Wyścig koń vs. motocykl
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
pomysl od poczatku byl fajny wiec dlatego dazylam do realizacji wyscigu.
wiadomo z gory ze wszystko trzeba traktowac to z humorem.
czytajac wasze wypowiedzi bylo kilka zarzutow z waszej strony co do konia i techniki jezdzca...
kon nie jest sportowy ale dobrze skacze. kilka lat temu skakal w potedze skoku i doszedl do 173 cm (nie kazdy kon rekreacyjny jest w stanie przeskoczyc taka przeszkode).
troche do Kaski...
dobrze spotkac na takim portalu osobe ktora orientuje sie w jezdziectwie.
zobaczylas kilka bledow (ja tez je widze). skoki nie sa dyscyplina ktora trenuje, od 5 lat jezdze ujezdzenie w klasie C w przygotowaniu do malej rundy. Wiec temat techniki wyjasniony...
co do zabezpieczen...
w toczku nie jezdze choc powinnam, ale robie to na wlasna odpowiedzialnosc. bardziej martwilam sie o konia niz o mnie. malo ktory kon rekreacyjny jest przygotowany kondycyjnie do takiego wysilku. Tego konia znam od wielu lat i wiedzialam ze podola. zapewniam Cie ze duzo stepowal i mial czas na odsapniecie.
Pomysl z typowo sportowym koniem odpadal z gory z prostego powodu- nikt by nie dal do takiego projektu konia ktory regularnie startuje. A w mojej stajni sa konie tylko ujezdzeniowe.
wiadomo z gory ze wszystko trzeba traktowac to z humorem.
czytajac wasze wypowiedzi bylo kilka zarzutow z waszej strony co do konia i techniki jezdzca...
kon nie jest sportowy ale dobrze skacze. kilka lat temu skakal w potedze skoku i doszedl do 173 cm (nie kazdy kon rekreacyjny jest w stanie przeskoczyc taka przeszkode).
troche do Kaski...

dobrze spotkac na takim portalu osobe ktora orientuje sie w jezdziectwie.
zobaczylas kilka bledow (ja tez je widze). skoki nie sa dyscyplina ktora trenuje, od 5 lat jezdze ujezdzenie w klasie C w przygotowaniu do malej rundy. Wiec temat techniki wyjasniony...
co do zabezpieczen...
w toczku nie jezdze choc powinnam, ale robie to na wlasna odpowiedzialnosc. bardziej martwilam sie o konia niz o mnie. malo ktory kon rekreacyjny jest przygotowany kondycyjnie do takiego wysilku. Tego konia znam od wielu lat i wiedzialam ze podola. zapewniam Cie ze duzo stepowal i mial czas na odsapniecie.
Pomysl z typowo sportowym koniem odpadal z gory z prostego powodu- nikt by nie dal do takiego projektu konia ktory regularnie startuje. A w mojej stajni sa konie tylko ujezdzeniowe.
- Marta J.
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 19/10/2005, 22:36
Marta J. napisał(a):troche do Kaski...![]()
dobrze spotkac na takim portalu osobe ktora orientuje sie w jezdziectwie..
Fajnie, że zabrałaś głos, Marta. Wreszcie ktoś normalnie ze mną gada po tym całym publicznym linczu.
Marta J. napisał(a):zobaczylas kilka bledow (ja tez je widze). skoki nie sa dyscyplina ktora trenuje, od 5 lat jezdze ujezdzenie w klasie C
Przede wszystkim chciałabym, żebyś wiedziała, że moja wypowiedź nie tyczy się Twoich błędów ogólnie, ale tylko i wyłącznie dopasowaniem niektórych detali do tego konkretnego przedsięwzięcia. I między innymi zauważyłam Twoją technikę ujeżdżeniową (skoro od razu widać to znaczy, że jest dobra

Marta J. napisał(a):w toczku nie jezdze choc powinnam, ale robie to na wlasna odpowiedzialnosc. bardziej martwilam sie o konia niz o mnie. malo ktory kon rekreacyjny jest przygotowany kondycyjnie do takiego wysilku. Tego konia znam od wielu lat i wiedzialam ze podola. zapewniam Cie ze duzo stepowal i mial czas na odsapniecie.
Szczerze mówiąc ja na swoim koniu też często jeżdżę bez toczka, ale przyznasz, że to nie jest zbyt rozsądne...

I po raz kolejny podkreślam, że nie czepiam się Ciebie i konia jako takich, ale tylko i wyłącznie dopasowaniem Was do w/w konkurencji. Wiesz, ja jako jeździec wyścigowy widziałabym tu jakiegoś stiplowego folbluta, mniejsze siodło, krótsze strzemiona, napierśnik, owijki i pełen gaz! Ale tak jak pisałam - to moja prywatna wizja.
Marta J. napisał(a):Pomysl z typowo sportowym koniem odpadal z gory z prostego powodu- nikt by nie dal do takiego projektu konia ktory regularnie startuje. A w mojej stajni sa konie tylko ujezdzeniowe.
A tego akurat nie wiedziałam i szkoda bo na pewno bym inaczej podeszła do całej sprawy. Myślałam, że to taki Twój kaprys "pomysł Miss, która poza czubkiem własnego nosa świata nie widzi" (bo niestety takich ludzi w jeździectwie kręci się mnóstwo, pewnie sama wiesz) i jakaś forma lansowania się w dziedzinie, która po prostu jest modna. Ale skoro jest tak jak piszesz, tzn., że z możliwościami wykorzystania innego konia było krucho, to w takim razie zmienia postać rzeczy. Myślałam, że dysponujecie "dłuższymi rękami", ale olaliście sprawę. Szkoda tylko, że ten skromny fakt nie został ujęty w reportażu a ja robię z siebie idiotkę.


Na koniec - jeżeli Cię uraziłam to bardzo przepraszam, nie to było moim zamiarem i nie bierz sobie moich słów do serca (z resztą innych też nie).
A w razie kolejnych Twoich pomysłów jeździecko-motocyklowych (bo chyba to był Twój pomysł) możesz liczyć na wsparcie również z mojej strony. Tymczasem życzę sukcesów medialnych i ujeżdżeniowych!
Pozdrawiam!
- Kaśka
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 18/10/2005, 11:23
Kasiu, to może napiszesz parę zdań z pkt. widzenia jeźdzca czy raczej osoby znającej temat "koński". My, jak widzisz, mamy o tym mgliste pojęcie
a parę zdań od Ciebie zwiększyłoby obiektywizm, hę? 


No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
Ja już napisałam "parę zdań" i mam serdecznie dość.
Parę zdań do tego artykułu
? Przecież on już poszedł w świat
Chyba już trochę za późno na uzupełnianie. Ale na przyszłość - czemu nie? W miarę możliwości służę własną osobą i moimi kontaktami.

Parę zdań do tego artykułu


- Kaśka
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 18/10/2005, 11:23
siekson napisał(a):Ludzie przeciez to nie byl test typu: "co kupic crossa czy konia?". Moim zdaniem fajnie sie czytalo
Wiesz... akurat ja, zanim kupiłam sobie konia to być może bym się zastanowiła...

Pozdrawiam!
- Kaśka
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 18/10/2005, 11:23
koń kiepski motor też kiepski!!!!!
No dobra może i macie coniektórzy racje że koń nie był wystarczająco przygotowany a zawodniczka nie była mistrzynią........
ale weście też pod uwage że momo iż do walki stanoł takiej rangi koleś to trzeba zauważyć czym jechał GasGas 125 ......to taj jak z koniem kiepski koń kiepski motor .....ale co by było jakby dysponował np:WR450 .....uuuuuuto lepiej o tym nie wspominać.....!!! 


we live together, we die together!!!
- Brzezio
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 15/1/2006, 00:20
Re: koń kiepski motor też kiepski!!!!!
Brzezio napisał(a):No dobra może i macie coniektórzy racje że koń nie był wystarczająco przygotowany a zawodniczka nie była mistrzynią........ale weście też pod uwage że momo iż do walki stanoł takiej rangi koleś to trzeba zauważyć czym jechał GasGas 125 ......to taj jak z koniem kiepski koń kiepski motor .....ale co by było jakby dysponował np:WR450 .....uuuuuuto lepiej o tym nie wspominać.....!!!
Oj, mam wrażenie, że nie wiesz o czym mówisz. Facet, toto maleństwo ma coś ok. 35 KM a waży poniżej 100kg. Maszyna godna kierowcy, który na nim śmigał.
No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
no wiesz tak się składa że świetnie wiem o czym mówie bo jeżdze w enduroo odkąd zaczołem dobrze chodzić ....i jeżdziłem już nie takim,i sprzętami a obecnie jeżdze 400 więc moge sobie porównać takieżeczy !!!!
no a oczywiście nie biore tu pod uwage Łukasza no bo to obecnie jeden z najlepszych kierowców w polsce ale nikt mi nie powie że to jakiś diabelnie mocny sprzęt ...bynajmniej mi się taki nie wydaje!!!
no a oczywiście nie biore tu pod uwage Łukasza no bo to obecnie jeden z najlepszych kierowców w polsce ale nikt mi nie powie że to jakiś diabelnie mocny sprzęt ...bynajmniej mi się taki nie wydaje!!!
we live together, we die together!!!
- Brzezio
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 15/1/2006, 00:20
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Zawartość sklepu i serwisu Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości