Czy warto zwrócić uwagę na Keeway tx 50??
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Witam!
Panowie, zacznę od tego, iż mam styczność z keewayem x-rayem supermoto 2007r przejechane jakieś 6 tys km. Zacznę od tego, że motorek jest solidnie wykonany, jedyna rzecz na jaką można się poskarżyć to jakość plastików. Miałem okazję ściągać kilka części i np. gaźnik jest wykonany bardzo dobrze, porównywałem do dellorto 12 i 21 mm oraz do teca 17,5, tłumik rozciąłem aby zdjąć blokadę - jest wykonany solidnie i trwale, jest odporny na wyklepywanie, spawało się dość przyjemnie bez powstawania dziur - dobra blacha, cylinder wytrzymuje znaczące przeciążenia, nie zdarzyło mi się przenigdy żeby zaczął odmawiać pracy podczas ciężkich podróży, kartery są wykonane z wytrzymałych stopów tak samo jak i reszta silnika. Rozrusznik działa zawsze, elektryka w porządku, rama jest konstrukcją bardzo wytrzymałą, a amortyzatory jakością dorównują markowym firmom. Opowiem Wam coś: Kumpel kupił aeroxa, pojechaliśmy nad jeziorko, rox się zepsuł, ja z pasażerem pchałem kumpla także z pasażerem za przekładnię jakieś 10 km, nie odczułem żadnego spadku mocy ani niechęci do dalszej pracy silniczka w xrayu. Według Waszej opinii keeway by już dawno umarł... Proszę was, nie wrzucajcie wszystkich produktów wytwarzanych w Chinach do jednego worka. Kupując nowy motorek, decydujemy o jego losie, docieramy go i robimy pod siebie, mamy pewność że wiemy o nim wszystko. Kupując zaś używany motorek nie wiemy, jak był on traktowany, na jakich olejach jeździł oraz co było w nim robione. Wyprzedzając krytykę mojej wypowiedzi, nie piszę tego dla tego, iż posiadam owy motorek, tylko piszę to z mojej wieloletniej przygody z tym konkretnym modelem. Dodam, że drażnią mnie osoby, które oceniają coś, czego nie widzieli nigdy na oczy... I proszę nie mieszajmy do tej rozmowy skuterów, to zupełnie inna bajka...
Pozdrawiam
Panowie, zacznę od tego, iż mam styczność z keewayem x-rayem supermoto 2007r przejechane jakieś 6 tys km. Zacznę od tego, że motorek jest solidnie wykonany, jedyna rzecz na jaką można się poskarżyć to jakość plastików. Miałem okazję ściągać kilka części i np. gaźnik jest wykonany bardzo dobrze, porównywałem do dellorto 12 i 21 mm oraz do teca 17,5, tłumik rozciąłem aby zdjąć blokadę - jest wykonany solidnie i trwale, jest odporny na wyklepywanie, spawało się dość przyjemnie bez powstawania dziur - dobra blacha, cylinder wytrzymuje znaczące przeciążenia, nie zdarzyło mi się przenigdy żeby zaczął odmawiać pracy podczas ciężkich podróży, kartery są wykonane z wytrzymałych stopów tak samo jak i reszta silnika. Rozrusznik działa zawsze, elektryka w porządku, rama jest konstrukcją bardzo wytrzymałą, a amortyzatory jakością dorównują markowym firmom. Opowiem Wam coś: Kumpel kupił aeroxa, pojechaliśmy nad jeziorko, rox się zepsuł, ja z pasażerem pchałem kumpla także z pasażerem za przekładnię jakieś 10 km, nie odczułem żadnego spadku mocy ani niechęci do dalszej pracy silniczka w xrayu. Według Waszej opinii keeway by już dawno umarł... Proszę was, nie wrzucajcie wszystkich produktów wytwarzanych w Chinach do jednego worka. Kupując nowy motorek, decydujemy o jego losie, docieramy go i robimy pod siebie, mamy pewność że wiemy o nim wszystko. Kupując zaś używany motorek nie wiemy, jak był on traktowany, na jakich olejach jeździł oraz co było w nim robione. Wyprzedzając krytykę mojej wypowiedzi, nie piszę tego dla tego, iż posiadam owy motorek, tylko piszę to z mojej wieloletniej przygody z tym konkretnym modelem. Dodam, że drażnią mnie osoby, które oceniają coś, czego nie widzieli nigdy na oczy... I proszę nie mieszajmy do tej rozmowy skuterów, to zupełnie inna bajka...
Pozdrawiam
- SM_ma$ter
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 28/2/2011, 23:12
stopamatorom, możesz się do mnie odezwać: 9439090.
Gdyby Keeway był bardziej zainteresowany naszym rynkiem, kłopotami z częściami do X-Ray'a by nie było. Chodzi mi o plastyki itp. U mnie po paru km pękł bak;/ zgubiłem wszystkie możliwe zakrętki, nakrętki itp.
Ale jestem na prawdÄ™ dumny z niego;D
EDIT:
Hmn... wyjąłem gaźnik i ku mojemu zdziwieniu ma on 19mm... Fakt krócieć ma tyle samo, i nie można go zdjąć więc zapewne tam też coś siedzi.
A sensu w zmienianiu gaźnika 19mm na tą samą średnicę nie widzę.
Gdyby Keeway był bardziej zainteresowany naszym rynkiem, kłopotami z częściami do X-Ray'a by nie było. Chodzi mi o plastyki itp. U mnie po paru km pękł bak;/ zgubiłem wszystkie możliwe zakrętki, nakrętki itp.
Ale jestem na prawdÄ™ dumny z niego;D
EDIT:
Hmn... wyjąłem gaźnik i ku mojemu zdziwieniu ma on 19mm... Fakt krócieć ma tyle samo, i nie można go zdjąć więc zapewne tam też coś siedzi.
A sensu w zmienianiu gaźnika 19mm na tą samą średnicę nie widzę.
- Marshal
- Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 25/8/2010, 10:40
- Lokalizacja: Mikoszewo
Z większości przeczytanych przezemnie komentarzy winika na to że keeway tx 50 jest tandetny. Wszyscy co mówią że chińskie to odrazu złe, beznadziejne, nie mają racji. Keeway tx 50 jest dobrze wykonany jak na chińskiego producenta. Sam chciałbym go mieć i mam z tym dylemat. Bo na tego typu forach ludzie piszą żę keeway tx 50 jest zły, natomiast na portalach np: skuterowo.com. jest opisany bardzo dobrze. Sam nie wiem już komu zaufać .
- lukik998
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 30/1/2013, 22:31
- Lokalizacja: Plewiska
Są to opinie ludzi, którzy nie widzieli, nie jechali TX'em, a od razu narzucają stereotyp, że KEEWAY to gówno, tak nie jest. Ci ludzie po prostu nie znają się na tych motocyklach! Wszyscy, ale to wszyscy właścicele TX'ów i X-ray'ów chwalą sobie te motorki.
Motor jest godny polecenia, zrobiłem nim jak na razie bezawaryjnie jeden sezon. Spawy w TX dorównują KTM, silnik to oryginalny Morini Minarelli AM5, UPS'y z przodu, jak i amortyzator gazowy z tyłu doskonale wybierają nierówności. Plastiki przetrwały 3 mocne szlify, pozostały jedynie rysy. Hamulce są bardzo mocne, jedynie tylna pompka wymagała wymiany pod koniec sezonu. Część tą z serwisu Keeway'a dostałem w ciągu 4 dni od zamówienia ! Jedynym dużym minusem motorku jest łańcuch. Polecam od razy zmienić go na łańcuch Japońskiej firmy D.I.D 132 lub 136 ogniw . Co do niedoskonałości: ciężko jest zamknąć tylne siedzonko, trzeba dobrze wyczuć skrzynie biegów. Chodzi o kłopotliwe wrzucanie luzu. Trzeba wrzucić go na większe obroty i wtedy spróbować wrzucić na bieg jałowy.
Serdecznie polecam motocykl i pozdrawiam.
Motor jest godny polecenia, zrobiłem nim jak na razie bezawaryjnie jeden sezon. Spawy w TX dorównują KTM, silnik to oryginalny Morini Minarelli AM5, UPS'y z przodu, jak i amortyzator gazowy z tyłu doskonale wybierają nierówności. Plastiki przetrwały 3 mocne szlify, pozostały jedynie rysy. Hamulce są bardzo mocne, jedynie tylna pompka wymagała wymiany pod koniec sezonu. Część tą z serwisu Keeway'a dostałem w ciągu 4 dni od zamówienia ! Jedynym dużym minusem motorku jest łańcuch. Polecam od razy zmienić go na łańcuch Japońskiej firmy D.I.D 132 lub 136 ogniw . Co do niedoskonałości: ciężko jest zamknąć tylne siedzonko, trzeba dobrze wyczuć skrzynie biegów. Chodzi o kłopotliwe wrzucanie luzu. Trzeba wrzucić go na większe obroty i wtedy spróbować wrzucić na bieg jałowy.
Serdecznie polecam motocykl i pozdrawiam.
- kayeno
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 13/2/2013, 20:56
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości