[biblioteka] Warszawa - tu motocyklem jeździ się...
Posty: 90
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
z torami lepiej uwazac...<br><hr>pgKomentatorzy napisał(a):w tym roku w wakacje regularnie w weekendy jeździłem na Mazury - trasą Warszawa - Szczytno. Pięści mi się zaciskały na kierownicy (samochodu i motocykla) jak jechałem za tamtejszymi tubylcami, zbliża się stara nieużywana linia kolejowa a oni twardo zwalniają przed nią, zatrzymują się, patrzą w leeewo, w praaawo, potem w leeewo, i powoli ruszają. To nic że pomiędzy szynami rosną drzewa jak na lotnisku w smoleńsku..Trzeba się zatrzymać i sprawdzić... To nic że nawet jak się jest tubylcem,ale nie wie się czy napewno ta linia jest nieczynna od 20 lat, można przecież 100m przed torami zerknąć w prawo i w lewo bo nic, absolutnie NIC nie ogranicza widoczności i jedynie zwolnić przejeżdżając przez zapadnięte tory i w ten sposób powodując tylko spowolnienie a nie korek w szczerym polu... Może i tak powinno się jeździć... może próbuję cwaniakować za kierownicą... ale chyba trzeba zachować jakąś logikę i resztki zdrowego rozsądku. Jak zbliżam się do działającej linii i mam całkowitą widoczność lewej i prawej strony już z daleka sprawdzam czy droga jest wolna, i jeśli nie ma takiej potrzeby nie staję przed przejazdem jak ofiara...<br><hr>anusek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
tez jezdze po wawie i czasem jak rozmawiam ze znajomymi z innych miast np:gorali
to mowia, ze tam nie ma, ze boli
goral brudas stoi w korku to ty tez musisz
<br><hr>kapitanbomba



- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To jeszcze jeden kamyczek do naszego motoogródka-"Zakopianka" i jej słynne korki/wahadła. Tam też pełno wojowniczych pedagogów w samochodach, których (z całkowicie niejasnych) powodów obrażają przeciskające się obok motocykle.
Aczkolwiek muszę przyznać że tendencja jest dobra i coraz więcej kierowców samochodów (nawet ciężarowych) zauważa jednoślady i co ważniejsze bierze je pod uwagę...<br><hr>Jerz
Aczkolwiek muszę przyznać że tendencja jest dobra i coraz więcej kierowców samochodów (nawet ciężarowych) zauważa jednoślady i co ważniejsze bierze je pod uwagę...<br><hr>Jerz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Coś w tym jest że mając taki tłok na drogach warszawiacy po prostu nie mają wyjścia i muszą usprawniać sami sobie ten kocioł poranny i popołudniowy. Szybkie, wręcz but-opór ruszanie spod świateł żeby więcej aut przejechało, włączanie się do ruchu na tzw ekspres czy robienie miejsca motocyklistom to nie żadna wyśrubowana wielce szanowna uprzejmość, a zwykła konieczność by zachować jako taką płynność ruchu. Jak dla mnie wyprawa do wawy z Łdz to jakbym przekroczenie granicę między koślawym turlaniem się po poligonie atomowym, a sprawnym, szybkim i dynamicznym przemieszczaniem się z punktu A do B z wzajemnym zrozumieniem<br><hr>pawulon182
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To i ja dorzucę dwa słowa
- kultura jazy w Wawie .... super 99,9% ludzi nie stwarza problemu w korkach
- kierowcy z rejestracjami LU ... porażka ale to dlatego że chyba tam nie ma w ogóle motocykli
, albo mentalność... nie dam się !!! Jestem przed tobą to jestem lepszy .....
- dodam że w Wawie niebezpieczniej jeździ się w weekendy kiedy na drogi wyjeżdżają weeendowi kapelusznicy
- Śląsk ... jedno doświadczenie ... w drodze powrotnej z Chorwacji po prostu ręce mi opadły jakby wszyscy kierowcy z LU się zjechali... "nie puszczę !!!", " zajadę ci drogę cwaniaczku !!!" " i tak ciebie wyprzedzę i będę miszczem !!! " <br><hr>BetHooN

- kultura jazy w Wawie .... super 99,9% ludzi nie stwarza problemu w korkach
- kierowcy z rejestracjami LU ... porażka ale to dlatego że chyba tam nie ma w ogóle motocykli

- dodam że w Wawie niebezpieczniej jeździ się w weekendy kiedy na drogi wyjeżdżają weeendowi kapelusznicy
- Śląsk ... jedno doświadczenie ... w drodze powrotnej z Chorwacji po prostu ręce mi opadły jakby wszyscy kierowcy z LU się zjechali... "nie puszczę !!!", " zajadę ci drogę cwaniaczku !!!" " i tak ciebie wyprzedzę i będę miszczem !!! " <br><hr>BetHooN
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
miało bbyć najniebezpieczniej w weekendyKomentatorzy napisał(a):To i ja dorzucę dwa słowa
- kultura jazy w Wawie .... super 99,9% ludzi nie stwarza problemu w korkach
- kierowcy z rejestracjami LU ... porażka ale to dlatego że chyba tam nie ma w ogóle motocykli, albo mentalność... nie dam się !!! Jestem przed tobą to jestem lepszy .....
- dodam że w Wawie niebezpieczniej jeździ się w weekendy kiedy na drogi wyjeżdżają weeendowi kapelusznicy
- Śląsk ... jedno doświadczenie ... w drodze powrotnej z Chorwacji po prostu ręce mi opadły jakby wszyscy kierowcy z LU się zjechali... "nie puszczę !!!", " zajadę ci drogę cwaniaczku !!!" " i tak ciebie wyprzedzę i będę miszczem !!! " <br><hr>BetHooN<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tylu bzdur, takiego natężenia głupoty i wieśniactwa w jednym miejscu długo nie widziałem. Twoje drzewo już na ciebie czeka. <br><hr>jatoja
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Oczywiście, my tutaj w Lublinie nie mamy samochodów i motocykli. Wszyscy jeździmy bryczkami i pociągami.<br><hr>asdKomentatorzy napisał(a):To i ja dorzucę dwa słowa
- kultura jazy w Wawie .... super 99,9% ludzi nie stwarza problemu w korkach
- kierowcy z rejestracjami LU ... porażka ale to dlatego że chyba tam nie ma w ogóle motocykli, albo mentalność... nie dam się !!! Jestem przed tobą to jestem lepszy .....
- dodam że w Wawie niebezpieczniej jeździ się w weekendy kiedy na drogi wyjeżdżają weeendowi kapelusznicy
- Śląsk ... jedno doświadczenie ... w drodze powrotnej z Chorwacji po prostu ręce mi opadły jakby wszyscy kierowcy z LU się zjechali... "nie puszczę !!!", " zajadę ci drogę cwaniaczku !!!" " i tak ciebie wyprzedzę i będę miszczem !!! " <br><hr>BetHooN<br>Komentatorzy napisał(a):miało bbyć najniebezpieczniej w weekendy))<br><hr>bethoon<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
JA sie pytam po co pol Polski zjezdza do naszej stolicy. Siedzcie se w swoich gdanskach, slunskach, lublinach i innych kozich wolkach. To wlasnie przez was sa korki, chamstwo na ulicy. Jak widze jakis idiotycznie jadacy lub zaparkowany samochod, to nie musze nawet patrzec na rejestracje, zeby wiedziec, ze to sloik. A zerkniecie na tablice rej tylko to potwierdza.<br><hr>985233
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jestem z Lublina i niestety to prawda. Kierowcy są u nas strasznie zawistni. Przykład: Jak chcesz zmienić pas to najpierw trzeba ostro przyspieszyc i jak już wiesz, że nikt nie zajedzie Ci drogi, to wrzucasz kierunek i go zmieniasz. W innym wypadku masz 50% szans że samochód obok zrobi wszystko żeby uniemożliwić Ci ten manewr. Miałm okazję pojeździć w wielu miastach Polski i Europy i Warszawa jest całkiem ok pod tym względem. Przy tak kiepskiej infrastrukturze tylko dynamicze tempo jazdy pozwala na utrzymanie płynności ruchu. Jeśli chodzi o Europę to najdłużej jeździłem po drogach Włoch i musze powiedzieć, że było to bardzo kształcące - oczy trzeba mieć dookoła głowy, znaki poziome i pionowe bowiązują w ograniczonym stopniu a ufac można tylko sobie. Mimo to tylko tam nie miałem nigdy problemu z korkami i wyjeżdżaniem z dróg podporządkowanych w takich sytuacjach -zawsze można się było wpasować i nikt nie marudził. Wiedział że jutro może to on będzie w tej samej sytuacji.<br><hr>szydloKomentatorzy napisał(a):To i ja dorzucę dwa słowa
- kultura jazy w Wawie .... super 99,9% ludzi nie stwarza problemu w korkach
- kierowcy z rejestracjami LU ... porażka ale to dlatego że chyba tam nie ma w ogóle motocykli, albo mentalność... nie dam się !!! Jestem przed tobą to jestem lepszy .....
- dodam że w Wawie niebezpieczniej jeździ się w weekendy kiedy na drogi wyjeżdżają weeendowi kapelusznicy
- Śląsk ... jedno doświadczenie ... w drodze powrotnej z Chorwacji po prostu ręce mi opadły jakby wszyscy kierowcy z LU się zjechali... "nie puszczę !!!", " zajadę ci drogę cwaniaczku !!!" " i tak ciebie wyprzedzę i będę miszczem !!! " <br><hr>BetHooN<br>Komentatorzy napisał(a):miało bbyć najniebezpieczniej w weekendy))<br><hr>bethoon<br>
Komentatorzy napisał(a):Oczywiście, my tutaj w Lublinie nie mamy samochodów i motocykli. Wszyscy jeździmy bryczkami i pociągami.<br><hr>asd<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Hmmm... A może...
To, że przyjezdni reagują tak, jak regują wynika bardziej z tego, że i tak są "pos...." jadąc po miescie którego nie znają... Jazda w dużym mieście wymaga innej uwagi, innego doświadczenia. Jeżeli widzisz drogę dwupasmową dwa razy do roku, to jak ma być inaczej.. ludzie rozglądają się gdzie są i jak dalej jechać...
Skąd to wiem. 17 lat temu przyjechałem do Krakowa i jak jechałem pierwszy raz samochodem to miałem tak samo... Teraz ma za sobą doświadczenie największych miast na świecie i pewne rzeczy są inne (mam więcej czasu na patrzenia w lusterka). Jestem motocyklistą i widzę ile rzeczy jest jeszcze do zrobienia w "życzliwości" kierowców względem siebie samych. ALE Z ROKU NA ROK - CORAZ WIĘKSZY PROGRES..... Dziękuję miastu Kraków i jego kierowcom, że zmieniają się na lepsze każdego dnia... W Katowicach też jest OK. Osobiście, na razie nie zauważyłem, prób utrudniania jazdy itp...
A może tak po prostu - ulice w Warszawie są szersze i jest więcej miejsca na to, aby kierowcy zrobili odpowiedni ruch kierownicą...<br><hr>Sioux
To, że przyjezdni reagują tak, jak regują wynika bardziej z tego, że i tak są "pos...." jadąc po miescie którego nie znają... Jazda w dużym mieście wymaga innej uwagi, innego doświadczenia. Jeżeli widzisz drogę dwupasmową dwa razy do roku, to jak ma być inaczej.. ludzie rozglądają się gdzie są i jak dalej jechać...
Skąd to wiem. 17 lat temu przyjechałem do Krakowa i jak jechałem pierwszy raz samochodem to miałem tak samo... Teraz ma za sobą doświadczenie największych miast na świecie i pewne rzeczy są inne (mam więcej czasu na patrzenia w lusterka). Jestem motocyklistą i widzę ile rzeczy jest jeszcze do zrobienia w "życzliwości" kierowców względem siebie samych. ALE Z ROKU NA ROK - CORAZ WIĘKSZY PROGRES..... Dziękuję miastu Kraków i jego kierowcom, że zmieniają się na lepsze każdego dnia... W Katowicach też jest OK. Osobiście, na razie nie zauważyłem, prób utrudniania jazdy itp...
A może tak po prostu - ulice w Warszawie są szersze i jest więcej miejsca na to, aby kierowcy zrobili odpowiedni ruch kierownicą...<br><hr>Sioux
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
to może boco zostań tam gdzie ci ulgowo i radośnie <br><hr>urodzony w warszawie i mój ojciec też i jego ojcie
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Boczo, czujesz ulgę przy tablicy Tarnowskie Góry?, ja dopiero przy tablicy Radzionków
Pozdrawiam<br><hr>gali

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Gadasz głupoty! Nie twierdze, że przyjezdni jeżdżą idealnie ale Warszawiacy swoje miejskie nawyki przenoszą na drogi krajowe. Agresywna i mało odpowiedzialna jazda to ich domena. Wyluzuj poślady, ja ze strony prawdziwych Warszawiaków zaznałem wiele życzliwości. Jednak od czasu do czasu pojawi się taki pajac co to jego tato z Białego przyjechał do stolicy i wrzuca przyjezdnym od słoików. Stolica jest spoko więc ogarnij emocje.<br><hr>dineKomentatorzy napisał(a):JA sie pytam po co pol Polski zjezdza do naszej stolicy. Siedzcie se w swoich gdanskach, slunskach, lublinach i innych kozich wolkach. To wlasnie przez was sa korki, chamstwo na ulicy. Jak widze jakis idiotycznie jadacy lub zaparkowany samochod, to nie musze nawet patrzec na rejestracje, zeby wiedziec, ze to sloik. A zerkniecie na tablice rej tylko to potwierdza.<br><hr>985233<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ostatnio jadę z żoną autem i widze jak jakiś słój z lublina wywala peta na stołęczną ulicę. Krew mnie zalała. Przyjedzie i syfi a później mówi 'eee wsiawa to smieci i brud'. Następnie słoik zmienił pas. Oczywiście bez kierunkowskazu. No ręce mi opadły.Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem najniebezpieczniej jezdza tirowcy z białorusi a za nimi Łodzianie
<br><hr>Borek<br>
Jak przyjeżdżam do kogoś w gości, wycieram buty, nie wycieram glutów o meble i nie sram na wycieraczkę. U siebie też tego nie robię. Prosze więc o wszystkich z blachami na LU również o odrobinę kultury.<br><hr>A
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To nie Warszawiacy ale słoje którzy sie przemeldowali miesiąc wczesniej.Komentatorzy napisał(a):JA sie pytam po co pol Polski zjezdza do naszej stolicy. Siedzcie se w swoich gdanskach, slunskach, lublinach i innych kozich wolkach. To wlasnie przez was sa korki, chamstwo na ulicy. Jak widze jakis idiotycznie jadacy lub zaparkowany samochod, to nie musze nawet patrzec na rejestracje, zeby wiedziec, ze to sloik. A zerkniecie na tablice rej tylko to potwierdza.<br><hr>985233<br>Komentatorzy napisał(a):Gadasz głupoty! Nie twierdze, że przyjezdni jeżdżą idealnie ale Warszawiacy swoje miejskie nawyki przenoszą na drogi krajowe. Agresywna i mało odpowiedzialna jazda to ich domena. Wyluzuj poślady, ja ze strony prawdziwych Warszawiaków zaznałem wiele życzliwości. Jednak od czasu do czasu pojawi się taki pajac co to jego tato z Białego przyjechał do stolicy i wrzuca przyjezdnym od słoików. Stolica jest spoko więc ogarnij emocje.<br><hr>dine<br>
Pogadaj z jakimś starym Warszawiakiem, nawet prażaninem, albo nawet młodym. Inna kultura niż lublin.
Na drodze również inaczej.<br><hr>A
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Trzeba było się ze "słojem" rozmówić od razu, opowiedzieć mu to co tutaj napisałeś - tak zrobiłby prawdziwy WarszawiakKomentatorzy napisał(a):Moim zdaniem najniebezpieczniej jezdza tirowcy z białorusi a za nimi Łodzianie
<br><hr>Borek<br>Komentatorzy napisał(a):Ostatnio jadę z żoną autem i widze jak jakiś słój z lublina wywala peta na stołęczną ulicę. Krew mnie zalała. Przyjedzie i syfi a później mówi 'eee wsiawa to smieci i brud'. Następnie słoik zmienił pas. Oczywiście bez kierunkowskazu. No ręce mi opadły.
Jak przyjeżdżam do kogoś w gości, wycieram buty, nie wycieram glutów o meble i nie sram na wycieraczkę. U siebie też tego nie robię. Prosze więc o wszystkich z blachami na LU również o odrobinę kultury.<br><hr>A<br>

Chyba, że zabrakło cojones i pozostaje wypisać się na forum moto, tak jak to zwykle robią kryptogeje, czyli bez sensu i nie na temat.
Cóż, taka to już stołeczna "odrobina kultury", z naciskiem na odrobinę...
Gdyby nie przyjezdni, to mam wrażenie że i tego portalu by nie było.
P.S.
Boczo, nie chwal dnia o poranku a naturalizowanego "warszawiaka" w kompleksach

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Drodzy Państwo,Komentatorzy napisał(a):JA sie pytam po co pol Polski zjezdza do naszej stolicy. Siedzcie se w swoich gdanskach, slunskach, lublinach i innych kozich wolkach. To wlasnie przez was sa korki, chamstwo na ulicy. Jak widze jakis idiotycznie jadacy lub zaparkowany samochod, to nie musze nawet patrzec na rejestracje, zeby wiedziec, ze to sloik. A zerkniecie na tablice rej tylko to potwierdza.<br><hr>985233<br>
czapki z głów - tu stolyca* jest
* takie miasto, które nazwę wzięło od stolca

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ty chyba dostałeś tym petem w ryjKomentatorzy napisał(a):JA sie pytam po co pol Polski zjezdza do naszej stolicy. Siedzcie se w swoich gdanskach, slunskach, lublinach i innych kozich wolkach. To wlasnie przez was sa korki, chamstwo na ulicy. Jak widze jakis idiotycznie jadacy lub zaparkowany samochod, to nie musze nawet patrzec na rejestracje, zeby wiedziec, ze to sloik. A zerkniecie na tablice rej tylko to potwierdza.<br><hr>985233<br>Komentatorzy napisał(a):Gadasz głupoty! Nie twierdze, że przyjezdni jeżdżą idealnie ale Warszawiacy swoje miejskie nawyki przenoszą na drogi krajowe. Agresywna i mało odpowiedzialna jazda to ich domena. Wyluzuj poślady, ja ze strony prawdziwych Warszawiaków zaznałem wiele życzliwości. Jednak od czasu do czasu pojawi się taki pajac co to jego tato z Białego przyjechał do stolicy i wrzuca przyjezdnym od słoików. Stolica jest spoko więc ogarnij emocje.<br><hr>dine<br>Komentatorzy napisał(a):To nie Warszawiacy ale słoje którzy sie przemeldowali miesiąc wczesniej.
Pogadaj z jakimś starym Warszawiakiem, nawet prażaninem, albo nawet młodym. Inna kultura niż lublin.
Na drodze również inaczej.<br><hr>A<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 90
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości