[relacje] 7. Ogólnopolska Wystawa Motocykli i...
Posty: 44
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
W outlecie są same śmieci , chyba że komuś zależy na cenie. W sklepie owszem kupuje się przyjemniej niż w sieci, ale nie można być sentymentalnym.<br><hr>.Komentatorzy napisał(a):Szkoda, że Honda pokazała jak bardzo nie zależy im na swoich klientach. Na FB ich nie ma, ciekawych akcji promocyjnych brak - czy w ogóle ich dział marketingu to jeszcze istnieje?? <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Na naszym rynku sprzedają śladowe ilości sprzętów. Jakie zainteresowanie klientów takie też i firm. Dla kilkuset sztuk nie warto angażować dużych środków, lepiej uderzyć w rynki wschodnie ( Indonezja).<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Jakoś trzecie miejsce mają. Poza tym jeżeli nie inwestują w rynek, to jak mają więcej sprzedawać?
Jak widać Yamaha i BMW inwestują i jakoś im się to opłaci (co jest szczególnie zaskakujące w przypadku BMW, gdzie nie znajdzie się chyba nic poniżej 45K, a większość kosztuje 60K+). Pod względem sprzedaży takie Suzuki jest jeszcze gorsze, ale mimo wszystko się pokazało. Smutne to jest.<br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Skoro mają trzecie miejsce, to po co mają się wystawiać. Honda na tym rynku siedzi w autach, motocyklach, sprzęcie budowlanym, silnikach zaburtowych, itp. Yamaha to głównie motocykle, dlatego się wystawia na targach motocyklowych. BMW zależy na dobrym postrzeganiu marki, które w Polsce jest mocno nadwyrężone, więc też się pokazują. Honda jest dobrze postrzegana<br><hr>ssa<br>Komentatorzy napisał(a):Nie wiem dlaczego tłumaczysz Hondę. Będąc jednym z liderów rynku reklamować się trzeba, choćby aby utrwalać świadomośc marki, pokazać nowości , po prostu dbać o klienta. Ich brak (podobnie jak Kawy czy H-D) jest jasnym sygnałem, że mają to lekko w poważaniu. <br><hr>Miś<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie mam takie samo odczucie. Beznadziejna strona internetowa, w zasadzie brak broszur, katalogu akcesoriów ze zdjęciami i cenami. Do tego u dealearów w zasadzie brak jakichkolwiek akcesoriów do motocykli czy nawet głupich gadgetów oraz ubrań. BMW może i ma kiepski wizerunek w PL (szczególnie jeśli chodzi o motocykle), ale na targach widziałem rzecz zgoła inną - najwięcej zainteresowanych motocyklami było osób nieco bardziej statecznych i wiedzących czego potrzebują. Za to karków i dresów było na tony wokół GSX-R'a. IMHO Yamaha jest zdecydowanie najbardziej otwarta na klienta - i to w zasadzie każdego segmentu. Po prostu czuć, że im zależy. Niech jeszcze wypuszczą serię MT w wersjach z owiewkami, a Honda o sprzedaży CBR'ów będzie mogła zapomnieć. Zresztą i tak nie wiem czy sprzedają cokolwiek innego niż CB/R/F i NC - bo w salonach nic innego nie ma żeby zobaczyć i się przjechać. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Cóż ty opowiadasz. W Plazie akcesoriów i ubrań dostatek, świetny wybór Arai ,łatwiej tam coś zakupić niż w niektórych sklepach motocyklowych ( sam tam kupuję ). Strony internetowe dilerów (Warszawa) są moim zdaniem bardzo dobre i przejrzyste - łatwo odszukać model i jego cenę w odróżnieniu od innych firm (np. BMW). Pracuję w marketingu więc potrafię to ocenić ( nie w marketingu Hondy, chociaż chętnie skorzystam z propozycji pracy ). Co karków to pieniądz nie śmierdzi jak już dawno stwierdzili mądrzy Rzymianie. Co do CBR-ów widocznie Honda nie widzi dobrego zarobku w tym segmencie ( moim zdaniem słusznie ). Perspektywiczne są małe pojemności sprzedawane masowo a nie kilka ścigaczy przez rok, robiące przy okazji zły PR firmie wśród laików. Motocykle testowe zmieniają się w Hondzie co sezon i nie wiadomo co będzie dostępne wiosną- teraz nie czas na testy.<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko pytanie ile z tych akcesoriów jest z logie Hondy?
Bo innych firm - fakt - są całe tony. Poza tym u którego dealeara Hondy masz np. owiewki akcesoryjne żeby zobaczyć na ile różnią się od standardowych i czy warto je zakładać? Albo nakładki na siedzenie pasażera. Albo kufry producenta (nie mówię o np. Givi, które są dosłownie wszędzie). A dział marketingu totalnie nie jest zainteresowany utrzymywaniem kontaktu z klientami. I to jest smutne. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Zamiast marudzić znajdź : <a href="http://www.honda.pl/motorcycles/owners/accessories-merchandise/accessory-brochures.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.honda.pl/motorcycles/owners/accessories-merchandise/accessory-brochures.html</a>
Zadzwoń , zapytaj ,jestem pewien, że kupisz wszystko.
A swoją drogą , który z dilerów ma na stanie wszystkie akcesoria, przecież ich magazyny przypominałyby amazon.<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Ale Ty kupujesz wszystko bez oglądania, przymierzania? Ja ubrań tak nie potrafię kupić, a ceny są niemałe - dlatego właśnie chciałbym zobaczyć coś przed zakupem. Jeżeli wejdziesz np. do salonu Harleya na Prymasa Tysiąclecia czy do Liberty Motors na Łopuszańskiej w Wawie, to na pewno nie będziesz zawiedziony/a tym co oferują producenci. A kaski Shoei czy ciuchy Dainese kupisz w pierwszym lepszym sklepie motocyklowym. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Pewnie ,że przymierzam przed zakupem a potem często kupuję to samo taniej przez net. Rynek ubrań na moto to trudny temat ,mało klientów to i mały zysk.
Oferta Liberty na kolana nie powala.<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):A widzisz - a ja wolę kupić w zwykłym sklepie/outlecie/na wyprzedaży. Dlaczego? Bo jak upadną sklepy tradycyjne, to już tym trudniej będzie cokolwiek obejrzeć i przymierzyć przed zakupem. Ubrania to nie komórka czy tablet, który można w zasadzie w ciemno kupić (no chyba, że ktoś zwraca uwagę na np. jakość wyświetlacza). A wielokrotne płacenie za odsyłanie towaru mnie nie interesuje. Dlatego liczę, że jednak klienci 125cc rozruszają trochę ten temat. <br><hr>MotoRR<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zdecydowanie nie ten salon. Niestety tylko tam mieli na stanie motocykl, który chciałem kupić. <br><hr>MotoRRKomentatorzy napisał(a):Szkoda, że Honda pokazała jak bardzo nie zależy im na swoich klientach. Na FB ich nie ma, ciekawych akcji promocyjnych brak - czy w ogóle ich dział marketingu to jeszcze istnieje?? <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Na naszym rynku sprzedają śladowe ilości sprzętów. Jakie zainteresowanie klientów takie też i firm. Dla kilkuset sztuk nie warto angażować dużych środków, lepiej uderzyć w rynki wschodnie ( Indonezja).<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):U nas ludzie myślą, że jak kupują motocykl za 30tys. to kluczyki powinien im wręczać prezes Hondy<br><hr>snajper<br>
Komentatorzy napisał(a):Oto manifestacja mentalności polskiego sprzedawcy motocykli - 30 tyś zł to kwota godna lekceważenia i klient ją wydający też. Te 30 tyś. zł na zabawkę to dla polskiego sprzedawcy nic ! Pamiętajcie o tym polscy motocykliści, jak udacie się do polskiego salonu po moto - może lepiej dać sobie spokój i kupić za te nędzne 30 tysi jakieś auto.<br><hr>remigiusz<br>Komentatorzy napisał(a):Nie jestem sprzedawcą. Nikt nikogo nie lekceważy. Twoje oczekiwania są wygórowane a uprzejmość obowiązuje obie strony. Przy takiej zomożności społeczeństwa dziwię się, że wogóle ktoś coś kupuje (szara strefa działa) . Z 30tys. sprzedawcy jak zostanie 2000zł brutto to dobrze (minus VAT, pod.doch.,transport + inne koszty), a kupujący chciałby jeszcze lepszej ceny, kask,gmole, alarm i ..j wie co jeszcze. Gdyby dealer sprzedawał przynajmniej 1szt dziennie to ok, a tu sprzedaż importerzy liczą w sztukach
. Żenada. Lepiej kup auto, bo na zabawki Cię nie stać.<br><hr>snajper<br>
Komentatorzy napisał(a):Zgadzam się z Remigiuszem - takie traktowanie "z buta " jest charakterystyczne dla polskich sprzedawców motocykli. W mojej firmie (inna branża) , czy klient zostawia 800zł czy 800 000 zł jest traktowany godnie, nikt nie wydziwia czy go stać czy nie na to co kupuje, a on nie musi (bo i niby dlaczego) interesować się czy dokładamy do interesu, czy też nie . Kupuję motocykle co 2-3 lata, nowe, w polskich salonach jednej marki, zostawiam tam poważną kasę za liczne przeglądy i prace serwisowe. Otóż w KAŻDYM kraju Europy i nie tylko, dystrybutor by ze mną pracował marketingowo - a w Polsce leje na to ! Polska dystrybucja tak ma i niech później nie piszczy, że coś się nie sprzedaje. Oni NIE POTRAFIĄ i NIE CHCĄ sprzedawać !!!<br><hr>adam57<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie. W pełni się zgadzam.
Gdy kupowałem w Wawie Yamahę MT, to każda próba negocjacji o jakikolwiek rabat czy nawet głupi breloczek do kluczy kończyła się stanowczym nie. Dlaczego? Bo te modele i tak się sprzedadzą. Dlatego nie zamierzam wydać tam więcej nawet zł. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Albo nie umiesz negocjować , albo wybrałeś nie ten salon co trzeba.<br><hr>.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powiem tak - pierwszy raz miałem styczność outletem teraz na wystawie i nie narzekam - to co oferowali było naprawdę sensowne, a możliwość zakupu nawet elektorniki typu intercomy/podgrzewanie manetek itp. za 30% taniej to IMHO dobra okazja. Na zimowych wyprzedarzach też parę rzeczy nabyłem i nie był to szajs ani wybrakowany towar. Poza tym są jeszcze giełdy, motobazary - nikt nikomu nie każe przepłacać i kupować wszystkiego z kosmiczną marżą w sklepie w sezonie. Poza tym jak coś ci się rozwali i musisz odesłać do sklepu do reklamacji to nie tracisz czasu ani pieniędzy za przesyłkę. Wszystko ma swoje wady i zalety - a sentyment też nie jest złyKomentatorzy napisał(a):Szkoda, że Honda pokazała jak bardzo nie zależy im na swoich klientach. Na FB ich nie ma, ciekawych akcji promocyjnych brak - czy w ogóle ich dział marketingu to jeszcze istnieje?? <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Na naszym rynku sprzedają śladowe ilości sprzętów. Jakie zainteresowanie klientów takie też i firm. Dla kilkuset sztuk nie warto angażować dużych środków, lepiej uderzyć w rynki wschodnie ( Indonezja).<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Jakoś trzecie miejsce mają. Poza tym jeżeli nie inwestują w rynek, to jak mają więcej sprzedawać?
Jak widać Yamaha i BMW inwestują i jakoś im się to opłaci (co jest szczególnie zaskakujące w przypadku BMW, gdzie nie znajdzie się chyba nic poniżej 45K, a większość kosztuje 60K+). Pod względem sprzedaży takie Suzuki jest jeszcze gorsze, ale mimo wszystko się pokazało. Smutne to jest.<br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Skoro mają trzecie miejsce, to po co mają się wystawiać. Honda na tym rynku siedzi w autach, motocyklach, sprzęcie budowlanym, silnikach zaburtowych, itp. Yamaha to głównie motocykle, dlatego się wystawia na targach motocyklowych. BMW zależy na dobrym postrzeganiu marki, które w Polsce jest mocno nadwyrężone, więc też się pokazują. Honda jest dobrze postrzegana<br><hr>ssa<br>Komentatorzy napisał(a):Nie wiem dlaczego tłumaczysz Hondę. Będąc jednym z liderów rynku reklamować się trzeba, choćby aby utrwalać świadomośc marki, pokazać nowości , po prostu dbać o klienta. Ich brak (podobnie jak Kawy czy H-D) jest jasnym sygnałem, że mają to lekko w poważaniu. <br><hr>Miś<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie mam takie samo odczucie. Beznadziejna strona internetowa, w zasadzie brak broszur, katalogu akcesoriów ze zdjęciami i cenami. Do tego u dealearów w zasadzie brak jakichkolwiek akcesoriów do motocykli czy nawet głupich gadgetów oraz ubrań. BMW może i ma kiepski wizerunek w PL (szczególnie jeśli chodzi o motocykle), ale na targach widziałem rzecz zgoła inną - najwięcej zainteresowanych motocyklami było osób nieco bardziej statecznych i wiedzących czego potrzebują. Za to karków i dresów było na tony wokół GSX-R'a. IMHO Yamaha jest zdecydowanie najbardziej otwarta na klienta - i to w zasadzie każdego segmentu. Po prostu czuć, że im zależy. Niech jeszcze wypuszczą serię MT w wersjach z owiewkami, a Honda o sprzedaży CBR'ów będzie mogła zapomnieć. Zresztą i tak nie wiem czy sprzedają cokolwiek innego niż CB/R/F i NC - bo w salonach nic innego nie ma żeby zobaczyć i się przjechać. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Cóż ty opowiadasz. W Plazie akcesoriów i ubrań dostatek, świetny wybór Arai ,łatwiej tam coś zakupić niż w niektórych sklepach motocyklowych ( sam tam kupuję ). Strony internetowe dilerów (Warszawa) są moim zdaniem bardzo dobre i przejrzyste - łatwo odszukać model i jego cenę w odróżnieniu od innych firm (np. BMW). Pracuję w marketingu więc potrafię to ocenić ( nie w marketingu Hondy, chociaż chętnie skorzystam z propozycji pracy ). Co karków to pieniądz nie śmierdzi jak już dawno stwierdzili mądrzy Rzymianie. Co do CBR-ów widocznie Honda nie widzi dobrego zarobku w tym segmencie ( moim zdaniem słusznie ). Perspektywiczne są małe pojemności sprzedawane masowo a nie kilka ścigaczy przez rok, robiące przy okazji zły PR firmie wśród laików. Motocykle testowe zmieniają się w Hondzie co sezon i nie wiadomo co będzie dostępne wiosną- teraz nie czas na testy.<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko pytanie ile z tych akcesoriów jest z logie Hondy?
Bo innych firm - fakt - są całe tony. Poza tym u którego dealeara Hondy masz np. owiewki akcesoryjne żeby zobaczyć na ile różnią się od standardowych i czy warto je zakładać? Albo nakładki na siedzenie pasażera. Albo kufry producenta (nie mówię o np. Givi, które są dosłownie wszędzie). A dział marketingu totalnie nie jest zainteresowany utrzymywaniem kontaktu z klientami. I to jest smutne. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Zamiast marudzić znajdź : <a href="http://www.honda.pl/motorcycles/owners/accessories-merchandise/accessory-brochures.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.honda.pl/motorcycles/owners/accessories-merchandise/accessory-brochures.html</a>
Zadzwoń , zapytaj ,jestem pewien, że kupisz wszystko.
A swoją drogą , który z dilerów ma na stanie wszystkie akcesoria, przecież ich magazyny przypominałyby amazon.<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Ale Ty kupujesz wszystko bez oglądania, przymierzania? Ja ubrań tak nie potrafię kupić, a ceny są niemałe - dlatego właśnie chciałbym zobaczyć coś przed zakupem. Jeżeli wejdziesz np. do salonu Harleya na Prymasa Tysiąclecia czy do Liberty Motors na Łopuszańskiej w Wawie, to na pewno nie będziesz zawiedziony/a tym co oferują producenci. A kaski Shoei czy ciuchy Dainese kupisz w pierwszym lepszym sklepie motocyklowym. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):Pewnie ,że przymierzam przed zakupem a potem często kupuję to samo taniej przez net. Rynek ubrań na moto to trudny temat ,mało klientów to i mały zysk.
Oferta Liberty na kolana nie powala.<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):A widzisz - a ja wolę kupić w zwykłym sklepie/outlecie/na wyprzedaży. Dlaczego? Bo jak upadną sklepy tradycyjne, to już tym trudniej będzie cokolwiek obejrzeć i przymierzyć przed zakupem. Ubrania to nie komórka czy tablet, który można w zasadzie w ciemno kupić (no chyba, że ktoś zwraca uwagę na np. jakość wyświetlacza). A wielokrotne płacenie za odsyłanie towaru mnie nie interesuje. Dlatego liczę, że jednak klienci 125cc rozruszają trochę ten temat. <br><hr>MotoRR<br>Komentatorzy napisał(a):W outlecie są same śmieci , chyba że komuś zależy na cenie. W sklepie owszem kupuje się przyjemniej niż w sieci, ale nie można być sentymentalnym.<br><hr>.<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Cały wyjazd na wystawę - motocykle i hostessy w HD: <a href="https://www.youtube.com/watch?v=fHUWhMe3j08" target="blank" class="link" rel="nofollow">https://www.youtube.com/watch?v=fHUWhMe3j08</a> <br><hr>LucZyn
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 44
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości