Zobacz wątek - Czy, aby jezdzic erłanem potrzeba specjalnych umiejetnosci?
NAS Analytics TAG

Czy, aby jezdzic erłanem potrzeba specjalnych umiejetnosci?

O wszystkim
_________

Postprzez Magik » 27/4/2007, 00:32

A Ja wam zdefiniuje pojęcie normy....


Każdy kto jest taki jak Ja, jest normalny :P

A jak nie to..... Sami sobie odpowiedzcie ;)

Ps. Odnośnie tematu. Kup i się zabij, nie kup i żałuj do końca życia... To moje zdanie... Każdy z nas marzył kiedyś o R1.... Pewnie 70% z nas odradzających, zazdrości faktu że koleś po tylu latach nie jeżdżenia sobie może kupić właśnie naszą wymarzoną R1....

Wszystko zależy od punktu widzenia...


A pro po zabijania się.... Zgadzam się z Wombatem, będziesz miał się zabić to zabijesz się na komarku, albo schodząc po schodach. Nikt nie wie kiedy umrze, więc wykorzystajmy ten czas jak najlepiej...
Magik
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 678
Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
Lokalizacja: Chocianów


Postprzez 300km/h » 27/4/2007, 10:30

W końcu raz się żyję. Jakbym miał pieniądze, to bym nawet się nie zastanawiał, bo od razu bym pewnie sobie kupił R1. hehe (marzenie)
300km/h
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 10/3/2007, 10:56


Postprzez orlik1981 » 27/4/2007, 12:18

To i ja coś dodam od siebie.
Jako że podobnie do marky śmigałem kiedyś „jakimiś” motorkami i od razu wskoczyłem na R1, wyboru nie miałem i tak cud że koleś się zemną zamienił na auto :D
Powiem tyle nigdy nie odkręciłem na max manetki, bo się bałem, erłan na miasto to porażka a większości się w nim poruszałem, frajda niby była, bo to dwa, koła, ale coś było nie tak nie czułem czaczy jak by to powiedzieć. (No i stało się ktoś pożyczył i nie oddał) do tego brak AC, no i przyszedł duł, po krótkim czasie stwierdziłem przecież niema się co łamać i trzeba cos kupić nawet przez głowę nie przeszedł mi litr od razu padło na 600 teraz mogę powiedzieć ze kumam czacza i jest niesamowita frajda. Ja osobiście odradzam 1000 kup 600 a na pewno będziesz się bardziej cieszył chyba ze masz 200cm wzrostu i 100kg wagi to i r1 będzie mała ;)
eagle
GSX-R 600 K6
Avatar użytkownika
orlik1981
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 504
Dołączył(a): 12/9/2006, 14:19
Lokalizacja: Siemianowice Śl. Aktualnie Londyn

Postprzez torowiec » 27/4/2007, 14:38

orlik1981 napisał(a):To i ja coś dodam od siebie.
Jako że podobnie do marky śmigałem kiedyś „jakimiś” motorkami i od razu wskoczyłem na R1, wyboru nie miałem i tak cud że koleś się zemną zamienił na auto :D
Powiem tyle nigdy nie odkręciłem na max manetki, bo się bałem, erłan na miasto to porażka a większości się w nim poruszałem, frajda niby była, bo to dwa, koła, ale coś było nie tak nie czułem czaczy jak by to powiedzieć. (No i stało się ktoś pożyczył i nie oddał) do tego brak AC, no i przyszedł duł, po krótkim czasie stwierdziłem przecież niema się co łamać i trzeba cos kupić nawet przez głowę nie przeszedł mi litr od razu padło na 600 teraz mogę powiedzieć ze kumam czacza i jest niesamowita frajda. Ja osobiście odradzam 1000 kup 600 a na pewno będziesz się bardziej cieszył chyba ze masz 200cm wzrostu i 100kg wagi to i r1 będzie mała ;)

Zgadza sie Orlik .
ja przeszedlem przez pare 600-tek teraz mam R1 ale zabawa w miescie nieporownywalna po prostu na litrze nie ma gdzie w miare bezpiecznie odkrecic a na 600 do odciecia 1,2.3 i jeszcze nie jest za szybko .
sytuacja zmienia sie na trasie czy torze ale to juz inny temat
torowiec
Świeżak
 
Posty: 401
Dołączył(a): 16/2/2007, 10:36
Lokalizacja: Gorny Slask

Postprzez Magik » 27/4/2007, 23:04

Każdy ma trochę racji. Jeden większą drugi mniejszą. Ale wszystko sprowadza się do tego że to nie hayabusa :D Czyli sami wiecie co :P


Ps. Polecam rowerek.... 26 biegów, wszystkie do odcięcia i na miasto nigdy nie za dużo ;)
Magik
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 678
Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
Lokalizacja: Chocianów

Postprzez kamp » 28/4/2007, 08:08

Odważni nie będą żyć wiecznie
Ostrożni nie żyją wcale

Dobry cytat i warto się nad nim zastanowić :)

Ja miesiąc temu zastanawiałem się nad Hondą CBR 600 F4i. Oj jaki ja byłem napalony na to moto. Byłem tylko plecakiem na takim motocyklu, ale zakochałem się. Chciałem od razu spełnić swoje marzenie. Jednak dzięki wam - ludziom, którzy w większości mają jakieś doświadczenie z motocyklami mój wybór padł na Suzuki GS500E.
Marzenie poczeka. Krok po kroku kiedyś będę miał moją CBR'kę :)

Wombat mówi prawdę, nawet na Komarku można stracić życie. Ale z drugiej strony cała nasza egzystencja to jeden wielki wyścig szczurów. Co sekundę mamy zagrożone życie w mniejszym, bądź większym stopniu. Nie zastanawiamy się nad tym do jakiejś sytuacji kryzysowej :D

Hefron jest takie spostrzeżenie w psychologii. :roll:
Dla osoby chorej psychicznie wszyscy wokół są chorzy. Hmmm w takim wypadku może nasza normalność jest chorobą :D
Te 10% ludzkości to osoby, które padły ofiarą braku tolerancji i odskoczni od kanonów przyjętych w społeczeństwie (joke) :twisted:
Niestety miałem pare razy do czynienia z chorobą psychiczną w rodzinie i sprawa wygląda bardziej skomplikowanie niż się komuś może wydawać. :roll: Wolałbym chorować na ciele, niż na umyśle :?
Bezmyślność zabija... innych.
Kawasaki ER-6F 2010 ->
Avatar użytkownika
kamp
Świeżak
 
Posty: 270
Dołączył(a): 17/4/2007, 12:32
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Zed'sDeadBaby » 29/4/2007, 14:21

Oj tam R1, ZX12R <3

Od umiejętności zawsze ważniejszy jest zdrowy rozsądek. Jeśli ktoś nawet tysiącem nie będzie szarżował, to nic mu się nie stanie.
Zed'sDeadBaby
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 24/1/2007, 17:35

Postprzez Kris2k » 29/4/2007, 19:48

kamp napisał(a):Chciałem od razu spełnić swoje marzenie. Jednak dzięki wam - ludziom, którzy w większości mają jakieś doświadczenie z motocyklami mój wybór padł na Suzuki GS500E.
Marzenie poczeka. Krok po kroku kiedyś będę miał moją CBR'kę :)


Jakos ten kawalek szczegolnie przypadl mi do gustu 8) ...ciekawe dlaczego? ;)
GS 500E '93 --> VFR 800 '00
Avatar użytkownika
Kris2k
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1617
Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez kamp » 29/4/2007, 20:51

Heheh może żadko, ale raz na jakiś czas ktoś doceni wasze starania i rady ;) Poprostu potrafię słuchać i rozważać za oraz przeciw :) Wychowałem się wśród dorosłych - ciężko było mi było przebywać z rówieśnikami :D Wyprzedzać ich pare lat w przód w rozumowaniu :)
Wybierając CBR teraz mógłym zrobić komuś krzywdę :/ Pal licho ze mną - śmierć wpada do mnie codziennie na kawę - po starej znajomości :)
Bezmyślność zabija... innych.
Kawasaki ER-6F 2010 ->
Avatar użytkownika
kamp
Świeżak
 
Posty: 270
Dołączył(a): 17/4/2007, 12:32
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Czupryna » 30/4/2007, 12:05

Apropo 600- sam nie mam wielkiego doświedczenia z motocyklami. Zaraz po 250 usiadlem na cbr 600 i... da sie jezdzic. Tzn specyfika jazdy troche sie rozni, ale po chwili poswieconej na przyzwyczajenie mozna sobie z moto bez problemu poradzic. Problem zaczyna sie wtedy, kiedy juz czujemy sie pewnie (czyli po powiedzmy tygodniu). Jezeli koles potrafi trzymac popedy na uwiezi i przez pierwszy rok bedzie jezdzil r1 tak jak pisal wyzej, to da sobie rade. Jezeli jednak bedzie pozwalal sobie na "chwile przyjemnosci" to predzej czy pozniej skonczy sie to tragicznie. Ja osobiscie wybralem 600 na pierwsze moto i nie zaluje tej decyzji.

Jedna wazna uwaga- jezeli napalisz sie w danym dniu na jazde to lepiej w ogole nie wychodz z domu :wink:
Avatar użytkownika
Czupryna
Świeżak
 
Posty: 113
Dołączył(a): 14/9/2006, 10:14
Lokalizacja: Gród Wandy i Kraka

Postprzez kamp » 30/4/2007, 12:19

Słuszna uwaga :) Ta zasada ma też prawo bytu przy każdym pojeździe mechanicznym ;)
Bezmyślność zabija... innych.
Kawasaki ER-6F 2010 ->
Avatar użytkownika
kamp
Świeżak
 
Posty: 270
Dołączył(a): 17/4/2007, 12:32
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez marky » 2/5/2007, 10:46

widze, ze wywiazala sie ciekawa dyskusja :)
informuje wiec wszystkich zatroskanych o moje zycie, ze w najblizszym czasie nie zabije sie na r1. wlasnie kupilem 0,6 :). czy przez to szanse na wizyte u sw. piotra maleja? nie sadze. ale poki co mi tam nie spieszno:) pierwsze wrazenia z jazdy? cho...nie zimno ;) poza tym lekka i lagodna jak baranek i prowadzi sie jak panienka z przyklasztornego liceum - czyli nienagannie ;)
mysle, ze przesadzacie z tym straszeniem litrem. moze i na czerwonym polu obrotomierza trudno nad nim zapanowac, ale poki co moja maszyna nie widziala wiecej jak 7tys. i jest posluszna :) z litrem pewnie byloby tak samo, zobaczymymoze za jakies 2 lata.
tymczasem proponuje zmiane tematu. moze doradzicie jaka skore kupic, jakiej marki, cos ze sredniej polki. mam skore motocylkowa zdarta ze szwedzkiego policjanta, ale wieje przez nia. na co zwracac uwage kupujac skore?
a jak byscie mieli jakies materialy na temat cbr600f '04 to chetnie poczytam. mam instrukcje po wlosku, ale nic nie kumam, procz obrazkow ;) (moze byc po angielsku)
Avatar użytkownika
marky
Świeżak
 
Posty: 83
Dołączył(a): 21/4/2007, 22:07

Postprzez Kaja » 2/5/2007, 12:23

Dainese bierz jeśli chodzi o ciuchy skórzane
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez kravec » 2/5/2007, 12:42

Kaju on mowil o srednij polce..... na Daineese nie kazdego stac...
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez Kaja » 2/5/2007, 12:52

moim zdaniem na ciuchach nie należy oszczędzać
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez kravec » 2/5/2007, 12:57

Kaja napisał(a):no dobra Dainese może faktycznie ze średniej półki nie jest,
ale jakość też nie jest ze średniej półki ... moim zdaniem na ciuchach nie należy oszczędzać


oczywiscie.... hmm... tylko ze ceny maja naprawde dosc wysokie... zreszta sama wiesz... ale chyba Berik ma sporo tansze i tez dobre kombi.... osobiscie chcialbym mies daineese ale zapewne skonczy sie tez na beriku.... no chyba ze wylape cos ponizej 2500zl (w sumie i tak zalezy od szczodrosci ojca hehe)...
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez gelo007 » 2/5/2007, 12:58

Ja to sobie kupie Alpinestars i będe się lansował 8)
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez Kaja » 2/5/2007, 13:03

nie wiecie czemu mamy na forum 2 Kaje?
i ta druga troszkę mi posty pozmieniała :wink: :lol:
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez gelo007 » 2/5/2007, 13:05

Ja też nie wiem. Może to coś związane ze zmianą biegunów na Ziemi? <mysli> hmm... podejrzana sprawa <mysli> Łukasz!?! ?!!?! :D
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez Czupryna » 2/5/2007, 14:58

Nie wiem dlaczego ludzie uważają alpnestars za lansiarskie ; )

Osobiście polecam kombinezony alpinki, są naprawdę najwyższej klasy. Do tego jakiś dobry zółwik na plecy, buty (sidi albo alpinestars) i kask (szukaj czegoś spośród agv albo shoei, są bezsprzecznie najlepsze jeżeli chodzi o stosunek jakość/cena). No i rękawice:) W 5 tysiącach powinieneś się zmieścić.
Jak chcesz jakieś dokładniejsze info ew szukasz dobrych sklepów to pisz na pm/gg ;)
Avatar użytkownika
Czupryna
Świeżak
 
Posty: 113
Dołączył(a): 14/9/2006, 10:14
Lokalizacja: Gród Wandy i Kraka

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości




na gr