Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Prawo jazdy po nowemu - wnioski z...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Prawo jazdy po nowemu - wnioski z...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 31/1/2014, 13:13

Komentatorzy napisał(a):Witam panie Tomku , jestem instruktorem nauki i techniki jazdy ,prowadzę swoją szkołę i z większością tematów się zgadzam ....ale są dwa tematy które mnie rozwaliły :1- Jazda z kursantem na jednym motocyklu ??? o ile się orientuję to taka sytuacja zmienia środek ciężkości motocykla , zmienia się wiele w torze jazdy , kwestia "walenia się" w zakręcie , hamowanie idt , a poza tym stres dla kursanta który wiezie " plecak " - jest to osoba 158 cm , 55 kg , 18 lat , gladius i z tyłu ja , 190 cm , 100 kg....? robię takie rzeczy na placu żeby pokazać kursantowi jak zmienia się zachowanie motocykla z "plecakiem " , lub na doskonaleniach techniki , ale nie na kursie w mieście....mało profesjonalne ! jazda na dwa motocykle + interkom to tylko ma sens 2- obowiązkowe ciuchy....z atestem no...moi kursanci muszą spełniać pewne minimum , buty za kostkę (nie trampki) długie nogawki , rękawy , rękawice i co najmniej ochraniacze kolan i łokci , kask swój lub kominiarka i firmowy , jeśli nie posiadają to na miasto daję im też kurtkę , spodnie zależnie od pogody.... po kiego mają wywalić 2-3 tysiące na ciuchy jak okaże się że nie kręci ich ten styl chcą na crossa , albo choppera kursant długo poszukuje drogi, przychodzi z nastawieniem R1 a kończy kurs na XT SM- pozdrawiam <br><hr>raf<br>
Komentatorzy napisał(a):Panie Instruktorze, zacznę od drugiej kwestii, czyli stroju. Wielu moich kursantów pożycza spodnie i kurtkę od znajomych, albo odkupuje za grosze ciuchy, które po wizycie w pralni są higieniczne. Niezależnie od pogody długi rękaw i długa nogawka, a pod nimi ochraniacze. Co do butów na kursie, to mam podobne podejście jak Pan - żadnych trampków i adidasków. Buty mają chronić stopę, a wiemy, że trekkingowe buty powyżej kostki chronią lepiej niż najtańsze motocyklowe za 180 zł.
Natomiast co do zarzutu pierwszego, który Pana "rozwalił" (ciekaw jestem skutków), to mam jedno pytanie: jak z drugiego motocykla użyć hamulca, jeśli kursant popełnia błąd, jak skręcić, jak podyktować czynności do preloadingu?
Pozdrawiam. Kulik<br><hr>Kulik<br>
Komentatorzy napisał(a):cytat: " jak z drugiego motocykla użyć hamulca, jeśli kursant popełnia błąd, jak skręcić, " a ja sie pytam pana Kulika jak używa hamulca i jak skręca za kursanta jadąc z nim na tym samym motocyklu???? ma jakieś cięgana , dżwignie ?<br><hr>ciekawy<br>
Komentatorzy napisał(a):ano normalnie
Ja bylem skzolony w Kilikowisku
Wszystscy instruktorzy jezdza tam jako plecaki - i to jest bardzo duzy plus bo instruktor od razu wie czy prawidlowo sa wbijane biegi, czy jest prawidlowa redukcja, miedzugaz, przeciwskret
Jak skrecac i hamowac z tyłu - skrecac w duzej mierze cialem, hamowac -moze siegajac do dzwigni - tego nei wiem bo nikz z za mnie nie hamowal :)
Ale tak czy siak na pewno nauka jest prezycyjniejsza i szybsza niz jak ktos mi do słabo działajacej słuchawki coś tam mamrocze...<br><hr>motocyc<br>
I dla mnie to jest świetny argument, żeby na takim kursie się nie pojawić - bo z plecakiem bardzo nie lubię jeździć i nie mam zaufania. Mój Fazer waży 220 kg, ja 60 kg i wystarczy mi tej masy do ogarniania. Naprawdę, jeżeli nie muszę, to nikogo nie wożę. Mam prawo? Mam. <br><hr>Seiza
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 31/1/2014, 21:02

Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego na siłę narzuca się ubiór ochronny motocyklisty.
Jeżeli ktoś zasiada w siodle jet świadom zagrożeń jakie czekają na drodze.
Każdy z nas podejmuje ryzyko, różnica polega na tym, że jedni godzą się na większe inni nie.
Jeżeli ktoś chce pojeździć sobie w koszulce dlaczego mu tego zabronić?
Jeżeli ktoś nie lubi jeździć w kasku podczas upalnego lata dlaczego na siłę "państwo" wprowadza taki wymóg?
Jeżeli jest świadom to niech jeździ w czym chce, innym szkody nie wyrządzi jeżdżąc w tenisówkach.
A co do reszty do przepisów... szkoda słów...
<br><hr>zylek323<br>
Komentatorzy napisał(a):Dlatego, że jest leczony z naszych podatków. Nie za swoje. A skoro ja płacę za jego leczenie to wymagam żeby się zabezpieczył chociaż w podstawowym zakresie. Nie zrozum mnie źle, prywatnie chciałbym, żeby tak właśnie było - jeździj jak chcesz, nawet goły ale w razie szllifu - licz na siebie. Tak samo chciałbym aby np palacze nie byli leczeni z raka płuc za "państwowe" itp. Ale mamay jak mamy i trzeba z tym żyć.<br><hr>Bubu<br>
......... Myślenie socjalisty<br><hr>Podatnikiem jest nawed bezdomny kupujący bułkę
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 1/2/2014, 21:13

Dowcip polega na tym, że zaczynając kurs na prawko chciałem zdać egzamin 250-ką, i później jeździć 250-ką. Z wariactwa ustawodawcy zmuszono mnie do ogarniania motocykla, który w moim rozumowaniu jest dla mnie za silny i za szybki. Co bardziej zabawne nie mogę robić niższej kategorii, gdyż ukończyłem 25lat i zgodnie z interpretacją prawa przez WORD, mogę zdawać tylko na kat. A.<br><hr>osiolek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/2/2014, 13:26

Komentatorzy napisał(a):Dowcip polega na tym, że zaczynając kurs na prawko chciałem zdać egzamin 250-ką, i później jeździć 250-ką. Z wariactwa ustawodawcy zmuszono mnie do ogarniania motocykla, który w moim rozumowaniu jest dla mnie za silny i za szybki. Co bardziej zabawne nie mogę robić niższej kategorii, gdyż ukończyłem 25lat i zgodnie z interpretacją prawa przez WORD, mogę zdawać tylko na kat. A.<br><hr>osiolek<br>
jesteś w błędzie kolego możesz robić prawko na A1 lub A2 mając 60lat i nikt tobie tego nie zabroni , do słabego ośrodka trafiłeś skoro o takiej możliwości ciebie nikt nie poinformował . Jeśli zrobiłeś kurs na kat A to już niestety nie możesz zdawać egzaminu na kategorię A2 ale to chyba logiczne . <br><hr>leon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/2/2014, 10:33

Komentatorzy napisał(a):Dowcip polega na tym, że zaczynając kurs na prawko chciałem zdać egzamin 250-ką, i później jeździć 250-ką. Z wariactwa ustawodawcy zmuszono mnie do ogarniania motocykla, który w moim rozumowaniu jest dla mnie za silny i za szybki. Co bardziej zabawne nie mogę robić niższej kategorii, gdyż ukończyłem 25lat i zgodnie z interpretacją prawa przez WORD, mogę zdawać tylko na kat. A.<br><hr>osiolek<br>
Komentatorzy napisał(a):jesteś w błędzie kolego możesz robić prawko na A1 lub A2 mając 60lat i nikt tobie tego nie zabroni , do słabego ośrodka trafiłeś skoro o takiej możliwości ciebie nikt nie poinformował . Jeśli zrobiłeś kurs na kat A to już niestety nie możesz zdawać egzaminu na kategorię A2 ale to chyba logiczne . <br><hr>leon<br>
A2 zgodnie z tym co powiedział kolega instruktor w artykule zrobić nie sposób, bo nie ma instruktorów, a co za tym idzie i kursów. Każde OSK mówiło, że nie ma problemu A1 można w każdym wieku, natomiast interpretacja ośrodka egzaminacyjnego jest inna.<br><hr>osiolek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 10/2/2014, 19:27

Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego na siłę narzuca się ubiór ochronny motocyklisty.
Jeżeli ktoś zasiada w siodle jet świadom zagrożeń jakie czekają na drodze.
Każdy z nas podejmuje ryzyko, różnica polega na tym, że jedni godzą się na większe inni nie.
Jeżeli ktoś chce pojeździć sobie w koszulce dlaczego mu tego zabronić?
Jeżeli ktoś nie lubi jeździć w kasku podczas upalnego lata dlaczego na siłę "państwo" wprowadza taki wymóg?
Jeżeli jest świadom to niech jeździ w czym chce, innym szkody nie wyrządzi jeżdżąc w tenisówkach.
A co do reszty do przepisów... szkoda słów...
<br><hr>zylek323<br>
I tu się mylisz. Przykład: jeśli przy prędkości choćby 100hm/h niefortunnie trafi w Ciebie - ubranego w koszulkę (lub jeszcze lepiej jadącego bez kasku) - MUCHA, to możesz stracić panowanie nad maszyną i wjechać prosto we mnie, jadącą z przeciwka. Mam gdzieś, czy zginiesz... ale nie zabijaj innych. Wszystkim uczestnikom ruchu drogowego, też puszkarzom, powinno zależeć na tym, żebyśmy byli ubrani w porządne stroje ochronne. Widzisz tu pole do dyskusji?<br><hr>Ola
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/2/2014, 11:01

MEGA GŁUPOTA Ustawodawca wykazał sie mega głupotą ,spowodował ze młodzież będzie jeździć bez jakichkolwiek uprawnień na skuterach i innych tego typu motorkach,jak młody człowiek ma w dzisiejszych czasach ma uzbierać 1600zł na prawko AM tyle to kosztuje podliczając wszystkie wydatki .Mało tego będą uciekali przed Policją a tym samym o wypadek będzie nie trudno .Przerabiałem ten temat z własnymi dzieciakami .MEGA GŁUPOTA .Starych pierdzieli którzy nie maja kompletnie pojęcia o ruchu drogowym nikt nie kontroluje - no chyba ze spowodują kolizje albo wypadek .USTAWODAWCO MEGA GŁUPOTA<br><hr>Ojciec
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/2/2014, 00:02

Komentatorzy napisał(a):Paranoje na egzaminie:
1. Egzaminator spokojnie przyznaje, że nie umie pokonać aktualnego placu, ale to nie ma znaczenia, bo nie on zdaje egzamin
2. Kursant przed egzaminem jest zmuszany do podpisania oświadczenia, że świadomie zdaje egzamin na motocyklu danej pojemności (jakby miał wybór, brak podstaw w ustawie).
3. Egzaminator podważa jakość ochraniaczy certyfikowanego i zgodnego z ustawą stroju motocyklowego, w którym osoba pojawiła się na egzaminie, za to nie ma uwag do zdawania w tenisówkach.
4. Brak możliwości zapoznania z maszyną przed wykonaniem zadań na placu. Każdy instruktor pozwala kursantowi na dwa kółka na szkoleniu dla obycia z maszyną zanim zacznie szkolenie, egzaminator mówi "ma Pan te 2m przed 8-ką, na wyczucie motocykla"
5. Ślepe trzymanie się limitów prędkości na placu, w warunkach obniżonej przyczepności kół do nawierzchni.<br><hr>mufka<br>
Na moim egzaminie w Warszawie nikt nie podważał jakości ochraniaczy w mojej kurtce. Pewnie miałem szczęście. ;)<br><hr>John Wayne
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/2/2014, 00:05

Komentatorzy napisał(a):Egzamin praktyczny nie ma nic wspólnego z poruszaniem się na drodze !!! Slalom na maszynie typu XJ 600 dla osoby mającej 180-190 cm to katorga, slalom szybki z pomiarem prędkości !!! Kolejna parodia wyobraźni ustawodawców, podział na podkategorie to kolejno działania w stylu "napiszemy przepisy tak, aby producenci mieli ruch w salonach i słupki sprzedaży w górę" - kolejne lobby zaserwowało zastrzyk skorumpowanym ustawodawcą - bo nie chodzi tu na pewno o poprawę bezpieczeństwa, poprawę bezpieczeństwa należałoby rozpocząć od edukowania kierowców kat. B i innych, aby patrzeć w lusterka, a nie uczyć tępych metod w stylu ile obrotów kierownicą zrobić, aby pokonać łuk itp. Strach mnie ogarnia jak widuję Polaków na autostradach, to kolejny obowiązkowy element jaki powinien być wprowadzony. Poprawę bezpieczeństwa zaczyna się od podstaw, tak więc gdzie są drogi, które bezpieczne poruszanie się umożliwiają !!!!! <br><hr>juriiiii<br>
Bez przesady, to nie sa trudne manewry. <br><hr>John Way e
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/2/2014, 00:09

Komentatorzy napisał(a):Do autora i gościa T. Kulika , jestem instruktorem nauki i techniki jazdy , wraz z kolegami instruktorami prześledziliśmy z zapartym tchem artykuł , oraz komentarze i nasunęło nam się jedno pytanie do poniższego stwierdzenia ..." Należy wprowadzić zapis o szkoleniu motocyklistów z instruktorem na tylnym siedzeniu motocykla prowadzonego przez kursanta. Kontrola poczynań kursanta przez radio jest zerowa, nie da się zahamować, skręcić, etc..." skąd pan instruktor Kulik czerpie wiedze -jakie publikacje ? Wprowadza i promuje metodę - niezbyt dopracowaną technicznie i merytorycznie , wydaje nam się że jest to pana autorski sposób szkolenia , z którymi nie do końca się zgadzamy ( oczywiście w swojej szkole każy może uczyć jak chce ) , więc zwracamy się z prośbą - najpierw konsultacje ze środowiskiem a dopiero potem ogólnopolskie postulaty !Nie jest pan jedynym autorytetem w tym kraju z dziedziny szkolenia kierowców . Z wyrazami szacunku koledzy z branży<br><hr>koledzy z branży<br>
Z instruktorem na plecaka? :) myślałem, ze to żart ale widzę, ze wy tu na poważnie. Toz to jakiś relikt z innej epoki. <br><hr>John Wayne
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/2/2014, 00:17

Komentatorzy napisał(a):Egzamin praktyczny nie ma nic wspólnego z poruszaniem się na drodze !!! Slalom na maszynie typu XJ 600 dla osoby mającej 180-190 cm to katorga, slalom szybki z pomiarem prędkości !!! Kolejna parodia wyobraźni ustawodawców, podział na podkategorie to kolejno działania w stylu "napiszemy przepisy tak, aby producenci mieli ruch w salonach i słupki sprzedaży w górę" - kolejne lobby zaserwowało zastrzyk skorumpowanym ustawodawcą - bo nie chodzi tu na pewno o poprawę bezpieczeństwa, poprawę bezpieczeństwa należałoby rozpocząć od edukowania kierowców kat. B i innych, aby patrzeć w lusterka, a nie uczyć tępych metod w stylu ile obrotów kierownicą zrobić, aby pokonać łuk itp. Strach mnie ogarnia jak widuję Polaków na autostradach, to kolejny obowiązkowy element jaki powinien być wprowadzony. Poprawę bezpieczeństwa zaczyna się od podstaw, tak więc gdzie są drogi, które bezpieczne poruszanie się umożliwiają !!!!! <br><hr>juriiiii<br>
Komentatorzy napisał(a):Szanowny Panie,
jazda po drogach o podwyższonej dopuszczalnej prędkości jest obowiązkowa na kursie od kilku sezonów.
Co do wspomnianej przez Pana katorgi dla osób o wzroście 180-190 cm, dosiadających motocykla Yamaha XJ600, to chyba mowa o kobietach, cieszących się szczególnie długimi nogami, gdzie płeć piękna ma dłuższe nogi przy tym samym wzroście, w porównaniu do nas.
Co do slalomu szybkiego z pomiarem prędkości, to wymusiło to wreszcie na instruktorach naukę jazdy, a nie klepania nieśmiertelnych ósemek, jak miało to miejsce w wielu ośrodkach przed zmianami. Slalom szybki nie jest bardzo trudnym manewrem, w formie jaka obowiązuje na egzaminie państwowym. Przeciętny kursant po opanowaniu dostatecznie podstaw techniki jazdy, potrzebuje jednej godziny by sprawnie zaliczać to zadanie.
Co do lobbowania, to wbrew pozorom, koniunktura w branży motocyklowej pogorszyła się po wejściu w życie ostatnich zmian.
Pozdrawiam. Kulik<br><hr>Kulik<br>
Komentatorzy napisał(a):nie każdy chłopak przy wzroście 190cm, musie mieć zaraz rozbudowane mięśnie, jest nas trochę o szczuplejszej/słabszej budowie i ciężar Gladiusa daje się we znaki, zwłaszcza w podbramkowych sytuacjach.
Co do lobby, to ustawione przetargi pomogły paru dealerom odbić troszkę słupki sprzedaży i pozbyć się z placu trudno schodzącego towaru.<br><hr>kris13<br>
Gladius pomimo, ze jest w miarę lekkim moto i tak jest za ciężki na "szarpanie" się z nim. Wszystko co ma koło 200 będzie. Poproś swojego instruktora żeby ci pokazał jak się ratować gazem, zacieśnianiem linii, balansem ciała, itd. W sumie to sa podstawowe rzeczy <br><hr>John Wayne
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/2/2014, 00:32

Komentatorzy napisał(a):Sam zdawałem na koniec listopada egzamin na A1 i szczerze powiedziawszy nie jest łatwo. Fakt, dużym plusem są nowe maszyny w WORD, ale egzaminator potrafi się przyczepić do prędkości przy hamowaniu awaryjnym i tak mając nawet 49, a nie 50 km/h możemy oblać. Co to teorii to naprawdę tragiczna jest. Pytania dość bezsensowne i irracjonalne, ale cóż zdać i teorię i praktykę za pierwszym razem da się zdać i sam jestem tego przykładem.<br><hr>BaNaN0023<br>
Komentatorzy napisał(a):Dziewczyna oblała zdając w czasie ulewy, na szybkim slalomie miała na wejściu 32km/h na wyjściu 28km/h, egzaminator stwierdził, że za wolno i zakończył egzamin<br><hr>aga39<br>
Mnie na egzaminie po szybkim slalomie egzaminator powiedział, ze niepotrzebnie tak prułem skoro i tak liczy się średnia przejazdu. To jak to w końcu jest zapisane w ustawie?<br><hr>John Wayne
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/2/2014, 21:10

Komentatorzy napisał(a):Do autora i gościa T. Kulika , jestem instruktorem nauki i techniki jazdy , wraz z kolegami instruktorami prześledziliśmy z zapartym tchem artykuł , oraz komentarze i nasunęło nam się jedno pytanie do poniższego stwierdzenia ..." Należy wprowadzić zapis o szkoleniu motocyklistów z instruktorem na tylnym siedzeniu motocykla prowadzonego przez kursanta. Kontrola poczynań kursanta przez radio jest zerowa, nie da się zahamować, skręcić, etc..." skąd pan instruktor Kulik czerpie wiedze -jakie publikacje ? Wprowadza i promuje metodę - niezbyt dopracowaną technicznie i merytorycznie , wydaje nam się że jest to pana autorski sposób szkolenia , z którymi nie do końca się zgadzamy ( oczywiście w swojej szkole każy może uczyć jak chce ) , więc zwracamy się z prośbą - najpierw konsultacje ze środowiskiem a dopiero potem ogólnopolskie postulaty !Nie jest pan jedynym autorytetem w tym kraju z dziedziny szkolenia kierowców . Z wyrazami szacunku koledzy z branży<br><hr>koledzy z branży<br>
Potrzeba będzie niezłych kozaków żeby wsiadali na siodełko z nowicjuszem. Istnieje ryzyko dużej rotacji szkolących... <br><hr>Wojtas
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/3/2014, 18:16

