Zdecydowanie z ABS. Tu do poczytania na Wiki
(otwórz link) . Tekst w większości odnosi się do samochodu, ale większość zalet przenosi się na motocykl. Co do wydłużania drogi hamowania na dobrej nawierzchni:
W pewnych sytuacjach system ABS wydłuża drogę hamowania np, gdy na nawierzchni o dobrej przyczepności znajduje się cienka warstwa luźna (np. liście, piasek, śnieg, błoto). W takiej sytuacji zablokowane koła przetarłyby słabą warstwę i nastąpiłoby zwiększenie siły hamowania, a w układzie z systemem ABS koło hamuje na warstwie o niższym współczynniku przyczepności[4].
To prawda, ale motocykl bez tego systemu poprostu w takich sytuacjach wyglebi podczas awaryjnego hamowania.
Ja mam ABS i nie zrezygnujÄ™ z tego
jestem tylko amatorem i na tor raczej nie zawitam, a poruszając się po drogach publicznych lepiej mieć takiego wspomagacza pod ręką... i nogą
Jeszcze jeden ciekawy
materiał (otwórz link)na temat efektywności hamowania.