Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> Prawo jazdy kat. A - prezentacja...
 
NAS Analytics TAG

[Aktualności] Prawo jazdy kat. A - prezentacja...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 14/4/2016, 20:45

Komentatorzy napisał(a):nie przesadzajcie, zdałem za 2 razem, 1 egz. praktyczny oblałem na własne życzenie(rozpędziłem się do 90 km/h tam gdzie obowiązywało 70 km/h), ale 2 poszedł bezproblemowo. Mimo to uważam że owszem, oblewanie kursanta za nie obejrzenie się za siebie, czy podparcie nogą, jest chore i niepotrzebne. Natomiast uważam że sam egzamin jest prosty i tylko łajza go nie zda. Więc jeśli ktoś uważa że egz. praktyczne są trudne tzn. że się nie nadaje na motocyklistę. Omijanie przy 50. przeszkody, toż to frajda dać w palnik na placu, ósemki to nawet dziecko zrobi, slalom szybki, slalom wolny, kilka godzin praktyki i opanujesz to bezproblemowo. Jeśli te proste manewry są dla Ciebie nie do opanowania - NIE ZDAWAJ !!!! NIE WYJEŻDŻAJ NA ULICE !!! JESTEŚ TOTALNĄ ŁAJZĄ !!! MOTOCYKLE, BA NAWET ROWER NIE JEST DLA CIEBIE PRZEZNACZONY !!!! JESTEŚ ZAGROŻENIEM DLA MNIE !!!<br><hr>olek<br>
I dobrze, ze dla ciebie, bo innych bardziej jakos mi szkoda, zdałem za ktoryms tam razem a jezdze dobrze, egzaminatorzy się czepiają a lajza to ty jesteś bo obrazasz innych w sieci, dziecinne<br><hr>markooo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 28/7/2016, 01:38

Komentatorzy napisał(a):Robię ostatnio prawo jazdy i niestety nie udało mi się pierwsze podejście na kat. A - na slalomie wolnym się wyłożyłem (mimo że miałem do perfekcji opanowany na kursie). Ja powiem co sądzę o tym egzaminie. Co te niby manewry na placu mają sprawdzić? Mam na myśli szczególnie wolne manewry? Co taka ósemka czy slalom wolny ma mi niby dać? Co, niby na drodze bede ósemki robił? To pewnie chodzi o jako takie panowanie nad motocyklem. A taki wolny? Jeżdżenie między słupkami i jak się podeprzesz nogą to oblewasz. Jak się na drodze podeprę nogą to się podeprę i nic się nikomu nie stanie (nie stawarzam zagrożenia w ruchu). I co ja na kursie ćwiczyłem takim samym motocyklem (XJ6) jak na egzaminie, i niby wszystko ok. A tu na egzaminie jakież moje zdziwienie gdzie ten sam motocykl ale całkowicie inaczej wyrególowany (wyższe obroty wolne, kierownica odkręcona, gdzie na kursie chodziło ciężko), sprzęgło delikatnie inaczej bierze (chodż to akurat dla mnie bez różnicy). I efekt oczywiście taki że poległem już na pierwszym zadaniu (na ósemce trochę mnie wyrzuciło i nie zdążyłem skontrować), poprawiłem ósemkę już bez problemów ale nie miałem marginesu błędu na wolnym. Wolny - pierwszy przejazd OK. Drugi przejazd nie zmieściłem się na ostatniej bramce w efekcie czego odruchowo podparłem się nogą żeby nie skosić słupka. Już było po egzaminie. I weź tu zdawaj jak motocykla wogóle nie znasz. Nie mam pretensji oczywiście do nikogo bo zasady są jasne. Przecież to tak samo jak samochodem. W pracy jeżdzę różnymi (dwa dostawczaki, jeden kombi) i swoim prywatnym też osobówką i KAŻDY z tych samochodów zachowuje się INACZEJ. Inaczej reaguje na sprzęgło, inaczej chodzi kierownica, inaczej chodzi na wolnych obrotach. I potrzeba chwilki żeby zapoznać się z samochodem. A tu ch..j. Motor niby taki sam a całkiem inny w prowadzeniu. Podchodzę jutro drugi raz, wezmę sobie jeszcze godzinkę dwie na placu w celu przetrenowania tych wolnych głupot. Zdaje do 3 razy. Jak nie zdam to jeżdże bez kwitów. Nie mam do siebie po prostu żadnych zastrzeżeń bo wiem, że potrafię jeździć i głupi egzamin przecież tego nie zweryfikuje Co innego jakby mi rzeczywiście nie szło i miałbym problem z jazdą motocyklem, ale nie mam po prostu do siebie żadnych zastrzeżeń bo wiem że potrafię jeździć a wszystkie manewry na szkolenie (gdzie nie mam czynnika stresowego) robię od strzała. Aha i jeszcze jedna kwestia niby motocykl jest przeznaczony do jazdy z wyższą prędkością niż samochód. Skoro tak, to ja się pytam, gdzie są takie drogi w Polsce? Teren zabudowany - 50/60km/h. Teren niezabudowany - 90/100km/h. Ekspresowe - 100/120, autostrady - 140. Więc się pytam gdzie te niby dużo wyższe prędkości się osiąga motocyklami?<br><hr>to jestem ja<br>
Ta.. i zagap się, strzel komuś w auto za 500k+ i płać do końca życia za jazdę bez kwitów :)<br><hr>trusky92
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 28/7/2016, 01:42

Komentatorzy napisał(a):jeżeli mam tu opublikować moja opinie to..... CHYBA WAS POJE@@@@ POLITYCY, ograniczacie lodżią dążenie do własnych marzen, a jeżeli myślicie ze to poprawi bezpieczeństwo to sie mylicie bo ludzie po 1/2/3/4 razie podejścia do egz. prakt. będą mieli to kolokwialnie w DU@@ i będą jeździć bez prawa jazdy a że młodzież jest skłonna do tego typu wybryków to to sie będzie szerzyć bo 1 będzie jeździł bez prawka to 2 powie ze skoro on to i ja tez moge i t d. wiec moja opinia jest prosta, te zasady egzaminu nie poprawia bezpieczeństwa a nawet je powiększa to tyle jezeli chodzi o egzamin praktyczny.<br><hr>Olaf<br>
Komentatorzy napisał(a):Jestem dokladnie takiego samego zdania, nic dodac nic ująć. Sam mam zamiar teraz zrobic prawko, próbuje do 3 razy jak nie to pier*** bede latal bez<br><hr>Zuki<br>
Komentatorzy napisał(a):no lataj sobie bez prawka a w razie wypadku beda takie konskwencje ze nawet na rower nie spojrzysz<br><hr>hidcgasduygcsdgcuyasdg<br>
Komentatorzy napisał(a):jedyna konsekwencja jazdy bez prawka to 500PLN mandatu (jak kogoś złapią bo ja bez prawka bym uciekał i żaden policjant w pościg się nie rzuci bo autem nie da rady a ten na motocyklu będzie miał w pompie bo ryzyko utraty życia jest duże)<br><hr>jeszcze nie motocyklista<br>
Komentatorzy napisał(a):A co jak mamy wypadek gdzie sa osoby ranne a Ty nie masz prawka ????:) Powiem Ci co wtedy placisz z wlasnej kieszeni za jego leczenie i szkody które spowodowales bo ubezpieczyciel bedzie ekzekwowal od Ciebie kaske ze wzgledu ze nie miales prawka :) a to psikus co ?:) walniesz w jakiego Mercedesa za 300 tys i myslisz ze PZU z OC wyplaci ??:) owszem wyplaci ale odrazu wystepuje do sadu o sciagniecie pieniazków z Ciebie wiec zycze powodzenia lataj bez prawka tylko odrazu miej w kieszeni z 300 tys zl na ewentualne pokrywanie szkód:)<br><hr>Krzysiek<br>
nie mówiąc o ew. dożywotniej rencie w razie uczynienia kogoś inwalidą :) jakieś 1k+pln/m<br><hr>trusky92
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/10/2016, 20:31

Komentatorzy napisał(a):nie przesadzajcie, zdałem za 2 razem, 1 egz. praktyczny oblałem na własne życzenie(rozpędziłem się do 90 km/h tam gdzie obowiązywało 70 km/h), ale 2 poszedł bezproblemowo. Mimo to uważam że owszem, oblewanie kursanta za nie obejrzenie się za siebie, czy podparcie nogą, jest chore i niepotrzebne. Natomiast uważam że sam egzamin jest prosty i tylko łajza go nie zda. Więc jeśli ktoś uważa że egz. praktyczne są trudne tzn. że się nie nadaje na motocyklistę. Omijanie przy 50. przeszkody, toż to frajda dać w palnik na placu, ósemki to nawet dziecko zrobi, slalom szybki, slalom wolny, kilka godzin praktyki i opanujesz to bezproblemowo. Jeśli te proste manewry są dla Ciebie nie do opanowania - NIE ZDAWAJ !!!! NIE WYJEŻDŻAJ NA ULICE !!! JESTEŚ TOTALNĄ ŁAJZĄ !!! MOTOCYKLE, BA NAWET ROWER NIE JEST DLA CIEBIE PRZEZNACZONY !!!! JESTEŚ ZAGROŻENIEM DLA MNIE !!!<br><hr>olek<br>
Komentatorzy napisał(a):I dobrze, ze dla ciebie, bo innych bardziej jakos mi szkoda, zdałem za ktoryms tam razem a jezdze dobrze, egzaminatorzy się czepiają a lajza to ty jesteś bo obrazasz innych w sieci, dziecinne<br><hr>markooo<br>
a więc jesteś totalną łajzą, koleś mądrze napisał, jesteś zagrożeniem dla innych, idź i się wypałuj i wróć jak zdasz (co jest niemożliwe w twoim przypadku) na prawko A<br><hr>bolek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości




na gr