Scigacz.pl

przez **maciejka69** » 17/4/2012, 08:30

dzięki Rosiboj. Nigdy mnie jakoś nie ciągnęło do jazdy na kole, ale w sumie nauczyć się można

przez **k9aro3l** » 17/4/2012, 14:19

na HD będziesz ćwiczył ?

przez **rosiboj** » 17/4/2012, 14:42

maciejka69 napisał(a):dzięki Rosiboj. Nigdy mnie jakoś nie ciągnęło do jazdy na kole, ale w sumie nauczyć się można

Nie jestes sam, na poczatku przyznam, lubialem na to popatrzec, ale jakos szkoda mi bylo mojego sprzetu. A pozniej odkrylem do czego sa motocykle i teraz jak widze kogos wilujacego to juz wiem, swoje tam sobie mysle

Jest tyle fajnych rzeczy ktorych mozna sie uczyc latami na motocyklu zamiast jak go niszczyc ;D

przez **qb44pl** » 17/4/2012, 15:01

Maciejka69

Odkrecasz gaz lekko, motor przyspiesza i wtedy lekko klikasz sprzeglem.
Żeby stanąć na koło nie przyspieszajac powiedzmy jedzie 20 km/h wciskasz sprzeglo, odkrecasz gaz i puszczasz sprzeglo. Druga metoda jest trudniejsza, wiec proponuje zacząć przyspieszajac i lekko kliknąć sprzeglem.

przez **motoluka** » 17/4/2012, 15:28

Zależy jakim motocyklem, HD będzie ciężko to nie motocykl do tego, ja bym się na nim w to nie bawił, to piękny sprzęt ale z innym przeznaczeniem.

przez **maciejka69** » 17/4/2012, 19:32

kurde panowie, może lekko nie będzie, ale jak się na tym nauczę to na każdym będę umiał

@karol, motoluka. Nie będę pisał gdzie, kto i co, żeby komuś nie zrobić przykrości, ale chłopaki z salonu HD stawiali XR'a na koło bez najmniejszego problemu

Inna sprawa, że jak się już umie to co innego. Poczekam chyba z wheelie na zmianę sprzętu, bo tego jeszcze popsuję

Póki co rewelacyjnie się na tym lata winkle. Dziś kilka razy polatałem po serpentynach w Michałowicach pod Krakowem. Moto szło jak po sznureczku, a gdyby asfalt był trochę cieplejszy byłoby jeszcze lepiej

przez **motoluka** » 17/4/2012, 19:43

Hehe no nie wątpię, że to piękna bestia, sam choruję na sprzęt tego typu, może nawet bardziej coś w stylu MT-01, ale to melodia przyszłości :-)

Mnie jakoś nie ciągnie to stawiania motocykla na koło, nie żebym tego nigdy nie robił, ale kurde mam blokadę psychiczną i szkoda mi sprzętu...

przez **k9aro3l** » 17/4/2012, 19:45

jak ktoś ma troche hajsu to zawsze jest możliwość kupna jakiegoś psa i na nim się tego uczyć

przez **rosiboj** » 17/4/2012, 21:02

Karol szczerze? Wole ten hajs przeznaczyc na tor niz na kupienie sprzetu z ktorym prawdopodobnie beda problemy bo raczej latwego zycia nie mial i zazynac go dalej po to aby nauczyc sie czegos (stopale, wilia i nie wiem co tam) co w zyciu nie ma zadnego zastosowania po tym jak juz konczysz gimnazjum. Rozumiem, ze dla niektorych to sport, ale ja nie jestem akurat fanem tego sportu. Ktos tam kupil ostatnio psa i fajnie, jak ma zapal i to jest to co chce robic to zycze mu sukcesow i jak najmniej problemow ,ze sprzetem.

przez **k9aro3l** » 17/4/2012, 21:29

wiesz ale w to też się można pobawić po prostu dla siebie, dla zabawy. Jesli kogoś to kręci i ma do tego zapał wraz z pieniędzmi to czemu nie.
Ja w swoich okolicach nie mam żadnego toru, chociażby nawet kartingowego, jedynie kiedyś był zrobiony z tego co pamiętam w olsztynie ale on szybciej się zmył niż powstał...

przez **mirekm71** » 18/4/2012, 14:31

A tak zapytam co ma jazda na kole do niszczenia sprzetu? Pan europeanem probowalem to od palenia gumy spalilem sprzeglo a jak opadal z gumy to malo czachy nie oberwalem takie jeb...cie o ziemie bylo. Ale osiolkiem? A czemu nie? Troszke ponad 200 kg, chetnie wchodzi na kolo po strzale z klameczki, ladnie opada wiec dlaczego mialby sie niszczyc?

przez **maciejka69** » 18/4/2012, 15:11

no, ale harry waży swoje, nieumiejętne szarpanie na koło może się chyba odbić na amorku. Nie mówiąc o ryzyku nakrycia się

przez **mirekm71** » 18/4/2012, 16:14

Nie, no inna bajka. Srodek ciezkosci na dole ciezej wyrwac a jak juz sie uda to jak sie skoncza obroty to go rozwalisz o glebe. To juz wyzsza szkola jazdy. Jest tu niedaleko mnie koles ktory vtx-em 1,8 na kole lata ale na pewno uczyl sie czyms innym.

przez **motoluka** » 18/4/2012, 17:51

Szkodzi na kilka sposobów w zależności od motocykla np. smarowanie.

przez **mirekm71** » 18/4/2012, 19:58

Smarowanie? Ja na kole przejade 10-20m. Mysle, ze do tych 100 metrow nie ma sie czym podniecac...

To jest tak jak z tym, ze 2t nie mozna hamowac silnikiem. A pewnie, ze mozna. Co innego jak bedziesz hamowal dojezdzajac do skrzyzowania a co innego jak bedziesz lecial na zamknietej przepustnicy na 20 kilometrowym zjezdzie. Nie dajmy sie zwariowac :wink:

przez **motoluka** » 18/4/2012, 20:23

To też prawda ;-)

przez **k9aro3l** » 18/4/2012, 20:52

dobra panowie koniec robienia syfu w temacie bo chyba nie chcecie dostać warna ?

Scigacz.pl

Szkoła koła i przeciwskrętu w R6

Kto przegląda forum