Zobacz wÄ…tek - Pierwszy motocykl do miasta
NAS Analytics TAG

Pierwszy motocykl do miasta

Chcesz kupić swój pierwszy lub kolejny motocykl. Nie wiesz jak wybrać. Zadaj pytanie tutaj.
Pytania o enduro, cross-y, skutery, motorowery, motocykle o pojemności do 250 ccm odpowiednio w działach niżej.
_________
ModerujÄ…: Black-Ghost, Boshi, Rosiboj, Lagiboy

Re: Pierwszy motocykl do miasta

Postprzez tecto » 9/3/2018, 09:37

ChaoticBiker napisał(a):Zimny,
Ja bym uwazal z takimi stwierdzeniami jak "cofac sie pojemnosciowo". Juz dawno obalony zostal mit, ze im dalej w doswiadczenie, tym wiekszy silnik potrzebny. Pojde nawet dalej, wielu doswiadczonych moturzystów przesiada sie na mniejsze pojemnosci, a wielu posiada wiecej niz jeden motocykl - zazwyczaj cos do 500cc na miasto i cos wiekszego na trase.(...)

Bardzo się z tym zgodzę. Co do posiadania dwóch przykładem jest mój kolega, który na trasy ma CBR 1100XX a do miasta CBR 500R.

Natomiast co do przesiadania się na mniejsze pojemności ogólnie. Podczas kursu na prawko rozmawiałem z bardzo doświadczonymi instruktorami o ich sprzętach, preferencjach itd. Większość z nich wraz ze wzrostem doświadczenia przesiadła się właśnie na mniejsze motocykle ~400 cm3 (jeśli dobrze pamiętam jeden miał jakiegoś KTMa 390). Mówili, że mniejsze moto daje im większą frajdę z jazdy.
Ja w ogóle podchodzę do tego bardzo zimno. Bo jeśli taka 500-tka ma do setki 5,5 sekundy i Vmax - strzelam - 160-170 km/h to czego chcieć więcej? Mimo, że ja takie podejście miałem zawsze to w większości przypadków to chyba dopiero z wiekiem przychodzi.

Nie rozumiem, tego owczego pędu za większą pojemnością, mocą. To chyba jest kwestia chęci przyszpanowania czymś - do końca nie wiadomo czym.
A już w ogóle śmieszą mnie stwierdzenia, że poniżej 600 cm3 pojemności, albo dwucylindrowiec to nie motocykl tylko "skuter do miasta" - bo i takie teksty słyszałem :lol: Z innej beczki tak jakby posiadanie skutera było jakąś ujmą :lol:
Avatar użytkownika
tecto
Świeżak
 
Posty: 52
Dołączył(a): 26/4/2014, 11:38


Re: Pierwszy motocykl do miasta

Postprzez Vasago » 9/3/2018, 09:55

Wg mnie nie ma co przesadzać w żadną ze stron. Za chwilę dojdziemy do tego, że motocykle o pojemnościach powyżej 500cm3 nie mają w ogóle sensu i są tylko przedłużeniem penisa.
Wg mnie wszystko jedno, czy to samochód, czy motocykl. Inaczej jedzie się 150 maszyną, której prędkość maksymalna to 160, a inaczej taką, która ma jeszcze ze 100km/h zapasu. Podobnie elastyczność jest inna. Inne jest też zwykle zawieszenie, hamulce, itd.
No i dochodzi jeszcze bardzo istotny argument, tj. fakt, że posiadanie czegoś większego może komuś po prostu sprawiać frajdę. Nawet jeżeli nie jest w stanie wykorzystać potencjału tej maszyny. Dlatego niech każdy kupuje na co ma ochotę ;)
Vasago
Świeżak
 
Posty: 269
Dołączył(a): 10/3/2015, 22:37


Re: Pierwszy motocykl do miasta

Postprzez jasnoksieznik » 10/3/2018, 15:09

Vasago napisał(a):Wg mnie nie ma co przesadzać w żadną ze stron. Za chwilę dojdziemy do tego, że motocykle o pojemnościach powyżej 500cm3 nie mają w ogóle sensu i są tylko przedłużeniem penisa.
Wg mnie wszystko jedno, czy to samochód, czy motocykl. Inaczej jedzie się 150 maszyną, której prędkość maksymalna to 160, a inaczej taką, która ma jeszcze ze 100km/h zapasu. Podobnie elastyczność jest inna. Inne jest też zwykle zawieszenie, hamulce, itd.
No i dochodzi jeszcze bardzo istotny argument, tj. fakt, że posiadanie czegoś większego może komuś po prostu sprawiać frajdę. Nawet jeżeli nie jest w stanie wykorzystać potencjału tej maszyny. Dlatego niech każdy kupuje na co ma ochotę ;)


Większość motocykli powyżej 500ccm nie ma sensu 8) .
150km/h nie pojedziesz bezpiecznie po drogach, z wyjątkiem autostrad i długich prostych w szczerym polu. Stan drogi, widoczność, sarenki, stan motocykla, ruch na drodze, a na końcu przepisy i policsmerfy - to nie model motocykla decyduje, że 150km/h to zwykle kiepski pomysł. A 150km/h, to nawet ER-5 pojedzie.
Dlatego uważam, że motocykle powyżej 500ccm są zwykle bez sensu i jak ktoś chce większy, to niech nie gada, że większy jest rozsądniejszy, tylko że taki chce. To jak z tym kupującym "sporta na tor". Najbliższe duże tory są oddalone o 300-600km, jeśli nie mieszka w Poznaniu. Niech przyzna, że lubi, jak nastolatki piszczą, gdy przejeżdża obok. Albo że chce być jak Valentino Rossi. Albo że nie lubi terkoczących traktoro-motocykli i tylko 6 cylindrów go uratuje. To są szczere argumenty, których nie trzeba szanować, ale można zrozumieć.
[napisał i poszedł pojeździć na swojej 800tce, bo lubi.]
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium

Re: Pierwszy motocykl do miasta

Postprzez Dziurawa Podeszwa » 10/3/2018, 17:13

Dyskusja udała się chyba w kierunku nieco innym niż autor planował :P.
Osobiście zgadzam się z poglądami, że pełen zakres mocy dużych motocykli ciężko jest na codzień wykorzystać (no i najzwyczajniej niebezpiecznie), ale faktem jest, że każdy ma prawo jeździć tym, co mu się podoba niezależnie czy jest to chińskie 50 ccm, czy markowy 1000+ ccm. Mi do jazdy codziennej (praca, zakupy itp) er5 wystarcza w zupełności, ale jakbym chciał jechać do domu, do ktorego mam ponad 1100 km, wolałbym mieć cos większego. Nawet jeśli nie jechałbym 200+ km/h (a na pewno bym tak nie jechał) tylko 150-160, to miałbym świadomość, że jechać tyle półlitrową kawą (którą de facto i tak uwielbiam) byłoby dla niej męczarnią, a np duży v-strom wziąłby to zapewne lżej.
Dziurawa Podeszwa
Świeżak
 
Posty: 118
Dołączył(a): 11/5/2015, 11:19

Poprzednia strona


Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości




na górê