Niedługo podchodzę do egzaminu A1. Niektóre z tych zasad mają sens, ale czytając niektóre głowa boli od głupoty ustawodawcy.<br><hr>GawelMC
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/3/2014, 09:37

Komentatorzy napisał(a):Dowcip polega na tym, że zaczynając kurs na prawko chciałem zdać egzamin 250-ką, i później jeździć 250-ką. Z wariactwa ustawodawcy zmuszono mnie do ogarniania motocykla, który w moim rozumowaniu jest dla mnie za silny i za szybki. Co bardziej zabawne nie mogę robić niższej kategorii, gdyż ukończyłem 25lat i zgodnie z interpretacją prawa przez WORD, mogę zdawać tylko na kat. A.<br><hr>osiolek<br>
A jaka jest różnica między A2 a A ?
........ żadna
wręcz łatwiej znać w niektórych WORD-ach pełne A
gdyż A2 zdajesz na zdławionej 750ccm kawasaki
a kat zdasz dla kat A na xj600ccm yamaha<br><hr>ue i tusk nas kocha
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/3/2014, 09:42

Komentatorzy napisał(a):Dowcip polega na tym, że zaczynając kurs na prawko chciałem zdać egzamin 250-ką, i później jeździć 250-ką. Z wariactwa ustawodawcy zmuszono mnie do ogarniania motocykla, który w moim rozumowaniu jest dla mnie za silny i za szybki. Co bardziej zabawne nie mogę robić niższej kategorii, gdyż ukończyłem 25lat i zgodnie z interpretacją prawa przez WORD, mogę zdawać tylko na kat. A.<br><hr>osiolek<br>
Komentatorzy napisał(a):jesteś w błędzie kolego możesz robić prawko na A1 lub A2 mając 60lat i nikt tobie tego nie zabroni , do słabego ośrodka trafiłeś skoro o takiej możliwości ciebie nikt nie poinformował . Jeśli zrobiłeś kurs na kat A to już niestety nie możesz zdawać egzaminu na kategorię A2 ale to chyba logiczne . <br><hr>leon<br>
to , którą kategorię A1 czy A2 zdajesz na 250 ce ?
chyba nie mówisz prawdy:
125 A1
650 A2<br><hr>dziadek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez adambato34 » 23/3/2014, 11:32

to , którą kategorię A1 czy A2 zdajesz na 250 ce ?
chyba nie mówisz prawdy:
125 A1
650 A2


Dokładnie, trochę ludzi poprzedni post w błąd sprowadza, możecie to sprawdzić zresztą na witrynie urzędu ...
adambato34
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 23/3/2014, 11:22

Postprzez Komentatorzy » 14/4/2014, 13:53

Komentatorzy napisał(a):Znajomy Policjant powiedział prosto: "Wrzuciłeś w zabawę w kurs i egzamin 4000pln a i tak prawka nie masz, daruj sobie tą szopkę i jeździj jak 500tys. innych w tym kraju, jak Cię zdejmą zapłacisz 300pln i jeździsz dalej". I mimo, że się z nim nie zgadzam, to jakoś nie chce mi się dotować WORD-u, i pozwalać kolejnym egzaminatorom na gnojenie. Nawet mistrzowi kierownicy można zarzucić 4 mikrony na linii. <br><hr>naiwny<br>
Komentatorzy napisał(a):Ten Twój znajomy policjant głupoty gada.300PLN mandatu to jest akurat najmniejszy problem-to fakt...zabawa zaczyna się,kiedy Ty,jadąc bez(tzn.nie posiadając) Prawa jazdy ulegniesz wypadkowi/stłuczce (nawet nie z Twojej winy),w wyniku której poszkodowana zostanie rzecz osoby drugiej /lub co gorsza ,osoba druga.Bo w przypadku braku Prawa jazdy,ubezpieczenie OC jest nieważne.Wybiegnie Ci np.dzieciak na pasach,Ty go potrącisz,koszt leczenia tego dzieciaka będziesz musiał pokryć Ty, w 100% z własnej kieszeni.Jakie to są drakońskie sumy,łatwo się domyślić...<br><hr>derelict<br>
Bzdura. Jak się o czymś nie ma pojęcia to lepiej nie mieszać. Jeśli wypadek nastąpi z winy osoby nieposiadającej prawa jazdy to OC DZIAŁA, tylko że wtedy ubezpieczyciel będzie występował w drodze regresu do sprawcy wypadku(nieuprawnionego do kierowania) o zwrot kwoty wypłaconej poszkodowanemu/pokrzywdzonemu. Jeżeli natomiast będzie wypadek/kolizja NIE z winy nieuprawnionego do kierowania to nie ma nic do rzeczy- dostanie się odszkodowanie z OC sprawcy. Poza tym mandat za brak prawa jazdy na motocykl wyniesie 500zł w sytuacji, gdy się nie posiada w ogóle żadnej kategorii uprawniającej do kierowania pojazdami mechanicznymi(brak jakiejkolwiek kategorii prawa jazdy), natomiast jak się posiada np. kat. B to dostanie się mandat 300zł. <br><hr>Temida
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/4/2014, 21:44

Komentatorzy napisał(a):Do autora i gościa T. Kulika , jestem instruktorem nauki i techniki jazdy , wraz z kolegami instruktorami prześledziliśmy z zapartym tchem artykuł , oraz komentarze i nasunęło nam się jedno pytanie do poniższego stwierdzenia ..." Należy wprowadzić zapis o szkoleniu motocyklistów z instruktorem na tylnym siedzeniu motocykla prowadzonego przez kursanta. Kontrola poczynań kursanta przez radio jest zerowa, nie da się zahamować, skręcić, etc..." skąd pan instruktor Kulik czerpie wiedze -jakie publikacje ? Wprowadza i promuje metodę - niezbyt dopracowaną technicznie i merytorycznie , wydaje nam się że jest to pana autorski sposób szkolenia , z którymi nie do końca się zgadzamy ( oczywiście w swojej szkole każy może uczyć jak chce ) , więc zwracamy się z prośbą - najpierw konsultacje ze środowiskiem a dopiero potem ogólnopolskie postulaty !Nie jest pan jedynym autorytetem w tym kraju z dziedziny szkolenia kierowców . Z wyrazami szacunku koledzy z branży<br><hr>koledzy z branży<br>
Komentatorzy napisał(a):Z instruktorem na plecaka? :) myślałem, ze to żart ale widzę, ze wy tu na poważnie. Toz to jakiś relikt z innej epoki. <br><hr>John Wayne<br>
Jest trochę instruktorów tak szkolących - wg. mnie genialna sprawa, sam się tak szkoliłem.
Tzn miałem zajęcia zarówno "na plecaka" jak i z instruktorem jadącym na drugim motocyklu.
Bez porównania lepiej od "standardu" czyli instruktor w samochodzie...

Powiem jeszcze więcej. Teoria w tym OSK - to rzetelna dawka wiedzy, masa multimediów, praktycznie wszystkie zajęcia pod kątem motocykli, w trakcie zajęć kurs pierwszej pomocy - typowo mocno praktyczny - łącznie z nauką zdejmowania kasku motocyklowego i bezpiecznym wyciąganiem poszkodowanego zza kierownicy puszki.
Acha w tym OSK - obowiązkowe zajęcia teoretyczne w ilości 100% - nie byłeś na jednych - musisz odrobić z inną grupą... <br><hr>Rebel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/11/2015, 21:56

nie przesadzajcie, nie jest tak źle. ja zdałam egzamin na nowych zasadach bez trudnosci. Najwieksza bariere miałam w głowie- nigdy nie jeżdziłam nawet na komarku. i jeszcze jak koledzy- wyjadacze zamiast podbudowac, to mówią: dziewczyno Ty sobie najpierw trumne wybierz a nie od razu na 600 siadasz:) hehe ale troche samozaparcia i jak sie to lubi to egzamin naprawde jest do zdania, nawet dla mega świerzaka. (oczywiscie przy dobrym nauczycielu).
powodzenie wszystkim zdajacym.<br><hr>Madalena
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr