[Aktualności] Grupa motocyklistów staranowana przez...

[Komentatorzy]

Tutaj to akurat motocykliści są debilami, a kierowca samochodu jest bez winy. Widać, że gość na GSXR go prowokował i od razu po tym zaczął otwierać drzwi (na pewno nie po to, żeby porozmawiać...). A naprawdę ciężko uniknąć zderzenia jak ktoś przed Tobą jedzie pół metra i nagle zwalnia. Gość w SUVie był z żoną i dzieckiem więc przestraszył się grupy motocyklistów. Naturalna reakcja to ucieczka i to właśnie zrobił. Po prostu ratował siebie i rodzinę. <br><hr>nehm<br>

Jestem tego samego zdania co kolega wyżej<br><hr>Adam

[Komentatorzy]

jak dla mnie to motocyklisci na tym filmie sa ta zla strona... i nie dziwie sie kierowcy
bez obrazy dla calego Waszego swiata ale panowie na tym filmie to BYDLO ! - Ci ktorzy zaczeli rozwalac samochod...<br><hr>psycho<br>

a ja mam nadzieje ze mu dobrze wpierd**** !!!! trafilem tutaj z facebooka i nie mam motoru ani nie chce miec, ale ten koles z auta to jakis bezmozg<br><hr>Krzysztof

[Komentatorzy]

Tutaj to akurat motocykliści są debilami, a kierowca samochodu jest bez winy. Widać, że gość na GSXR go prowokował i od razu po tym zaczął otwierać drzwi (na pewno nie po to, żeby porozmawiać...). A naprawdę ciężko uniknąć zderzenia jak ktoś przed Tobą jedzie pół metra i nagle zwalnia. Gość w SUVie był z żoną i dzieckiem więc przestraszył się grupy motocyklistów. Naturalna reakcja to ucieczka i to właśnie zrobił. Po prostu ratował siebie i rodzinę. <br><hr>nehm<br>

co ty pierdolisz weź lepiej stąd wyjdź jak masz takie rzeczy gadać babilońska kurwo to co jakiś że lamus w terenówce się wystraszy kilku motocykli to upoważnia go do tego żeby je staranować tam mógł ktoś zginąć jakby przejechał po motocykliście to tylko flaki by wyszły powiem jedno powinni mu tak dojebać żeby tak więcej szmaciaż nie robił .. Pozdrawiam<br><hr>Osama

[Komentatorzy]

W oryginalnym artykule gdzie ten filmik się znajduje piszą, że grupa motocyklistów zaczęła atakować samochód kierowcy po tym gdy on przypadkiem wjechał jednemu w tył, potem zaś gdy zaczął ich taranować to dlatego że bał się o bezpieczeństwo żony i dziecka...
"According to police, the bikers started to damage the vehicle after the driver accidentally hit a motorcyclist.

Fearing for the safety of his wife and young child, aged under five, the SUV driver then sped off, hitting several bikers in its path."

Napisano też, że oprócz kierowcy SUV'a nie ma innych poszkodowanych.
Jak dla mnie to jakiś gang motocyklowy, zwykli przestępcy i do wszystkich tych co by "zajebali" tego kierowcę i go "pobili" obejrzyjcie jeszcze raz filmik i zobaczcie kto całą sytuacje... Poza tym motocykliści raczej nie jadą zgodnie z prawem

Według zeznań kierowcy motocykliści jechali "na pałę" co spowodowało że jednego przypadkiem uderzył(chociaż trudno nie uderzyć kogoś kto jedzie 10 cm przed Tobą i hamuje nagle), zatrzymał się i nagle zaczęli go atakować, więc uciekał..

Nikt nie dostał wyroku, sprawa na razie bez rozwiązania, ale jak dla mnie motocykliści widoczni na nagraniu to już zorganizowana grupa przestępcza... "Pouczają" kogoś mimo że sami nie jadą przepisowo, kończy się to stłuczką i zaczynają sami wyznaczać karę... Pozdrawiam "motocyklistów, którzy ich bronią, nazywają "ludźmi z pasją" i oczerniają kierowcę <br><hr>mafro008<br>

Otóż to. Jeżdżą na chińskich 50'tkach, a bronią ich.. Sam bym tak zrobił, jak kierowca auta. No sorry bardzo, ale zatrzymuje Cie grupa kilkudziesięciu jak nie kilkuset motocyklistów, a Ty wychodzisz i walczysz z nimi? No chyba nie. Szkoda motocyklisty, ale szkoda i także kierowcy auta, który moim zdaniem nie był niczemu winny...<br><hr>Bartek

[Komentatorzy]

Ten idiota niepotrzebnie taranował, a tak ma za swoje i przy okazji nauczkę że nie wpieprza się na chamca w motocyklistów. LwG<br><hr>Czarny

[Komentatorzy]

Straszne bydło z tych "motocyklistów"... Wstyd.<br><hr>Oskar<br>

Bydło to jest z tego kierowcy w samochodzie... jak on mógł beszczelnie wjechać w motocyklistów? A gdyby wjechał w Twoją curkę lub syna, co byś zrobił? Ja bym chyba zabił takiego człowieka. i motocykliści dobrze zrobili.<br><hr>Anonimus<br>

Ale nie beszczelnie, tylko bezczelnie jak już. Zauważ, że nie bez powodu ich rozjechał, nie zrobił tego z " zimną krwią " . Jedziesz sobie z rodziną, a tu nagle banda motocyklistów, którzy wyciągają Cię z samochodu i co robisz ?<br><hr>GHagadgh

[Komentatorzy]

No i po komentarzach pod artykułem widać skąd się wzięła cała sytuacja na filmie. Ludzie ziejecie nienawiścią bo ktoś ruszył święta krowę na motocyklu, mimo że święta krowa zachowywała się jak bydło i sama sprowokowała całą sytuację.
Mówię wam prosto w twarza. gdybym jechał samochodem z żoną i dzieckiem na miejscu tego gościa zrobiłbym to samo. Pedał w podłogę i uciec do miasta. Z wami nie ma rozmowy. Od razu lincz, zabić rozerwać na strzępy. Co miał koleś tłumaczyć? przepraszać? Jak mu zaczęli po samochodzie skakać?<br><hr>Anonimowo

[Komentatorzy]

Banda debili, jak widzę coś takiego to wyłącza mi się motocyklowa solidarność... Jakby mi tak auto zaczęli rozwalać... to też bym ich rozjechał... Po tym co widzę, wg. mnie 99% winy po stronie grupy i może 1% po stronie SUVowca który chyba na początku trącił debila który mu zajechał drogę i przyhamowywał... reszta jego działań to już tylko odpowiedź na zachowanie pozostałych, a chciałbym tutaj zobaczyć kozaka który by nie spier.. jakby go goniła rozwściecona kilkusetosobowa grupa... <br><hr>JJ

[Komentatorzy]

Ci co piszą *** że motocykliści są winni to pojeby, *** czy Wy nie widzicie że ten motocyklista mu nic nie zrobił ? *** a ten przypierdolony człowiek wjechał w kilkanaście motorów na których *** byli ludzie, moim zdaniem dobrze mu *** że zaczął go tak okładać! <br><hr>Bronczek

[Komentatorzy]

wywalić gówniarza z rovera na asfalt, przejechać po kolanach jego własnym złomem, i zostawić. Niech sobie zobaczy jak to jest być przejechanym - proste. Rozumiem że na drodze czasem są nerwy - ale uderzyć człowieka na motocyklu autem bo mu zwrócił uwagę, że jedzie jak bogata tępa krowa ŚODKIEM to chyba gość nie zdaje sobie sprawy jak to się może skończyć - a tak kolanka by mu powiedziały.<br><hr>Franio

[Komentatorzy]

Tytuł artykułu nie powinien brzmieć: "Grupa motocyklistów staranowana przez kierowcę Range Rovera" tylko "Kierowca Range Rovera zaatakowany przez gang motocyklowy. "<br><hr>W

[Komentatorzy]

jak dla mnie to motocyklisci na tym filmie sa ta zla strona... i nie dziwie sie kierowcy
bez obrazy dla calego Waszego swiata ale panowie na tym filmie to BYDLO ! - Ci ktorzy zaczeli rozwalac samochod...<br><hr>psycho<br>

A koleś z land rovera jak staranował motocyklistów to jest cacy bo jedzie samochodem<br><hr>adi

[Komentatorzy]

Kierowca to po prostu debil, a motocykliści trochę jak święte krowy się na drodze zachowywali. Tak czy siak policja po zapoznaniu sie z tym filmem zamknie troche więcej osób niż 1<br><hr>Pokemon

[Komentatorzy]

Kierowca ucieka przed gangiem motocyklowym, nie wiadomo dlaczego chcieli go zatrzymać na samym początku . Ale ewidentnie widać że czuł się zagrożony i słusznie zresztą skoro jest w śpiączce. A co do samosądu to, najlepiej jak kierowca by zmarł, a wszystkim których da się złapać postawić zarzut pobicia z skutkiem śmiertelnym, przecież mogli go zatrzymać i zadzwonić na policje wystarczyło mu koła przebić, a nie szyby wybijać.<br><hr>Nie rozumiem

[Komentatorzy]

W oryginalnym artykule gdzie ten filmik się znajduje piszą, że grupa motocyklistów zaczęła atakować samochód kierowcy po tym gdy on przypadkiem wjechał jednemu w tył, potem zaś gdy zaczął ich taranować to dlatego że bał się o bezpieczeństwo żony i dziecka...
"According to police, the bikers started to damage the vehicle after the driver accidentally hit a motorcyclist.

Fearing for the safety of his wife and young child, aged under five, the SUV driver then sped off, hitting several bikers in its path."

Napisano też, że oprócz kierowcy SUV'a nie ma innych poszkodowanych.
Jak dla mnie to jakiś gang motocyklowy, zwykli przestępcy i do wszystkich tych co by "zajebali" tego kierowcę i go "pobili" obejrzyjcie jeszcze raz filmik i zobaczcie kto całą sytuacje... Poza tym motocykliści raczej nie jadą zgodnie z prawem

Według zeznań kierowcy motocykliści jechali "na pałę" co spowodowało że jednego przypadkiem uderzył(chociaż trudno nie uderzyć kogoś kto jedzie 10 cm przed Tobą i hamuje nagle), zatrzymał się i nagle zaczęli go atakować, więc uciekał..

Nikt nie dostał wyroku, sprawa na razie bez rozwiązania, ale jak dla mnie motocykliści widoczni na nagraniu to już zorganizowana grupa przestępcza... "Pouczają" kogoś mimo że sami nie jadą przepisowo, kończy się to stłuczką i zaczynają sami wyznaczać karę... Pozdrawiam "motocyklistów, którzy ich bronią, nazywają "ludźmi z pasją" i oczerniają kierowcę <br><hr>mafro008<br>

Popieram! Sytuacja kierowcy SUV'a była patowa. Sam się zastanawiam co bym zrobił na jego miejscu. Próbę dogadania się z bandą rozwścieczonych gangsterów (czyt. ludzi należących do motocyklowego gangu) raczej bym podjął lecz po pierwszym strzale kaskiem w szybę bezpieczeństwo rodziny wzięłoby górę nawet kosztem czyjegoś bezpieczeństwa (w tym wypadku moto-gangsterów). Ciekaw jestem ilu z nich miało przy sobie broń z ostrą amunicją. Kolo w Range'u miał tylko jedną broń - auto z silnikiem zapewne nie byle pyrkotem ale V8, z pokaźną stadniną, załadowany (zapięty "D"rive na automacie) - gotów do strzału. I zrobił to! Choć gangsterom wydawało się że cała autostrada jest ich i nikt nie śmie im w niczym przeszkodzić. A tu takie zdziwko! Pytanie poza konkursem: co mówią Amerykańskie przepisy ruchu drogowego w części dotyczącej poruszania się motocykli w kolumnie po autostradzie? Życzę zdrowia kierowcy auta i niech nie żałuje przed sądem tego co zrobił (kary raczej nie uniknie), kratek dla gangsterów, którzy go skatowali, chwili zadumy dla tych, którzy swoim "kozackim" zachowaniem sprowokowali całe zajście. Mogło się to wszystko dużo gorzej skończyć...<br><hr>piotr

[Komentatorzy]

Mogło zginąć więcej motocyklistów. Byłoby śmieszniej ŚMIERĆ DEBILOM NA MOTOCYKLACH!<br><hr>dobrze im tak

[Komentatorzy]

A skąd wiecie geniusze jaka to wgl jest sytuacja? Co się działo przed? Czemu motocykliści zajechali specjalnie drogę typowi z rovera? Otóż nie wiecie tego i nie macie prawa oceniać tego filmiku, gdyż cała sytuacja jest wyrwana z kontekstu i tak naprawdę nikt z nas nie wie o co mogło chodzić ;p<br><hr>Genius

[Komentatorzy]

Nie rozumiem komentarzy w których piszecie, że kierowca wystraszył się grupy motocyklistów i wpadł w panikę, motocykle to takie same pojazdy jak samochody a, że sa mniejsze(ze względu na dwa koła) to "grupą" się troche inaczej jeździ. Bo gdyby na to własnie tak patrzyć to jeżdżąc solo na motorze musiał bym co chwile panikować bo wszędzie samochody, w których czają się kierowcy gotowi by zrobić mi krzywdę.
<br><hr>Adi

[Komentatorzy]

Mogło zginąć więcej motocyklistów. Byłoby śmieszniej ŚMIERĆ DEBILOM NA MOTOCYKLACH!<br><hr>dobrze im tak<br>

Ubolewam nad tym że twoja matka Cie nie wyskrobała.<br><hr>3maj

[Komentatorzy]

Tytuł artykułu nie powinien brzmieć: "Grupa motocyklistów staranowana przez kierowcę Range Rovera" tylko "Kierowca Range Rovera zaatakowany przez gang motocyklowy. "<br><hr>W<br>

Niestety popieram... motocykliści wymusili zdarzenie na kierowcy auta potem prawdopodobnie próboali wyciągnąć go z samochodu a on broniąc sie przed kilkudziesięcioma motocyklistami zrobił to co mu instynkt podpowiedział... dalej widać że to dzicz nie motocykliści... u ruskich wygląda to zgoła inaczej...<br><hr>Ja Motocyklista