Motorem za granice bez prawka

[chachurka]

Witam,

Czy może mi ktoś powiedzieć jakie są konsekwencje podróżowania motorem za granicą bez prawa jazdy. Chodzi o osobę, która ma prawko na samochód, motor zarejestrowany i ubezpieczony. Brakuje tylko tej kat.A . Wiem, że w Polsce jest 300 zł i odholowanie na parking policyjny. A jak sytuacja wygląda za granicą ?

[Trener]

Myślisz , że wiemy jak sprawa wygląda we wszystkich państwach globu ? Nikt tu wróżką nie jest . Pewnie podobnie jak w Polsce tylko kwoty inne .

[chachurka]

chodzi mi o kraje Unii Europejskiej i nie mam zamiaru dowiadywać się tego od wróżki tylko od osób, które może coś w tym temacie wiedzą. Osoby niekompetentne mnie nie interesują....

[Czester]

Ja latam bez prawka ale szczerze powiedziawszy na zagraniczne wojaże raczej bym się nie zdecydował. U nas dostaniesz te 3 stówy a co do lawety to zawsze idzie jakoś się dogadać ale za granica nie ma zmiłuj, wywiozą Ci moto nie wiadomo gdzie na parking i będziesz bulił Eurasy za lawetę i za postój, że o mandacie nie wspomnę.

[zadzior]

Przy kontroli może się okazać, że odholują ci moto na parking policyny dajmy na to 800km z czego za 10km będą chcieć 100 ojro a za dobę na parkingu będą wołać 50 ojro... Zanim odbierzesz moto minie 6 dni oraz do tego dostaniesz mandat 500 ojro... Ale co tam zawsze można zaryzykować

[Trener]

A jak nie będzie miał kasy przy sobie to swoje będzie musiał odsiedzieć

[mianps]

hehe, "podziwiam" ludzi, którzy mają takie chore pomysły...nie dość, że po Polsce bez prawka to jeszcze mu się zachciewa zagranicę wyjeżdżać, ehh
Czemu Wy nie robicie prawka kat.A, tj. chachurka i CzesterTX
Zakładam, że kasy Wam nie brakuje na kurs kat.A...więc jaki jest powód nie zdawania na kat.A?
A co w razie wypadku?
Akurat w temacie jazdy bez prawka jestem bezwzględny: Proponowałbym kontrolę WSZYSTKICH motocyklistów jakich policja spotka na drodze kontrolując ich uprawnienia do jazdy motocyklem - jak nie ma to bezwzględnie motocykl na parking policyjny na jakiś czas (powiedzmy 2 tyg.). Szybko by się odechciało jeździć bez prawka jakby groziła "utrata"maszyny na jakiś okres

[falconiforme]

mianps, no widzisz taka polska mentalność. Kary nikomu nie straszne.
Ale jakby kurs na kat. A był coś wart może by poszli.

Z tego co obiło mi się o uszy w Niemczech brak uprawnień to przestępstwo.

[icid]

Tak jak napisał zadzior, Niemcy, Holandia, Belgia holowanie moto na parking policyjny min 300 euro. Mandat 500 euro i od 25 euro za dobę postoju na tym parkingu. Licz ok 1000 euro i powrót na piechotę jak cię zatrzymają

[mianps]

Ale jakby kurs na kat. A był coś wart może by poszli

Z tego co wiem kurs jest wart tyle, że daje nam możliwość zdawania egzaminu na prawo jazdy. Zresztą można znaleźć taką szkołę, że tylko się płaci za kurs i nie trzeba na niego chodzić - a później tylko na egzamin się zapisać

Tak jak napisał zadzior, Niemcy, Holandia, Belgia holowanie moto na parking policyjny min 300 euro. Mandat 500 euro i od 25 euro za dobę postoju na tym parkingu. Licz ok 1000 euro i powrót na piechotę jak cię zatrzymają

No i mamy niejako wartość posiadania prawa jazdy zagranicą a raczej jego nie posiadania

[chachurka]

Na szczęście tak się składa, że prawko posiadam. Poruszyłem ten temat na forum, bo kumpel ostatnio zadał mi takie pytanie a ja nie potrafiłem mu odpowiedzieć. Więc chciałem, żeby ktoś mi przedstawił jak sytuacja wygląda za granicą
A co do braku prawa jazdy też jestem nietolerancyjny!!!

[zadzior]

Zauważyliście, że najczęściej jest tak: A mój kolega to jest w takiej sytuacji... A mój znajomy wpadł w takie rapaty- co ma zrobić? Niestety tymi znajomymi zwykle są sami piszący

ps.Chachurka, nie nawiÄ…zuje do ciebie.

[chachurka]

heh no niestety tak jest Mnie w sumie jakoś specjalnie nie interesuje czy ktoś mi wierzy czy nie;) Na szczęście mam prawko a poruszony temat był kwestią poszerzenia swojej wiedzy

[bastek00]

Prawko to podstawa, jeśli nie chcemy płacić komuś renty do końca życia.

Na kursie uczą jak jeździć i jak zdać, lecz są też szkoły które przykładają się do nauki szerzej, przynajmniej mówiąc o zagadnieniu przeciwskrętu.

Ogólnie założenie jest takie, że na kurs idzie się zielonym żeby złapać podstawy a nie doszkalać w jeździe na kolanie, więc mówienie, że kurs nic nie daje jest bez sensu.

Znam osoby, które jeżdżą długo i z pewnością lepiej niż niejeden kursant po egaminie. A jednak dlaczego idąc na egzamin bez kursu (bo przecież latam już tyle) oblewają na zwykłej ósemce? Zawracać też trzeba umieć a skoro nie potrafią tego na placu na małym motorku to jak to robią na drodze? Hę?

Śmigać bez prawka to sobie można było kiedyś jak policja miała polonezy i passaty. Teraz uciekanie przed Vectrą i innymi to samobójstwo i głupota. Nawet jak popełnisz wykroczenie to gdy się zatrzymasz, dasz papiery z kategorią i pogadasz niejednokrotnie ujdzie to na sucho albo da się dogadać o ile potem ktoś nie "śpiewa" za dużo o tym.

Lewa w górę...

[Dominik_YZF]

Proponowałbym kontrolę WSZYSTKICH motocyklistów jakich policja spotka na drodze kontrolując ich uprawnienia do jazdy motocyklem

Ja bym proponował jeszcze kontrolowanie wszystkich fur, babci wracajacych z kościoła, dzieci idących do szkoły itd

[madcap]

mianps, jeśli nie ma nagonki - zorganizowanej akcji, jeśli jedziesz zgodnie zprzepisami i nie popełniasz dzięki temu wykroczenia, to na jakiej podstawie policjant ma dokonać sprawdzenia?
swojego widzimisie?
chyba, że ktoś ma życzliwych sąsiadów, co składać lubią donosy, że taki i taki jeździ bez prawka, lub, że wczoraj podpiął się do kroplówki a dzisiaj wsiadł (szczególnie to drugie - sam się przekonałem, z tym, że akurat składający donos nie trafił z terminem, piszę o tym, gdyż policjant, który mnie kontrolował, pokazał mi notatkę z jego notatnika - miał dokładne wytyczne, żal, że nie było tylko numeru, kto zadzwonił)...

[mianps]

A co za problem żeby takie zorganizowane akcje policja robiła? tak od czasu do czasu...
także wszystkich fur

[madcap]

gdzie ty jeżdisz, że jeszcze na zorganizowaną akcję nie trafiłeś?

[mianps]

widać gdzie jeżdżę przecież. Ale jeżdżę od zeszłego roku dopiero

[madcap]

jeżdżę od zeszłego roku dopiero

to wiele tłumaczy... kryzys..... również dotknął policję...