Scigacz.pl

przez **trusiakohinoor** » 9/4/2010, 22:18

aha ;] ja niestety narazie musze teoretyzowac bo jeszcze nie mam 18-ki. na kurs zapisuje sie tak wczesnie jak to tylko mozliwe czyli 3 miechy przed 18-ka czyli 2 stycznia

na kursie napewno podejme decyzje jaki motor wybrac bo bede miala o tym jakies pojecia, a teraz to tylko takie moje marzenia heh

przez **aska81** » 9/4/2010, 22:43

http://www.youtube.com/watch?v=-eo6YWG99oo

Zobacz trusia:)Najpierw proponuje wsiasc na jakiekolwiek moto a potem teoretyzowac;)

przez **leff** » 9/4/2010, 22:54

a to tylko jakies 3KM

przez **rossavu** » 9/4/2010, 22:57

Ciebie interesuje wyglad i moc... To tak jak bys wybrala faceta, ktory jest piekny i ma sile robic to kilka razy dziennie - Niestety nie jest "zwinny" i przez to Cie nie zadowala - niby jestes podniecona jego wygladem i "parametrami" ale nie mozesz ich wykorzystac. Tak jest z duzymi motocyklami - to nie jest rower, ze skrecasz sobie jak chcesz, zjezdzasz do fosy gdy auto sie zbliza... Po prostu mocne motocykle sa zbudowane do zapier* na torach a nie po drogach.
Skoro podnieca sie "hardcore" to proponuje bardzo dobre rozwiazanie:
Za np 13 tys zl, ktore mialabys przeznaczyc na supersporta dam Ci skuter a za reszte doprowadze Cie do przezyc podobnych do jazdy motocyklem :evil:

Przy tym nikomu nie zrobimy krzywdy

Mysle, ze to Cie zadowoli

przez **Maxi666** » 9/4/2010, 23:13

Skończcie juz odpisywac w tym dziwnym temacie, jak tak bardzo sie koleżanka upiera, że chce duże moto to niech sobie kupi i tyle, a po tygodniu bedzie moto do kasacji a ona na 6miechow w bandazach i gipsie. Napisaliscie juz wszystko co mozna wybrac na pierwsze moto, a ona dalej daje glupie pomysly typu ZX6r, ZX7r. Powodzenia w takim wypadku i gumowych drzew.

przez **trusiakohinoor** » 9/4/2010, 23:32

dzieki za kuszaca propozycje rossavu

troche na filmiku gosciu sie nameczyl zeby go podniesc. moze faktycznie skonczmy temat bowidze ze sie forum matrymonialne robi ;]

przez **nexus2k** » 10/4/2010, 03:05

Trusia koledzy maja racje, nie ograniesz niczego powyzej 30km na poczatek. Jestem prawie dwa razy starszy, ponad 10 lat prawko na puszke, 2 wypaki autem za soba i dopiero teraz kupilem moto. Jest to moje pierwsze moto, cos jak lubisz Kawasaki Z750 nie scigacz ale moc ma taka sama. Im wieksze moto i mocniejsze tym ciezej i wolniej sie uczys, do tego moto kusi zeby "odkrecic" Mi koledzy nie mowia juz zebym przygazowal, poddali sie po 2 miesiacach jeczenia, tylko ze nie kazdy ma tak silna wole i dazy swoja maszyne odpowiednim uczuciem

No i sam zapraocwalem na kazda zlotowke 16tys rachunku co tez daje do myslenia jak wsiadasz. Zaloze sie gdybym dostal takie moto od rodzicow i nie mial wypadkow w puszkach - 100% ze mialbym glebe, nie ukrywam ze teraz moze byc inaczej, jezdzac w londynskiej jungli bardzo latwo o mala stluczke. Nie znam sie ale ja polecam Ci 250 ninje jak tak bardzo chcesz, to i tak za duzo ale zawsze lepiej niz ponad 100 konny sport. buzka ^^

przez **Konio** » 10/4/2010, 08:17

rossavu napisał(a):Ciebie interesuje wyglad i moc... To tak jak bys wybrala faceta, ktory jest piekny i ma sile robic to kilka razy dziennie - Niestety nie jest "zwinny" i przez to Cie nie zadowala - niby jestes podniecona jego wygladem i "parametrami" ale nie mozesz ich wykorzystac. Tak jest z duzymi motocyklami - to nie jest rower, ze skrecasz sobie jak chcesz, zjezdzasz do fosy gdy auto sie zbliza... Po prostu mocne motocykle sa zbudowane do zapier* na torach a nie po drogach.
Skoro podnieca sie "hardcore" to proponuje bardzo dobre rozwiazanie:
Za np 13 tys zl, ktore mialabys przeznaczyc na supersporta dam Ci skuter a za reszte doprowadze Cie do przezyc podobnych do jazdy motocyklem Przy tym nikomu nie zrobimy krzywdy
Mysle, ze to Cie zadowoli

Hahaha grubo xD

btw. znasz Rogera z Andrychowa? Teraz w gipsie smiga

przez **trusiakohinoor** » 10/4/2010, 12:24

z wygladu jak juz mowilam 250 jest okej, wiec jesli przekonam sie ze taka moc faktycznie mi wystarczy to pewnie ja kupie

ale do tego jeszcze mnostwo czasu. jestem troszke za mloda na porzadna prace wiec licze na to, ze kase na prawko uzbieram bez problemu bo juz mam ponad polowe a zbieram od kilku miesiecy (cale szczescie ze istnieje cos takiego jak swieta i urodziny)

a potem bede zbierac na moto i moze jak juz cos uzbieram i rodzinka zobaczy ze sie staram to sie doloza. a jak nie to bedzie trzeba odlozyc piekne plany na pozniej i najpierw na to zarobic ;]

przez **Kuba-szprota** » 10/4/2010, 15:20

Dlaczego nie wybierać mocnego moto na początek?
- brak doświadczenia w opanowaniu takiego motocykla
- niewinne odkręcenie manetki może skończyc się szlifem
- takie moto nie wybacza błędów, których nie unikniesz na początku przygody z motocyklami
- przy twoim wzroście trudności z opanowaniem motocykla na postojach lub w sytuacjach, gdzie grozi ci wywrotka przy niskich prędkościach
- brak doświadczenia w ruchu drogowym - początkujący kierowca bardziej przykłada uwagę do podstawowych czynności związanych z prowadzeniem pojazdu niż do przewidywania sytuacji na drodze

Powinnaś poprosić jakiegoś motocyklistę, żeby przewiózł cię na ścigaczu, wtedy zrozumiesz jak szybko taki motocykl przyspiesza, jak w ogóle czymś takim się jeździ.

przez **trusiakohinoor** » 10/4/2010, 15:43

dziekuje za wypunktowanie argumentow

niestety nie znam raczej nikogo kto moglby mnie rpzewiezc. jedyna osoba ktora umie jezdzic i ma jakis dostep do moto niestety jest zbyt nieodpowiedzialna i bez pomyslunku wiec nie poprosze go o przewiezienie mnie, wole nie ryzykowac zycia ;]

przez **narwhal** » 10/4/2010, 18:07

Powiedz skąd jesteś i poszukaj ludzi z forum mieszkających gdzieś w Twojej okolicy. Na pewno ktoś się znajdzie.

przez **rossavu** » 10/4/2010, 18:41

trusiakohinoor napisał(a):z wygladu jak juz mowilam 250 jest okej, wiec jesli przekonam sie ze taka moc faktycznie mi wystarczy to pewnie ja kupie ale do tego jeszcze mnostwo czasu. jestem troszke za mloda na porzadna prace wiec licze na to, ze kase na prawko uzbieram bez problemu bo juz mam ponad polowe a zbieram od kilku miesiecy (cale szczescie ze istnieje cos takiego jak swieta i urodziny) a potem bede zbierac na moto i moze jak juz cos uzbieram i rodzinka zobaczy ze sie staram to sie doloza. a jak nie to bedzie trzeba odlozyc piekne plany na pozniej i najpierw na to zarobic ;]

Nie dostalem konkretnej odpowiedzi

A tak na powaznie:
Zrob tak jak kolezanka @up napisala + dodaj zdjecie w bikini (nie musi byc Twoje) - wtedy na pewno znajdziesz kogos kto Cie przewiezie.
Ew. jesli posiadasz urok osobisty mozesz isc do jakiegos komisu/salonu z motocyklami i udawac, ze jestes zainteresowana zakupem - slodkimi textami spr. podswiadomie zmusic handlarza na jazde jako pasazer. Np jesli dobrze wtrafisz to da Ci sie przejechac (nie dawno znajomy chcial kupic Fazerke, wybralem sie z nim na polowanie - wlasciciel zaproponowal mi jazde probna, wsiadlem na maszyne, odpalilem ale w "ostatniej chwili" odpuscilem sobie - w koncu dupa a nie kierowca jestem:D).

przez **narwhal** » 10/4/2010, 18:50

Rossavu nie namawiaj dziewczyny do złego

Urok osobisty w zupełności wystarczy. Tylko nie siadaj z jakimś napaleńcem :lol:

przez **trusiakohinoor** » 10/4/2010, 19:24

z kolobrzegu jestem

konkretnej odpowiedzi na Twoja zbereźną propozycje? nie posiadam 13000 wiec niestety odpada ;] ale jakos tak glupio prosic kogos obcego o przewiezienie, no nie wiem... urok osobisty oczywiscie posiadam :twisted:

przez **narwhal** » 10/4/2010, 19:28

Eeee tam głupio. Na pewno nie jeden miałby radochę z tego, że Ci się z nim jazda spodobała i jeszcze bardziej utwierdziła w przekonaniu, że chcesz mieć własne moto.

przez **Konio** » 10/4/2010, 19:35

trusiakohinoor napisał(a):z kolobrzegu jestem konkretnej odpowiedzi na Twoja zbereźną propozycje? nie posiadam 13000 wiec niestety odpada ;] ale jakos tak glupio prosic kogos obcego o przewiezienie, no nie wiem... urok osobisty oczywiscie posiadam

a mozesz zaprezentowac ten urok? :twisted:

przez **trusiakohinoor** » 10/4/2010, 19:55

no baa! powiedz tylko jak i gdzie ;]

przez **Sejwel** » 10/4/2010, 19:59

Powiem Ci tak.. na początku jeździłem przez krótki okres czasu na ogarku, potem przyszedł czas na skuter i teraz kupiłem Suzuki gs 500 zblokowaną seryjnie do 33KM. Z racji tego, że nie mam jeszcze prawka (już uczęszczam na kurs) ucze się nią jeździć na drogach niepublicznych. Przyspieszenie, które posiada jest w 150% wystarczające! Tobie też mogę poradzić, żebyś kupiła jakieś 250ccm na pierwsze moto. Po co później ma być ból, płacz i zgrzytanie zębów jak coś się nie daj Boże stanie..

przez **trusiakohinoor** » 10/4/2010, 20:08

podobalo mi sie kiedys to suzuki

no to pewnie i ja sie wkoncu przekonam ze wcale nie musi byc az tak szybkie moto...

Scigacz.pl

pierwszy motocykl - kawasaki ninja..

Kto przegląda forum