Narkotyki wg Bodka
Posty: 49
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
A wiesz, że z badaniami jest tak, że dzisiaj szkodza a jutro powiedzą, że jednak dzialaja leczniczo na coś tam...
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
herbatkowy napisał(a):Stad moge wiedziec ze troche czytalem o tym w internecie wiec z w miare niezaleznego zrodla, badania dowodza ze jeszcze nikt nie umarl od palenia marihuany ale u kazdego po dluzszym paleniu (nawet nie olbrzymich ilosci) wystepuja zmiany w kodzie DNA, jak powiedzialem chcesz ryzykowac to prosze bardzo. Ja sie obejde bezA czy ktos powiedzial ze picie jest zdrowe? Albo fajki? Generalnie jest tak ze uzywki szkodza, chyba tego nikt nie ukrywa, ale problem jest taki ze marihuana uchodzi za cos co nie jest nawet w 1% niebezpieczne, a akurat dobrze zaznaczyl ten caly Bodek, ze tak wlasnie ma byc, spytaj tych co dzisiaj wala w struny, od czego zaczynali. 99% cpunow zajaralo na poczatek trawke, bo to bramka do twardszych narkotykow.
Zaprzeczasz samemu sobie. Najpierw pisałeś, że zmiany występują nawet po 2 razach w miesiącu, a teraz, że przez dłuższym paleniu.
Mógłbyś wytłumaczyć dlaczego marihuana nie jest bezpieczna nawet w 1%?
herbatkowy napisał(a):99% cpunow zajaralo na poczatek trawke, bo to bramka do twardszych narkotykow.
A co, prowadziłeś jakąś ankietę?
Ludzie mam prośbę. Jak czegoś nie wiecie to przestańcie (za przeproszeniem) pier***** głupoty.
Ostatnio edytowano 15/6/2009, 13:13 przez Frugos, łącznie edytowano 2 razy
-
Frugos - Bywalec
- Posty: 602
- Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05
To ze dzialaja leczniczo na cos tam wiadomo od dawna, i to raczej sie nie zmieni, o ile to co krazy po ulicach faktycznie ma cos wspolnego z pierwotna marihuana.
Frugos cos za mocno bulwersa lapiesz, jak kazdy cpun w takich chwilach.
A czy nie mozna dlugo palic, po 2 razy w miesiacu?
I masz swoj skutek negatywnego dzialania marihuany, cos ci glowa nie trybi. Psychoza, mysli samobojcze i depresja to najczestsze powiklania psychiczne wiazace sie z paleniem marihuany (ani dlugim ani 2 razy w miesiacu), teraz kumasz? Palenie ogolne, regularnie, kumasz o czym do ciebie rozmawiam?
Ja nie, ale jest paru ludzi na swiecie ktorzy badaja takie rzeczy, np. MONAR, to takie miejsce gdzie przebywaja rozni ludzie najczesciej narkomani, i ludzie mowia ze zaczynalo sie od jointa. Pakuj sie bo pewnie niedlugo tam trafisz
Jeszcze raz potworze zapalenie jointa powoduje zmiany w mozgu, co nie znaczy ze robi z ciebie debila odrazu z miejsca. Jak palisz duzo i czesto (2 wyrazy, wydedukuj poprawnie) to jest mozliwosc ze masz wlasnie takie powiklania jak wymienilem, lub jeszcze inne cuda.
Frugos cos za mocno bulwersa lapiesz, jak kazdy cpun w takich chwilach.
Frugos napisał(a):Zaprzeczasz samemu sobie. Najpierw pisałeś, że zmiany występują nawet po 2 razach w miesiącu, a teraz, że przez dłuższym paleniu.
Mógłbyś wytłumaczyć dlaczego marihuana nie jest bezpieczna nawet w 1%?
A czy nie mozna dlugo palic, po 2 razy w miesiacu?

Frugos napisał(a):A co, prowadziłeś jakąś ankietę?
Ja nie, ale jest paru ludzi na swiecie ktorzy badaja takie rzeczy, np. MONAR, to takie miejsce gdzie przebywaja rozni ludzie najczesciej narkomani, i ludzie mowia ze zaczynalo sie od jointa. Pakuj sie bo pewnie niedlugo tam trafisz

Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
herbatkowy napisał(a):Ja nie, ale jest paru ludzi na swiecie ktorzy badaja takie rzeczy, np. MONAR, to takie miejsce gdzie przebywaja rozni ludzie najczesciej narkomani, i ludzie mowia ze zaczynalo sie od jointa.
herbatkowy napisał(a):99% cpunow zajaralo na poczatek trawke, bo to bramka do twardszych narkotykow.
Ty, ale pisałeś, że paliłeś jointa. Także też możesz się pakować.
Chyba, że będziesz miał na tyle farta i będziesz jednym z tego 1%

I widzę, że to Ty bulwersa łapiesz.
Popatrz na to jeszcze raz. Mówi się, że ćpuny zaczynali od jointa, że po zapaleniu jest się uzależnionym. Ale masz przykład nawet na sobie. Zapaliłeś i nie jesteś uzależniony. Nie wiem ile razy paliłeś, ale takie palenie od czasu do czasu wątpię, żeby było aż tak szkodliwe jak mówisz. Zresztą takich ludzi, którzy palą od czasu do czasu jest wiele i żyją normalnie (choćby nawet na forum).
Podumówując marihuana jest dla rozsądnych ludzi znających umiar, bo uzależnić można się od wszystkiego.
Ostatnio edytowano 15/6/2009, 14:06 przez Frugos, łącznie edytowano 3 razy
-
Frugos - Bywalec
- Posty: 602
- Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05
Jak zwykle w tym temacie dochodzi do gorÄ…cej dyskusji.
Zgodzę się z tym że szkodzą i wóda i papierosy, i są tacy którzy całe życie przepalą paczkę dziennie, dożyją 90 lat i więcej i umrą praktycznie ze starości, bez żadnych nowotworów ani zaburzeń oddychania, w pełni sprawni umysłowo i seksualnie do późnego wieku. Inni będą chlać na umór i będzie podobnie. To samo z ziołem i więkoszością pozostałych używek, włącznie z całą chemią.
Są twardziele i ci słabsi, nie wiem czy pod względem odporności biologicznej na chemię zaliczam się do twardzieli, wydaje mi się że nie. Ale nawet jeśli jestem w tych 3-5%ach populacji, nie chcę tego sprawdzać wystawiając siebie na próbę. Taka moja decyzja, a z decyją jest jak z dupą, każdy ma swoją
Zgodzę się z tym że szkodzą i wóda i papierosy, i są tacy którzy całe życie przepalą paczkę dziennie, dożyją 90 lat i więcej i umrą praktycznie ze starości, bez żadnych nowotworów ani zaburzeń oddychania, w pełni sprawni umysłowo i seksualnie do późnego wieku. Inni będą chlać na umór i będzie podobnie. To samo z ziołem i więkoszością pozostałych używek, włącznie z całą chemią.
Są twardziele i ci słabsi, nie wiem czy pod względem odporności biologicznej na chemię zaliczam się do twardzieli, wydaje mi się że nie. Ale nawet jeśli jestem w tych 3-5%ach populacji, nie chcę tego sprawdzać wystawiając siebie na próbę. Taka moja decyzja, a z decyją jest jak z dupą, każdy ma swoją

RSV
-
kondraxk - Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19
patryk83 napisał(a):Amfe testowałem, speeda też i jakoś z igłą nie siedzę w przejściu podziemnym
Nie wiem co Ty testowałeś ale amfa i speed to to samo. Speed to potoczna nazawa amfetaminy, która powstała prawdopodobnie od efektu zażycia tegoż narkotyku czyli efektu speed'a (nie możesz usiedzieć w miejscu i nie wiesz co z sobą zrobic).
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Frugos nie kumasz o czym mowie, pokaz mi zdanie w ktorym napisalem ze po zapaleniu jointa sie uzalezniasz, czekam. Mowiac zmiany w mozgu nie mialem na mysli srania w biegu, to zmiany na poziomie komorkowym, ktore wynikna a moze i nie wynikna za twojego zycia. Otoz powiedzialem juz, ze na kazdego narkotyk dziala inaczej, i zaznaczylem ze nie mam zamiaru sprawdzac do jakiej grupy naleze, bo jest mi to zwyczajnie niepotrzebne, mam dosc wydatkow, chocby na moto czy inne hobby. Na 10 moich kumpli ktorzy jaraja, u dwoch nie zauwazylem jakiegokolwiek defektu zewnetrznego, tzn rozmawiaja normalnie, normalnie mysla, zero opoznionych reakcji, krotko mowiac nie zmienili sie z punktu zewnetrznego jeszcze raz zaznaczam ani troche. Za to reszta ma krzywe akcje, jakies chore pomysly, wolno zaczajaja, nie sa w stanie logicznie i spokojnie pomyslec, a jedyne co im w glowie to marycha. I codziennie slysze "aa co to by bylo jakby te krzaki byly z ganji" itp.
Ostatnio edytowano 15/6/2009, 19:34 przez herbatkowy, łącznie edytowano 1 raz
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
herbatkowy napisał(a):Frugos nie kumasz o czym mowie, pokaz mi zdanie w ktorym napisalem ze po zapaleniu jointa sie uzalezniasz, czekam.
A gdzie ja napisałem, że Ty tak napisałeś?
herbatkowy napisał(a):Na 10 moich kumpli ktorzy jaraja, u dwoch nie zauwazylem jakiegokolwiek defektu zewnetrznego, tzn rozmawiaja normalnie, normalnie mysla, zero opoznionych reakcji, krotko mowiac nie zmienili sie z punktu zewnetrznego jeszcze raz zaznaczam ani troche. Za to reszta ma krzywe akcje, jakies chore pomysly, wolno zaczajaja, nie sa w stanie logicznie i spokojnie pomyslec, a jedyne co im w glowie to marycha. I codziennie slysze "aa co to by bylo jakby te krzaki byly z ganji" itp.
Tak jak mówiłem. Nie mam nic przeciwko zapalenia od czasu do czasu z kumplami na imprezie itd. Ale takie palenie dzień w dzień jest bez sensu. Natomiast nigdy nie zaakceptuje wciągania speedów, koki i innych gówien.
-
Frugos - Bywalec
- Posty: 602
- Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05
Dobra koniec tej glupiej dyskusji, nie ma sie co licytowac, dobrze ze chociaz koksu nie popierasz. Moj pra dziadek palil mocne fajki przez 50 lat, jak robil na polu to i 2 paczki dziennie palil, rzucil jakies 10 lat temu i ma sie lepiej niz moj dziadek, w weekend jak jestem na wsi jedziemy rowerkami w droge jakies 10km, do sklepu na browara. A kondycje to ma pewnie i lepsza ode mnie. Natomiast niejednego palenie wykonczylo po 10 latach, takze uogolnianie nie ma wiekszego sensu.
No sory, ale tak to zrozumialem, powtorze jeszcze raz szkodliwe w sensie, ze za chwile wypadnie ci galka oczna albo skoczysz z dachu nie jest napewno, powtorze 4 raz dla Ciebie, ze te uszkodzenia wystepuja w Tobie, w twoim mozgu, i uwierz mi ze wcale nie musisz tego odczuwac.
Dobra koniec tej glupiej dyskusji, nie ma sie co licytowac, za stary jestem na takie zabawy, dobrze ze chociaz koksu nie popierasz. Moj pra dziadek palil mocne fajki przez 50 lat, jak robil na polu to i 2 paczki dziennie palil, rzucil jakies 10 lat temu i ma sie lepiej niz moj dziadek, w weekend jak jestem na wsi jedziemy rowerkami w droge jakies 10km, do sklepu na browara. A kondycje to ma pewnie i lepsza ode mnie. Natomiast niejednego palenie wykonczylo po 10 latach, takze uogolnianie nie ma wiekszego sensu.
Frugos napisał(a):A gdzie ja napisałem, że Ty tak napisałeś?
Frugos napisał(a):Popatrz na to jeszcze raz. Mówi się, że ćpuny zaczynali od jointa, że po zapaleniu jest się uzależnionym. Ale masz przykład nawet na sobie. Zapaliłeś i nie jesteś uzależniony. Nie wiem ile razy paliłeś, ale takie palenie od czasu do czasu wątpię, żeby było aż tak szkodliwe jak mówisz.
No sory, ale tak to zrozumialem, powtorze jeszcze raz szkodliwe w sensie, ze za chwile wypadnie ci galka oczna albo skoczysz z dachu nie jest napewno, powtorze 4 raz dla Ciebie, ze te uszkodzenia wystepuja w Tobie, w twoim mozgu, i uwierz mi ze wcale nie musisz tego odczuwac.
Dobra koniec tej glupiej dyskusji, nie ma sie co licytowac, za stary jestem na takie zabawy, dobrze ze chociaz koksu nie popierasz. Moj pra dziadek palil mocne fajki przez 50 lat, jak robil na polu to i 2 paczki dziennie palil, rzucil jakies 10 lat temu i ma sie lepiej niz moj dziadek, w weekend jak jestem na wsi jedziemy rowerkami w droge jakies 10km, do sklepu na browara. A kondycje to ma pewnie i lepsza ode mnie. Natomiast niejednego palenie wykonczylo po 10 latach, takze uogolnianie nie ma wiekszego sensu.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
A czytales wszystko?
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
wkur*wia was jak ktoś gada na temat motocyklistów nic nie wiedząc na ten temat....to po cholere co niektórzy chcą być tak samo mądrzy i mówią na temat ganji nic a nic o niej nie wiedząc , tylko powtarzają to co usłyszeli w telewizji ,przeczytali w gazecie,internecie? Wkręcacie jakies wały o ćpunach tym co palili raz na jakis czas, to tak samo jak wkręcają nam wszystkim że jesteśmy dawcami...
Pozdrawiam was ja Patryk -Dawca , Ćpun i przykładny motocyklista Lewa w górę!
Pozdrawiam was ja Patryk -Dawca , Ćpun i przykładny motocyklista Lewa w górę!
>Patol< 

-
HANS - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 718
- Dołączył(a): 18/7/2006, 22:32
- Lokalizacja: lubartów
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Ja w tym temacie chciałem powiedzić tylko tyle że wszystko jest dla ludzi....każdy decyduje o własnym zdrowiu i nikt nie powinien się w to wpieprzać tym bardziej gadając takie głupoty, bo to już jest tak jak by narzucanie własnego zdania? Ograniczanie wolności? Nie wiem , nie znam się mam na to wszystko wyje*** ... a laikiem nie jestem , i nie mówię o rzeczach które powiedział mi ksiądz Józek z ambony...
>Patol< 

-
HANS - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 718
- Dołączył(a): 18/7/2006, 22:32
- Lokalizacja: lubartów
herbatkowy hahaah leje z CIebie w ch*j.... haha
wiesz tym ze cyna działa dopiero na Ciebie po którymś tam razie ?
za pierwyszm razem nic nie czułem tak jak zresztą wszyscy... ale za 3-4.. to dopiero poczułem prawdziwą moc tej rośliny... ojj taak
wiesz tym ze cyna działa dopiero na Ciebie po którymś tam razie ?

za pierwyszm razem nic nie czułem tak jak zresztą wszyscy... ale za 3-4.. to dopiero poczułem prawdziwą moc tej rośliny... ojj taak
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
ja tam się nie wpiedzielam jak chce wciągać albo dawać w żyłę jego sprawa, ale ja dla takich ludzi nie ... jak by to powiedzieć nie szanuję ich, bo to tak jak by skoczyć na bandżi bez liny.... a jak chcecie palic to palcie, fajnie idze wam wkręcać
ale fetÄ™ itp szczerze odradzam

-
laser - Bywalec
- Posty: 859
- Dołączył(a): 8/5/2009, 19:12
- Lokalizacja: KaliszCity
Dobra zostawmy juz tych klamcow z kosciola, poprostu mysle nad tym juz jakis czas i nie znajduje zadnego absolutnie argumentu za jakimkolwiek narkotykiem, chocby nawet i nie niszczyl mi zdrowia, zbyt duzo widzialem zataczajacych sie cpunow ktorzy kiedys tak samo byli na moim miejscu, wybrali, widocznie nie dla nich byly narkotyki, byli za slabi i popadli. Nie chce sprawdzac czy ja dam rade, za duza stawka. Nie ma dla mnie sensu korzystanie z jakichkolwiek mozgotrzepow, oczywiscie wiadomo czasem wypije okazyjnie, i tak jak powiedzial ten gosc na drugi dzien troche pojecze i pomecze sie, wykapie i na drugi dzien jestem zdrowy. Hans oczywiscie ze nikt za nikogo nie powinien decydowac, zauwaz, ze jestem za legalizacja narkotykow, ale uwazam ze mimo wszystko ludzi trzeba informowac. Nie straszyc jak ksieza z ambony, ale przynajmniej przedstawic ewentualne zagrozenia, bo nic nie jest do konca rozowe a u nas juz sie przyjelo ze marihuana w porownaniu z papierosami to witamina C, a nie do konca tak jest. Kazdy zrobi co bedzie uwazal, ale podac kilka faktow, i przytoczyc kilka przykladow nigdy nie zaszkodzi, moze ktos zastanowi sie 2 razy nim siegnie po narkotyk, nie wazne czy mialby mu zaszkodzic czy nie. Wiadomo ze przypadek zjedzenia wlasnego dziecka to przypadek skrajny i nie ma ich wcale "mnostwo" jak mowil Bodek, ale dobrze wiedziec co narkotyk jest w stanie zrobic z czlowiekiem.
A jaraj se te gowno, na wlasne oczy widzialem co do tego dodaja, utrzymuj tych cwaniakow
A tak nawiasem i ch*j z tego ze cyna dziala na ciebie po ktoryms tam razie? To cokolwiek zmienia?
turboponczek napisał(a):herbatkowy hahaah leje z CIebie w ch*j.... haha
wiesz tym ze cyna działa dopiero na Ciebie po którymś tam razie ?
za pierwyszm razem nic nie czułem tak jak zresztą wszyscy... ale za 3-4.. to dopiero poczułem prawdziwą moc tej rośliny... ojj taak
A jaraj se te gowno, na wlasne oczy widzialem co do tego dodaja, utrzymuj tych cwaniakow

Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
Posty: 49
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości