prędkość ładowania się w zakręt
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
prędkość ładowania się w zakręt
Śledząc forum zauważyłem że królują tutaj teorie książkowe np. jak wrzucić na koło, gdzie najlepiej trzymać przyrodzenie w trakcie jazdy na moto -mniejsza o to ciekaw jestem jak dobieracie prędkość w trakcie złożenia się w zakręt, czy są na to jakieś wzory? oczywiście mowa tutaj o jeździe po drogach publicznych których nie znamy i po których można się wszystkiego spodziewać, a my chcemy trochę poszaleć, a raczej pozapi******* do granic możliwości i przyczepności. Ja tam pakuję się na dzikusa zawsze improwizując, ledwo wyjeżdżam z tego zakrętu na 2 kołach i pluję sobie w brodę że można było szybciej. Nie mówcie tylko że temat już był i jest do zamknięcia... oraz nie traktujcie tego jako prowokacji pozdro
Kupię używany Power Commander do CBR 1000RR
-
pan_blancik 15 - Świeżak
- Posty: 141
- Dołączył(a): 12/9/2005, 17:41
- Lokalizacja: Przasnysz
Na drogi publiczne nie znajdziesz wzorów, recept ani żadnych takich. Dlaczego? Bo skoro nie wiesz czego się spodziewać na wyjciu z winkla, to zawsze powinieneś zakładac najgorsze (dziurę, zawalidrogę, plamę oleju, piach, etc.) W końcu to nie tor.
Pozdr,
p.
Pozdr,
p.
SV650S K3
-
neuro - Świeżak
- Posty: 79
- Dołączył(a): 4/8/2006, 14:31
- Lokalizacja: KRK
Sorry, ale jesli ktos jezdzi na granicy swoich możliwości i przyczepności opon po drogach publicznych, ktorych w dodatku nie zna to jest.. glupi - i to malo powiedziane.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu
-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
MadboY napisał(a):Sorry, ale jesli ktos jezdzi na granicy swoich możliwości i przyczepności opon po drogach publicznych, ktorych w dodatku nie zna to jest.. glupi - i to malo powiedziane.
dokladnie !
sa jednak rzczy w ktorych sie zgadzamy
pozdro
gixxer 750 K7
CBR 1000 RR '08
CBR 1000 RR '08
- griso
- Świeżak
- Posty: 159
- Dołączył(a): 15/10/2008, 22:15
popieram w 100% jazda na granicy przyczepności po drogach publicznych TOTALNA GŁUPOTA I DEBILIZM inaczej sie tego nie da określić!!!
- ahenobarbus85
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 31/3/2009, 14:24
- Lokalizacja: Zduńska Wola
ja w ten sposób się rozładowywuję, zapomina się o Bożym świecie i problemach, bo skupiasz się w 100% na jeździe. zresztą kocham adrenalinę, a nic jej tak nie dostarcza jak ostra jazda motorem. ostatnio po takiej jeździe gdy zsiadłem z moto nogi nie mogłem zgiąć bo mnie złapał skurcz i mi zesztywniała właśnie od adrenaliny. Czy to nie jest piękne? trochę offtopowo a jakie wy macie sposoby na rozładowanie się??
Kupię używany Power Commander do CBR 1000RR
-
pan_blancik 15 - Świeżak
- Posty: 141
- Dołączył(a): 12/9/2005, 17:41
- Lokalizacja: Przasnysz
Prędkość w zakręcie - bezpieczna - żadnego sprawdzania motocykla, życie ma się tylko jedno i trzeba je szanować.
Adrenalina adrenaliną ale czy nie myślałeś, że jak kiedyś stracisz przyczepność na takim zakręcie to możesz się zabić siebie albo kogoś, chyba, że to dodaje Ci adrelnaliny własnie?
Takie rzeczy to tylko na terenie zamkniętym albo w miejscu gzie nie wystepuje możliwość spowodowania życia innych ludzi.
Adrenalina adrenaliną ale czy nie myślałeś, że jak kiedyś stracisz przyczepność na takim zakręcie to możesz się zabić siebie albo kogoś, chyba, że to dodaje Ci adrelnaliny własnie?
Takie rzeczy to tylko na terenie zamkniętym albo w miejscu gzie nie wystepuje możliwość spowodowania życia innych ludzi.
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
patryk83 napisał(a):nie wystepuje możliwość spowodowania życia innych ludzi.
Patryk spowodować życie ludzkie to można w sypialni
A co do zakrętów to trzeba z głową, nie jesteś sam na drodze i tak jak poprzednicy pisali trzeba być skończonym kretynem, zeby po nieznanych zakrętach zap***dalać na granicy przyczepności
PS
Patryk nie czepiam się tylko nie mogłem się powstrzymać [/quote]
-
karolr - Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 17/3/2009, 09:25
- Lokalizacja: LU
Ech te wakacje. Jeśli już znasz zakręt to wiesz jak możesz go przejechać, jak nie to jedziesz jak ci się wydaje (z jakąś rezerwą na wypadek jak by ci się źle wydawało) ewentualnie wcześniej dasz w palnik. Jak jedziesz samochodem to też się zastanawiasz nad wzorami na prędkość wejścia w zakręt?
I co to za teksty z "książkową teorią"? Po prostu wybiera się najlepsze metody na "coś tam", a że pewnych osób bez solidnego podparcia wzorami nie przekonasz (nawet jeśli tydzień temu kupił moto i przekonuje go ktoś kto kręci niezłe czasy na torze) to i w tematach zazwyczaj lecą wzory. Inna sprawa że osób które naprawdę umieją jeździć to jest tu może kilka.
Co do jazdy na "granicy" możliwości. Coś mi się widzi że należysz do osób które myślą że nie wiem jak zap****lają a tak naprawdę wychylają moto na jakieś 15 stopni
I co to za teksty z "książkową teorią"? Po prostu wybiera się najlepsze metody na "coś tam", a że pewnych osób bez solidnego podparcia wzorami nie przekonasz (nawet jeśli tydzień temu kupił moto i przekonuje go ktoś kto kręci niezłe czasy na torze) to i w tematach zazwyczaj lecą wzory. Inna sprawa że osób które naprawdę umieją jeździć to jest tu może kilka.
Co do jazdy na "granicy" możliwości. Coś mi się widzi że należysz do osób które myślą że nie wiem jak zap****lają a tak naprawdę wychylają moto na jakieś 15 stopni
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
w takim razie co powiecie o jeżdżeniu na kole też bardzo niebezpieczne a wielu z tego forum nawet zakładało posty jak to robić i wy jeszcze w tym im pomagacie radząc co i jak mają robić żeby postawić na gumę. podsumowując przyczyniacie się do stwarzania niebezpiecznych sytuacji na drodze bo w żadnym poście dotyczącym jazdy na kole nie było nic o drogach zamkniętych. Co do torów- bardzo chętnie o ile będą w promieniu 200km
Kupię używany Power Commander do CBR 1000RR
-
pan_blancik 15 - Świeżak
- Posty: 141
- Dołączył(a): 12/9/2005, 17:41
- Lokalizacja: Przasnysz
Przed każdym wejściem w zakręt musisz sobie rozpisać skomplikowany wzór matematyczny zawierając w nim prędkość, przyspieszenie, kąt nachylenia nawierzchni, opór powietrza oraz jego wilgotność, ciśnienie atmosferyczne, temperaturę asfaltu, ciśnienie powietrza w oponie oraz gęstość gumy, nr buta sąsiadki i orientację sexualną Twojego chomika.
A zastrzyki z adrenaliną podają w szpitalach...
A zastrzyki z adrenaliną podają w szpitalach...
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
mało kto jeździ za każdym razem w 100% przepisowo - wiec adrenalina w zastrzykach tylko to ja dziękuje Całość rozgrywa się na cieńkiej lini miedzy dynamiczną jazdą z miejscowym przyje***iem w palnik, a totalnym debilizmem i brakiem wyczucia. Później głowy odpadają bo drzewa takie miękkie jak podczas rycia w korze "I love XXX" już nie są...
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
to więc jest Twój sposób na zakręty, tak własnie przypuszczałem czytając Twoje poprzednie posty. a nie wiecie gdzie znajdują się jakieś tory ew. miejsca do pozapierdzielania w mazowieckim?CzesterTX napisał(a):Przed każdym wejściem w zakręt musisz sobie rozpisać skomplikowany wzór matematyczny zawierając w nim prędkość, przyspieszenie, kąt nachylenia nawierzchni, opór powietrza oraz jego wilgotność, ciśnienie atmosferyczne, temperaturę asfaltu, ciśnienie powietrza w oponie oraz gęstość gumy, nr buta sąsiadki i orientację sexualną Twojego chomika.
A zastrzyki z adrenaliną podają w szpitalach...
Kupię używany Power Commander do CBR 1000RR
-
pan_blancik 15 - Świeżak
- Posty: 141
- Dołączył(a): 12/9/2005, 17:41
- Lokalizacja: Przasnysz
Tak MISZCZU, to jest właśnie mój sposób i już doszedłem do takiej wprawy, że obliczam w pamięci bez rozpisywania
A w ostrych winklach robię jeszcze stopala bo dopiero wtedy czuję prawdziwy przypływ adrenaliny
Zakładasz debilny temat i oczekujesz sensownych odpowiedzi?
A w ostrych winklach robię jeszcze stopala bo dopiero wtedy czuję prawdziwy przypływ adrenaliny
Zakładasz debilny temat i oczekujesz sensownych odpowiedzi?
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
ja nie szukałem rad chciałem tylko się dowiedzieć jak to robią "książkowi motocykliści" których jest pełno na forum, w sumie temat jest trochę nie trafiony gdyż "książkowi motocykliści" jezdżą zgodnie z przepisami by nie stwarzać zagrożenia na drodze a z predkością 90km/h to w każdy zakręt się da wejść jak jeżdżę samochodem to tym bardziej nie "obliczam żadnych wzorów" bo mam napęd quatro. pozdro ludzieInvinciblee napisał(a):Ech te wakacje. Jeśli już znasz zakręt to wiesz jak możesz go przejechać, jak nie to jedziesz jak ci się wydaje (z jakąś rezerwą na wypadek jak by ci się źle wydawało) ewentualnie wcześniej dasz w palnik. Jak jedziesz samochodem to też się zastanawiasz nad wzorami na prędkość wejścia w zakręt?
I co to za teksty z "książkową teorią"? Po prostu wybiera się najlepsze metody na "coś tam", a że pewnych osób bez solidnego podparcia wzorami nie przekonasz (nawet jeśli tydzień temu kupił moto i przekonuje go ktoś kto kręci niezłe czasy na torze) to i w tematach zazwyczaj lecą wzory. Inna sprawa że osób które naprawdę umieją jeździć to jest tu może kilka.
Co do jazdy na "granicy" możliwości. Coś mi się widzi że należysz do osób które myślą że nie wiem jak zap****lają a tak naprawdę wychylają moto na jakieś 15 stopni
Kupię używany Power Commander do CBR 1000RR
-
pan_blancik 15 - Świeżak
- Posty: 141
- Dołączył(a): 12/9/2005, 17:41
- Lokalizacja: Przasnysz
pan_blancik 15 napisał(a): ja nie szukałem rad chciałem tylko się dowiedzieć jak to robią "książkowi motocykliści" których jest pełno na forum, w sumie temat jest trochę nie trafiony gdyż "książkowi motocykliści" jezdżą zgodnie z przepisami by nie stwarzać zagrożenia na drodze a z predkością 90km/h to w każdy zakręt się da wejść jak jeżdżę samochodem to tym bardziej nie "obliczam żadnych wzorów" bo mam napęd quatro. pozdro ludzie
Temat z d..py. Prędkość dobierasz do tego co widzisz i tyle. Widzisz że za zakrętem nic nie ma to wtedy możesz pocisnąć.
Poza tym pamiętaj jedno: w zakręt można WEJŚĆ z każdą prędkością (max moto) ale WYJŚĆ nie koniecznie...
A zastrzyk adrenaliny to daostaniesz jak się pomylisz w zakręcie lub spotkasz coś niespodziewanego: troszkę żwiru, dziurę w jezdni lub kupę gówna. Wtedy się zastanowisz czy ta adrenalina jest aż tyle warta...
a napęd quattro nie gwarantuje Ci tego że jesteś nieśmiertelny
VFR 02'
-
navi - Świeżak
- Posty: 459
- Dołączył(a): 17/4/2007, 12:24
- Lokalizacja: Wawa
Ja podobnie jak blancik, widzę zakręt zwalniam, wchodzę w zakręt i myślę, że było można szybciej. Ale tak jest bezpieczniej.
- Demotywatrrro
- Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 22/6/2009, 17:59
wszyscy jacys tacy grzeczni nikt nie zapierdziela , malo kto sie w winkle lamie poza torem , heh sami sportowcy-torowcy to moze przasiadka na skutery ?
jezdze i widze, normalnie jezdzacych ale turystykami i czoperami . Prawie kazdy kto ma szlifiera odkreca manetke jak widzi kawalek prostej , a jak jest fajny winkiel to wiecie sami , świety nie jestem i sam tak robie. I jak czytam te porady aniołow to smiech mnie ogarnia
Ogolnie wszystko z głowa
jezdze i widze, normalnie jezdzacych ale turystykami i czoperami . Prawie kazdy kto ma szlifiera odkreca manetke jak widzi kawalek prostej , a jak jest fajny winkiel to wiecie sami , świety nie jestem i sam tak robie. I jak czytam te porady aniołow to smiech mnie ogarnia
Ogolnie wszystko z głowa
-
Lordzik - Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 26/3/2009, 17:47
- Lokalizacja: Modlin
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość