Zobacz wątek - pierwszy motor po kursie
NAS Analytics TAG

pierwszy motor po kursie

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Postprzez 19946czarek » 27/10/2010, 19:45

tez tak pisalem ze jak kupie , bede wolno jezdzil ale bede czuc ze za mocne to oczywiscie postaram sie zablokowac. . mowisz ze 125 potem 250 itp ale trzeba zauwazyc ze taka 125 nsr czy rs czy mito lata tyle co gs500 ;)
19946czarek
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 6/7/2010, 00:08


Postprzez rossavu » 27/10/2010, 19:49

amahay napisał(a):Tu panuje jakieś dziwne przekonanie że motocyklista musi być rozważny i nie może szukać adrenaliny w życiu.
.


NIKT nie kupuje sportowej maszyny aby jezdzic przepisowo. Jak Ty chcesz szukac andrealny skoro osoba wsiadajaca na motocykl nie wie co to przeciwskret, ba! Nie potrafi sie zachowac na drodze. No chyba, ze miales na mysli walke z opanowaniem motocykla - super-andrealina.

To jest forum motocyklowe, aby byc motocyklista musisz soba cos reprezentowac. Nie wiem jak Ty chcesz posiadac doswiadczenie i skilla nie jezdzac wczesniej motocyklem. Idz do jakiegos clubu motocyklowego i powiedz, ze chcesz z nimi latac - strzal w gebe z miejsca.
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51


Postprzez motoftw » 27/10/2010, 19:50

amahay napisał(a):No nie wiem czy możesz kupić stary cbr f4 bo przecież powinieneś po skuterze przesiąść się na 125 a potem na 250 potem na 400 potem na 500 potem na 600 i tak dalej bo inaczej generalnie masz przepowiedzianą pewną śmierć. Tak napisali w Motocyklista doskonały to tak musi być


Zastanów się, zanim napiszesz coś na temat o czym nie masz pojęcia, gdzie tam jest tak napisane? Może cytat?

Do autora tematu - wielu ludzi zaczynało, zaczyna i będzie zaczynać od maszyn typu R6, ale każdy ma swój rozum i nie ma co się powoływać, że taki kolega kupił R1 i 5 lat jeździ i nigdy nie miał szlifa, ale jak się roz**bie to nie Twoja skóra, tylko jego, jak chcesz sporta to bierz cbr f, w tej kasie chyba najlepszy wybór, przejechałem się parę razy cbr to nie jest taki diabeł. Pozdro :wink: i udanych poszukiwań ( Na następny sezon sam będę szukał f4) :)
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
Avatar użytkownika
motoftw
Stały bywalec
 
Posty: 1179
Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25

Postprzez 19946czarek » 27/10/2010, 19:58

no ja chce wlasnie teraz kupic. mam niedaleko mojego miejsca zamieszkania duzy parking i takie dwie ulice na ktorych bardzo rzadko jezdza samochody i tam sa takie nieduze winkle ;p. to sobie potrenuje jak bedzie jako taka pogoda teraz na jesieni jeszcze i na wczesna wiosne zeby juz od kwietnia/maja wiecej umiec jak zacznie sie jezdzenie juz po miescie :P. kurs zdalem wiec cos tam umiem a potrenuje bo zawsze moze cos to w czyms mi pomoze.
pozdrofka :)
19946czarek
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 6/7/2010, 00:08

Postprzez motoftw » 27/10/2010, 19:58

amahay napisał(a):No nie wiem czy możesz kupić stary cbr f4 bo przecież powinieneś po skuterze przesiąść się na 125 a potem na 250 potem na 400 potem na 500 potem na 600 i tak dalej bo inaczej generalnie masz przepowiedzianą pewną śmierć. Tak napisali w Motocyklista doskonały to tak musi być


Zastanów się, zanim napiszesz coś na temat o czym nie masz pojęcia, gdzie tam jest tak napisane? Może cytat?

Do autora tematu - wielu ludzi zaczynało, zaczyna i będzie zaczynać od maszyn typu R6, ale każdy ma swój rozum i nie ma co się powoływać, że taki kolega kupił R1 i 5 lat jeździ i nigdy nie miał szlifa, ale jak się roz**bie to nie Twoja skóra, tylko jego, jak chcesz sporta to bierz cbr f, w tej kasie chyba najlepszy wybór, przejechałem się parę razy cbr to nie jest taki diabeł. Pozdro :wink: i udanych poszukiwań ( Na następny sezon sam będę szukał f4)

ps. Nie radzę Ci cbr, lepsza była by 500, ale jak się upierasz przy sportowej 600 to cbr f.
Ostatnio edytowano 27/10/2010, 20:03 przez motoftw, łącznie edytowano 1 raz
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
Avatar użytkownika
motoftw
Stały bywalec
 
Posty: 1179
Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25

Postprzez amahay » 27/10/2010, 20:05

rossavu
a na czym ma się uczyć przeciwskrętu na rowerze ? bo na motocyklu za niebezpiecznie ? po prostu już nie mogę patrzeć jak cały czas negujecie tego gościa.
Myślałem że motocykle są po to żeby je kupować, dbać, jarać nimi i uczyć się na nich jeździć .

motoftw
Całkowicie się zgadzam że przegiąłem z tym co napisałem ale mówię - nie mam już siły się szczypać o szczegóły. Sugerowałem tą wypowiedzią że dużo ludzi sugeruje się zdaniem tej cholernej książki.I uważam że ludzie którzy boją się wsiąść na 600 jako na pierwszy drugi trzeci czy setny moto to niech nawet nie szukają wrażeń na motocyklach i tym bardziej - niech nie wypowiadają się na tematy na których się nie znają.bo jak osoba która jeździła najpierw na 125 itp itp itp itp może mówić jak to niebezpieczne jest jeżdżenie na 600 czy 1000 jak o tym ni hu hu nie ma pojęcia?
i chwała ci za to co napisałeś do autora ! jesteś moim idolem tego tematu !

panie wiewiórko
zgadzam się z każdym pana zdaniem ale ja pytam !! NA CZYM ma się nauczyć jeździć biedny autor postu ? co mu szkodzi nauczyć sie nawet na kawasaki vn 2000 ? to znaczy że nie wolno jeździć litrem 30km/h ?
nie miałem na myśli jeździć niebezpiecznie tylko że na motocyklu jest troszeczeńkę inaczej niż w puszce...


podsumowując :
bezpieczeństwo - jak najbardziej każdy powinien jeździć bezpiecznie
rozwaga - każdy powinien jeździć rozważnie
umiejętności - każdy powinien ćwiczyć jazdę na motocyklu i techniki
ale pomyślcie chwilkę - na czym ma się nauczyć ?
Ostatnio edytowano 27/10/2010, 20:15 przez amahay, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
amahay
Stały bywalec
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez motoftw » 27/10/2010, 20:13

19946czarek napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=sZjWUfRYxRo&p=705C1842149DBDC4&playnext=1&index=20


http://www.youtube.com/watch?v=N1lijL-6 ... re=related


Dałeś dowód na to, że koleś trochę nie ogarnia po miesiącu... w sumie można tak śmigać, ale wiesz on leci gsxf, a napis na owiewce cbr do czegoś zobowiązuje :D (umiejętności) :wink:
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
Avatar użytkownika
motoftw
Stały bywalec
 
Posty: 1179
Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25

Postprzez rossavu » 27/10/2010, 20:19

19946czarek napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=sZjWUfRYxRo&p=705C1842149DBDC4&playnext=1&index=20


http://www.youtube.com/watch?v=N1lijL-6 ... re=related


Tylko, ze ten moto nawet nie jest sportem + ma o 40KM mniej i wazy o 50+kg wiecej niz ss 600 :twisted:
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51

Postprzez amahay » 27/10/2010, 20:33

panie wiewiórko - no powiedz mi tylko że się nie da nauczyć ... no powiedz proszę : " nie da się nauczyć jeździć na sportowym litrze" to raz a dwa autor umie już odpychać się nogami na dwóch kołach i umie odkręcać gaz w skuterze i chcę uczyć się jeździć dalej na F4 . jaki problem ? nie pytał wcale czy : czy mogę uczyć się jeździć na F4 czy sportowym litrze? tylko powiedział że kupuje F4 i koniec. to teraz napisz mu jak ma się uczyć jeździć na tym motocyklu a nie na czym nie ma się uczyć okej ? albo nie pisz nic ZIOMEK !!
Avatar użytkownika
amahay
Stały bywalec
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez warmplace » 28/10/2010, 08:33

p_w to z tego wynika, że sporty powinny być jak dopalacze - zabronione :P
A tak serio to sam nie wiem kiedy bede mógł powiedzieć, że umiem dobrze jeździć motocyklem...baa nawet samochodem cieżko mi tak powiedzieć. W koncu czlowiek się uczy ciągle a gdzie nam do tych ścigantów torowych... już nie wspomiajac o jakims stonerze rossim czy inny motogiepeku :)
CBR 600 F myślę podobnie jak Invi. To chyba też dużo zależy od tego jaką osobą jesteś - psychika i nie tylko :)

PozdR!

PS. p_w - świete slowa z tym malżenstwem :P
warmplace
Świeżak
 
Posty: 345
Dołączył(a): 17/9/2009, 21:20

Postprzez amahay » 28/10/2010, 09:36

pan_wiewiorka napisał(a):
amahay napisał(a):Myślałem że motocykle są po to żeby [...]uczyć się na nich jeździć.

Ziomek, jeśli nauczysz się latać zaczynając od sportowego lytra, to rispekt i pełen szacun. Jesteś moim idolem.

no rzeczywiście mam problem ze zrozumieniem...
nie chciałem żebyś przyznał się że na litrze się nie da tylko żebyś napisał właśnie to co napisałeś. To była malutka manipulacja żebyś w końcu pisał z sensem i na temat. a nie post niżej edytka pisze że chce mieć 600 rr a ty nawet trochę nie starałeś jej się tego odradzić.

podsumowując autor postu kupuje F4 bo tak i stosuje się do zaleceń pana wiewiórki + blokuje osiągi jej dla własnego bezpieczeństwa . To są nasze rady bo tak naprawdę wszyscy wiemy że czarek najprawdopodobniej Nie zastosuję się do niczego i spotkamy go na ulicach niebawem na cbr F4 . może ma jazdę we krwi i nie będzie stwarzał zagrożenia a może będzie... trudno. życie.

pozdrawiam wasze żony. I tak swoją drogą na czym polega ta adrenalina w małżeństwie ? Tego nie mogę zrozumieć...
Avatar użytkownika
amahay
Stały bywalec
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez madcap » 28/10/2010, 10:33

sorry za wtrącenie w waszą dyskusję
amahaj z całym szcunkiem odpowiedz sobie sam na pytania?
ile razy można powtarzać to same informacje dotyczące firstmoto? o tym, że umiejętności nie zdobywa się czytaniem tylko jazdą liczoną w xkkm? o tym, że każde moto ma inne parametry skrętu, oddawania mocy, drogi hamowania, że każdy ma inne predyspozycje poznawcze, wyobraźnię, zdolności psychomotoryczne itd...

logiczne dla nas jest, że i tak każdy zrobi co zechce
jeśli nie jest napalony jak szczerbaty na makaron, to poszuka informacji na różnych forach i mieć nadzieję, że jeśli zada sobie trud by szukać to jest to osoba myśląca....
jeśli nie, to i tak temat potraktuje pobieżnie

imho oczywiste jest to, że nie znając kogoś (wszak jesteśmy w necie), każdy, kto ma w sobie pasję do bycia motocyklistą oraz dostatecznie dużą liczbę nawiniętych tysięcy kilometrów predysponującą do tego, by dzielić się umiejętnościami i rzeczywistą wiedzą, nie zaproponuje 100 konnego sporta na pierwsze moto

zresztą, po co ja to piszę, wszak wstawienie dwóch nawiasów rozdzielonych gwiazdką i przesłanie ich na stronę to 4 sekundy, czyli tyle ile 100konny sport potrzebuje do setki
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez czarek19946 » 28/10/2010, 12:53

kupie f4. koniec kropka , bede jezdzil sobie powoli rekreacyjnie i mam na was wy***ane ze bedziecie sie smiac ze jak ma sporta topowinien jezdzic szybko , bede sobie jezdzic jak mi sie podoba bo to bedzie moje moto:)
zapewne ja zablokuje jak znajde taka mozliwosc.
a co d f4 to sporo osob uwaza ze jest to spokojny motor,
ze to taki pol naked bo np osiagami duzo brakuje jej do rr czy r6.
pozdrawiam
czarek19946
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 17/6/2010, 11:50

Postprzez rossavu » 28/10/2010, 14:13

czarek19946 napisał(a):kupie f4. koniec kropka , bede jezdzil sobie powoli rekreacyjnie i mam na was wy***ane ze bedziecie sie smiac ze jak ma sporta topowinien jezdzic szybko , bede sobie jezdzic jak mi sie podoba bo to bedzie moje moto:)
zapewne ja zablokuje jak znajde taka mozliwosc.
a co d f4 to sporo osob uwaza ze jest to spokojny motor,
ze to taki pol naked bo np osiagami duzo brakuje jej do rr czy r6.
pozdrawiam


:lol: :lol: :lol:
Pol-naked bedzie jak zaliczysz szlifa na 1 strone :lol: :lol:
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51

Postprzez emils » 28/10/2010, 19:29

Masz rację, kup sobie f4. Dlaczego nie firebalde od razu? Przecież f4 wogóle nie jedzie...
Czasami żałuje, że głupich nie sieją, byłoby łatwiej.

p.s.
powoli i rekreacyjnie to możesz jeździć skuterem. albo hulajnogą.

Jak widać rzeczywiście ludzka głupota jest nieograniczona.
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
Avatar użytkownika
emils
Świeżak
 
Posty: 231
Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
Lokalizacja: masz taki motor?

Postprzez amahay » 28/10/2010, 19:47

madcap napisał(a):sorry za wtrącenie w waszą dyskusję
amahaj z całym szcunkiem odpowiedz sobie sam na pytania?
ile razy można powtarzać to same informacje dotyczące firstmoto?


nie wiem czy czytałeś całość od czopątku ale głównie chodziło mi o to żeby lepiej nie odpisywać lub pisać do rzeczy. czyli to co napisał wiewiór przedostatnio ale nie pisać tego co pisał wcześniej. dlaczego ? bo gdybym był na miejscu Czarka po przeczytaniu odpowiedzi wielu motocyklistów wolałbym kupić samochód.
a fajnie jednak by było nie zniechęcać do tego co dużo osób kocha.
przecież zgadzam się że trzeba nawijać jak najwięcej kilometrów żeby posiąść doświadczenie, zgadzam się z tym że ludzie którzy przejechali miliard kilometrów powinni odpowiadać laikom ale czemu tak brutalnie ? a jak laska napiszę że kupuje cbr 600 rr to nikt nie podniesie głosu (prawie nikt).

emils napisał(a):powoli i rekreacyjnie to możesz jeździć skuterem. albo hulajnogą.

Jak widać rzeczywiście ludzka głupota jest nieograniczona.


mhm... a jak masz motocykl to musisz zapie**alac. a potem się dziwicie że w gazetach nas bojkotują jacy to my źli i niedobrzy .
złamię stereotyp i będę jeździł rekreacyjnie.
Avatar użytkownika
amahay
Stały bywalec
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez motoftw » 28/10/2010, 20:02

czarek19946 napisał(a):kupie f4. koniec kropka , bede jezdzil sobie powoli rekreacyjnie i mam na was wy***ane


Po tym widać, że nie masz najmniejszego pojęcia o jeździe. Zakładasz, że niebezpieczna jest tylko prędkość. Błąd. Oprócz F4 kup też Motocykliste Doskonałego, książka naprawdę super i w 100% ją polecam. Dla Ciebie szybka jazda to tylko gaz do końca? Położyć się na bak i patrzeć na licznik? Rekreacyjnie to można jeździć jak się umie jeździć, ja wciąż się uczę, czasem popełniam błędy, nie zawsze mogę powiedzieć, że odpoczywam, bo czasem muszę sie zmagać z moto, szybkie winkle + nierówna droga, trochę można się namęczyć :wink: Ale ja mam głupią 500, która ,,stoi" (bo skoro r6 trzeba sie odpychać nogami) :shock: Wybór należy do Ciebie, w sumie już wybrałeś, sam chciałem cbr f kupować, ale kupiłem 500 i zrozumiałem ile jest sytuacji na drodze, jakie błędy popełniałem na początku i jakie popełniam nadal, na sporcie raczej tego nie zobaczysz, a jak zobaczysz to po spotkaniu z asfaltem.
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
Avatar użytkownika
motoftw
Stały bywalec
 
Posty: 1179
Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25

Postprzez emils » 28/10/2010, 20:56

amahay-nie musisz. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że człowiek kupujący f4 jako pierwsze moto nie może jeździć rekreacyjnie i nie będzie tego robił. Nie chodzi mi tutaj o trójkę z przodu. Dla kogoś, kto nie miał spotkania z motocyklem 100km to już zapierdzielanie. A zauważ, że 600 do setki ma za... przyspieszenie.

motoftw-kolega z forum, miło spotkać ;)
Cóż, są ludzie i ludzie. Niektórzy muszą zaliczyć dzwona, żeby zrozumieć, a inni pojmują takie rzeczy wczesniej.
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
Avatar użytkownika
emils
Świeżak
 
Posty: 231
Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
Lokalizacja: masz taki motor?

Postprzez amahay » 28/10/2010, 21:34

dobra dobra ! wszyscy już wiemy że mam problemy z czytaniem. przepraszam!

Czarku jeśli nie kupisz cbr f4 pomyśl nad ktm duke 125.
Avatar użytkownika
amahay
Stały bywalec
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 25/3/2010, 16:08
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości




na gr