Slaby przedni hamulec w ZX9R :/
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Slaby przedni hamulec w ZX9R :/
Witam , przed wymiana klockow bylo to samo ... a wiec slaby przedni hamulec klamka dotyka manetki a moto wciaz jedzie(hamuje ale o nawet delikatnym stoppie moge zapomniec) po wymianie klockow problem ustapil hamulec chwytal na samej gorze az musialem sobie zmienic odstep klamki od manetki.... teraz po 4-5misuacach jazdy problem sie powtarza odpowietrzalem uklad i nic wiec wymienilem uszczelnienie pompy i tez nic ale po wstrzyknieciu na sile plyn do pompy strzykawka klamka zaczyna cwytac na samej gorze ale po zwolnieniu strzykawki znow robi sie miekki i spada prawie do manetki... co to moze byc??
tylko nie mowcie ze zapowietrzony uklad bo odpowietrzalem 3 razy i nic chyba ze bomble powietrza wedruja dogory i to syzyfowa praca..
Wiec jesli cos robie zle to prosze zeby ktos sie posiwcil i opisal z grubsza jaki jest najlepszy sposob na odpowietrzenie hamulcow.....
z gory dziekuje...
prosze o pomoc bo juz brak mi pomyslow....
Pozdrawiam...
tylko nie mowcie ze zapowietrzony uklad bo odpowietrzalem 3 razy i nic chyba ze bomble powietrza wedruja dogory i to syzyfowa praca..
Wiec jesli cos robie zle to prosze zeby ktos sie posiwcil i opisal z grubsza jaki jest najlepszy sposob na odpowietrzenie hamulcow.....
z gory dziekuje...
prosze o pomoc bo juz brak mi pomyslow....
Pozdrawiam...
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
elcomendante byl najblizej!!!!
Dzis wyjolem zaciski rozkrecilem je wyjolem tloczki przeczysclem lekko dalem na tawocik i po zlozeniu i odpowietrzeniu heble mam jak z tesmy produkcyjnej.... wiec byly zapieczone.... teraz klocki mi sie koncza a stoppie robie jak chce..... wiec czascie tloczki jak wam heble odmawiaja wspolpracy...
dzieki za odpowiedzi!!!
Dzis wyjolem zaciski rozkrecilem je wyjolem tloczki przeczysclem lekko dalem na tawocik i po zlozeniu i odpowietrzeniu heble mam jak z tesmy produkcyjnej.... wiec byly zapieczone.... teraz klocki mi sie koncza a stoppie robie jak chce..... wiec czascie tloczki jak wam heble odmawiaja wspolpracy...

Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
dalem zwykly taki stary "plywajacy" z brakulaku pod reka.... byle do konca sezonu... zima nasmaruje je tawotem przeznaczonym do tego typu robut..... a tloczki weszlulekko palcami...
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
Witam. Zeby nie zasmiecac forum zapytam tutaj. Ktore klocki bardziej polecacie do kawy er-5 97r?
NHC
http://moto.allegro.pl/item735790805_kl ... x_600.html
EBC
http://moto.allegro.pl/item743389707_kl ... _er_5.html
NHC
http://moto.allegro.pl/item735790805_kl ... x_600.html
EBC
http://moto.allegro.pl/item743389707_kl ... _er_5.html
Komar-2, Honda Rebel 125, Jawa 250 Suzuki SV 650 S 06'
-
tobiach - Świeżak
- Posty: 288
- Dołączył(a): 7/10/2008, 20:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Ostatnio miałem podobny problem. Klamka dochodziła już prawie do końca i dotykała manetki. Hamulce działały ale nie tak jak powinny. Klocki miałem już w 70% zjechane, ale mimo to nie powinno sie tak dziać.
Zdjąłem zaciski - tak jak Hugo - przeczyściłem wszystko i nasmarowałem i teraz jest bardzo, ale to bardzo wielka różnica, oczywiście na plus.
Wcześniej też miałem objaw ocierania klocka o tarcze podczas "przepychania" motocykla. Prawdopodobnie jakiś tłoczek był lekko zapieczony i nie odpuszczał tak jak powinien. Teraz wszystko ustało.
Zdjąłem zaciski - tak jak Hugo - przeczyściłem wszystko i nasmarowałem i teraz jest bardzo, ale to bardzo wielka różnica, oczywiście na plus.
Wcześniej też miałem objaw ocierania klocka o tarcze podczas "przepychania" motocykla. Prawdopodobnie jakiś tłoczek był lekko zapieczony i nie odpuszczał tak jak powinien. Teraz wszystko ustało.
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości