?
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
Flow
Stały bywalec
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50

Postprzez wiklad » 3/2/2009, 18:01

Mi akurat z moto się poszczęściło, w opisie nie pamiętam czy było wspomniane coś o igle, ale jestem pozytywnie zaskoczony :P Moto sprawdzone w serwisie yamahy, natłukłem nim 4 tyś km, i muszę powiedzieć że moje 4tyś w terenie/na trasie bardziej poobijało lakier niż 15tyś km poprzedniego właściciela :D (jakiś Niemiec) Przebieg też był dziwnie niski (rocznik 1998, 15tyś), jednak oględziny ramy, podnóżków (wytarcia od butów bardzo małe) jakoś uwierzyłem w przebieg. Także da się kupić używane moto za dobrą cenę w dobrym stanie.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto :D

Obrazek
Avatar użytkownika
wiklad
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin

Postprzez pablomotors » 3/2/2009, 18:03

Oczywiście wszystkie motocykle są to igły.
Moim zdaniem jest to kilku letni sprzęt utrzymany wizualnie i mechanicznie idealnie. Czyli około 0,0000001 sprzedawanych motocykli.
Avatar użytkownika
pablomotors
Świeżak
 
Posty: 453
Dołączył(a): 25/3/2008, 13:06
Lokalizacja: Maczu-Pikczu

Postprzez Kedar-88 » 3/2/2009, 18:17

igła to tylko z fabryki......Można odnieść do motocykla jeśli jego stan jest perfekcyjny, czyli koś kupil b-kinga polatał nim 6 miesięcy i chce sprzedać(oczywiście bez kolizji), dla mnie to jest igła......
ale obecnie każdy dopisuje do sprzętu igła, co oczywiście nie ma nic wspólnego z prawdą
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez dambandit » 3/2/2009, 18:26

igła to dla mnie fajna laska skąpo ubrana które można spotkać na mieście jak czasami jedziemy na rundę miedzy zajęciami ( taka dziewczyna absolutnie oczywiście nie nadaje się na żonę , jest tylko na co popatrzeć )

Co do motorów to wiadomo jak jest prawie zawsze czytam " igła " " jak nowy " " stan oceniam na 5" " wzór " . A jak jest naprawdę sami wiemy .
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez malyzck » 3/2/2009, 18:42

igla na allegro to jest
rok produkcji 08 po 1984:)
od przepiegu 1000 - do 70 000 km:)
od stanu idealnego az po konkretny dzwon:)
takie sa te nasze polskie igly i igly hehe
malyzck
Bywalec
 
Posty: 512
Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
Lokalizacja: Kielce

Postprzez wikples » 3/2/2009, 20:21

Igła to taki stunter ze stabłowic ;P
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Traperoso » 3/2/2009, 21:57

a jo myślołem, że igła oznaca tylko stan ino technicny
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez herbatkowy » 3/2/2009, 22:30

No coz kazdy sprzedawany motung to igla. Umyja go, zmienia opony. Jeszcze raz umyja i jest igla! Gorzej jak sie na rundke wybierzesz taka igla.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez limak14 » 3/2/2009, 22:58

igła-to zależy co rozumie przez to sprzedający. Dla niego "igłą" może być moto z pękniętą ramą!wiec wszystko zależy do sprzedającego i jego wybujanej (lub nie) fantazji!
igła-tylko w saloni(i to nie zawsze)
:)
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez lonewolf » 3/2/2009, 23:04

W polsce jest tak, że mało kto chce celowo przepłacić za sprzęt, bo za taką samą kasę dostanie coś mocniejszego. Tak jak tu już ktoś wcześniej napisał, szukają głupszego od siebie, a mimo iż fundusze im pozwalają na kupno porządnego egzemplarza, ludzie i tak go nie kupią. Kupią gorszy, ale za to tańszy! A potem będą narzekać, że im moto olej bierze, że słychać jakieś dziwne stuki po zrobieniu kilku kilometrów, że jednak chyba ze skrzynią biegów jest coś nie tak itd. Ludzie, dajcie więcej za sprzęt, nie patrzcie się, że za taką samą cenę dostaniecie coś większego. A ponadto nie kupujcie w ciemno, przychodźcie na oględziny z mechanikami albo z ludźmi którzy się na sprzęcie znają. Wyłóżcie więcej i jeźdzcie w dalekie trasy, a nie do serwisu non-stop, bo chyba na tym rzecz polega. Jak kupowałem swoją GPZtkę, to dawałem za nią prawie 8000zł i wszyscy się lali jak to przepłaciłem, "bo za to mogłeś sobie już nawet ZX-9tkę kupić". Mogłem ale wolałem dać więcej i się cieszyć bezawaryjnym, bezwypadkowym i w 100% sprawnym technicznie motocyklem na którym zrobiłem blisko 14 tysięcy km bez żadnego ale. A to, że inni się z tego leją to już ich sprawa. Dla mnie się liczy niezawodność, a dla Was?
Avatar użytkownika
lonewolf
Bywalec
 
Posty: 588
Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48

Postprzez limak14 » 4/2/2009, 10:42

lonewolf napisał(a): Jak kupowałem swoją GPZtkę, to dawałem za nią prawie 8000zł i wszyscy się lali jak to przepłaciłem, "bo za to mogłeś sobie już nawet ZX-9tkę kupić". Mogłem ale wolałem dać więcej i się cieszyć bezawaryjnym, bezwypadkowym i w 100% sprawnym technicznie motocyklem na którym zrobiłem blisko 14 tysięcy km bez żadnego ale. A to, że inni się z tego leją to już ich sprawa. Dla mnie się liczy niezawodność, a dla Was?

wyjąłeś mi to z ust
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez Flow » 4/2/2009, 12:09

limak14 napisał(a):
lonewolf napisał(a): Jak kupowałem swoją GPZtkę, to dawałem za nią prawie 8000zł i wszyscy się lali jak to przepłaciłem, "bo za to mogłeś sobie już nawet ZX-9tkę kupić". Mogłem ale wolałem dać więcej i się cieszyć bezawaryjnym, bezwypadkowym i w 100% sprawnym technicznie motocyklem na którym zrobiłem blisko 14 tysięcy km bez żadnego ale. A to, że inni się z tego leją to już ich sprawa. Dla mnie się liczy niezawodność, a dla Was?

wyjąłeś mi to z ust

dokladnie tak jest,ludzie wola oszukac sami siebie ze to jest "okazja"
osobiscie rowniez jestem za tym ze lepiej doplacic do moto i miec szpeja eleganckiego niz kupic padake i wlozyc w nia wiecej po miesiacu niz bysmy doplacili do tamtej lepszej sztuki, a po drugie czas , sezon w Polsce jest bardzo krotki , komu chce sie zamiast latac na moto jezdzic po serwisach,czekac na czesci itd. malo osob znajduje teraz czas na zwykla jazde na moto , a ile by znalazlo jeszcze na czekanie i zwiedzanie servisów , lepiej nawet odrobine przeplacic i wiedziec ze sprzet nie był orany w polu.

ciekawostka,rozmawialem z kolesiem od 1000rr , stan wogole nowka , ale jak z nim pisalem to sie okazalo ze moto bylo przeciągane po polu w kanadzie po to zeby wziac z ubezpiecznia rownowartosc tego motocykla.
:O a potem przywiezli do PL i stan igła , bo nowe owiewki zalozyli...
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
Flow
Stały bywalec
 
Posty: 1098
Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50

Postprzez Kedar-88 » 4/2/2009, 14:13

wszystko to takie sobie filozofowanie, przecież wszyszcy wiemy o co chodzi i jak jest....nie wiem po co to walkowac
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na gr