gimnazjum i co póżniej?prosba o rady starszych:)
Posty: 82
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Zawsze możesz próbować takich eksperymentów jak z mat-fiz na medycynę albo z bio-chem na inżynierkę. (sam z mat-fiz na prawie wylądowałem) Musisz wziąć tylko pod uwagę jeden szczegół. To, że się nauczysz na maturę w rok to ok. Ale jednak mając jakieś przedmioty w zakresie rozszerzonym przez 3 lata lepiej je opanujesz. A na studiach nie jest jak w gim (gdzie przetrzymuje się ludzi z wiedzą z podstawówki do LO / technikum) a w szkole średniej najpierw powtórzysz materiał przez rok a później byle do matury. Na studiach musisz już znać b. dobrze zakres ze szkoły średniej w przedmiotach które są kontynuowane. Jednym słowem najpóźniej do końca 1 klasy powinieneś sie już na poważnie zdecydować co chcesz dalej robic i taki profil w szkole brać (zawsze przecież można zmienić klase)
- Zythar
- Świeżak
- Posty: 18
- Dołączył(a): 26/4/2007, 22:33
Na medycynie fizykę tez biorą pod uwagę..wiec by sie przydało zdawać biologie chemie i fizyke... a jak Ty będziesz pisał maturę to matematyka będzie już obowiązkowa...a medycyna jest do przejścia...tylko trzeba byc na maksa systematycznym
http://www.bikepics.com/members/tugok (otwórz link)
954rr & RSV1000R
954rr & RSV1000R
-
kogut. - Bywalec
- Posty: 561
- Dołączył(a): 11/11/2006, 14:27
- Lokalizacja: WLKP
Jak zaczynałem 3 gimnazjum to wydawało mi się, że chemia i biologia jest prosta, co okazało się w liceum nieaktualne. Czułem się dobrze z tych przedmiotów co Ty, Spoyler. Siadłem i zacząłem myśleć co ja lubię w życiu robić i co sprawia mi przyjemność (oprócz moto, leżenia do góry brzuchem i siedzenia przed kompem). Jako, że nie lubię się dużo uczyć odpadła mi biologia, gdzie jest po prostu materiał do wbicia, co mnie bolało. W związku z tym odpadł biol-chem. Wybrałem mat-fiz w LO, z perspektywą, że fizyka nie za bardzo mi się nie przyda pod kątem matury patrząc. Planowane studia to Logistyka i handel morski na Akademii Morskiej w Gdyni. Na maturze zamierzam zdawać rozszerzoną matmę, języki obce podstawowy i rozszerzony i geografię na wszelki wypadek. Jest ciężko z matmy - mamy spoko nauczyciela, który ostro ciśnie (2,5 godziny na zadanie domowe to norma), z fizyki nagle zacząłem mało rozumieć. Tak naprawdę uczę się tylko z przedmiotów maturalnych, bo z reszty mi się nie chce. Radzę Ci się zastanowić co lubisz robić w życiu, co Ci sprawia największą przyjemność. Tylko musi to być przy okazji pożyteczne żebyś dostał za to kasę. Rób to i będziesz szczęśliwy i zadowolony z wyboru
EDIT: Aha, no i języki się wszędzie przydają, więc musisz także tego się uczyć

EDIT: Aha, no i języki się wszędzie przydają, więc musisz także tego się uczyć
My style is di bom digi bom di deng di deng digdigi...
NINJA 250R <-- myy Precioussss
NINJA 250R <-- myy Precioussss
-
Kóba - Świeżak
- Posty: 179
- Dołączył(a): 10/2/2008, 01:17
- Lokalizacja: Lębork
Kolego, możesz iść również do Akademii Morskiej w Szczecinie - więcej miejsc niż chętnych więc nie ma presji na wynik. Ostatnio byli u nas z "wizytacją" w szkole i zachęcali ludzi do podjęcia studiów. Inna sprawa, że w Szczecinie jest uczelnia cywilna a w Gdyni wojskowa, więc wybór należy do Ciebie.
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
[quote="spoyler92"]rodzice powiedzieli zebym poszedl tam gdzie sam hce.i zebym nie szedl nigdzie na sile. bo bd sie meczyl. ja starsznie chcialem isc na medycyne albo jakiegos laboratanta ale boje sie ze nie dam rady;/ wszyscy ciagle mowia ze studia sa tragiczne. ze mozna sie wykonczyc;/[/quote
Ja skończyłam kierunek który nazywa się analityka medyczna, pracuje jako diagnosta laboratoryjny w prywatnym laboratorium.
Studia tak samo ciężkie jak medycyna dużo trzeba zakuwać... ale da się żyć , ale musisz się liczyć z tym ,że nie ma zajęc na które można być nieprzygotowanym zawsze jest albo wejściówka albo odpytka jak nie umiesz to wypad z zajęc.
Jeśli chodzi o przedmioty to czeka cię sporo chemii głównie 1 i 2 rok , są takie przedmioty jak chemia organiczna , chemia nieorganiczna i analityczna, biofizyka, chemia fizyczna , analiza instrumentalna:P, biochemia , biochemia kliniczna, i inne typu anatomia , histologia , fizjologia , patofizjologia , hematologia , itp.itp., wiec jesli to cię bedzie kręcić to polecam bo studia są fajne i praca też , finanse się poprawiają więc myśle ,że nie jest to zły kierunek na dzień dzisiejszy.
Ja skończyłam kierunek który nazywa się analityka medyczna, pracuje jako diagnosta laboratoryjny w prywatnym laboratorium.
Studia tak samo ciężkie jak medycyna dużo trzeba zakuwać... ale da się żyć , ale musisz się liczyć z tym ,że nie ma zajęc na które można być nieprzygotowanym zawsze jest albo wejściówka albo odpytka jak nie umiesz to wypad z zajęc.
Jeśli chodzi o przedmioty to czeka cię sporo chemii głównie 1 i 2 rok , są takie przedmioty jak chemia organiczna , chemia nieorganiczna i analityczna, biofizyka, chemia fizyczna , analiza instrumentalna:P, biochemia , biochemia kliniczna, i inne typu anatomia , histologia , fizjologia , patofizjologia , hematologia , itp.itp., wiec jesli to cię bedzie kręcić to polecam bo studia są fajne i praca też , finanse się poprawiają więc myśle ,że nie jest to zły kierunek na dzień dzisiejszy.
-
palua - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 278
- Dołączył(a): 7/1/2008, 22:44
- Lokalizacja: Sochaczew
Paula a powiec mi jak z praca dla analityka? latwo?
pomoz to nic nie kosztuje a ratuje..! | viewtopic.php?t=12608 | | zbiorka pieniedzy dla Olafa!wejdz,zobacz,przeczytaj,przemysl.. pomoz. | viewtopic.php?t=19003
-
spoyler92 - Świeżak
- Posty: 487
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
- Lokalizacja: kielce
spoyler92 napisał(a):Paula a powiec mi jak z praca dla analityka? latwo?
na dzień dzisiejszy dużo łatwiej niż kilka lat temu, bo od jakiegoś czasu nie wolno pracować w laboatorium po biologii i chemii, chyba że skończy się studia podyplomowe, więc miejsc tak naprawdę ciągle przybywa, bo analityków jest mało a ci po biologii i chemii zaczynaja odchodzić na emeryturę u mnie na roku było 32 osoby tylko i tak jest w większości, wydaje mi się ,że za parę lat będzie to dosyć opłacalny zawód i będzie na niego duże zapotrzebowanie , no ale ja nie jestem obiektywna bo pracuje sama w tym zawodze , więc sobie tłumacze, że będzie lepiej

A co do liceum to różnie to bywa , np. cieszyłam się ,że nie będzie matmy ani fizyki a tu na 1 roku matematyka ze statystyka na wejscie i biofizyka:)
-
palua - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 278
- Dołączył(a): 7/1/2008, 22:44
- Lokalizacja: Sochaczew
mam znajomych na AM w szczecinie, jeden z klasy z LO który jest na wydziale lądowym i w sumie politechnika to to nie jest ma łatwiej. Kiedy ja z kumplami na PP mamy sesje to oni już w domu są.
Drugi kumpel (praktycznie z podwórka) poszedł na AM na wydział morski i ten narzeka że przesiewają mocno. Pozatym tam są testy sprawnościowe i jak do wojska nie chcesz iść to tam raczej też nie ma co się pchać.
Drugi kumpel (praktycznie z podwórka) poszedł na AM na wydział morski i ten narzeka że przesiewają mocno. Pozatym tam są testy sprawnościowe i jak do wojska nie chcesz iść to tam raczej też nie ma co się pchać.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
to teraz znowu dylemat..;/ biol-chem czy mat-fiz??
ale chyba jednak mat-fiz(bo to ma duzo z medycyna zwiazane a to mnie bardzo zawsze ciekawilo) tylko sie wlasnie boje o poziom;/ tam jest taki jak na medycynie?
a u mnie w kielcach jest technikum analityczne. wiec moze lepiej isc do tego technikum a puzneij na te studia?
ale chyba jednak mat-fiz(bo to ma duzo z medycyna zwiazane a to mnie bardzo zawsze ciekawilo) tylko sie wlasnie boje o poziom;/ tam jest taki jak na medycynie?
a u mnie w kielcach jest technikum analityczne. wiec moze lepiej isc do tego technikum a puzneij na te studia?
pomoz to nic nie kosztuje a ratuje..! | viewtopic.php?t=12608 | | zbiorka pieniedzy dla Olafa!wejdz,zobacz,przeczytaj,przemysl.. pomoz. | viewtopic.php?t=19003
-
spoyler92 - Świeżak
- Posty: 487
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
- Lokalizacja: kielce
Ile planujesz mieć punktów z egzaminu gimnazjalnego? Idź do LO do Sawickiej albo innego Norwida... Ja gdy szedłem do technikum to z myślą, że mi się informatyka/elektronika podoba etc., ale teraz to już tym rzygam na lewo i prawo.
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
spoyler92 napisał(a):to teraz znowu dylemat..;/ biol-chem czy mat-fiz??
ale chyba jednak mat-fiz(bo to ma duzo z medycyna zwiazane a to mnie bardzo zawsze ciekawilo) tylko sie wlasnie boje o poziom;/ tam jest taki jak na medycynie?
a u mnie w kielcach jest technikum analityczne. wiec moze lepiej isc do tego technikum a puzneij na te studia?
Nie ma sensu iść do takiego technikum bo jeszcze Ci się może z 1000 razy odwidzieć, jak dla mnie profil klasy nie ma znaczenia czy tak czy tak to musisz być dobry z tych 4 przedmiotów ale jeśli chcesz na akademie medyczną to zdecydowanie biol-chem, zwykła matma i fizyka wystarczy.
Ja chodziłam do ogólnej klasy i nie miałam problemów.
-
palua - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 278
- Dołączył(a): 7/1/2008, 22:44
- Lokalizacja: Sochaczew
wychowawczyni mi mowila ze z egzaminu dostane bez problemu 70-80 a jak sie postaram to moze lepiej.widze Gelo ze orjentujesz jakie tu sa LO. ja zastanawialem sie nad Sniadkiem a Zeromskim.
pomoz to nic nie kosztuje a ratuje..! | viewtopic.php?t=12608 | | zbiorka pieniedzy dla Olafa!wejdz,zobacz,przeczytaj,przemysl.. pomoz. | viewtopic.php?t=19003
-
spoyler92 - Świeżak
- Posty: 487
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
- Lokalizacja: kielce
Spokojnie, ja miałem 84/100 bez większego wysiłku. Śniadek i Żeromski to też dobry wybór. Miej jednak na uwadze to, że przez 3 lata może Ci się wszystko odwidzieć i w końcu pójdziesz na coś zupełnie innego od tego co planowałeś na początku. Nie ma się co napalać na samym początku bo możesz się zacząć wypalać tak jak ja na chwilę obecną
.

-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
wiec teraz co mat-fiz czy biol-chem?
a sa takie klasy gdzie jest wiecej niz 2 przedmioty rozszezone? a Ty Gelo gdzie chodzisz?
a sa takie klasy gdzie jest wiecej niz 2 przedmioty rozszezone? a Ty Gelo gdzie chodzisz?
pomoz to nic nie kosztuje a ratuje..! | viewtopic.php?t=12608 | | zbiorka pieniedzy dla Olafa!wejdz,zobacz,przeczytaj,przemysl.. pomoz. | viewtopic.php?t=19003
-
spoyler92 - Świeżak
- Posty: 487
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
- Lokalizacja: kielce
Ja jestem w Technikum Elektronicznym w Radomiu
. Na świadectwie będę miał coś około ~25 przedmiotów. Przez ten czas był niezły hardkor szczególnie związany z przedmiotami zawodowymi typu Elektrotechnika, Układy analogowe etc. Na początku żałowałem wyboru, z perspektywy czasu jest już całkiem ok - gdyby nie było to bym się pochlastał. Chociaż gdybym poszedł do LO to byłbym już na studiach... Co do szans na rynku pracy po technikum czy po LO to w tym kraju raczej nie są zbyt wielkie. Paranoją jest to, że człowiek z wykształceniem średnim technicznym na początku może zarobić niewiele więcej od osoby, która nie ma żadnych kwalifikacji zawodowych (czyli świeżo po LO). Za granicą sprawa wygląda już trochę inaczej.

-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
gelo007 napisał(a):Ja jestem w Technikum Elektronicznym w Radomiu. Na świadectwie będę miał coś około ~25 przedmiotów. Przez ten czas był niezły hardkor szczególnie związany z przedmiotami zawodowymi typu Elektrotechnika, Układy analogowe etc. Na początku żałowałem wyboru, z perspektywy czasu jest już całkiem ok - gdyby nie było to bym się pochlastał. Chociaż gdybym poszedł do LO to byłbym już na studiach... Co do szans na rynku pracy po technikum czy po LO to w tym kraju raczej nie są zbyt wielkie. Paranoją jest to, że człowiek z wykształceniem średnim technicznym na początku może zarobić niewiele więcej od osoby, która nie ma żadnych kwalifikacji zawodowych (czyli świeżo po LO). Za granicą sprawa wygląda już trochę inaczej.
tylko zapomniałeś o jednym, że po samym LO cięzko o jaką kolwiek sensowną prace z prostej przyczyny nie masz żadnego zawodu!!!! w oczach pracodawcy g... potrafisz
[img:bfb38c4572]http://img155.imageshack.us/img155/9649/outlawfl6cc8.jpg[/img:bfb38c4572] | najlepszy portal motocyklowy: www.scigacz.pl
-
.OUTLAW. - Świeżak
- Posty: 481
- Dołączył(a): 13/2/2008, 18:30
- Lokalizacja: pierd****Å‚ prÄ…d?
Ja przez całe liceum myślałem tylko jedno, infa infa infa. Ale na swoje szczęście poszedłem nie na samą infę tylko na informatykę i ekonometrię, no i dziś rzygam informatyką a ekonometria jest całkiem przyjemna i nawet przyjemnie się jej uczy. Idź na mat-fiz po tych przedmiotach zawsze będziesz miał duża pulę kierunków do wyboru informatyka , budownictwo ,telekomunikacja praktycznie wszystko co masz na polibudzie, także jak Ci jakiś nie podpasuje to nie będziesz miał problemu z wyborem innego.
Hornet-->929-->954-->DRZ 400 SM k6 | http://bikepics.com/members/sepo/
-
sepo - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1587
- Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
- Lokalizacja: ZÄ…bki
Posty: 82
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości