Zobacz wątek - Policjant z drogówki - BOGIEM !!! O co chodzi i dlaczego ?
NAS Analytics TAG

Policjant z drogówki - BOGIEM !!! O co chodzi i dlaczego ?

Przepisy, prawo
_________

Postprzez Traperoso » 12/12/2009, 10:32

Proszę Cię, przejmujesz się jakimś debilem... dostałeś wezwanie do sądu? Nie zachowuj się jak dziecko, taki policjant to sobie może pałę w dupę wsadzić, jego słowa są gówno warte i nie może zrobić tak jak mówiłeś, wnieś oskarżenie i ***

P.S. W takich sytuacjach w rozmowie z takim policjantem, nie należy być miłym i ukrywać swojego zbulwersowania, należy najechać na takiego policjanta aż zmądrzeje. Dlaczego tak jest? Jest tak bo policjant jest ze wsi i ma swoje wieśniackie wyobrażenie o służbie policyjnej, może życie go zweryfikuje jak jakaś banda mu wpierdoli i nie będzie jej w stanie udowodnić pomimo że "widział" jeba*** *** :)
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez krzyh » 12/12/2009, 21:28

Dzięki wszystkim za gratulacje ;) !!! Chociaż myślę że każdy z Was zrobiłby to samo.
Mineło kilka dni od sprawy i emocje w 90% mineły ale ... dopadaja mnie pewne wątpliwości i pytania co by było gdyby...
gdybym np. jechał sam (przepisowo jak Bozia kazała) i doszło by do takiej sytuacji ? - praktycznie wtedy nie miałbym żadnych szans - i najwazniejsze wtedy byłoby to co powie policjant (żal.pl)
Siedze i myśle sobie że teraz np jak bede jechał (sam) i znów dojdzie do spotkania mojego z "tym" Panem policjantem to on wtedy może zrobić wszystko i napisze sobie znów pierd****ą notatkę na podstawie której skierują sprawe do sądu ... (scenariusz będzie taki jak w tym przypadku) - moja skarga do komendanta (olana przez niego) wyrok skazujący z grodzkiego , odwołanie się od wyroku i opowiadanie swojej wersji ... znając życie że bez świadka jest brak szans na wygranie sprawy.
yroku i opowiadanie swojej wersji ... znając życie że bez świadka jest brak szans na wygranie sprawy.

ochhh rozpisałem się a chciałem się zapytać was jeszcze o coś ...

Co moge zrobić żeby "panu" policjantowi mineło np polowanie na mnie ;)
zastanawiam się teraz czy znów np nie napisac skargi na niego - po otrzymaniu prawomocnego wyroku - i jaka bedzie wtedy odpowiedz komendanta
Czy np sa podstawy teraz do tego zeby założyć mu sprawę cywilno-prawną i podeprzeć się wszystkimi materiałami z tej sprawy...
Wiem że teraz jak się tym zajmę może to wyglądać jak szukanie dziury w całym - ale nie daje mi spokoju gdybanie - co by było jakbym w tym czasie wracał sam??? - prawdopodobnie był bym głeboko w du**e !!!
ochhh rozpisałem się a chciałem się zapytać was jeszcze o coś ...

Co moge zrobić żeby "panu" policjantowi mineło np polowanie na mnie ;)
zastanawiam się teraz czy znów np nie napisac skargi na niego - po otrzymaniu prawomocnego wyroku - i jaka bedzie wtedy odpowiedz komendanta
Czy np sa podstawy teraz do tego zeby założyć mu sprawę cywilno-prawną i podeprzeć się wszystkimi materiałami z tej sprawy...
Wiem że teraz jak się tym zajmę może to wyglądać jak szukanie dziury w całym - ale nie daje mi spokoju gdybanie - co by było jakbym w tym czasie wracał sam??? - prawdopodobnie był bym głeboko w du**e !!!
Ostatnio edytowano 12/12/2009, 21:44 przez krzyh, łącznie edytowano 1 raz
STOP - Wariatom drogowym !!! Ledwo ich wyprzedzam !!!
Avatar użytkownika
krzyh
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 3/4/2007, 23:09
Lokalizacja: Wołomin / Wałcz


Postprzez Trener » 12/12/2009, 21:38

Idz jeszcze raz do komendanta i spróbuj zweryfikować skargę z wyrokiem sądu . Niech komendant wie , że policjant ten uwziął się na Ciebie i niech to będzie w jego aktach . Może przydać Ci się to na przyszłość , gdyby nie zamierzał ci odpuścić i miał w planach znowu cię pomówić i wymyślać niestworzone rzeczy . Zawsze miej w pogotowiu telefon i nagrywaj skrycie przy kontrolach , gdyby coś było nie tak zawsze masz jakiś dowód .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez Raczek_6 » 12/12/2009, 22:35

Jeśli chodzi o nagrywanie to powinieneś powiadomić osobę nagrywaną o fakcie (wg. przepisów).

Teraz polecam napisać jeszcze raz zażalenie na funkcjonariusza i dołożyć do tego wyrok sądu.

A jak to nie pomorze to osobiście umówić się z komendantem i ponownie wiercić mu dziurę - po którymś razie zmięknie i będziesz miał na jakiś czas spokój.

Każde napisane przez Ciebie zażalenie masz zaznaczone w twoich dokumentach i czasami nawet podczas innego wykroczenia kolejny funkcjonariusz kilka razy się zastanowi zamiast bezmyślnie wlepiać mandat.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
Raczek_6
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez Trener » 13/12/2009, 00:14

Jeżeli chodzi o urzędnika publicznego podczas wykonywania jego obowiązków to nie trzeba mieć jego zgody żeby go nagrać .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez krzyh » 13/12/2009, 22:56

teraz chodzi mi po głowie :)

art.271 § 1 k.k., o treści "funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, ktora poswiadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej zanaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5" znaczenie dokumentu jest bardzo szerokie w rozumieniu art.115 § 14 k.k.

to tak co do dalszego ciÄ…gu sprawy...
STOP - Wariatom drogowym !!! Ledwo ich wyprzedzam !!!
Avatar użytkownika
krzyh
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 3/4/2007, 23:09
Lokalizacja: Wołomin / Wałcz

Postprzez maciekmoto » 14/12/2009, 17:52

Udup tego skurwiela:) Jak mnie zatrzymał radiowóz z kumplem kumpel poszedł dmuchać a ja zdjałem pasy zeby sie napić siedząc w samochodzie policjantka zobaczyła że zdejmuje sobie pasy i powiedziała mandat za jazde bez pasów Ja na to spluwając z pogardą mówie: śmiało prosze mandacik wstawiać i odrazu go kierować do sądu grodzkiego. Mam wygadaną morde i obronił bym sie bez problemu bez jakiego kolwiek adwokata. Nienawidze piepszonych służbistów których gnębili i teraz chcą się odkuć i porządzić sobie i w każdym swoim działaniu mieć rację.

Jak ja kocham kiedy pan władza wielkie ego dostaje po dupie. Im się poprostu nudzi pedantom i jeżdżą czepiają się byle gówna bo jest nie po ich mniemaniu. Jest 1:0 dla ciebie ja bym jechał dalej z tą szmatą. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Odsuniecie od czynności na okres, grzywna bądź żułta kartka Dązył bym z nim do tego.
maciekmoto
Świeżak
 
Posty: 29
Dołączył(a): 26/11/2009, 22:40

Postprzez Groh007 » 20/12/2009, 14:43

krzyhu i jak sprawa? Pomysl o tym art.271, zycze powodzenia ! Informuj na bieżąco
Groh007
Świeżak
 
Posty: 107
Dołączył(a): 17/4/2008, 14:14
Lokalizacja: Piekary ÅšlÄ…skie

Postprzez sol213 » 25/12/2009, 00:28

.........................................Zgodnie z kilkuletnią już tradycją, w dniu Święta Policji także samorządowcy postanowili nagrodzić swoich funkcjonariuszy, którzy na co dzień wykonują swoje obowiązki wśród mieszkańców. Nagrody odebrali: ........... sierż. sztab. Andrzej Matuszak i sierż. Marcin Mironow (nagrody burmistrza miasta Wałcza);
widać że Pan policjant bije sobie punkty nie tylko u komendanta, ale także u burmistrza :wink: w takiej sytuacji komendant bedzie raczej chronił swojego podwładnego. Ja bym proponowała uderzyć troche wyżej czyli do komendy wojewódzkiej,jeżeli rzeczywscie zależy ci "zrobieniu" coś z tym policjantem...... :lol:
sol213
Świeżak
 
Posty: 72
Dołączył(a): 23/7/2009, 23:11
Lokalizacja: z Wenus :))

Postprzez yamaha.xj » 9/1/2010, 02:42

jak to niektórzy mawiają "kto pyskuje to dla neigo mandat sie szykuje"
yamaha.xj
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 9/1/2010, 02:32

Poprzednia strona


Powrót do Prawo



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




na górê