Pierwsze moto, na co dzień + podróże w 2 osoby. (7 tys.)
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Pierwsze moto, na co dzień + podróże w 2 osoby. (7 tys.)
Witam. Mam 24 lata, 4 lata temu zrobiłem prawko i od tej pory nie jeździłem. Wreszcie mogę sobie pozwolić na zakup dwóch kółek (w zimie 2013/2014). Liczę na pomoc, bo mam na celowniku sporo modeli i chętnie posłucham o ich mankamentach (jak np. ramy w FZ6 itp.). Jestem też otwarty na nowe propozycje. Istotna jest w miarę wygodna pozycja pasażera, którym będzie szczupła brunetka ok. 175 cm wzrostu, o pięknych zielonych oczach:)
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Żadne, tylko co kurs + egzamin.
- Wiek, waga, wzrost,
24 lata, 80 kg, 179 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
70% miasto na codzień, 30 dłuższe wypady w 2 osoby (w tym jeśli wceluje w turystyczne enduro ok 10% w lekki teren)
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko określić, nie mam doświadczenia. Ale na oko do 3000 km.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Do ok 6-7 tys. moto, 1-2 tys. podstawowe ciuchy.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
ok. 1500-2000 zł (chciał bym żeby max palił nie więcej niż 6,5l/100km)
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
nakedy lub sportowo-turystyczne, sportowe, turystyczne enduro
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
FZ6 Fazer lub SV650 S/N, Bandit S/N, YZF600 Thundercat, Jajko, CBR 600 F3, ZX6R, F650.
Jeśli chodzi o Wasze propozycje, to nie chciał bym nic co przekroczy znacznie 100 KM, a jeśli zbliża się do granicy to niech ma w miarę łagodny, nie narowisty silnik. Nie chciał bym się za szybko na nim zabić... Z moja drugą połówką umówiłem się że będę jeździł do pierwszego złamania:)
No i niestety moto musi być w miarę ładne:) Idealna sylwetka dla mnie to Fazer, SV 650 lub Bandit z przed 2005 r. Dlatego wiele turystycznych enduro mi nie podeszło.
Z góry dziękuję.
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Żadne, tylko co kurs + egzamin.
- Wiek, waga, wzrost,
24 lata, 80 kg, 179 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
70% miasto na codzień, 30 dłuższe wypady w 2 osoby (w tym jeśli wceluje w turystyczne enduro ok 10% w lekki teren)
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko określić, nie mam doświadczenia. Ale na oko do 3000 km.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Do ok 6-7 tys. moto, 1-2 tys. podstawowe ciuchy.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
ok. 1500-2000 zł (chciał bym żeby max palił nie więcej niż 6,5l/100km)
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
nakedy lub sportowo-turystyczne, sportowe, turystyczne enduro
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
FZ6 Fazer lub SV650 S/N, Bandit S/N, YZF600 Thundercat, Jajko, CBR 600 F3, ZX6R, F650.
Jeśli chodzi o Wasze propozycje, to nie chciał bym nic co przekroczy znacznie 100 KM, a jeśli zbliża się do granicy to niech ma w miarę łagodny, nie narowisty silnik. Nie chciał bym się za szybko na nim zabić... Z moja drugą połówką umówiłem się że będę jeździł do pierwszego złamania:)
No i niestety moto musi być w miarę ładne:) Idealna sylwetka dla mnie to Fazer, SV 650 lub Bandit z przed 2005 r. Dlatego wiele turystycznych enduro mi nie podeszło.
Z góry dziękuję.
Ostatnio edytowano 1/10/2013, 09:45 przez Iwantcookie, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
-
Iwantcookie - Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
- Lokalizacja: Kraków
FZ6 Fazer lub SV650 S/N, Bandit S/N, YZF600 Thundercat, Jajko, CBR 600 F3, ZX6R, F650
FZ6 w tej kwocie nie dostaniesz, a na pewno już nie w dobrym stanie, chyba że chodziło Ci o FZS 600, co do komfortu, ani ja ani plecaczek nie narzeka, chociaż stopki dla plecaczka mogły by być trochę niżej jednak, SV szczególnie w wersji S raczej dla plecaczka nie będzie szczególnie komfortowy. Bandit to chyba najwygodniejszy kanapowóz, tak więc ani Ty, ani pasażerka raczej narzekać nie będziecie


Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Tak chodziło o FZS 600, mój bląd. W takim razie w grze zostają FZS 600, Bandit i ewentualnie Jajo. A poza tym macie jeszcze jakieś propozycje?:)
-
Iwantcookie - Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
- Lokalizacja: Kraków
Honda CBF 600, chociaż nie wiem, czy do zadbanego egzemplarza tego 500-1000zł nie trzeba by dołożyć :/. Za to Yamahę XJ 600, miałbyś za tą kwotę na pełnym wypasie, tak samo XJ 900, chociaż nie wiem czy to aby dobry pomysł, ale na częstą jazdę z plecaczkiem byłby raczej bardziej komfortowy, tym bardziej, że XJ 600 może w dłuższej trasie brakować jednak mocy, tym bardziej z kilkoma dodatkowymi kilogramami z tyłu na kanapie.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Brałem XJ900 Diversion pod uwagę, ale jako ostateczność bo nie bardzo mi się podoba. A co z Thundercatem? Wiem że to sport, ale czytałem trochę internetów i mówiły, że jak na sporta jest dość komfortowo i łagodnie zestrojony i stawiali go w podobnej kategorii jak jajo.
A jeśli mowa o FZS 600, GSF 600 i ewentualnie GSX 600F i SV650 S to na co zwracać uwagę? Jakieś typowe mankamenty jak drugi bieg w Thundercat'cie, czy przedni cylinder w SV? Czego się wystrzegać? Czy te modele bywają często zajeżdżone tak jak Hornety?
A jeśli mowa o FZS 600, GSF 600 i ewentualnie GSX 600F i SV650 S to na co zwracać uwagę? Jakieś typowe mankamenty jak drugi bieg w Thundercat'cie, czy przedni cylinder w SV? Czego się wystrzegać? Czy te modele bywają często zajeżdżone tak jak Hornety?
-
Iwantcookie - Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
- Lokalizacja: Kraków
Nie wiem jak Thundercat, szczerze to nie miałem nigdy z takim kontaktu, ale z opisu i opinii krążących po necie, wygląda jakby był to po prostu bardziej narwany FZS
.
Co do samych mankamentów, sam rozglądałem się za FZS, GSF, SV i CBF więc co nieco się o nich naczytałem
, ostatecznie padło na FZS-a bo był w najlepszym stanie, z pewnych rąk i był najbliżej
.
Bandziory są pancerne, jeżeli był na bieżąco serwisowany i nie skatował go jakiś bałwan, to sprzęt jest praktycznie nie do zarypania. Gdzieś tam chodziły słuchy o przepalających się żarówkach świateł pozycyjnych z tyłu i ośw. tablicy, dotyczyło to chyba modeli po 2000r.
W SV od rocznika 2003, czyli na wtrysku, nie zdarzają się jakieś poważniejsze usterki, wersje gaźnikowe miały problemy z panewkami, a raczej z brakiem ich smarowania przy częstym lataniu na gumie, no i jeszcze "cykający" napinacz rozrządu chodzi mi po głowie, nie można też zapominać o tym, że nie lubi wody, chodzi o zalewanie świecy, chociaż wiele głosów twierdzi, że to bójda. Fazer też jest wdzięcznym sprzętem, był produkowany ze sprawdzonych w innych modelach elementów i jeżeli nikt nie zaniedbał serwisu, to motocykl też go nie zaniedbywał, jedyna popularna usterka to pękająca guma króćców ssących.

Co do samych mankamentów, sam rozglądałem się za FZS, GSF, SV i CBF więc co nieco się o nich naczytałem


Bandziory są pancerne, jeżeli był na bieżąco serwisowany i nie skatował go jakiś bałwan, to sprzęt jest praktycznie nie do zarypania. Gdzieś tam chodziły słuchy o przepalających się żarówkach świateł pozycyjnych z tyłu i ośw. tablicy, dotyczyło to chyba modeli po 2000r.
W SV od rocznika 2003, czyli na wtrysku, nie zdarzają się jakieś poważniejsze usterki, wersje gaźnikowe miały problemy z panewkami, a raczej z brakiem ich smarowania przy częstym lataniu na gumie, no i jeszcze "cykający" napinacz rozrządu chodzi mi po głowie, nie można też zapominać o tym, że nie lubi wody, chodzi o zalewanie świecy, chociaż wiele głosów twierdzi, że to bójda. Fazer też jest wdzięcznym sprzętem, był produkowany ze sprawdzonych w innych modelach elementów i jeżeli nikt nie zaniedbał serwisu, to motocykl też go nie zaniedbywał, jedyna popularna usterka to pękająca guma króćców ssących.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
@Glenroy - Dzięki o dokładnie takie info mi chodziło:)
@kravec - nie patrzyłem, ale o ile zdążyłem się teraz pobieżnie zorientować to jest ich mało, a ceny oscylują już powyżej mojej górnej granicy i wyżej.
Poważnie też myślę o CBR600 F3, bo taką ma kuzyn, jeździ z pasażerem i będę miał możliwość na żywca sprawdzić. Wiem że sport, ale jak patrzę na wielkość kanapy to wydaje się nieco wygodniejszy niż reszta plastików.
@kravec - nie patrzyłem, ale o ile zdążyłem się teraz pobieżnie zorientować to jest ich mało, a ceny oscylują już powyżej mojej górnej granicy i wyżej.
Poważnie też myślę o CBR600 F3, bo taką ma kuzyn, jeździ z pasażerem i będę miał możliwość na żywca sprawdzić. Wiem że sport, ale jak patrzę na wielkość kanapy to wydaje się nieco wygodniejszy niż reszta plastików.
-
Iwantcookie - Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
- Lokalizacja: Kraków
W Thundercacie masz wygodniej niż w CBR600f3. Może VFR 750 albo model 800. W sumie masz duzy rozrzut taki od singla BMW po 100 konną mocną Yamahe, może Yamaha TDM 850 ci podejdzie.
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
skidmarks napisał(a):W Thundercacie masz wygodniej niż w CBR600f3. Może VFR 750 albo model 800. W sumie masz duzy rozrzut taki od singla BMW po 100 konną mocną Yamahe, może Yamaha TDM 850 ci podejdzie.
Eee, nie wiem czy VFR to dobry pomysł, miałem przyjemność przelecieć się 800-ką i jednak czułem, że hondzinowe V4 zdrowo mnie przerasta, jednak, może niewiele, ale jednak już podstawy zdążyłem wcześniej złapać na czymś mniejszym a kolega pisze, że jest zupełnie zielony. Jak na suchym asfalcie będzie miał ok, chociaż ciężej będzie miał ogarnąć przegazówkę itp, jednak rzędówka trochę delikatniej się z nami obchodzi jak zrobimy coś nie po jej myśli, tak jak złapie gdzieś wilgotny kawałek albo jakieś śmieci na drodze, tak bez jako takiego ogarnięcia, na VFR zaczyna się już rodeo. To samo mówił mi gość, który ma kilkanaście lat więcej ogarnięcia na moto niż ja i sam twierdzi, że czasami robi mu się ciepło, szczególnie jak asfalt nie jest tak klarowny jak byśmy sobie tego życzyli

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Rozważałem VFR, nawet bardzo chciałem ale odpadł ze względu na to, że pije jak smok. TDM też mi przez głowę przeleciał, lecz niestety w dobrym stanie jest poza moim zasięgiem cenowym.
Wracając do VFR to cena ceną, ale też trochę się boje. Wyrywne to może nie jest, ale jednak wiem, że V-ki rządzą się swoimi prawami, co zwłaszcza daje się we znaki w większych pojemnościach. Może i rade bym dał, ale narażać pasażerki na skutki mojego błędu nie chce.
Rozrzut mam bo w każdym typie coś interesującego widze:P Najchętniej to bym po sztuce takiego sporta, tur. enduro i streetfighter'a/dużego naked'a chciał mieć, w zależności od okazji:P
Inna rzecz że gusta to mi się zmieniają jak każdemu amatorowi i cokolwiek bym nie kupił to będę sikał po nogach z radości:P
Skoro dyskusja się rozwija to zapytam może tak. Co z tego całego worka modeli który tu zgromadziliśmy najłatwiej będzie mi kupić w jako takim stanie?
Bo z tego co zdążyłem zauważyć (do 7 tys.):
- CBR'ek, Banditów i XJ 900 jest od groma
- FZS 600 i ZX-6R mniej ale sÄ…
- o YZF 600 już ciężej
Pomijając oczywiście handlarzy.
Tylko pytanie w jakim stanie mogę się ich spodziewać, bo w opisy nie wierze.
Wracając do VFR to cena ceną, ale też trochę się boje. Wyrywne to może nie jest, ale jednak wiem, że V-ki rządzą się swoimi prawami, co zwłaszcza daje się we znaki w większych pojemnościach. Może i rade bym dał, ale narażać pasażerki na skutki mojego błędu nie chce.
Rozrzut mam bo w każdym typie coś interesującego widze:P Najchętniej to bym po sztuce takiego sporta, tur. enduro i streetfighter'a/dużego naked'a chciał mieć, w zależności od okazji:P
Inna rzecz że gusta to mi się zmieniają jak każdemu amatorowi i cokolwiek bym nie kupił to będę sikał po nogach z radości:P
Skoro dyskusja się rozwija to zapytam może tak. Co z tego całego worka modeli który tu zgromadziliśmy najłatwiej będzie mi kupić w jako takim stanie?
Bo z tego co zdążyłem zauważyć (do 7 tys.):
- CBR'ek, Banditów i XJ 900 jest od groma
- FZS 600 i ZX-6R mniej ale sÄ…
- o YZF 600 już ciężej
Pomijając oczywiście handlarzy.
Tylko pytanie w jakim stanie mogę się ich spodziewać, bo w opisy nie wierze.
Ostatnio edytowano 19/8/2013, 21:13 przez Iwantcookie, Å‚Ä…cznie edytowano 2 razy
-
Iwantcookie - Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
- Lokalizacja: Kraków
-
Iwantcookie - Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
- Lokalizacja: Kraków
TDM-ke odradzam.
nie to, ze nie jest do ogarnięcia.
ale ogarnięcie jej ze względu na to, ze ma wysoko umieszczony środek ciężkości jest ciężkim kawałkiem chleba w przypadku braku oświadczenia.
nie to, ze nie jest do ogarnięcia.
ale ogarnięcie jej ze względu na to, ze ma wysoko umieszczony środek ciężkości jest ciężkim kawałkiem chleba w przypadku braku oświadczenia.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Pozwolicie, że odwietrzę troszkę mój temat:)
Po ponad miesiącu przekopywania internetów, przepytywania rodziny, znajomych, rodziny znajomych i znajomych rodziny postanowiłem szukać CBR 600 F3, 97 r. lub młodsza (po lifcie). Przeważyły trzy rzeczy: powtarzające się dobre opinie na tematu długich podróży w dwie osoby (średniego wzrostu), jakość i bezawaryjność oraz (co tu owijać w bawełnę) wygląd:) Ponadto kuzyn kupił jako pierwsze moto i jest zadowolony (a to bardzo rozsądny i ostrożny gość, nie będę się rozpisywał dlaczego ale musicie mi uwierzyć:))
Moje pytanie jest proste. Na ile jest to rozsądny wybór? (biorąc pod uwagę to co napisałem w pierwszym poście) Internety i ludzie mówią, że eftrójka nie jest narwana ale trzeba pamiętać, że nadal jest to "stupięciokonny" motocykl. Chciałbym usłyszeć więcej opinii, przede wszystkim osób które chodź raz jechały tą cebrą.
Po ponad miesiącu przekopywania internetów, przepytywania rodziny, znajomych, rodziny znajomych i znajomych rodziny postanowiłem szukać CBR 600 F3, 97 r. lub młodsza (po lifcie). Przeważyły trzy rzeczy: powtarzające się dobre opinie na tematu długich podróży w dwie osoby (średniego wzrostu), jakość i bezawaryjność oraz (co tu owijać w bawełnę) wygląd:) Ponadto kuzyn kupił jako pierwsze moto i jest zadowolony (a to bardzo rozsądny i ostrożny gość, nie będę się rozpisywał dlaczego ale musicie mi uwierzyć:))
Moje pytanie jest proste. Na ile jest to rozsądny wybór? (biorąc pod uwagę to co napisałem w pierwszym poście) Internety i ludzie mówią, że eftrójka nie jest narwana ale trzeba pamiętać, że nadal jest to "stupięciokonny" motocykl. Chciałbym usłyszeć więcej opinii, przede wszystkim osób które chodź raz jechały tą cebrą.
-
Iwantcookie - Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
- Lokalizacja: Kraków
Iwantcookie napisał(a):Pozwolicie, że odwietrzę troszkę mój temat:)Moje pytanie jest proste. Na ile jest to rozsądny wybór?
Nawet pomimo tego, że CBR jest łagodnym sportem, jednak dla kogoś bez doświadczenia żaden sport nie będzie rozsądnym wyborem, nawet CBR. Tu nie chodzi o moc, chodzi o charakterystykę silnika, o pozycję na motocyklu, osobiście wolał bym zacząć na czymś bardziej, hmmmm, użytkowym, chodzi tu o to, że na sporcie po przejechaniu tych 100km po naszych drogach, nadgarstków możesz już nie czuć, co po prostu może Cię demotywować. Oczywiście, każdy może zacząć jeździć od sporta, kolega zaczął na ZX-10, przeleżał miesiąc w szpitalu, kupił drugą i jeździ dalej.
Ja właściwie mogę powiedzieć, że Fazer jest moim pierwszym sprzętem, fakt, miałem wcześniej ER-5, ale zrobiłem nim może z 1000km więc ciężko tu powiedzieć, że się czegoś nauczyłem.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości