Czy mogłem za to oblać?
Posty: 47
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Czy mogłem za to oblać?
Witam!
W piątek miałem egzamin na kat. A. Oblałem go, ale moim zdaniem to nie moja wina.
Zacznijmy od tego ,że testy zdałem na luzie (0 błędów), potem plac, też ok, bez większych problemów. Po 2,5 h przyszedł czas na miasto. Tylko jedna osoba nie zaliczyła placu, więc zostało nas 14.
Byłem trzeci. 2 osoby przede mną zdały. Kiedy ja wyjechałem na miasto oblałem, bo... nie znalem trasy egzaminacyjnej, Gościu przez krótkofalówkę powiedział ,że on nie jest od tego żeby mi mówić kiedy mam skręcić. Więc ja się pytam po ch&*%j on tam jedzie? Przegapiłem jeden skręt, a potem żeby wrócić na trasę kazał mi skręcić w lewo, w miejscu gdzie był nakaz jazdy w prawo.
Moim zdaniem to niesprawiedliwe. Powiedziałem mu, że ja do miasta ,w którym zdaję mam 40 km i tylko raz byłem na tej trasie i chyba mam prawo jej nie znać. On powiedział ,że on nie ma zamiaru mi mówić i zakończył egzamin. Wpisał mi ,że powoduje zagrożenie dla ruchu.
Ehh...
Myślicie ,ze miał prawo mnie za to oblać?
Dzięki za odp.
W piątek miałem egzamin na kat. A. Oblałem go, ale moim zdaniem to nie moja wina.
Zacznijmy od tego ,że testy zdałem na luzie (0 błędów), potem plac, też ok, bez większych problemów. Po 2,5 h przyszedł czas na miasto. Tylko jedna osoba nie zaliczyła placu, więc zostało nas 14.
Byłem trzeci. 2 osoby przede mną zdały. Kiedy ja wyjechałem na miasto oblałem, bo... nie znalem trasy egzaminacyjnej, Gościu przez krótkofalówkę powiedział ,że on nie jest od tego żeby mi mówić kiedy mam skręcić. Więc ja się pytam po ch&*%j on tam jedzie? Przegapiłem jeden skręt, a potem żeby wrócić na trasę kazał mi skręcić w lewo, w miejscu gdzie był nakaz jazdy w prawo.
Moim zdaniem to niesprawiedliwe. Powiedziałem mu, że ja do miasta ,w którym zdaję mam 40 km i tylko raz byłem na tej trasie i chyba mam prawo jej nie znać. On powiedział ,że on nie ma zamiaru mi mówić i zakończył egzamin. Wpisał mi ,że powoduje zagrożenie dla ruchu.
Ehh...
Myślicie ,ze miał prawo mnie za to oblać?
Dzięki za odp.
-
shadow493 - Świeżak
- Posty: 58
- Dołączył(a): 10/1/2009, 23:17
Odwołuj się. Egzaminator nie ma prawa wymagać, żebyś znał trasę egzaminacyjną (chociaż często tak robią). Ja jak zdawałem to się pytał czy znam trasę. Chociaż i tak prawie przed samym WORDem źle skręciłem (OSK podało mi złą trasę ), egzaminator kazał mi się zatrzymać i na środku ulicy wyszedł z samochodu razem z technicznym i do mnie z ryjem xD ...ale przez to tylko miałem krótszą trase
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
A jak to dokładnie było z tym, że "kazał Ci skręcić w lewo na nakazie jazdy w prawo"? Powiedział, żebyś skręcił na najbliższym możliwym skrzyżowaniu w lewo, czy konkretnie na tym? Bo to jest różnica. Egzaminator nie ma prawa kazać Ci zrobić czegoś niezgodnego z przepisami ruchu drogowego, jak właśnie np. skręt w lewo w niedozwolonym miejscu, czy parkowanie na zakazie. A jak powiedział, że na najbliższym możliwym, to wtedy Ty już musisz wykazać się i wykonać manewr tam, gdzie jest on dopuszczalny.
A trasy egzaminacyjnej nie masz obowiązku znać, więc za to nie może Cię oblać. Dla pewności poproś następnym razem przed wyjechaniem na miasto po ludzku egzaminatora, że jesteś z innego miasta, stresujesz się i czy mógłby Cię poprowadzić. Mnie na przykład sam się zapytał, czy czuję się pewnie i czy będę sam jechać.
Edit:
C-bool, z tego co zrozumiałem, to on go nie oblał za nieznajomość trasy, tylko jak skręcił w lewo na nakazie jechania w prawo... A to już bardzo poważny błąd.
A trasy egzaminacyjnej nie masz obowiązku znać, więc za to nie może Cię oblać. Dla pewności poproś następnym razem przed wyjechaniem na miasto po ludzku egzaminatora, że jesteś z innego miasta, stresujesz się i czy mógłby Cię poprowadzić. Mnie na przykład sam się zapytał, czy czuję się pewnie i czy będę sam jechać.
Edit:
C-bool, z tego co zrozumiałem, to on go nie oblał za nieznajomość trasy, tylko jak skręcił w lewo na nakazie jechania w prawo... A to już bardzo poważny błąd.
Kawasaki ZR-7S
Yamaha FZ6 FAZER
Yamaha FZ6 FAZER
- kowal_71
- Bywalec
- Posty: 885
- Dołączył(a): 12/4/2010, 13:46
- Lokalizacja: Wrocław
poprawka
egzaminator wcale nie musi powiedzieć o najbliższym mozliwym miejscu
wystarczy, że powie, że skręcić w lewo, a to zdający musi sprawdzić czy ma możliwość, bo zawsze jest w domyśle to, że manewr wykonuje się na najbliższym mozliwym skrzyżowaniu, lub miejscu przecięcia się kierunków jazdy
acz z reguły to wszystko jest omawiane przed egzaminem, lub przed wyjazdem w trasę, ale kto w stresie słucha?
a co do zakazu skrętu
niezastosowanie się do znaku zakazu skutkuje przerwaniem egzaminu (przecież kursanci powinni być zapoznawani podczas kursu z tabelą błędów skutkujących przerwaniem egzaminu...... )
egzaminator wcale nie musi powiedzieć o najbliższym mozliwym miejscu
wystarczy, że powie, że skręcić w lewo, a to zdający musi sprawdzić czy ma możliwość, bo zawsze jest w domyśle to, że manewr wykonuje się na najbliższym mozliwym skrzyżowaniu, lub miejscu przecięcia się kierunków jazdy
acz z reguły to wszystko jest omawiane przed egzaminem, lub przed wyjazdem w trasę, ale kto w stresie słucha?
a co do zakazu skrętu
niezastosowanie się do znaku zakazu skutkuje przerwaniem egzaminu (przecież kursanci powinni być zapoznawani podczas kursu z tabelą błędów skutkujących przerwaniem egzaminu...... )
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Egzaminatorzy często mówią aby skręcać z miejscu gdzie jest to zabronione. To czysta podpucha. Dużo ludzi oblewa w ten sposób egzaminy.
Pierwsze słyszę, że ktoś wymaga znania trasy. Czyli zdaje ten, kto ma trasę wyuczoną na pamięć i nawet nie musi myśleć nad tym co robi? I po c***j to połączenie radiowe (egzaminator-zdający)?
Pierwsze słyszę, że ktoś wymaga znania trasy. Czyli zdaje ten, kto ma trasę wyuczoną na pamięć i nawet nie musi myśleć nad tym co robi? I po c***j to połączenie radiowe (egzaminator-zdający)?
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
bryk77 napisał(a):Egzaminatorzy często mówią aby skręcać z miejscu gdzie jest to zabronione. To czysta podpucha. Dużo ludzi oblewa w ten sposób egzaminy.
Jest to bardzo dobry sposób na sprawdzenie czy osoba egzaminowana patrzy trochę na znaki.
Egzaminator nie może niczego kazać zrobić, no może oprócz zejścia z motocykla jeśli egzamin został oblany.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Ale właśnie egzaminator powiedział żebym skręcił na TYM skrzyżowaniu w lewo, a tam bym nakaz w prawo, więc musiałem jechać w prawo.
Dzwoniłem do mojego instruktora, to powiedział, że odwoływać się nie ma sensu, bo przyjąłem kartkę, na której napisał ,że stanowię zagrożenie itp., więc to jest równoznaczne z tym ,ze się zapoznałem i zgadzam się z tym co tam jest napisane.
Głupie sępy, tylko kasę by chcieli. Ja już chciałem oglądać jakieś moto w tym tyg, a tu kapa. Ehh. Trzeba czekać.
Dzwoniłem do mojego instruktora, to powiedział, że odwoływać się nie ma sensu, bo przyjąłem kartkę, na której napisał ,że stanowię zagrożenie itp., więc to jest równoznaczne z tym ,ze się zapoznałem i zgadzam się z tym co tam jest napisane.
Głupie sępy, tylko kasę by chcieli. Ja już chciałem oglądać jakieś moto w tym tyg, a tu kapa. Ehh. Trzeba czekać.
Forum Kawasaki Er 5 (otwórz link)
-
shadow493 - Świeżak
- Posty: 58
- Dołączył(a): 10/1/2009, 23:17
shadow masz pełne prawo do napisania odwołania do marszałka województwa poprzez dyrektora word, w którym zdawałeś, za podanie polecenia niezgodnego z przepisami pord lub znakami ruchu drogowego.
pamiętaj, że egzamin był nagrywany, a nagranie jest przechowywane przez 2 tygodnie
pozytywnie rozpatrzone odwołanie unieważnia wynik egzaminu a kolejny egzamin zdajesz na koszt word-u
ps. jeśli zdecydujesz się na napisanie odwołania, to będziesz miał wówczas dostęp do nagrania z twojego egzaminu i wówczas będziesz mógł zweryfikować, czy egzaminator podał złe polecenie, czy sobie tylko dodałeś, że polecił skręcić tobie wbrew przepisom
bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że podał złe polecenie, wiedząc, że przy takich kilku pozytywnie rozpatrzonych skargach straci pracę i zostaną mu zawieszone uprawnienia egzaminatorskie, skutkiem czego będzie ponownie musiał zdawać egzaminy państwowe na egzaminatora na poszczególne kategorie prawa jazdy
ale jeśli faktycznie miało to miejsce to takie zakały trzeba tępić
pamiętaj, że egzamin był nagrywany, a nagranie jest przechowywane przez 2 tygodnie
pozytywnie rozpatrzone odwołanie unieważnia wynik egzaminu a kolejny egzamin zdajesz na koszt word-u
ps. jeśli zdecydujesz się na napisanie odwołania, to będziesz miał wówczas dostęp do nagrania z twojego egzaminu i wówczas będziesz mógł zweryfikować, czy egzaminator podał złe polecenie, czy sobie tylko dodałeś, że polecił skręcić tobie wbrew przepisom
bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że podał złe polecenie, wiedząc, że przy takich kilku pozytywnie rozpatrzonych skargach straci pracę i zostaną mu zawieszone uprawnienia egzaminatorskie, skutkiem czego będzie ponownie musiał zdawać egzaminy państwowe na egzaminatora na poszczególne kategorie prawa jazdy
ale jeśli faktycznie miało to miejsce to takie zakały trzeba tępić
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Egzaminator nie może wymagać znajomości trasy..
Jak dla mnie to zaspał skubany, zapomniał powiedzieć a potem się ratował żeby wyjść z twarzą.
A do tego 4 lata temu jak zdawałem na pucha już po wprowadzeniu nagrywania egzaminów ustaliliśmy z instruktorem że Egzaminator nie może świadomie podpuszczać.
Jeśli chce abyś skręcił w lewo to nie może powiedzieć "proszę skręcić w lewo" gdy na najbliższym skrzyżowaniu nie można tego uczynić.
Powiem to co mnie najbardziej wkurza i dobija w tym państwie... Olej i nie odwołuj się! Strata czasu....
Oni mają z nas kasę (też zdawałem w tym tygodniu) i jak puszczą wszystkich to mają jej mniej, a jak udupią to mają jej więcej, proste... Byłeś w złym miejscu w złym czasie, zdarza się....
Pozdrawiam i życzę rychłego zdania!!!
Jak dla mnie to zaspał skubany, zapomniał powiedzieć a potem się ratował żeby wyjść z twarzą.
A do tego 4 lata temu jak zdawałem na pucha już po wprowadzeniu nagrywania egzaminów ustaliliśmy z instruktorem że Egzaminator nie może świadomie podpuszczać.
Jeśli chce abyś skręcił w lewo to nie może powiedzieć "proszę skręcić w lewo" gdy na najbliższym skrzyżowaniu nie można tego uczynić.
Powiem to co mnie najbardziej wkurza i dobija w tym państwie... Olej i nie odwołuj się! Strata czasu....
Oni mają z nas kasę (też zdawałem w tym tygodniu) i jak puszczą wszystkich to mają jej mniej, a jak udupią to mają jej więcej, proste... Byłeś w złym miejscu w złym czasie, zdarza się....
Pozdrawiam i życzę rychłego zdania!!!
-
euro - Świeżak
- Posty: 18
- Dołączył(a): 11/6/2010, 23:58
Z tym podpuszczaniem to przesadzacie. A jak Twoja żona/dziewczyna powie: skręć tutaj bo muszę sobie waciki kupić to mandat też będziecie chcieli na nią wystawić? To kierowca ma myśleć!!!
A wracając do tematu znajomości trasy nie powinien wymagać bo nie jest to podstawą zdania egzaminu.
A wracając do tematu znajomości trasy nie powinien wymagać bo nie jest to podstawą zdania egzaminu.
VFR 02'
-
navi - Świeżak
- Posty: 459
- Dołączył(a): 17/4/2007, 12:24
- Lokalizacja: Wawa
Kazał Ci skręcić, ale czy skręciłeś ? Jak tak to nic nie masz na usprawiedliwienie. Popełniłeś błąd i tyle.
Co do trasy. Egzaminator ma za zadanie podczas rozpoczęcia kursu zapytać "czy zna Pan trase egzaminu" Jak mu powiesz Tak to Ci nie bd mówił gdzie jechać "bo znasz" jak powiesz że nie, to ma zasrany obowiązek gadać co i jak i za ile.
112zł i do przodu (chyba ze stawka inna)
Co do trasy. Egzaminator ma za zadanie podczas rozpoczęcia kursu zapytać "czy zna Pan trase egzaminu" Jak mu powiesz Tak to Ci nie bd mówił gdzie jechać "bo znasz" jak powiesz że nie, to ma zasrany obowiązek gadać co i jak i za ile.
112zł i do przodu (chyba ze stawka inna)
CBR - CustomBikeRobson
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
-
Robson1903 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 700
- Dołączył(a): 15/5/2009, 11:02
- Lokalizacja: Łódź
jesli nie zalezy Ci na czasie a na kasie to odwolywuj sie jesli zalezy Ci zeby miec A to wplacaj i probuj dalej
- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
Zapisz się na kolejny egzamin. Tylko tym razem uzgonij wszystko z egzaminatorem za wczasu. Jeśli się odwołasz możesz zostać dopuszczony do egzaminu poprawkowego na koszt WORD-u (o ile udowodnisz swoją rację). Tylko poprawkowego też pewnie nie zdasz, bo egzaminator udupi Cię dla zasady.
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
Tak w ogóle to mnie przed egzaminem uczyli, że egzaminator nie ma prawa kazać Ci wykonać manewr niezgodny z przepisami czyli, że nie może strzelać podpuch typu "proszę skręcić tutaj w lewo" a jest zakaz skrętu w lewo....
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Żeby nie było ,że zmyślam czy coś to podam Wam przykład mojego kumpla.
Zdawał wczoraj. Zdał, ale przez całą trasę gościu nie odezwał się ani raz, a z 7 osób, które przed nim jechały, nie zdały 2, właśnie dlatego (może były też inne przyczyny- przed egz mówiły mu, że jechały trasą tylko raz bo mieszkają daleko stąd, ale po egzaminie już z nimi nie gadał) ,że nie znały trasy. Dobrze ,że mu powiedziałem żeby przejechał sobie tą trasę kilka razy .
Cóż, ja mam 3.08. Tym razem się uda.
Mówię tutaj o WORD Dąbrowa Górnicza.
Zdawał wczoraj. Zdał, ale przez całą trasę gościu nie odezwał się ani raz, a z 7 osób, które przed nim jechały, nie zdały 2, właśnie dlatego (może były też inne przyczyny- przed egz mówiły mu, że jechały trasą tylko raz bo mieszkają daleko stąd, ale po egzaminie już z nimi nie gadał) ,że nie znały trasy. Dobrze ,że mu powiedziałem żeby przejechał sobie tą trasę kilka razy .
Cóż, ja mam 3.08. Tym razem się uda.
Mówię tutaj o WORD Dąbrowa Górnicza.
Forum Kawasaki Er 5 (otwórz link)
-
shadow493 - Świeżak
- Posty: 58
- Dołączył(a): 10/1/2009, 23:17
Posty: 47
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości