Szybka jazda czasem bezpieczniejsza...
Posty: 46
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Szybka jazda czasem bezpieczniejsza...
Witam!
dzisiaj miałem przyjemność poruszyć temat o ciotowatych kierowcach .
Otóż jechałem sobie Leonem 1.6 na gazie po wrocławskich ulicach i jakiś starszy człowiek wlókł się niesamowicie przede mną, miałem okazje polemizować z narzeczoną o tym co jest tak naprawdę ważne w ruchu ulicznym. Oczywiście chodzi tu o 'refleks' - to będzie kluczowa czynność poruszona w tym temacie.
Tym samym : kto ma lepszy refleks ktoś kto nie przekraczał nigdy 40 km/h czy ktoś kto powiedzmy 2 lata jeździ niezbyt przepisowo i przekracza notorycznie dozwolone prędkości ? Jasne - każdy kij ma dwa końce i nie namawiam wcale do jazdy nie wiadomo jak szybko, ale tak uczymy się odruchów i szybkiego myślenia, podejmowania decyzji. Kolejną rzeczą jaką zauważyłem jest to że motocykliści lepiej prowadzą samochody niż "ludzie" którzy nie interesują się lub nie prowadzili motocykla nigdy w życiu. Oczywiście nie chcę psuć zdania na temat nas , motocyklistów ale nie oszukujmy się jeździmy , no , jakby to ... delikatnie mówiąc bardziej dynamicznie niż "samochodziści" poza tym wcześniej wciskamy heble i patrzymy się o wiele dalej niż przed swoją maskę która nas obroni w razie tfu tfu wypadku. Jest to temat myślę do dyskusji ale nie takiej : e tam ja jeżdżę moją betą 2.5 na gazie i jestem dobrym kierowcą bo nakur*** po legnickiej prędkością ponadświetlną.
Zatem czy jest tak że motocykliści (Ci odpowiedzialni) lepiej prowadzą samochód niż osoba nie związana z motocyklami ?
i czy więcej wypadków spowoduje ktoś kto łamie przepisy co do ograniczenia prędkości czy ktoś kto stara się unikać nawet dozwolonej prędkości ?
W sumie nawet nie oczekuję odpowiedzi. Chciałem się podzielić moją dzisiejszą rozkminą !
dzisiaj miałem przyjemność poruszyć temat o ciotowatych kierowcach .
Otóż jechałem sobie Leonem 1.6 na gazie po wrocławskich ulicach i jakiś starszy człowiek wlókł się niesamowicie przede mną, miałem okazje polemizować z narzeczoną o tym co jest tak naprawdę ważne w ruchu ulicznym. Oczywiście chodzi tu o 'refleks' - to będzie kluczowa czynność poruszona w tym temacie.
Tym samym : kto ma lepszy refleks ktoś kto nie przekraczał nigdy 40 km/h czy ktoś kto powiedzmy 2 lata jeździ niezbyt przepisowo i przekracza notorycznie dozwolone prędkości ? Jasne - każdy kij ma dwa końce i nie namawiam wcale do jazdy nie wiadomo jak szybko, ale tak uczymy się odruchów i szybkiego myślenia, podejmowania decyzji. Kolejną rzeczą jaką zauważyłem jest to że motocykliści lepiej prowadzą samochody niż "ludzie" którzy nie interesują się lub nie prowadzili motocykla nigdy w życiu. Oczywiście nie chcę psuć zdania na temat nas , motocyklistów ale nie oszukujmy się jeździmy , no , jakby to ... delikatnie mówiąc bardziej dynamicznie niż "samochodziści" poza tym wcześniej wciskamy heble i patrzymy się o wiele dalej niż przed swoją maskę która nas obroni w razie tfu tfu wypadku. Jest to temat myślę do dyskusji ale nie takiej : e tam ja jeżdżę moją betą 2.5 na gazie i jestem dobrym kierowcą bo nakur*** po legnickiej prędkością ponadświetlną.
Zatem czy jest tak że motocykliści (Ci odpowiedzialni) lepiej prowadzą samochód niż osoba nie związana z motocyklami ?
i czy więcej wypadków spowoduje ktoś kto łamie przepisy co do ograniczenia prędkości czy ktoś kto stara się unikać nawet dozwolonej prędkości ?
W sumie nawet nie oczekuję odpowiedzi. Chciałem się podzielić moją dzisiejszą rozkminą !
-
amahay - Stały bywalec
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
- Lokalizacja: Wrocław
1. refleks to cecha psychomotoryczna i prędkość jazdy na nią nie wpływa - kierowcy zawodowi kat C i wyżej mają wykonywane badania na refleks, kojarzenie, spostrzegawczość, synchroniczność, etc. - ale i tak z powodu kagańca więcej niż 100kmph nie pojadą - nie jestem na tym forum jedynym, który przechodzi takie badania co 5 lat, więc mogą to poświadczyć
2. jazda z prędkością utrudniającą poruszanie się innym też jest wykroczeniem, nawet dynamika jazdy jest jednym z elementów podlegających ocenie na egzaminie na prawko
2. jazda z prędkością utrudniającą poruszanie się innym też jest wykroczeniem, nawet dynamika jazdy jest jednym z elementów podlegających ocenie na egzaminie na prawko
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
refleks to cecha psychomotoryczna ale nie wrodzona .chodziło mi o to że nie nabędziesz tej cechy jeżdżąc wolno tylko właśnie wtedy kiedy trochę pociśniesz czyli tym samym masz mniej czasu na decyzję . wiesz ... dlatego pisze w hydeparku żeby nie łapano mnie za słówka . Jazda z prędkością utrudniającą jest wykroczeniem ale rzadko kiedy jest to karalne a ja mówię o prędkości o 10 km niższej niż prędkość dopuszczalna. czyli w zasadzie 40 km/h nie jest utrudniające według prawa ale jak ci się chce siku i się spieszysz do domu do klopa to jednakże bardzo przeszkadza.
to miał być taki temat bardziej do zastanowienia się niż uściślania.
ale dzięki za uwagi.
to miał być taki temat bardziej do zastanowienia się niż uściślania.
ale dzięki za uwagi.
-
amahay - Stały bywalec
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
- Lokalizacja: Wrocław
Refleks swoją drogą, ale jest jeszcze coś takiego jak odruch warunkowy, który można sobie wyrobić. Ktoś kto jeździ szybciej niż przewiduje kodeks ruchu drogowego będzie zdecydowanie częściej w ekstremalnych sytuacjach a co za tym idzie będzie musiał częściej też szybko i zdecydowanie reagować.
Teoria o motocyklistach jako lepszych kierowcach samochodów ma sens - wiadomo, że jazda motocyklem wymaga nieco większego skupienia, spostrzegawczości i wspomianego już refleksu. Motocykliści mają zdecydowanie większą świadomość zagrożenia na drodze aniżeli kierowcy samochodów. Myślę, że motocyklista za sterami auta ma zdecydowanie bardziej wyostrzone zmysły, ma większe zdolności przewidywania i jeździ dynamiczniej.
Teoria o motocyklistach jako lepszych kierowcach samochodów ma sens - wiadomo, że jazda motocyklem wymaga nieco większego skupienia, spostrzegawczości i wspomianego już refleksu. Motocykliści mają zdecydowanie większą świadomość zagrożenia na drodze aniżeli kierowcy samochodów. Myślę, że motocyklista za sterami auta ma zdecydowanie bardziej wyostrzone zmysły, ma większe zdolności przewidywania i jeździ dynamiczniej.
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
Wg mnie jazda "nie przepisowa" wpływa na polepszenie umiejętności ponieważ jest bardziej wymagająca. Oczywiście nie pochwalam nie wiadomo jakiej szybkiej jazdy , po mieście chociaż sam święty nie jestem ;D
Jadąc samochodem i mając czynny wpływ na sytuację , a nie ślepo jadąc za innym pojazdem zachowuję koncentrację i przyjemność z jazdy. I mimo tego ,że jeżdżę szybciej i miałem już kilka sytuacji to nie spowodowałem póki co żadnej stłuczki w przeciwieństwie do mojej siostry
Motocykliści na pewno zwracają uwagę na więcej rzeczy , ale tu bym nie generalizował ponieważ jest masa kierowców samochodów ,którzy jeżdżą podobnie. Motocykla mało kto używa jedynie jako typowego środka transportu , więc nie jeżdżą nimi (aby nie bluzgać) zawalidrogi.[/code]
Jadąc samochodem i mając czynny wpływ na sytuację , a nie ślepo jadąc za innym pojazdem zachowuję koncentrację i przyjemność z jazdy. I mimo tego ,że jeżdżę szybciej i miałem już kilka sytuacji to nie spowodowałem póki co żadnej stłuczki w przeciwieństwie do mojej siostry

Motocykliści na pewno zwracają uwagę na więcej rzeczy , ale tu bym nie generalizował ponieważ jest masa kierowców samochodów ,którzy jeżdżą podobnie. Motocykla mało kto używa jedynie jako typowego środka transportu , więc nie jeżdżą nimi (aby nie bluzgać) zawalidrogi.[/code]
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
jak patrze jak mój stary jeździ autem a w młodości jeździł komarkiem to bez przesady z tymi motocyklami.
najbardziej nie lobie jak jadę jako pasażer i ktoś jeździ nie płynnie i szarpie non stop
najbardziej nie lobie jak jadę jako pasażer i ktoś jeździ nie płynnie i szarpie non stop
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
No to samo moj brat
lol qzwa jak ktos ma ADHD
to nic nie pomoze.
Brejdak kupil sobie ostatnio B3 staruszka 2.0. Potrzebowalem pojeac po srubke by zamocowac kupiony amorek skretu w 636 staruszka. Spytalem czy by mnie zawiozl. Proponował zebym pojechal sam ale ja niiieeee.
Qzwa myslalem ze zawalu dostane.


Brejdak kupil sobie ostatnio B3 staruszka 2.0. Potrzebowalem pojeac po srubke by zamocowac kupiony amorek skretu w 636 staruszka. Spytalem czy by mnie zawiozl. Proponował zebym pojechal sam ale ja niiieeee.

-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5223
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Co to znaczy jazda szybka?
Ustalmy, że jazda zbyt szybka jest wtedy gdy nie jesteś w stanie uniknąć wypadku gdy spotkasz na drodze zagrożenie.
Niestety wielu myśli że szybka jazda ma coś wspólnego z niebezpieczeństwem lub z wartościami prędkości.
-Jeśli jeździsz szybko, to Twój pojazd jest nie jest kolejnym elementem który wzmaga znacząco ogólny ruch pojazdów. W sensie byłeś za mną teraz mnie wyprzedziłeś i za chwilę Ciebie nie ma, a ja dalej jadę w kolejce do ciężarówki.
-Manewr wyprzedzania. Jeśli widzisz samochód jadący wolno z przeciwka to on bardzo długo zajmuje pas do wyprzedzania, w efekcie nie zdążysz wyprzedzić pojazdu przed sobą. I powstają patologie wyprzedzania w miejscach krytycznych.
Gdyby pojazd lub kolumna pojazdów z przeciwka jechała dwa razy szybciej miałbyś pusty pas.
-Jeśli jedziesz wolno to za Tobą ciągnie się lub nie sznur aut. Pojazd który chciałby wyjechać z podporządkowanej musi bardzo długo czekać na pusty pas. W efekcie powstają patologie wpychania się w minimalne odstępy i wymuszania pierwszeństwa bo ile można czekać aż ktoś przejedzie.
Pierwsze ograniczenie na tym skrzyżowaniu, spowodowało pojawienie się policji z radarem. Zmniejszona prędkość pojazdów z pierwszeństwem, spowodowała wnerwienie lokalnych mieszkańców wyjeżdżających z podporządkowanej. W końcowej fazie postawili tam światła i teraz nikt tam nie jedzie tylko często stoi.
-A prędkość bezpieczna to taka która sprawia, że zajmujesz się wyłącznie prowadzeniem. Na dwupasmowej drodze przy 70km/h, albo grasz w szachy albo kompletnie się wyłączasz z analizowania drogi. Np w USA mimo idealnych dróg rodem chyba lepszych od niemieckich(brak ograniczeń) jest więcej wypadków. Tam ludzie po prostu zasypiają jadąc 130km/h. Na niemieckich autobanach zwyczajnie jedziesz 160-230km/h i dopiero wtedy Twój mózg ma co robić i możesz się zająć sytuacją na drodze.
Prowadząc jakikolwiek pojazd, pierwsze co robię to patrzę na drogę, na jej stan i na inne pojazdy i ich zachowanie. Dopiero na samym końcu o ile mam czas patrzę z jaką prędkością jadę a ile przepisy mówią bym jechał. Czy stoi policja jest nieistotne z punktu widzenia bezpiecznego prowadzenia.
Niestety policja i fotoradary produkują patologie. Bo często zamiast zajmować się drogą szukasz policji i fotoradarów. Istniejące ograniczenia albo denerwują albo usypiają czujność.
Z powyższych przyczyn łatwo zdać sobie sprawę czemu mamy tyle wypadków.
Wielu ludzi ocenia tylko bezpieczeństwo bierne a zapomina o czynnym.
Dla niektórych jak jadę 120km/h to za szybko, gdy ja muszę jechać w tym miejscu 140km/h by zachować czujność. Gdy np mamy 2km drogi pustej z dużą widocznością, z barierkami, nic nie wyskoczy, nic nie wyjedzie, jechanie poniżej 140km/h jest bezzasadne.
Prędkość swoją dostosowujesz do tego ile potrzeba Tobie miejsca na wyhamowanie w prawdopodobnej sytuacji podbramkowej.
A co do prowadzenia auta po doświadczeniu motocyklowym, to się zgadza że jeżdżę dużo rozważniej i płynniej.
Dużo więcej widzę zagrożeń. Dosłownie zmysły mam wyostrzone jak brzytwa.
Ustalmy, że jazda zbyt szybka jest wtedy gdy nie jesteś w stanie uniknąć wypadku gdy spotkasz na drodze zagrożenie.
Niestety wielu myśli że szybka jazda ma coś wspólnego z niebezpieczeństwem lub z wartościami prędkości.
-Jeśli jeździsz szybko, to Twój pojazd jest nie jest kolejnym elementem który wzmaga znacząco ogólny ruch pojazdów. W sensie byłeś za mną teraz mnie wyprzedziłeś i za chwilę Ciebie nie ma, a ja dalej jadę w kolejce do ciężarówki.
-Manewr wyprzedzania. Jeśli widzisz samochód jadący wolno z przeciwka to on bardzo długo zajmuje pas do wyprzedzania, w efekcie nie zdążysz wyprzedzić pojazdu przed sobą. I powstają patologie wyprzedzania w miejscach krytycznych.
Gdyby pojazd lub kolumna pojazdów z przeciwka jechała dwa razy szybciej miałbyś pusty pas.
-Jeśli jedziesz wolno to za Tobą ciągnie się lub nie sznur aut. Pojazd który chciałby wyjechać z podporządkowanej musi bardzo długo czekać na pusty pas. W efekcie powstają patologie wpychania się w minimalne odstępy i wymuszania pierwszeństwa bo ile można czekać aż ktoś przejedzie.
Pierwsze ograniczenie na tym skrzyżowaniu, spowodowało pojawienie się policji z radarem. Zmniejszona prędkość pojazdów z pierwszeństwem, spowodowała wnerwienie lokalnych mieszkańców wyjeżdżających z podporządkowanej. W końcowej fazie postawili tam światła i teraz nikt tam nie jedzie tylko często stoi.
-A prędkość bezpieczna to taka która sprawia, że zajmujesz się wyłącznie prowadzeniem. Na dwupasmowej drodze przy 70km/h, albo grasz w szachy albo kompletnie się wyłączasz z analizowania drogi. Np w USA mimo idealnych dróg rodem chyba lepszych od niemieckich(brak ograniczeń) jest więcej wypadków. Tam ludzie po prostu zasypiają jadąc 130km/h. Na niemieckich autobanach zwyczajnie jedziesz 160-230km/h i dopiero wtedy Twój mózg ma co robić i możesz się zająć sytuacją na drodze.
Prowadząc jakikolwiek pojazd, pierwsze co robię to patrzę na drogę, na jej stan i na inne pojazdy i ich zachowanie. Dopiero na samym końcu o ile mam czas patrzę z jaką prędkością jadę a ile przepisy mówią bym jechał. Czy stoi policja jest nieistotne z punktu widzenia bezpiecznego prowadzenia.
Niestety policja i fotoradary produkują patologie. Bo często zamiast zajmować się drogą szukasz policji i fotoradarów. Istniejące ograniczenia albo denerwują albo usypiają czujność.
Z powyższych przyczyn łatwo zdać sobie sprawę czemu mamy tyle wypadków.
Wielu ludzi ocenia tylko bezpieczeństwo bierne a zapomina o czynnym.
Dla niektórych jak jadę 120km/h to za szybko, gdy ja muszę jechać w tym miejscu 140km/h by zachować czujność. Gdy np mamy 2km drogi pustej z dużą widocznością, z barierkami, nic nie wyskoczy, nic nie wyjedzie, jechanie poniżej 140km/h jest bezzasadne.
Prędkość swoją dostosowujesz do tego ile potrzeba Tobie miejsca na wyhamowanie w prawdopodobnej sytuacji podbramkowej.
A co do prowadzenia auta po doświadczeniu motocyklowym, to się zgadza że jeżdżę dużo rozważniej i płynniej.
Dużo więcej widzę zagrożeń. Dosłownie zmysły mam wyostrzone jak brzytwa.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
nic tak nie rozwija refleksu jak NFS! xD podobno Kubica trenuje na PS3.
Never let your FEAR decide your FUTURE.
-
CalibraHunter - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1916
- Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
- Lokalizacja: DWL
Gadajac z policjantem w tym roku przy wypadku kumpla na moto (mijal sie z nami) i opowiadajac mu moj wypadek z tamtego roku oraz to jak jezdzimy na codzien to stwierdzil ze my nie mozemy jezdzic wolno tylko musimy zapierda**c bo sie pozabijamy
I to mowil policjant z drogowki nie zartujac sobie i mowiac ze oni videorejestratorem nie scigaja motocykli ktore widac ze wlasciciel ogarnia tylko bardziej scigaja mistrzow prostej ktorzy w winkle jada 50

Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
ja bym sugerował przestać ubóstwiać osoby jeżdżące motocyklami, bo jednak patrząc na to co się dzieje na drogach to w większości są osobnicy o bardzo płytkim rozumowaniu.
A nikt nie pomyślał że skoro człowiek jeździ szybko motocyklem, to w aucie się poprostu nudzi? i przez to staje się mniej uważny? w sumie to są wnioski które można nawet wyciągnąć z poprzednich odpowiedzi
ohhh Konio, urzekła mnie historia tego robin hooda, ostatni sprawiedliwy normalnie
A nikt nie pomyślał że skoro człowiek jeździ szybko motocyklem, to w aucie się poprostu nudzi? i przez to staje się mniej uważny? w sumie to są wnioski które można nawet wyciągnąć z poprzednich odpowiedzi

ohhh Konio, urzekła mnie historia tego robin hooda, ostatni sprawiedliwy normalnie

<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
mar111cin napisał(a):
A nikt nie pomyślał że skoro człowiek jeździ szybko motocyklem, to w aucie się poprostu nudzi?
trafna uwaga ! i tym samym może powodować zagrożenie.
no ale wiadomo - tu uogólniamy ludzi a nie myślimy o wyjątkach. taki był zamysł tematu. motocykliści i tak są naj !
-
amahay - Stały bywalec
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
- Lokalizacja: Wrocław
mar111cin napisał(a):ohhh Konio, urzekła mnie historia tego robin hooda, ostatni sprawiedliwy normalnie
Regulamin karania warnami:
f) wszczynaniu lub braniu udziału w kłótni prowadzonej publicznie, nie na temat, zaśmiecającej topic. Nawet jeśli jest prowadzona bez wulgaryzmów ale w "napiętej atmosferze" przy użyciu tzw. obelg lekkich, znieważających innych użytkowników
Proszę o nie prowokowanie mnie i niełamanie regulaminu panie administratorze





Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
to nie była prowokacja Panie Konio, jednak niezmiernie się cieszę że tak dobrze znacie regulamin, man nadzieje że równie dobrze będzie przestrzegany 

<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
konio to tania prowokacja w celu zbanowania cie
od nowego roku wchodzi ustawa chyba czytaliście 140 autostrada 120 ekspresówka - super


od nowego roku wchodzi ustawa chyba czytaliście 140 autostrada 120 ekspresówka - super
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
Posty: 46
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości