"drgania kiery" przy hamowaniu

[Przemo_rene]

chłopaki podepnę się . W sobote jadąc na zlot do Łagowa A2 przy dohamowaniach z powyżej 200 wyczówałem minimalne drgania klamki i kierownicy...do tej prędkości spoko - gładko i wogóle.

Moto nie miało żadnego wypadku, tarcze nie mogły zostac także skrzywione podczas czynności serwisowych.

Dodam, że problem jaki wyczułem (w sumie to jest to tak minimalne...) zrobił się po regeneracji zacisków i zmianie klocków na sinterowe.

Czy możliwe, że zwyczajnie przegrzałem tarcze trochę i się wypaczyły? Ich grubość to 4,0 i 4,1mm przy 3,5 dopuszczalnych.

Dodam, że do tej prędkości ok. 200 moto hamuje stabilnie i płynnie. Rzekł bym nawet, że jak trzeba to prawie oczy z orbit wyłażą

Co sądzicie bo ja się obawiam, że jednak to już ich powolne umieranie..