pytania o przeciwskręt
Posty: 43
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
pytania o przeciwskręt
siema, mam pytanie odnośnie przeciwskrętu:
-czy istnieje dolna wartość pokonywania zakretu dla której jest sens użycia przeciwskrętu?
- czy "kładzenie" sie z moto w lewo jest bardizej naturalne niz prawo czy tylko ja tak mam ?
-czy istnieje dolna wartość pokonywania zakretu dla której jest sens użycia przeciwskrętu?
- czy "kładzenie" sie z moto w lewo jest bardizej naturalne niz prawo czy tylko ja tak mam ?
- stareRadio
- Świeżak
- Posty: 443
- Dołączył(a): 25/8/2011, 11:57
- Lokalizacja: Dębica
Nie ma dolnej wartosci w zasadzie im ciezsze moto tym bardziej przeciwskret przydaje sie przy minimalnych predkosciach, bo jak pewnie wiesz przeciwskret nie sluzy do zakrecenia tylko do samej kontroli przechylenia moto. A co do naturalnosci, to chyba na poczatku kazdy tak ma ze ma 'swoja' strone i jest to kwestia treningu
- m_four
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 8/10/2010, 22:46
- Lokalizacja: KR / LU
To nie tak, generalnie osoby praworęczne mają tendencję to łatwiejszego skręcania w lewo. Leworęczne w prawo
jestem leworęczny, łatwiej przychodzi mi jednak w prawo
stareRadio napisał:
-czy istnieje dolna wartość pokonywania zakretu dla której jest sens użycia przeciwskrętu?
Wyjaśnij o co Ci chodzi.
śmigając dzis Fazim, zauważyłem ze dużo lepiej wykonuje sie przeciwskręt mając wiecej na budziku (w zależności od winkla ~80km/h) , jadąc ok 60km/h nie wiedzę juz potrzeby stosowania go.
Chyba trzeba przetoczyć sie na jakiś nieuczęszczany plac i technike w wolnej jeździe poćwiczyc.
- stareRadio
- Świeżak
- Posty: 443
- Dołączył(a): 25/8/2011, 11:57
- Lokalizacja: Dębica
stareRadio napisał(a):śmigając dzis Fazim, zauważyłem ze dużo lepiej wykonuje sie przeciwskręt mając wiecej na budziku (w zależności od winkla ~80km/h) , jadąc ok 60km/h nie wiedzę juz potrzeby stosowania go.
a czy Ty aby wiesz co to w ogóle jest przeciwskręt? Skoro nie widzisz potrzeby stosowania go przy "ok. 60kmh" to jak Ty wtedy skręcasz? Ciągniesz kierownicę? O ile dobrze się nauczyłem, do skręcania stosujemy przeciwskręt. Nikt mi nie mówił, że poniżej 60kmh można ciągnąć kierownicę bo nie ma potrzeby stosowania przeciwskrętu
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
ja jestem leworeczy i tez mi lewe winkle latwiej wchodza
Hornet-->929-->954-->DRZ 400 SM k6 | http://bikepics.com/members/sepo/
-
sepo - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1587
- Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
- Lokalizacja: ZÄ…bki
pan_wiewiorka napisał(a):m_four napisał(a):w zasadzie im ciezsze moto tym bardziej przeciwskret przydaje sie przy minimalnych predkosciach
Riiiiiiliiiii?
Możesz mi to wyjaśnić? Jak mam rozumieć, że przeciwskręt przydaje się przy minimalnych prędkościach? Chciałbym to zobaczyć kiedy toczysz się 10 km/h.[...]przeciwskret nie sluzy do zakrecenia tylko do samej kontroli przechylenia moto.
Riiiiiiiiiiiiiiiiiiiliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii???
No a niby w jaki sposob przechylasz moto przy nawrocie z minimalna predkoscia? To ze sie przechylasz 'od' zakretu to jedno ale samego pochylenia motocykla dokonujesz poprzez wykonanie delikatnego przeciwskretu. A co do przechylenia jeszcze, przeciez wchodzac w zakret wykonujesz przeciwskret po czym dostosowujesz kierownice do kierunku jazdy by kontynuowac jazde w zakrecie. Przeciwskret pozwala na pochylenie moto. Przyklad jadac po prostej mozesz spokojnie jechac z moto przechylonym na jedna strone lecz kontrujac to ciezarem ciala przezuconym na druga (jak przy nawrocie).
- m_four
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 8/10/2010, 22:46
- Lokalizacja: KR / LU
http://www.youtube.com/watch?v=K19tYt7I ... re=related pierwszy przykład z brzegu... i facet dobrze mówi stosujesz przeciwskręt do inicjacji zakrętu przy minimalnej prędkości...
- m_four
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 8/10/2010, 22:46
- Lokalizacja: KR / LU
m_four moundrujesz się a kija się znasz widzisz że bardziej doświadczeni ci dają swoje rady poparte wieloletnia praktyką a ty dalej pieprzysz swoje mądrości, ja co do przeciw skrętu się nie wypowiadam bo ja swoje wiem, to co trzeba przeczytałem i głupich pytań nie zadaje. przeczytaj sobie kilka książek na temat techniki kierowania motocyklami po oglądaj filmiki na yt tylko nie jakies pierdoły a np: szkołę Keith`a Code`a a najlepiej to jak byś posadził tyłek na moto, pojeździł i zobaczył co się z czym się je i dojdziesz do wniosku że Wiewiór i Maciejka ci dobrze mówili.
GSX-R 750 95r
- piotrek7714
- Świeżak
- Posty: 155
- Dołączył(a): 21/4/2011, 13:05
- Lokalizacja: ELW
wiewior nie poddawaj sie !! xD
Swoja droga niezle farmazony co niektorzy prawia tutaj.
Co do predkosci rzedu 5-20 km/h nie widze sesu stosowania no chyba ze chcesz ostro przypalowac na zakrecie. Przeciwskret wykonujesz z gazem na poziomie 5 - 10 %.
lol ze co ? nigdy nie robisz nic przeciwko motocyklowi. Jedziesz Z motocyklem nie PRZECIW niemu
Swoja droga niezle farmazony co niektorzy prawia tutaj.
Co do predkosci rzedu 5-20 km/h nie widze sesu stosowania no chyba ze chcesz ostro przypalowac na zakrecie. Przeciwskret wykonujesz z gazem na poziomie 5 - 10 %.
Przeciwskret pozwala na pochylenie moto. Przyklad jadac po prostej mozesz spokojnie jechac z moto przechylonym na jedna strone lecz kontrujac to ciezarem ciala przezuconym na druga (jak przy nawrocie).
lol ze co ? nigdy nie robisz nic przeciwko motocyklowi. Jedziesz Z motocyklem nie PRZECIW niemu
tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
piotrek7714 napisał(a):m_four moundrujesz się a kija się znasz widzisz że bardziej doświadczeni ci dają swoje rady poparte wieloletnia praktyką a ty dalej pieprzysz swoje mądrości, ja co do przeciw skrętu się nie wypowiadam bo ja swoje wiem, to co trzeba przeczytałem i głupich pytań nie zadaje. przeczytaj sobie kilka książek na temat techniki kierowania motocyklami po oglądaj filmiki na yt tylko nie jakies pierdoły a np: szkołę Keith`a Code`a a najlepiej to jak byś posadził tyłek na moto, pojeździł i zobaczył co się z czym się je i dojdziesz do wniosku że Wiewiór i Maciejka ci dobrze mówili.
Zwykle nie upominam ludzi, czasami sam robię błędy, ale do jasnej cholery kup sobie słownik bo nie da się tego czytać...
PS: Do pan_wiewiorka zacznijmy od tego, że Ci "motocykliści" nie mają bladego pojęcia co to jest przeciwskręt a tym bardziej nie stosują go świadomie.
Ostatnio edytowano 10/10/2011, 18:23 przez motoluka, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
-
motoluka - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
m_four napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=K19tYt7IBkM&feature=related pierwszy przykład z brzegu... i facet dobrze mówi stosujesz przeciwskręt do inicjacji zakrętu przy minimalnej prędkości...
Stary, a 8-semkę, albo jakąkolwiek inną figurę bardziej skomplikowaną niż skręt, też robisz całą na przeciwskręcie? Jeśli tak to wrzuć filmik - chętnie się czegoś nauczę ;>
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
8 to oni na kolanie przelatujÄ…
Jeśli ktoś zastosuje przecwiskręt przy prędkości sklepowego wózka i sie przy tym nie wysypie, to wysyłam piwo (jakie kto sobie zażyczy). Tylko musi byc filmik!
Jeśli ktoś zastosuje przecwiskręt przy prędkości sklepowego wózka i sie przy tym nie wysypie, to wysyłam piwo (jakie kto sobie zażyczy). Tylko musi byc filmik!
Ostatnio edytowano 10/10/2011, 19:29 przez Arturo925, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
-
Arturo925 - Stały bywalec
- Posty: 1096
- Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
- Lokalizacja: Kruszyna
ja wiem czemu wy wszyscy macie taką łątwość na lewo i trudność na prawo
za dużo po rondach jeździcie zgodnie z przepisami...
czas by pojeździć trochę pod prąd
sorry za OT
za dużo po rondach jeździcie zgodnie z przepisami...
czas by pojeździć trochę pod prąd
sorry za OT
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Arturo925 napisał(a):8 to oni na kolanie przelatują
Jeśli ktoś zastosuje przecwiskręt przy prędkości sklepowego wózka i sie przy tym nie wysypie, to wysyłam piwo (jakie kto sobie zażyczy). Tylko musi byc filmik!
Ja daję 2, także jest już "tłum" spragnionych tak owego pokazu umiejętności.
Najlepiej w HD jak da radę - co bym wszystkie szczegóły mógł zobaczyć i jak najwięcej się nauczyć.
Jeśli chodzi Wam o inicjację skrętu poprzez przeciwskręt: http://www.youtube.com/watch?v=C848R9xW ... _embedded#!
Ale między inicjacją, a skrętem jest pewna diametralna różnica.
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
przeciw skręt to nie tylko do jazdy po łuku, to chyba najlepszy sposób na wykonanie ucieczki w razie gdy ktoś nam z boku zajedzie, albo spycha (wykonanie "uskoku w bok" ) albo do wykonania manewru uniku, np gdy przed nami pojazd wykona awaryjne hamowanie to my w większości wypadków nie mamy szans na wyhamowanie, za to w bardzo wielu przypadkach wystarczy wykonać właśnie ominięcie, z wykonaniem zygzaka z bardzo ciasnymi łukami do których potrzeba mocno pchnąć kierownice w przeciwną stronę by przechylić moto.
Osobiście co najmniej 2 razy w ten sposób uratowałem sobie tyłek w ten sposób.
Z tego co sam zauważyłem to im cięższy motocykl i im większa moc tym przeciwskręt czyli siła odpychania kierownicy w drugą stronę musi być robiona bardziej świadomie i z większą mocą.
Po czym poznać że motocyklista nie umie i nie wie nic o przeciwskręcie?
choćby to ze brakuje mu drogi czy pasa na zakręci i żeby się wyrobić ścina pasy pakując się na pas pod prąd.
Kiedyś widziałem takiego , kilka razy o włos był od czołowego zderzenia, a na rondzie jak wjechał na środkowy pas, to zanim wykonał skręt o 90 to znalazł się tuż przy krawężniku na 3 zewnętrznym pasie.
Osobiście co najmniej 2 razy w ten sposób uratowałem sobie tyłek w ten sposób.
Z tego co sam zauważyłem to im cięższy motocykl i im większa moc tym przeciwskręt czyli siła odpychania kierownicy w drugą stronę musi być robiona bardziej świadomie i z większą mocą.
Po czym poznać że motocyklista nie umie i nie wie nic o przeciwskręcie?
choćby to ze brakuje mu drogi czy pasa na zakręci i żeby się wyrobić ścina pasy pakując się na pas pod prąd.
Kiedyś widziałem takiego , kilka razy o włos był od czołowego zderzenia, a na rondzie jak wjechał na środkowy pas, to zanim wykonał skręt o 90 to znalazł się tuż przy krawężniku na 3 zewnętrznym pasie.
Marauder, CBR600RR, FAZER FZ1000GT.
-
krakn - Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 27/9/2011, 17:24
krakn napisał(a):przeciw skręt to nie tylko do jazdy po łuku, to chyba najlepszy sposób na wykonanie ucieczki w razie gdy ktoś nam z boku zajedzie, albo spycha (wykonanie "uskoku w bok" ) albo do wykonania manewru uniku, np gdy przed nami pojazd wykona awaryjne hamowanie to my w większości wypadków nie mamy szans na wyhamowanie, za to w bardzo wielu przypadkach wystarczy wykonać właśnie ominięcie, z wykonaniem zygzaka z bardzo ciasnymi łukami do których potrzeba mocno pchnąć kierownice w przeciwną stronę by przechylić moto.
Osobiście co najmniej 2 razy w ten sposób uratowałem sobie tyłek w ten sposób.
Z tego co sam zauważyłem to im cięższy motocykl i im większa moc tym przeciwskręt czyli siła odpychania kierownicy w drugą stronę musi być robiona bardziej świadomie i z większą mocą.
Po czym poznać że motocyklista nie umie i nie wie nic o przeciwskręcie?
choćby to ze brakuje mu drogi czy pasa na zakręci i żeby się wyrobić ścina pasy pakując się na pas pod prąd.
Kiedyś widziałem takiego , kilka razy o włos był od czołowego zderzenia, a na rondzie jak wjechał na środkowy pas, to zanim wykonał skręt o 90 to znalazł się tuż przy krawężniku na 3 zewnętrznym pasie.
1. Pisze się przeciwskręt a nie "przeciw skręt"
2. Co do "uskoku w bok" dziwnie to zabrzmiało, jakie jeszcze wyróżniasz uskoki?
3. Twierdzisz, że motocyklista nie ma szans, gdy pojazd przed nim wykonuje hamowanie awaryjne. Przecież to kompletna bzdura, należy dostosowywać odległość do warunków jazdy, doświadczony motocyklista ma czas na wszystko. Twierdzisz także, że najłatwiej ominąć taki pojazd. Co za bzdura! Myślisz, że taki pojazd wykonuje awaryjne hamowanie dla zabawy? Wpieprzysz się w to przed czym on hamował.
4. Po czwarte i ostatnie, staraj się chociaż pisać poprawnie.
-
motoluka - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
m_four napisał(a):No a niby w jaki sposob przechylasz moto przy nawrocie z minimalna predkoscia? To ze sie przechylasz 'od' zakretu to jedno ale samego pochylenia motocykla dokonujesz poprzez wykonanie delikatnego przeciwskretu.
Nie masz racji. Przy nawrocie z minimalną prędkością nie używam przeciwskrętu.
m_four napisał(a): A co do przechylenia jeszcze, przeciez wchodzac w zakret wykonujesz przeciwskret po czym dostosowujesz kierownice do kierunku jazdy by kontynuowac jazde w zakrecie.
Piszesz, że wykonujesz przeciwskręt, a potem używasz kierownicy. Prawda jest taka, że przeciwskręt, to właśnie użycie kierownicy.
Po prostu nie wiesz czym jest przeciwskręt. Wyjaśnię ci to w krótki sposób, otóż:
Jeżeli jedziesz 10 km/h i chcąc skręcić w lewo użyjesz przeciwskrętu to skręcisz kierownicą w prawo, bo przeciwskręt to nic innego jak skręt kierownicą w stronę przeciwną do zakrętu. Istotnym faktem, który można zaobserwować nawet jadąc na rowerze jest to, że przeciwskrętu "działa" tylko powyżej pewnej prędkości. Nie jest ona jednoznacznie określona dla każdego jednośladu, ale na moim motocyklu to chyba okolice 30-40 km/h. Załóżmy, że jest to 40 km/h. Tak więc, dochodząc do sedna:
Jeśli poniżej prędkości 40 km/h skręcisz kierownicą w prawo (tj. popchniesz kierownicę lewą ręką do przodu), to pojedziesz w prawo. To logiczne, proste i zrozumiałe - skręcasz tam, gdzie chcesz jechać. Nie ma tutaj żadnego przeciwskrętu i nie da się go użyć, bo to po prostu wbrew prawom fizyki.
Jeżeli natomiast przy prędkości powyżej 40 km/h zrobisz to samo (skręcisz kierownicą w prawo) to pojedziesz w lewo. I to jest właśnie przeciwskręt. Motocykl jedzie w stronę przeciwną do tej, w którą skręcasz. Kierownica w lewo - motocykl jedzie w prawo. Kierownica w prawo - motocykl jedzie w lewo. Tak więc jeśli skręcasz motocyklem powyżej pewnej prędkości (my założyliśmy 40 km/h) to wykonujesz przeciwskręt bez względu na to czy chcesz i czy w ogóle masz o tym pojęcie.
Jeżeli masz motocykl, skuter lub choćby rower to sprawdź to prostym ćwiczeniem. Jadąc 10 km/h skręć w lewo i spójrz na kierownicę. Zauważysz, że skręcasz kierownicą w lewo - to dość oczywiste
Potem skręć w lewo przy 50 km/h (na rowerze może to być problematyczne, ale na nim powinno wystarczyć 30). Zobaczysz, że skręcasz kierownicą minimalnie w prawo (nieświadomie użyjesz przeciwskrętu) - to też jest oczywiste, ale już nie dla wszystkich
Na koniec jadąc 50 km/h skręć kierownicą w lewo, tak jakbyś chciał skręcić w lewo przy przy prędkości 10 km/h (tylko nie za mocno, bo wyrżniesz). Maszyna skręci wtedy w prawo.
Może zagmatwałem, ale po tych ćwiczeniach nie ma bata, żebyś nie załapał.
______________________________________________________________
______________________________________________________________
Wracając do tematu. Oto odpowiedź na pytania autora:
- Nie istnieje minimalna prędkość, przy której jest sens użycia przeciwskrętu. Istnieje natomiast minimalna prędkość, przy której użycie przeciwskrętu jest możliwe. Na każdej maszynie może być jednak różna.
- Nie wiem, ale też tak mam. Jestem praworęczny i mam jakieś delikatne poczucie, że zakręty w lewo są dla mnie bardziej naturalne. Co nie znaczy, że mam problemy z prawymi. Może ma to jakiś związek z położeniem manetki gazu.
-
jareth - Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 31/12/2010, 16:41
jareth napisał(a):Jeżeli jedziesz 10 km/h i chcąc skręcić w lewo użyjesz przeciwskrętu to skręcisz kierownicą w prawo, bo przeciwskręt to nic innego jak skręt kierownicą w stronę przeciwną do zakrętu. Istotnym faktem, który można zaobserwować nawet jadąc na rowerze jest to, że przeciwskrętu "działa" tylko powyżej pewnej prędkości. Nie jest ona jednoznacznie określona dla każdego jednośladu, ale na moim motocyklu to chyba okolice 30-40 km/h.
mam wrażenie, że sam nie do końca wiesz co to jest przeciwskręt. Działa on bez względu na to czy jedziesz 10 czy 100kmh. Polega na tym, że jeśli chcesz skręcić w prawo, popychasz kierownicę prawą ręką do przodu. Moto początkowo robi ruch w lewo i pochyla się w prawo ułatwiając ci jazdę w prawo właśnie. Chcesz skręcić w lewo, popychasz kierownicę lewą ręką do przodu, moto robi ruch w prawo, pochyla się w lewo i skręca w lewo. Działa to tak samo przy 10kmh czy w slalomie między butelkami, pachołkami itd. Tworzysz bajkopisanie i mącisz chłopu w głowie. Albo skręcasz używając przeciwskrętu albo udaje Ci się on mimochodem.
pan_wiewiorka napisał(a):Wiesz ile razy wyleciałem na drugi pas? Nie zliczę. Czy nie pojmuję przeciwskrętu? Sprawa wątpliwa choć nie niemożliwa. Najzwyczajniej w świecie nie znałem winkla, wszedłem za szybko, łuk mi uciekł i poooleciałem w kapustę. To tak zwane kozaczenie czy też głupota. Ale nie brak umiejętności
oops, zaczynam się bać Panie. Wylot na drugi pas już dla wielu skończył się w niebie. Jeśli nie zliczysz ile razy się tam znalazłeś to znaczy, że masz niewyobrażalnie dużo szczęścia. Ja w swojej krótkiej karierze na pas przeciwny wyleciałem 3 razy. Od ostatniego razu robię wszystko, żeby się to nigdy nie powtórzyło. Co wcale nie oznacza, że jeżdżę jak pizda. Chcę zawsze pamiętać wszystkie te wizyty bo wiem, że miałem w ch szczęścia, że akurat nikogo tam nie było razem ze mną
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Posty: 43
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość