Sprzęgło w Honda cr 125

[Effendi]

Posprawdzaj wymiary łożysk i tulejek i poszukaj ich oddzielnie, a nie całego zestawu naprawczego. Nie wiadomo w jakim są stanie, musisz rozebrać żeby sprawdzić, zrób to teraz póki nie ma sezonu, bo jeździć z luzami nie jest zalecane. Naprawa naprawą, dla jednego to tak jak parkowanie dla kobiety trudne, a dla drugiego przeciwnie, zależy jakie masz umiejętności, ale ogólnie nie jest trudne. Możesz pobawić się regulacjami żeby był twardszy, ale jeśli amorek jest dobity regulowanie nic nie da, amor w CR powinien być właśnie twardy, więc może wymaga on regeneracji, koszt około 300zł

Pytałem się skąd jesteś, bo w wakacje są plany jechać gdzieś w okolice Dęblina na wyjazd enduro z Białegostoku

[Riex]

A wybity czyli co dokładniej( tylko regeneracja?) To tych części będę musiał poszukać w tym tygodniu żeby to zrobić, a co do tego amortyzatora to jak jest miękki to nic się nie stanie jak będę nim jeździł? czy da się to jakoś inaczej zrobić?

Bardzo fajny pomysł, ja z przyjemnością bym się pobawił z większym gronem motocrosowców

[henio12323]

effendi - to juz z Dęblina masz niedaleko do Lublina i mozemy sie spiknąc na KATowanko

riex - jeżeli amor jest miekki i jak naciskasz to szybko wraca ( jak katapulta) to na 99% jest do regeneracji i tutaj tylko serwis jak nie masz narzędzi do tego. i tak stanie sie bo spręzyna sie duzo szybciej zuzywa

co do kiwaczka - zestawy są spoko dostępne, i jak pisałem rozbierz poczysc zobacz w jakim stanie tulejki, jak są wybite to moim zdaniem najlepiej zestaw naprawczy. dorabiac sie nie opłaca bo też sie zapłaci nie mało a wystarczy jakas niedoróbka czy nie idealnie gładka powierzcnia i moze szybciej sie zuzywac a szkoda na to czasu.

łozyska wybic to róznie bywa, czasami wystarczy młotek plus dopasowana nasadka i wybijasz ale czasami jest tak zapieczone że prasa trzeszczy a nie chce wyjść. ale są sposoby np 2 nasadki jedna sie zapiera o wahacz druga o łozysko - przez wszystko puszczona długa sruba i skręcasz ze soba nakrętkami. i też wyłazi

gorzej wbic, bo łozyska mają cienkie scianki i łatwo o jakies odkształcenia. taka rada - warto wrzucic kawałek szmatki zwiniętej w łozysko przy montazu, bo potrafią posypac sie igiełki.

i przy tej robocie palnik to twój przyjaciel

[Riex]

Aż tak nie jest miękkie że wraca szybko(normalnie moim zdaniem) po prostu jest tylko amorek miękki czytałem gdzies że trzeba azot dobić ale szukałem gdzie można taka usługe zrobić i nie znalazłem.

[henio12323]

jak juz trzeba cos dobijać to od razu do serwisu wymiana oleju i gazu. on tak sam z siebie nie wylatuje

kazdy serwis który regeneruje zawieszenia nabija też gazem bo to częsc procesu.

zobacz czy na tej sztycy po srodku nie jest mokro od oleju

[Riex]

Właśnie dzis sprawdzałem i jest ale trochę mokro(nawet bardzo trochę) ale u dołu amortyzatora, a jak do dociskam i puszczam to powoli wraca na swoje miejsce, jaki moze być koszt zrobienia tego? i czy jak bym tego nie robił to co się może stać ?

[henio12323]

to wycieknie olej i sie amortyzator zatrze i koszt bedzie znacznie wyższy

a regeneracja pewnie jakies 300-400 zł

[Riex]

Dzięki, mam pytanie bo dzis dałem koledze się [przejechać moja hondą i przeciągnął ją na max obrotach i nagle zaczeła hamować, moje pytanie jest taki pewnie to jest tłok zatarty ale czy może być coś innego, normalnie kopie ją i tłok chodzi bez problemu tylko wiadomo nie odpala.
Ps. Ja wiem że nie można jej tak przeciągnąć mówiłem mu ale się nie posłuchał proszę nie krytykować.

[kris514]

mogla korba stanac, lozyska na wale albo tlok + mozliwe ze nicasil odlecial od takiej jazdy a jesli jest tuleja to konieczy bedzie szlif (sciagaj gore i ogladaj)

[Riex]

ściągnąłem dyfuzor i widać że cylinder jest porysowany na 100%, jutro górę ściągnę i sie zobaczy a jak ocenić stan łożysk na wale? i korby ? Bo szczerze mówiąc to nie wiem(korby wiem jak sa luzy duze) ale na wale to nie wiem
Pozdrawiam

[henio12323]

ciezko ocenić jeżeli wszystko ładnie sie kręci to są 50/50 % szans czy korba zdrowa czy nie, jak nie to lepiej profilaktycznie wymieniać. jak sie kręci z oporami przeskokami, dziwnym dzwiękiem 100% do wymiany.

[Riex]

Dobra a co myślicie o tłoku wosnera kutym?
Jakiej firmy wybrać(obecnie jak patrzyłem przez dyfuzor to jest jedno pierścieniowy) i nie wiem czy to był jakieś lepszej firmy czy zwykły tłoczek ze średniej pułki. I jaki może być koszt jeżeli(czego nie chciał bym żeby było) jak by była korba do wymiany? Chodzi o koszt rozebrania silnika i wymiana korbowodu. Bo części to już osobna sprawa. Pozdrawiam

[henio12323]

wosner robi najwięcej tłoków nadwymiarowych jakośc niezła, spoko mozesz zakładać

wymiana samego korbowodu to jakies 100 zł. dolicz że musisz wymienic uszczelki i łozyska silnika no i uszczelniacze i inne pierdoły. wiec tutaj masz 100 zł korba, plus cena korby plus łozyska uszczelniacze uszczelki ( odsyłam do allegro itp ) a koszt rozbiórki silnika zaleznie od mechanika i warsztatu 50-700 zł ;P rozbierzność spora, zwykle to jakies 100 dla na prawde rozpaczającego i szukającego fuchy mechanika zwykle to jakies 300-400 zł jak oddasz do taniego warsztatu

[Riex]

No właśnie zastanawiam się czy w ogóle wymieniać korbę, no chyba że mnie do tego sytuacja zmusi, ale wolał bym tego uniknąć. A co do tych tłoków to na allegro znalazłem http://allegro.pl/tlok-honda-cr-125-92- ... 28894.html
i http://allegro.pl/tlok-kuty-wossner-pro ... 58642.html
i nie wiem czy się różnią który byście bardziej założyli, Obecnie mam 1 pierścień.

[henio12323]

no to mysl, tylko zwykle jak moto pracuje i pada tłok to dostaje w tyłek, moze wyglądac ok ale czesto na nowym tłoku i większej kompresji korba nagle lubi sobie strzelić

co do tłoków to obojętne bo oba chyba te same, jedyna róznica moze byc 1 czy 2 pierscienie, wolałbym dwa, bo moto lepiej ciągnie z dołu

a róznica taka
2 pierscienie
szybciej sie wyciera cylinder, większa kompresja wiec lepiej ciągnie z dołu ale ma mniej obrotów ( nizej kręci )

1 pierscien
szybciej i agresywniej wkręca, lepsza góra obrotowa, mniejsze zuzycie

[Riex]

Dziś rozebrałem i jak widziałem to korba jest w stanie dobrym nie ma luzów w górę i w dół lekkie na boki ale to normalne, już sam nie wiem czy robić korbę czy nie.

[henio12323]

no i tutaj jest cały pies pogrzebany - jak oszczędzasz to jeździsz na bombie zegarowej, nie wiesz kiedy wybuchnie... jak chcesz mieć pewnośc wymieniaj łozyska uszczelniacze uszczelki i korbe to bedziesz miał pewnośc ze jest ok

[Riex]

Korba proxa jest jedną z lepszych firm czy może znacie coś lepszego?
Tak jak się orientowałem to koszta nie sa małe
Korba proxa 350zł
Uszczelniacze około 150zł
Robocizna to jest jakieś 150zł
Razem daje 650 zł koszta nie są małe ale jak bym zrobił już taki remont to był bym pewny na prawie 100% że nic się nie stanie. A co do kosztów to chyba się nie mylę?

[henio12323]

najlepsze są oryginalne ;D ale proxy do 125 są niezłe spoko mozesz wsadzać.

nie są małe ? 650 zł przy sportach wyczynowych to jest nic ja jednorazowo na taki remont musiał bym wywalic ponad 2000 zł... więc koszta sa spoko akurat :d

dolicz jeszcze łożyska, najlepiej wymien na wale i skrzyni biegów tak dla pewnosci

[Riex]

A co do docierania to jak i ile ma być najechane baków, kolega mówił że jak docierał kx-a to zanim normalnie nim jeździł to wyjechał 7 baków. A sam nie wiem jak się do tego zabrać żeby dobrze dotrzeć.