Cylinder do silnika RK6 (beta, KTM)

[Murzyn94]

Witam.

To długa historia, postaram się ją maksymalnie streścić.

Mam bete rr 50 98r. obecnie latam na cylku od ktm sx 65 (alu) który kupiłem w dość "wydojonym" stanie za małe pieniądze, pasował bez żadnych przeróbek. Raczej długo nie pochodzi, bo ma tylko 7 bar kompresji ale pomimo to ma dużo mocy, na przyśpieszenie do 80 idzie równo z hondą ns1 75cc.

Nie mam za wiele możliwości remontu, na nowy cylinder od sx nie mam kasy (koszt to prawie 2000) tulejować bym za bardzo nie chciał, słyszałem o tym dużo złego, że moc spada i tuleje sie grzeją. Szukałem jakiegoś zastępczego żeliwnego cylindra do bety, albo to ktm exc 50 czy do sx65 ale bez rezultatów


Wie ktoś może gdzie można kupić takie cylindry? Czy może jednak opłaci się tulejować?


Jestem tu nowy więc przepraszam jeśli zrobiłem coś źle. Z góry dzięki za odpowiedzi.

[henio12323]

ciezko jest smigac na tulejowanym, ale jak nie masz innego tuningu to mozna spróbować na pewno taniej wyjdzie niz regeneracje itp mocy nieco straci w stosunku do nicasilu na pewno. ale najgorsza sprawa to grzanie sie sprzetu i mozliwosc puchniecia tłoka ;/ wiec ciezko sie to dociera

[Murzyn94]

Czemu jeśli nie mam innego tuningu, jakie to ma znaczenie? Za dużo nie mam zrobione, tylko gaźnik wymieniłem z dellorto phbn 12 (dysza 72) na mikuni corp 24 z dyszą 200- seryjny od sx 65

A właśnie grzanie- mam elektroniczny termometr, czujnik zamontowałem w chłodnicy mniej więcej na wprost wlotu węża z cylindra, jaka może być najwyższa temperatura w tym miejscu?

Jeśli bym kupił dobry tłok to chyba by nie puchł ta szybko... jest przecena na wossnery do sxa. Ale docierania to sobie nie wyobrażam

[henio12323]

ma takie znaczenie że im lepszy tuning tym silnik bardziej sie grzeje, aluminiowy cylinder duzo lepiej pobiera ciepło i odprowadza do chłodnic to raz, dwa że sam cylinder lepiej sie schładza, wiec nawet wysilona jednostka ma dobre chłodzenie. żeliwo ciezej jest schłodzic i fabryczny obieg moze byc niewystarczający np w upalny dzien podczas ostrzejszej jazdy bo ci moze sie silniczek gotować.
co do termometru zalezy jak zaczniesz gotowac silnik złapie ponad 100 stopni i wywali ci płyn z chłodnicy

nawet na tłoku za 1000 zł ciezko jest dotrzeć tuleje. trzeba zrobic na starcie wiekszy luz pasowania minimum 0.06 lac wiecej oleju i smigac modlac sie żeby tłok nie spuchł