[Yamaha FZ6] Yamaha FZ6 – Star Trek dla każdego
Posty: 35
• Strona 1 z 2 • 1, 2
[Yamaha FZ6] Yamaha FZ6 – Star Trek dla każdego
Dyskusja na temat: Yamaha FZ6 – Star Trek dla każdego
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Yamaha FZ6 – Star Trek dla każdego
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Yamaha FZ6 – Star Trek dla każdego
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier
Pozdrawiam.<br><hr>siekier
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.Komentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>
Pozdrawiam<br><hr>Boczo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To ja sprostuje:
1. modele do 2003r mają heble 4 tłoczkowe wprost z R6 - działają wprost DZIKO
2. modele do 2003r majÄ… okienko kontrolne poziomu oleju
3. modele do 2003roku mają wielki komin z boku zamiast wydechów pod siedzeniem
4. modele do 2003roku mają ogromniasty schowek pod siedzeniem, spokojnie wchodzi tam 4 butelki piwa 0,5l, pokrowiec na motocykl, blokada na koło i drobne narzędzia
Żaden, ale to żaden z oglądanych przeze mnie współczesnych sprzętów nie ma tyle miejsca na ładunek bez dodatkowego oszpecania kuframi.<br><hr>raper
1. modele do 2003r mają heble 4 tłoczkowe wprost z R6 - działają wprost DZIKO

2. modele do 2003r majÄ… okienko kontrolne poziomu oleju
3. modele do 2003roku mają wielki komin z boku zamiast wydechów pod siedzeniem
4. modele do 2003roku mają ogromniasty schowek pod siedzeniem, spokojnie wchodzi tam 4 butelki piwa 0,5l, pokrowiec na motocykl, blokada na koło i drobne narzędzia
Żaden, ale to żaden z oglądanych przeze mnie współczesnych sprzętów nie ma tyle miejsca na ładunek bez dodatkowego oszpecania kuframi.<br><hr>raper
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
pytanko do uzytkownikow...jak Wam sie spisuje maszynka...ja jestem szczesliwym posiadaczem nakeda S2 z 2007 ...jak narazie nawiniete mam niecale 8000 km i nic sie nie zepsulo....oczywiscie maszyne mam od nowosci.....<br><hr>psmoku
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
polecam przerobki - wskaznik zapietego biegu, lampa biksenonowa (wersja S2 naked)....teraz pozostaly tylko sportowe tlumiki......<br><hr>psmoku
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Artykul nie jest zly, przedstawia obiektywnie zalety i wady opisywanego motocykla. Z jednym z czym idzie mi ciezko zgodzic sie to podane spalanie...
Mam taka dzide golasa z 2004 i nie wiem jak powinienem jezdzic aby sprzet zadowolil sie iloscia 5.5l/100km. Motonog jest regularnie serwisowany, wiec wszelkie "zuzycie materialu" raczej odpada. Byc moze podczas jazdy "na emeryta" i nie przekraczanie 6000 RPM pozwala na takie wyniki
Mnie sie czesto nie zdaza zobaczyc na ODO-meter'ku wiecej niz 200km w chwili mrygajacej ostatniej cegielki (czyt. rozpoczecia rezerwy)
Inna sprawa jest fakt, ze nie przywiazuje specjalnie wiekszej wagi do apetytu na paliwo. Wyznaje zasade, ze jak sie kreci do czerwonego to maszyna wypije
<br><hr>4est
Mam taka dzide golasa z 2004 i nie wiem jak powinienem jezdzic aby sprzet zadowolil sie iloscia 5.5l/100km. Motonog jest regularnie serwisowany, wiec wszelkie "zuzycie materialu" raczej odpada. Byc moze podczas jazdy "na emeryta" i nie przekraczanie 6000 RPM pozwala na takie wyniki

Mnie sie czesto nie zdaza zobaczyc na ODO-meter'ku wiecej niz 200km w chwili mrygajacej ostatniej cegielki (czyt. rozpoczecia rezerwy)

Inna sprawa jest fakt, ze nie przywiazuje specjalnie wiekszej wagi do apetytu na paliwo. Wyznaje zasade, ze jak sie kreci do czerwonego to maszyna wypije

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czego bym oczekiwał - chociazby odrobiny konkretów - piszesz ze seryjne opony są słabe ale nie piszesz jakie to są opony.Komentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.
Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>
Piszesz że wydech w zadupku jest niepraktyczny i parzy w cztery litery pasażera - jakoś tego nigdy nie zauważyłem a każdą "sztukę" specjalnie o to pytam


Zasadniczo moze sie czepiam, ale z calego artykulu uderza mnie jedno - ogolniki, niepoparte domysły. Pewne rzeczy docieraja do swiadomosci dopiero po pewnym czasie uzytkowania motocykla - rzeczy jak praktyczność. O takich rzeczach jak awaryjnosc nie ma sie co rozpisywac bo to najczesciej powtarzane legendy forumowe. Co do jakości serwisowania motocykli w RP (takze u dealera) - opuszcze na to grzecznie zaslone milczenia. Ale artykuł jak dla mnie - osoby która przejezdzila fazerem naprawde troche kilometrow i miała okazje porownać go osobiscie z prawie wszystkimi konkurentami - zdaje sie byc napisany przez osobe ktora wiedzę o tych motocyklach czerpie raczej z papieru niż z drogi (bez urazy). Oczekuje ze w nastepnych artykułach porownawczych przeczytam że przyciezkawy kloc to bandit, ze sv650 jest zwawy do 160 a potem padaka, ze triumph ma zajebiste zawieszenie i silnik ale brak mu owiewki i ma toporna skrzynie, ze fazer ma przestarzaly design i jest dobry - na 3+. Kogo obchodzi zuzycie paliwa w motocyklu!?
Pozdrawiam.
Licze na konstruktywne wnioski.
<br><hr>siekier
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
siekier, czepiasz się jak rzep psiej d**y. To nie ma być artykuł pod tytułem "fazera siekiera - perypetie i spostrzeżenia" tylko OGÓLNE informacje na temat tego sprzętu i w tej roli sprawdza się całkiem nieźle.<br><hr>Johny600Komentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.
Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>Komentatorzy napisał(a):Czego bym oczekiwał - chociazby odrobiny konkretów - piszesz ze seryjne opony są słabe ale nie piszesz jakie to są opony.
Piszesz że wydech w zadupku jest niepraktyczny i parzy w cztery litery pasażera - jakoś tego nigdy nie zauważyłem a każdą "sztukę" specjalnie o to pytamprzejedz sie daytoną, tam parzy w tyłek kierowce. A co do umieszczenia w zadupku i braku schowka... a co byś tam chciał chować, to nie skuter. Wchodzą narzędzia i siatka. Mocowanie kufra 46 litrów jest za to banalne. A dzwiek - kwestia gustu. Nowa dywersja brzmi inaczej ale czy lepiej? Dalej piszesz o średniości hamulców - zgodzę się, ale podobno poprawili je w modelu po 2006r na opiewane wniebogłosy zaciski ze starej R1 jak w FZS600 - czyż nie? Piszesz że 98KM to mało - a popatrz na moment obrotowy wszystkich 600tek. Niewiele się roznia. Ja akurat silnik "zwyklego" fazera uwazam za mało elastyczny. Zeby jechal trzeba się wrecz noga odpychac
. Od 8tys obr jest w miare a dobrze zaczyna byc dopiero kolo 10 tys co daje minimalna predkosc 80km/h...w miescie. Kolejna rzecz - czytelnosc zegarów - jak byk stoją wielkie bukfy predkosciomierza - gdzie to wytezac wzrok? Design jest dyskusyjny i mi osobiscie sie nie podoba ale czytelny jest na pewno. Kolejna rzecz - okienko poziomu oleju - powiedz szczerze - sprawdzasz zawsze przed jazda? Bo ja sprawdzam najwyzej raz na 2 miesiace i jakos nigdy nie ubyło przy przebiegu prawie 30 tys km. Czy to az tak istotna rzecz zeby poswiecac temu caly akapit. Spalanie ktore podajesz - abstrakcja. Nikt nie kupuje 600tki zeby jezdzic nią z obrotami 4-5 tys (zwlaszcza w odniesieniu do tego co pisalem o elastycznosci silnika). Kolejna rzecz- jaki 20 litrowy zbiornik? Gleboka rezerwa pozwala wlac maksymalnie 16-17 litrow, raz mialem odwage tak fazera przesuszyc - zalowalem... No i na koniec - nie oszukujmy sie - 2005 rok i 7 tys (!) przebiegu za 15 tys???
Zasadniczo moze sie czepiam, ale z calego artykulu uderza mnie jedno - ogolniki, niepoparte domysły. Pewne rzeczy docieraja do swiadomosci dopiero po pewnym czasie uzytkowania motocykla - rzeczy jak praktyczność. O takich rzeczach jak awaryjnosc nie ma sie co rozpisywac bo to najczesciej powtarzane legendy forumowe. Co do jakości serwisowania motocykli w RP (takze u dealera) - opuszcze na to grzecznie zaslone milczenia. Ale artykuł jak dla mnie - osoby która przejezdzila fazerem naprawde troche kilometrow i miała okazje porownać go osobiscie z prawie wszystkimi konkurentami - zdaje sie byc napisany przez osobe ktora wiedzę o tych motocyklach czerpie raczej z papieru niż z drogi (bez urazy). Oczekuje ze w nastepnych artykułach porownawczych przeczytam że przyciezkawy kloc to bandit, ze sv650 jest zwawy do 160 a potem padaka, ze triumph ma zajebiste zawieszenie i silnik ale brak mu owiewki i ma toporna skrzynie, ze fazer ma przestarzaly design i jest dobry - na 3+. Kogo obchodzi zuzycie paliwa w motocyklu!?
Pozdrawiam.
Licze na konstruktywne wnioski.
<br><hr>siekier<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Najpierw piszesz , że sie nie zgadzasz ile pali a dalej , że w sumie to i tak nie wiesz ...<br><hr>szeryfKomentatorzy napisał(a):Artykul nie jest zly, przedstawia obiektywnie zalety i wady opisywanego motocykla. Z jednym z czym idzie mi ciezko zgodzic sie to podane spalanie...
Mam taka dzide golasa z 2004 i nie wiem jak powinienem jezdzic aby sprzet zadowolil sie iloscia 5.5l/100km. Motonog jest regularnie serwisowany, wiec wszelkie "zuzycie materialu" raczej odpada. Byc moze podczas jazdy "na emeryta" i nie przekraczanie 6000 RPM pozwala na takie wyniki
Mnie sie czesto nie zdaza zobaczyc na ODO-meter'ku wiecej niz 200km w chwili mrygajacej ostatniej cegielki (czyt. rozpoczecia rezerwy)
Inna sprawa jest fakt, ze nie przywiazuje specjalnie wiekszej wagi do apetytu na paliwo. Wyznaje zasade, ze jak sie kreci do czerwonego to maszyna wypije<br><hr>4est<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Stary, jak kupujesz używkę to fabryczne opony są juz wspomnieniem. Nie wiem czego chcesz sie tutaj przyczepic. Spalanie jest bardzo wazne, bo ja codziennie jezdze do roboty na motocyklu i spalanie to dla mnie wazna czesc moich miesiecznych kosztow. Proponuje dac se na luz.<br><hr>GołąbKomentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.
Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>Komentatorzy napisał(a):Czego bym oczekiwał - chociazby odrobiny konkretów - piszesz ze seryjne opony są słabe ale nie piszesz jakie to są opony.
Piszesz że wydech w zadupku jest niepraktyczny i parzy w cztery litery pasażera - jakoś tego nigdy nie zauważyłem a każdą "sztukę" specjalnie o to pytamprzejedz sie daytoną, tam parzy w tyłek kierowce. A co do umieszczenia w zadupku i braku schowka... a co byś tam chciał chować, to nie skuter. Wchodzą narzędzia i siatka. Mocowanie kufra 46 litrów jest za to banalne. A dzwiek - kwestia gustu. Nowa dywersja brzmi inaczej ale czy lepiej? Dalej piszesz o średniości hamulców - zgodzę się, ale podobno poprawili je w modelu po 2006r na opiewane wniebogłosy zaciski ze starej R1 jak w FZS600 - czyż nie? Piszesz że 98KM to mało - a popatrz na moment obrotowy wszystkich 600tek. Niewiele się roznia. Ja akurat silnik "zwyklego" fazera uwazam za mało elastyczny. Zeby jechal trzeba się wrecz noga odpychac
. Od 8tys obr jest w miare a dobrze zaczyna byc dopiero kolo 10 tys co daje minimalna predkosc 80km/h...w miescie. Kolejna rzecz - czytelnosc zegarów - jak byk stoją wielkie bukfy predkosciomierza - gdzie to wytezac wzrok? Design jest dyskusyjny i mi osobiscie sie nie podoba ale czytelny jest na pewno. Kolejna rzecz - okienko poziomu oleju - powiedz szczerze - sprawdzasz zawsze przed jazda? Bo ja sprawdzam najwyzej raz na 2 miesiace i jakos nigdy nie ubyło przy przebiegu prawie 30 tys km. Czy to az tak istotna rzecz zeby poswiecac temu caly akapit. Spalanie ktore podajesz - abstrakcja. Nikt nie kupuje 600tki zeby jezdzic nią z obrotami 4-5 tys (zwlaszcza w odniesieniu do tego co pisalem o elastycznosci silnika). Kolejna rzecz- jaki 20 litrowy zbiornik? Gleboka rezerwa pozwala wlac maksymalnie 16-17 litrow, raz mialem odwage tak fazera przesuszyc - zalowalem... No i na koniec - nie oszukujmy sie - 2005 rok i 7 tys (!) przebiegu za 15 tys???
Zasadniczo moze sie czepiam, ale z calego artykulu uderza mnie jedno - ogolniki, niepoparte domysły. Pewne rzeczy docieraja do swiadomosci dopiero po pewnym czasie uzytkowania motocykla - rzeczy jak praktyczność. O takich rzeczach jak awaryjnosc nie ma sie co rozpisywac bo to najczesciej powtarzane legendy forumowe. Co do jakości serwisowania motocykli w RP (takze u dealera) - opuszcze na to grzecznie zaslone milczenia. Ale artykuł jak dla mnie - osoby która przejezdzila fazerem naprawde troche kilometrow i miała okazje porownać go osobiscie z prawie wszystkimi konkurentami - zdaje sie byc napisany przez osobe ktora wiedzę o tych motocyklach czerpie raczej z papieru niż z drogi (bez urazy). Oczekuje ze w nastepnych artykułach porownawczych przeczytam że przyciezkawy kloc to bandit, ze sv650 jest zwawy do 160 a potem padaka, ze triumph ma zajebiste zawieszenie i silnik ale brak mu owiewki i ma toporna skrzynie, ze fazer ma przestarzaly design i jest dobry - na 3+. Kogo obchodzi zuzycie paliwa w motocyklu!?
Pozdrawiam.
Licze na konstruktywne wnioski.
<br><hr>siekier<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
kolega a ile Ci spala ? pociesze sie ze mnie tez nie udalo sie zejsc do 5,5 ...,no moze raz...srednio top 6-6,5....ale oczywiscie wszysstko zalezy od stylu jazdy....mam znajomego co kreci go caly czas i mowil ze raz spalil mu 10 !!!!!!<br><hr>psmokuKomentatorzy napisał(a):Artykul nie jest zly, przedstawia obiektywnie zalety i wady opisywanego motocykla. Z jednym z czym idzie mi ciezko zgodzic sie to podane spalanie...
Mam taka dzide golasa z 2004 i nie wiem jak powinienem jezdzic aby sprzet zadowolil sie iloscia 5.5l/100km. Motonog jest regularnie serwisowany, wiec wszelkie "zuzycie materialu" raczej odpada. Byc moze podczas jazdy "na emeryta" i nie przekraczanie 6000 RPM pozwala na takie wyniki
Mnie sie czesto nie zdaza zobaczyc na ODO-meter'ku wiecej niz 200km w chwili mrygajacej ostatniej cegielki (czyt. rozpoczecia rezerwy)
Inna sprawa jest fakt, ze nie przywiazuje specjalnie wiekszej wagi do apetytu na paliwo. Wyznaje zasade, ze jak sie kreci do czerwonego to maszyna wypije<br><hr>4est<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam wrażenie, że chcesz, aby wszyscy obrali Twój bardzo subiektywny pogląd na Fazera. To Twoja osobista opinia. Masz prawo, a nawet powinieneś ją mieć. Nie zgadzam się jednak z Twoim zdaniem, że wzmianki o spalaniu i awaryjności są niepotrzebne. Stanowczo się też nie zgadzam z zarzutem czerpania wiedzy wyłącznie z broszurek i katalogów. Być może wcześniej nie napisałem tego wystarczająco klarownie, powtórzę zatem: Jeździłem każdym modelem Fazera i nie rozumiem przez to "ej daj no sie przejechać".<br><hr>BoczoKomentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.
Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>Komentatorzy napisał(a):Czego bym oczekiwał - chociazby odrobiny konkretów - piszesz ze seryjne opony są słabe ale nie piszesz jakie to są opony.
Piszesz że wydech w zadupku jest niepraktyczny i parzy w cztery litery pasażera - jakoś tego nigdy nie zauważyłem a każdą "sztukę" specjalnie o to pytamprzejedz sie daytoną, tam parzy w tyłek kierowce. A co do umieszczenia w zadupku i braku schowka... a co byś tam chciał chować, to nie skuter. Wchodzą narzędzia i siatka. Mocowanie kufra 46 litrów jest za to banalne. A dzwiek - kwestia gustu. Nowa dywersja brzmi inaczej ale czy lepiej? Dalej piszesz o średniości hamulców - zgodzę się, ale podobno poprawili je w modelu po 2006r na opiewane wniebogłosy zaciski ze starej R1 jak w FZS600 - czyż nie? Piszesz że 98KM to mało - a popatrz na moment obrotowy wszystkich 600tek. Niewiele się roznia. Ja akurat silnik "zwyklego" fazera uwazam za mało elastyczny. Zeby jechal trzeba się wrecz noga odpychac
. Od 8tys obr jest w miare a dobrze zaczyna byc dopiero kolo 10 tys co daje minimalna predkosc 80km/h...w miescie. Kolejna rzecz - czytelnosc zegarów - jak byk stoją wielkie bukfy predkosciomierza - gdzie to wytezac wzrok? Design jest dyskusyjny i mi osobiscie sie nie podoba ale czytelny jest na pewno. Kolejna rzecz - okienko poziomu oleju - powiedz szczerze - sprawdzasz zawsze przed jazda? Bo ja sprawdzam najwyzej raz na 2 miesiace i jakos nigdy nie ubyło przy przebiegu prawie 30 tys km. Czy to az tak istotna rzecz zeby poswiecac temu caly akapit. Spalanie ktore podajesz - abstrakcja. Nikt nie kupuje 600tki zeby jezdzic nią z obrotami 4-5 tys (zwlaszcza w odniesieniu do tego co pisalem o elastycznosci silnika). Kolejna rzecz- jaki 20 litrowy zbiornik? Gleboka rezerwa pozwala wlac maksymalnie 16-17 litrow, raz mialem odwage tak fazera przesuszyc - zalowalem... No i na koniec - nie oszukujmy sie - 2005 rok i 7 tys (!) przebiegu za 15 tys???
Zasadniczo moze sie czepiam, ale z calego artykulu uderza mnie jedno - ogolniki, niepoparte domysły. Pewne rzeczy docieraja do swiadomosci dopiero po pewnym czasie uzytkowania motocykla - rzeczy jak praktyczność. O takich rzeczach jak awaryjnosc nie ma sie co rozpisywac bo to najczesciej powtarzane legendy forumowe. Co do jakości serwisowania motocykli w RP (takze u dealera) - opuszcze na to grzecznie zaslone milczenia. Ale artykuł jak dla mnie - osoby która przejezdzila fazerem naprawde troche kilometrow i miała okazje porownać go osobiscie z prawie wszystkimi konkurentami - zdaje sie byc napisany przez osobe ktora wiedzę o tych motocyklach czerpie raczej z papieru niż z drogi (bez urazy). Oczekuje ze w nastepnych artykułach porownawczych przeczytam że przyciezkawy kloc to bandit, ze sv650 jest zwawy do 160 a potem padaka, ze triumph ma zajebiste zawieszenie i silnik ale brak mu owiewki i ma toporna skrzynie, ze fazer ma przestarzaly design i jest dobry - na 3+. Kogo obchodzi zuzycie paliwa w motocyklu!?
Pozdrawiam.
Licze na konstruktywne wnioski.
<br><hr>siekier<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
FZ6 Fazer był moim pierwszym motocyklem "z salonu". Wspominam go bardzo dobrze. Nawinąłem 12 tys. km w jeden rok i każdy przejechany km sprawił mi wielką frajdę. Przy odsprzedaży dwóch nabywców prawie się o niego pobiło
Artykuł dobry - obiektywny. Widać, że autor nie raz powoził Fazerem. Pozdrowienia!<br><hr>Gnypek

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie zgadzam się z Tobą! Zrobiłem na Fazerze kilkanaście tys. km i mam dokładanie takie same spostrzeżenia jak autor. Uważam, że autor trafił w sedno i doskonale opisał zalety i nieliczne wady tego sprzęta. Pozdrawiam!<br><hr>GnypekKomentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak piszesz test motocykla ktory jest juz od 5 lat na rynku to mozna oczekiwac czegos wiecej niz ogolników. Ale widze ze towarzystwo motocyklistow internetowo-wirtualnych nie jest az tak wymagajace...<br><hr>siekierKomentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.
Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>Komentatorzy napisał(a):Czego bym oczekiwał - chociazby odrobiny konkretów - piszesz ze seryjne opony są słabe ale nie piszesz jakie to są opony.
Piszesz że wydech w zadupku jest niepraktyczny i parzy w cztery litery pasażera - jakoś tego nigdy nie zauważyłem a każdą "sztukę" specjalnie o to pytamprzejedz sie daytoną, tam parzy w tyłek kierowce. A co do umieszczenia w zadupku i braku schowka... a co byś tam chciał chować, to nie skuter. Wchodzą narzędzia i siatka. Mocowanie kufra 46 litrów jest za to banalne. A dzwiek - kwestia gustu. Nowa dywersja brzmi inaczej ale czy lepiej? Dalej piszesz o średniości hamulców - zgodzę się, ale podobno poprawili je w modelu po 2006r na opiewane wniebogłosy zaciski ze starej R1 jak w FZS600 - czyż nie? Piszesz że 98KM to mało - a popatrz na moment obrotowy wszystkich 600tek. Niewiele się roznia. Ja akurat silnik "zwyklego" fazera uwazam za mało elastyczny. Zeby jechal trzeba się wrecz noga odpychac
. Od 8tys obr jest w miare a dobrze zaczyna byc dopiero kolo 10 tys co daje minimalna predkosc 80km/h...w miescie. Kolejna rzecz - czytelnosc zegarów - jak byk stoją wielkie bukfy predkosciomierza - gdzie to wytezac wzrok? Design jest dyskusyjny i mi osobiscie sie nie podoba ale czytelny jest na pewno. Kolejna rzecz - okienko poziomu oleju - powiedz szczerze - sprawdzasz zawsze przed jazda? Bo ja sprawdzam najwyzej raz na 2 miesiace i jakos nigdy nie ubyło przy przebiegu prawie 30 tys km. Czy to az tak istotna rzecz zeby poswiecac temu caly akapit. Spalanie ktore podajesz - abstrakcja. Nikt nie kupuje 600tki zeby jezdzic nią z obrotami 4-5 tys (zwlaszcza w odniesieniu do tego co pisalem o elastycznosci silnika). Kolejna rzecz- jaki 20 litrowy zbiornik? Gleboka rezerwa pozwala wlac maksymalnie 16-17 litrow, raz mialem odwage tak fazera przesuszyc - zalowalem... No i na koniec - nie oszukujmy sie - 2005 rok i 7 tys (!) przebiegu za 15 tys???
Zasadniczo moze sie czepiam, ale z calego artykulu uderza mnie jedno - ogolniki, niepoparte domysły. Pewne rzeczy docieraja do swiadomosci dopiero po pewnym czasie uzytkowania motocykla - rzeczy jak praktyczność. O takich rzeczach jak awaryjnosc nie ma sie co rozpisywac bo to najczesciej powtarzane legendy forumowe. Co do jakości serwisowania motocykli w RP (takze u dealera) - opuszcze na to grzecznie zaslone milczenia. Ale artykuł jak dla mnie - osoby która przejezdzila fazerem naprawde troche kilometrow i miała okazje porownać go osobiscie z prawie wszystkimi konkurentami - zdaje sie byc napisany przez osobe ktora wiedzę o tych motocyklach czerpie raczej z papieru niż z drogi (bez urazy). Oczekuje ze w nastepnych artykułach porownawczych przeczytam że przyciezkawy kloc to bandit, ze sv650 jest zwawy do 160 a potem padaka, ze triumph ma zajebiste zawieszenie i silnik ale brak mu owiewki i ma toporna skrzynie, ze fazer ma przestarzaly design i jest dobry - na 3+. Kogo obchodzi zuzycie paliwa w motocyklu!?
Pozdrawiam.
Licze na konstruktywne wnioski.
<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):siekier, czepiasz się jak rzep psiej d**y. To nie ma być artykuł pod tytułem "fazera siekiera - perypetie i spostrzeżenia" tylko OGÓLNE informacje na temat tego sprzętu i w tej roli sprawdza się całkiem nieźle.<br><hr>Johny600<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To kup sobie skuter - 1,5 litra/100. 600tki z tego segmentu pala mniej wiecej podobnie - od 5-6 do 11 w zaleznosci od stylu jazdy. Policzyles realne koszty paliwa w miesiacu? Bo jezeli zal ci kilku PLN to zal pomyslec jak bedziesz go musial serwisowac.<br><hr>siekierKomentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.
Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>Komentatorzy napisał(a):Czego bym oczekiwał - chociazby odrobiny konkretów - piszesz ze seryjne opony są słabe ale nie piszesz jakie to są opony.
Piszesz że wydech w zadupku jest niepraktyczny i parzy w cztery litery pasażera - jakoś tego nigdy nie zauważyłem a każdą "sztukę" specjalnie o to pytamprzejedz sie daytoną, tam parzy w tyłek kierowce. A co do umieszczenia w zadupku i braku schowka... a co byś tam chciał chować, to nie skuter. Wchodzą narzędzia i siatka. Mocowanie kufra 46 litrów jest za to banalne. A dzwiek - kwestia gustu. Nowa dywersja brzmi inaczej ale czy lepiej? Dalej piszesz o średniości hamulców - zgodzę się, ale podobno poprawili je w modelu po 2006r na opiewane wniebogłosy zaciski ze starej R1 jak w FZS600 - czyż nie? Piszesz że 98KM to mało - a popatrz na moment obrotowy wszystkich 600tek. Niewiele się roznia. Ja akurat silnik "zwyklego" fazera uwazam za mało elastyczny. Zeby jechal trzeba się wrecz noga odpychac
. Od 8tys obr jest w miare a dobrze zaczyna byc dopiero kolo 10 tys co daje minimalna predkosc 80km/h...w miescie. Kolejna rzecz - czytelnosc zegarów - jak byk stoją wielkie bukfy predkosciomierza - gdzie to wytezac wzrok? Design jest dyskusyjny i mi osobiscie sie nie podoba ale czytelny jest na pewno. Kolejna rzecz - okienko poziomu oleju - powiedz szczerze - sprawdzasz zawsze przed jazda? Bo ja sprawdzam najwyzej raz na 2 miesiace i jakos nigdy nie ubyło przy przebiegu prawie 30 tys km. Czy to az tak istotna rzecz zeby poswiecac temu caly akapit. Spalanie ktore podajesz - abstrakcja. Nikt nie kupuje 600tki zeby jezdzic nią z obrotami 4-5 tys (zwlaszcza w odniesieniu do tego co pisalem o elastycznosci silnika). Kolejna rzecz- jaki 20 litrowy zbiornik? Gleboka rezerwa pozwala wlac maksymalnie 16-17 litrow, raz mialem odwage tak fazera przesuszyc - zalowalem... No i na koniec - nie oszukujmy sie - 2005 rok i 7 tys (!) przebiegu za 15 tys???
Zasadniczo moze sie czepiam, ale z calego artykulu uderza mnie jedno - ogolniki, niepoparte domysły. Pewne rzeczy docieraja do swiadomosci dopiero po pewnym czasie uzytkowania motocykla - rzeczy jak praktyczność. O takich rzeczach jak awaryjnosc nie ma sie co rozpisywac bo to najczesciej powtarzane legendy forumowe. Co do jakości serwisowania motocykli w RP (takze u dealera) - opuszcze na to grzecznie zaslone milczenia. Ale artykuł jak dla mnie - osoby która przejezdzila fazerem naprawde troche kilometrow i miała okazje porownać go osobiscie z prawie wszystkimi konkurentami - zdaje sie byc napisany przez osobe ktora wiedzę o tych motocyklach czerpie raczej z papieru niż z drogi (bez urazy). Oczekuje ze w nastepnych artykułach porownawczych przeczytam że przyciezkawy kloc to bandit, ze sv650 jest zwawy do 160 a potem padaka, ze triumph ma zajebiste zawieszenie i silnik ale brak mu owiewki i ma toporna skrzynie, ze fazer ma przestarzaly design i jest dobry - na 3+. Kogo obchodzi zuzycie paliwa w motocyklu!?
Pozdrawiam.
Licze na konstruktywne wnioski.
<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Stary, jak kupujesz używkę to fabryczne opony są juz wspomnieniem. Nie wiem czego chcesz sie tutaj przyczepic. Spalanie jest bardzo wazne, bo ja codziennie jezdze do roboty na motocyklu i spalanie to dla mnie wazna czesc moich miesiecznych kosztow. Proponuje dac se na luz.<br><hr>Gołąb<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Absolutnie nie chce zeby wszyscy obrali moj punkt widzenia. Nie jestem zakochany w tym motocyklu jak wielka czesc gawiedzi. Nie stawialem Ci tez zarzutu a jedynie pisalem ze takie sie ma wrazenie czytajac artykul. Po raz kolejny powtarzam - bez urazy. Sam pytales co bylo wedlug mnie nie tak no to napisalem. Wiecej nie napisze. <br><hr>siekierKomentatorzy napisał(a):Wybitnie słaby artykuł. Same ogólniki. Zdecydowanie autor testu nie użytkował fazera osobiście. Ogolnie artykuł typu - zmień nazwe motocykla w tytule a bedzie pasował do każdej innej maszyny.
Pozdrawiam.<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi czytelniku. Twoja wypowiedź jest mocno krzywdząca. Masz rację, nie posiadałem nigdy Fazera. Było mi dane natomiast jeździć FZS600 z wszystkich lat produkcji, FZ6N i FZ6S i nie był to kolokwialnie mówiąc "karniol po osiedlu". Różnice w tym segmencie motocykli nie są drastyczne. Co do samego FZ6 natomiast, jako sprzęt relatywnie młody nie posiada długiej listy wad i duperelek istotnych przy zakupie. Idąc tym tokiem rozumowania, moglibyśmy napisać, że dany motocykl fajnie jeździ, a fragment o zakupie używki wklejać z forum bądź listy dyskusyjnej. Napisz też, co chciałbyś przeczytać w kolejnych artykułach.
Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>Komentatorzy napisał(a):Czego bym oczekiwał - chociazby odrobiny konkretów - piszesz ze seryjne opony są słabe ale nie piszesz jakie to są opony.
Piszesz że wydech w zadupku jest niepraktyczny i parzy w cztery litery pasażera - jakoś tego nigdy nie zauważyłem a każdą "sztukę" specjalnie o to pytamprzejedz sie daytoną, tam parzy w tyłek kierowce. A co do umieszczenia w zadupku i braku schowka... a co byś tam chciał chować, to nie skuter. Wchodzą narzędzia i siatka. Mocowanie kufra 46 litrów jest za to banalne. A dzwiek - kwestia gustu. Nowa dywersja brzmi inaczej ale czy lepiej? Dalej piszesz o średniości hamulców - zgodzę się, ale podobno poprawili je w modelu po 2006r na opiewane wniebogłosy zaciski ze starej R1 jak w FZS600 - czyż nie? Piszesz że 98KM to mało - a popatrz na moment obrotowy wszystkich 600tek. Niewiele się roznia. Ja akurat silnik "zwyklego" fazera uwazam za mało elastyczny. Zeby jechal trzeba się wrecz noga odpychac
. Od 8tys obr jest w miare a dobrze zaczyna byc dopiero kolo 10 tys co daje minimalna predkosc 80km/h...w miescie. Kolejna rzecz - czytelnosc zegarów - jak byk stoją wielkie bukfy predkosciomierza - gdzie to wytezac wzrok? Design jest dyskusyjny i mi osobiscie sie nie podoba ale czytelny jest na pewno. Kolejna rzecz - okienko poziomu oleju - powiedz szczerze - sprawdzasz zawsze przed jazda? Bo ja sprawdzam najwyzej raz na 2 miesiace i jakos nigdy nie ubyło przy przebiegu prawie 30 tys km. Czy to az tak istotna rzecz zeby poswiecac temu caly akapit. Spalanie ktore podajesz - abstrakcja. Nikt nie kupuje 600tki zeby jezdzic nią z obrotami 4-5 tys (zwlaszcza w odniesieniu do tego co pisalem o elastycznosci silnika). Kolejna rzecz- jaki 20 litrowy zbiornik? Gleboka rezerwa pozwala wlac maksymalnie 16-17 litrow, raz mialem odwage tak fazera przesuszyc - zalowalem... No i na koniec - nie oszukujmy sie - 2005 rok i 7 tys (!) przebiegu za 15 tys???
Zasadniczo moze sie czepiam, ale z calego artykulu uderza mnie jedno - ogolniki, niepoparte domysły. Pewne rzeczy docieraja do swiadomosci dopiero po pewnym czasie uzytkowania motocykla - rzeczy jak praktyczność. O takich rzeczach jak awaryjnosc nie ma sie co rozpisywac bo to najczesciej powtarzane legendy forumowe. Co do jakości serwisowania motocykli w RP (takze u dealera) - opuszcze na to grzecznie zaslone milczenia. Ale artykuł jak dla mnie - osoby która przejezdzila fazerem naprawde troche kilometrow i miała okazje porownać go osobiscie z prawie wszystkimi konkurentami - zdaje sie byc napisany przez osobe ktora wiedzę o tych motocyklach czerpie raczej z papieru niż z drogi (bez urazy). Oczekuje ze w nastepnych artykułach porownawczych przeczytam że przyciezkawy kloc to bandit, ze sv650 jest zwawy do 160 a potem padaka, ze triumph ma zajebiste zawieszenie i silnik ale brak mu owiewki i ma toporna skrzynie, ze fazer ma przestarzaly design i jest dobry - na 3+. Kogo obchodzi zuzycie paliwa w motocyklu!?
Pozdrawiam.
Licze na konstruktywne wnioski.
<br><hr>siekier<br>Komentatorzy napisał(a):Mam wrażenie, że chcesz, aby wszyscy obrali Twój bardzo subiektywny pogląd na Fazera. To Twoja osobista opinia. Masz prawo, a nawet powinieneś ją mieć. Nie zgadzam się jednak z Twoim zdaniem, że wzmianki o spalaniu i awaryjności są niepotrzebne. Stanowczo się też nie zgadzam z zarzutem czerpania wiedzy wyłącznie z broszurek i katalogów. Być może wcześniej nie napisałem tego wystarczająco klarownie, powtórzę zatem: Jeździłem każdym modelem Fazera i nie rozumiem przez to "ej daj no sie przejechać".<br><hr>Boczo<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak Ci sie sprawdza wskaźnik biegów. Jestem początkujący i nie ukrywam ze czasem na światłach mam problem z rzucaniem biegów bo mysle ze jade na 4 a okazuje sie ze jednak 6.Komentatorzy napisał(a):polecam przerobki - wskaznik zapietego biegu, lampa biksenonowa (wersja S2 naked)....teraz pozostaly tylko sportowe tlumiki......<br><hr>psmoku<br>
Pozdro
dzieki za odp<br><hr>fazer-elf
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
rewelacja !!! polecam...tez niejednokrotnie wbijalem po raz drugi 6 biegKomentatorzy napisał(a):polecam przerobki - wskaznik zapietego biegu, lampa biksenonowa (wersja S2 naked)....teraz pozostaly tylko sportowe tlumiki......<br><hr>psmoku<br>Komentatorzy napisał(a):Jak Ci sie sprawdza wskaźnik biegów. Jestem początkujący i nie ukrywam ze czasem na światłach mam problem z rzucaniem biegów bo mysle ze jade na 4 a okazuje sie ze jednak 6.
Pozdro
dzieki za odp<br><hr>fazer-elf<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 35
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości