yamaha Xj 600n vs Suzuki bandit GSF 600
Posty: 40
• Strona 1 z 2 • 1, 2
yamaha Xj 600n vs Suzuki bandit GSF 600
Serdecznie witam wszystkich użytkowników forum
Z góry przepraszam jeśli uraziłem kogoś z moderatorów jeśli ten temat się powtarza ( przy szukaniu go nie znalazłem) jeśli umknął mojej uwadze to poproszę o linka i usunięcie tego tematu
A teraz co leży mi na sercu
Kończe kurs prawka kat.A wcześniej nie dane mi było poruszać się na jednośladach innych niż rower;-)
Po godzinach spędzonych na czytaniu różnych for motorowych , zasięgnięciu paru rad u min. mojego instruktora oraz znajomych jeżdżących na moto kompletnie zgłupiałem
Rozglądam się za swoim pierwszym moto , przy czym moja sytuacja jest dość nietypowa
od października wracam na uczelnie i znowu będe biednym polskim studentem , którego będzie stać na utrzymanie swojego ukochanego jednoślada ale nie bedzie w stanie odkładać na nowszy , lepszy i pewnie większy model ...
Musze znaleźć moto , który posłuży mi przynajmniej na 3 sezony a może i 5
Dodam do tego , że mam 190 cm wzrostu i niecałe 90 kg wagi
Szczególnie moją uwage przykuły yamaha Xj 600 n oraz bandit 600 n
dla niektórych dobre moto to tylko honda , bo "honda to honda"
a potem yamaha , a suzuki to kawał ...
z drugiej strony bandit to podobno świetny moto
optycznie na plus Xj są wydechy po 2 stronach ( nie wiem czy we wszystkich modelach czy tylko w starszych )
ale ogólnie bardziej podoba mi się bandit
silnik: pojemność ta sama obydwa mają " 4 gary" , jednak bandit jest mocniejszy ...
Nie chce kupić moto a potem żałować że jednak mógłby być ciut mocniejszy
Na koniec uspokajam tych którzy po przeczytaniu tematu i 6 linijki uważają mnie za wariata . Jestem instruktorem narciarstwa i doskonale zdaje sobie sprawę czym kończy się sbyt wysoka samoocena własnych możliwości . OD 2 lat jeżdżę autem robiąc dość spore przebiegi , więc zdaję sobie również sprawe że kierowcy nie patrzą w lusterka non stop , a przy omijaniu dziur mozna spodziewać się ostrego ruchu kierownicą w każdym momencie itp itd . Poprostu głowe mam na karku;-)
jeśli ktoś miał styczność z tymi dwoma maszynami i chętnie by się podzielił swoją wiedzą porównując je z góry dziękuje !!

Z góry przepraszam jeśli uraziłem kogoś z moderatorów jeśli ten temat się powtarza ( przy szukaniu go nie znalazłem) jeśli umknął mojej uwadze to poproszę o linka i usunięcie tego tematu

A teraz co leży mi na sercu

Kończe kurs prawka kat.A wcześniej nie dane mi było poruszać się na jednośladach innych niż rower;-)
Po godzinach spędzonych na czytaniu różnych for motorowych , zasięgnięciu paru rad u min. mojego instruktora oraz znajomych jeżdżących na moto kompletnie zgłupiałem

Rozglądam się za swoim pierwszym moto , przy czym moja sytuacja jest dość nietypowa

Musze znaleźć moto , który posłuży mi przynajmniej na 3 sezony a może i 5

Dodam do tego , że mam 190 cm wzrostu i niecałe 90 kg wagi
Szczególnie moją uwage przykuły yamaha Xj 600 n oraz bandit 600 n
dla niektórych dobre moto to tylko honda , bo "honda to honda"
a potem yamaha , a suzuki to kawał ...
z drugiej strony bandit to podobno świetny moto
optycznie na plus Xj są wydechy po 2 stronach ( nie wiem czy we wszystkich modelach czy tylko w starszych )
ale ogólnie bardziej podoba mi się bandit
silnik: pojemność ta sama obydwa mają " 4 gary" , jednak bandit jest mocniejszy ...
Nie chce kupić moto a potem żałować że jednak mógłby być ciut mocniejszy
Na koniec uspokajam tych którzy po przeczytaniu tematu i 6 linijki uważają mnie za wariata . Jestem instruktorem narciarstwa i doskonale zdaje sobie sprawę czym kończy się sbyt wysoka samoocena własnych możliwości . OD 2 lat jeżdżę autem robiąc dość spore przebiegi , więc zdaję sobie również sprawe że kierowcy nie patrzą w lusterka non stop , a przy omijaniu dziur mozna spodziewać się ostrego ruchu kierownicą w każdym momencie itp itd . Poprostu głowe mam na karku;-)
jeśli ktoś miał styczność z tymi dwoma maszynami i chętnie by się podzielił swoją wiedzą porównując je z góry dziękuje !!
coco jumbo i do przodu !!
- Mateo89
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 28/3/2009, 00:57
skłaniałbym się ku yamaszce, gdyż bardziej się nadaje na początek niż bandit, jeżeli masz troche oleju w głowie to dasz radę śmigać i bandziorem (ma dosyć łagodną charakterystyke ale i waży swoje).
Mi się też bardziej dziorek podoba, ma ładnie wyeksponowany silnik.
po zakupie obowiązkowo zainwestuj w gmole lub crashpady
Mi się też bardziej dziorek podoba, ma ładnie wyeksponowany silnik.
po zakupie obowiązkowo zainwestuj w gmole lub crashpady

Mz Etz 250\Honda Hornet 600
-
Jacek318 - Świeżak
- Posty: 43
- Dołączył(a): 8/10/2008, 19:37
XJ bo słabsza, bo wygodniejsza (także dla pasażerki
), bo Yamaha, bo ja zaczynałem od XJ600N
Bandzior ładniejszy, ale mniej wygodny, co przy twoim wzroście ma znaczenie to ułożenie nóg, na bandziorku podkurczone mocniej, po paru godzinach jazdy będą bolały kolana. Xj mało pali, około 5,5 ( a czasem poniżej 5), bandzior nie wiem niech ktoś kto ma się wypowie. Wszystkie XJ powinny mieć dwa wydechy, jak nie to znaczy, że przerobione.


-
t_racer_ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Ja akurat zaczynałem od Bandziora, więc jakto zwykle bywa... moją opinię już znasz
Największym minusem bandziorka jest jego waga, szczególnie dla początkującego, sam zaliczyłem piękną glebkę na postoju bo nie utrzymałem moto po przechyle. Ale i to trzeba "odhaczyć".
Spalanie z tego co pamiętam porównywalne.
Nie jeździłem XJ, ale przy Twoim wzroście wydaje mi się że na każdym nakedzie będą kolana doskwierały, oczywiście przy dłuższej jeździe. Ale da się przeżyć

Największym minusem bandziorka jest jego waga, szczególnie dla początkującego, sam zaliczyłem piękną glebkę na postoju bo nie utrzymałem moto po przechyle. Ale i to trzeba "odhaczyć".
Spalanie z tego co pamiętam porównywalne.
Nie jeździłem XJ, ale przy Twoim wzroście wydaje mi się że na każdym nakedzie będą kolana doskwierały, oczywiście przy dłuższej jeździe. Ale da się przeżyć

<i>"Get your motor running, head out on the highway,
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
-
mikun - Świeżak
- Posty: 274
- Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
- Lokalizacja: Świnoujście
bierz bandita, przy twoim wzroscie i wadze bedzie akurat i waga nie powinna ci mocno doskwierac. Ja mam 180 i okolo 80kg wagi i tylko raz narazie mnie mocno przechylilo ale to bylo z pasazerem:D Bandit zaczyna jechac od 7tys wiec na poczatku unikaj tych okolic:D A takto to super motocykl, pali od 5 do 7 L . Xj znudzi sie szybko i po sezonie trzeba bedzie zmieniac a bandit wystarczy na jakies 2 sezony moim zdaniem.
- wajhaziom
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 1/8/2008, 22:39
Bandit 1996r.
Prawdziwa moc zaczyna się od 5000 obr/min.
Średnie spalanie 5,6l/100km.
Pojedynczy tłumik w B6 z nierdzewki sprawi mniej kłopotów w razie czego.
Przejdź się do Yamahy i się spytaj się ile kosztuje oryginalny tłumik to zobaczysz że lepiej już kupić drugą XJ
. Z tego co pamiętam potrafią rdzewieć w XJ.
Kup szczelinomierz i wakuometr (330zł) , własny serwis zwróci się po drugim serwisie. W B6(<2000) co 6000 - olej, luzy zaworowe i co 12000 - synchronizacja gaźników i świece.
Zawory masz na śrubki więc odpada kupno płytek.
B6 jest bezawaryjny a zawieszenie można lekko popraiwć (progresywne sprężyny wirtch 360zł + 15w olej) + sprężyna na tył 400 zł hyperpro.
Polecam stalowy oplot na przód i sportową oponkę np Michelin Pilot Power 2ct. Naprawdę warto.
Prawdziwa moc zaczyna się od 5000 obr/min.
Średnie spalanie 5,6l/100km.
Pojedynczy tłumik w B6 z nierdzewki sprawi mniej kłopotów w razie czego.
Przejdź się do Yamahy i się spytaj się ile kosztuje oryginalny tłumik to zobaczysz że lepiej już kupić drugą XJ

Kup szczelinomierz i wakuometr (330zł) , własny serwis zwróci się po drugim serwisie. W B6(<2000) co 6000 - olej, luzy zaworowe i co 12000 - synchronizacja gaźników i świece.
Zawory masz na śrubki więc odpada kupno płytek.
B6 jest bezawaryjny a zawieszenie można lekko popraiwć (progresywne sprężyny wirtch 360zł + 15w olej) + sprężyna na tył 400 zł hyperpro.
Polecam stalowy oplot na przód i sportową oponkę np Michelin Pilot Power 2ct. Naprawdę warto.
Ostatnio edytowano 12/5/2009, 19:33 przez falconiforme, łącznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
tak koledzy ale tez sporo wazy i jak sami pewnie doskonale wiecie do nauki jazdy to ten motocykl średnio się nadaje .
Z technicznego punktu widzenie nie ma się do czego przyczepić .
Z technicznego punktu widzenie nie ma się do czego przyczepić .
był suzuki bandit 600n będzie ......
-
dambandit - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
Pisząc o bolących kolanach miałem na myśli ich ugięcie, nie przewianie. Ja z kolei nie jeździłem Banditem, natomiast przymierzyłem się do niego i przyzwyczajony do małego ugięcia kolan w XJ od razu zauważyłem różnicę, no i Bandit wymaga lekko pochylonej pozycji.
Jak XJ się znudzi po pierwszym sezonie, tak było w moim przypadku, to zawsze można sprzedać i poszukać czegoś innego. Po jednym sezonie na wartości nie straci.
Części do XJ, do Bandita pewnie też, jest pełno na Allegro, więc po co szukać w serwisie? Raz zapytałem o amortyzator... umarłem... zmartwychwstałem... i kupiłem na aukcji za jakieś 200 PLN
U mnie tłumiki nie rdzewiały, a moto kupiłem 9 letnie.
falconiforme polecasz na pierwsze moto coś tak mocnego jak Bandit, jestem w szoku
Jak to się ma do Twojej rady:
Prawda... XJ ma nawet 61 KM... więc raczej poszukaj GS500, lub CB500
A na poważnie, XJ to chyba udany kompromis, dość duża, byś nie wyglądał jak na kocie i na tyle spokojna by ją okiełznać. A jak się nauczysz i stwierdzisz, że trzeba więcej mocy to sprzedaj, może do tego czasu troszkę dozbierasz i kup wtedy coś ekstra.
Brak mocy w pierwszym motocyklu nie jest wadą. Argument by kupić coś mocniejszego, bo na dłużej wystarczy nie jest przekonujący. Zazwyczaj mocniejszy na krócej wystarcza... Oczywiście zawsze możesz trafić Bandita zdławionego i po opanowaniu "sztuki" zdjąć blokadę. Zresztą kupisz co zechcesz, a każdy z nas będzie Ci doradzał swojego faworyta
Moto to jedno, koniecznie kup pełny i wyposażony w komplet ochraniaczy strój dla siebie i plecaczka. Jak już będziesz to miał, to wtedy zobacz na który motocykl Ci w sakiewce talarów zostanie.
Jak XJ się znudzi po pierwszym sezonie, tak było w moim przypadku, to zawsze można sprzedać i poszukać czegoś innego. Po jednym sezonie na wartości nie straci.
Części do XJ, do Bandita pewnie też, jest pełno na Allegro, więc po co szukać w serwisie? Raz zapytałem o amortyzator... umarłem... zmartwychwstałem... i kupiłem na aukcji za jakieś 200 PLN

falconiforme polecasz na pierwsze moto coś tak mocnego jak Bandit, jestem w szoku

Jak to się ma do Twojej rady:
6. Konkluzja :
Nie wsiadajcie na motocykle które wymagają od jeźdźca by umiał na nich jeździć. A przynajmniej na takie, które nie nadają się do nauki. Na moje są to wszystkie czterocylindrowce o mocy powyżej 60KM.
Prawda... XJ ma nawet 61 KM... więc raczej poszukaj GS500, lub CB500

A na poważnie, XJ to chyba udany kompromis, dość duża, byś nie wyglądał jak na kocie i na tyle spokojna by ją okiełznać. A jak się nauczysz i stwierdzisz, że trzeba więcej mocy to sprzedaj, może do tego czasu troszkę dozbierasz i kup wtedy coś ekstra.
Brak mocy w pierwszym motocyklu nie jest wadą. Argument by kupić coś mocniejszego, bo na dłużej wystarczy nie jest przekonujący. Zazwyczaj mocniejszy na krócej wystarcza... Oczywiście zawsze możesz trafić Bandita zdławionego i po opanowaniu "sztuki" zdjąć blokadę. Zresztą kupisz co zechcesz, a każdy z nas będzie Ci doradzał swojego faworyta

Moto to jedno, koniecznie kup pełny i wyposażony w komplet ochraniaczy strój dla siebie i plecaczka. Jak już będziesz to miał, to wtedy zobacz na który motocykl Ci w sakiewce talarów zostanie.
-
t_racer_ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Ja równiez rozgladałem sie za tymi 2 moto.Wybrałem Bandita.Jak na twój wzrost bandyta bedzie lepszy,bo wiekszy.Na moje ładnie oddaje moc i pewnie jezdzac z głowa nie zabijesz sie.Mam go tylko 2 miesiace,ale te 78 km mnie juz nie zaskakuja,to te 61 w XJ po sezonie pewnie ci sie znudzą.Kazdy bedzie chwalił swoje
A ty biez co blizej ciebie i w lepszym stanie,z twoich wypowiedzi wynika ze na obydwuch dasz sobie rade 


- baktus
- Świeżak
- Posty: 221
- Dołączył(a): 5/7/2008, 21:05
- Lokalizacja: wlkp
I znów dochodzimy do wniosku, że 60 koni to zmuła, mamy forum miszczowskie !!
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
- Piter_Stunter
- Świeżak
- Posty: 254
- Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
- Lokalizacja: jest piter
baktus napisał(a):Ja równiez rozgladałem sie za tymi 2 moto.Wybrałem Bandita.Jak na twój wzrost bandyta bedzie lepszy,bo wiekszy.
Rili? pierwsze czytam. Wymiary XJ TU (otwórz link), a Bandita TU (otwórz link), z tych danych wynika, że XJ jest tylko węższa i lżejsza, ale dłuższa i wyższa.
I znów dochodzimy do wniosku, że 60 koni to zmuła, mamy forum miszczowskie !!
Piter Rulez!!! Krótko i na temat.


Co do mocy, to bez wątpienia Bandit ma dużo więcej koni, ale moment obrotowy tylko o jeden Nm większy, co przy różnicy masy na korzyść XJ daje lepszą elastyczność. Nie bez przyczyny w wielu testach nowszy i ładniejszy Bandzior przegrywał z Yamahą, po prostu Yamaha jest przyjemniejsza w użytkowaniu, łatwa do ogarnięcia i komfortowa. Jeśli chodzi o koszty eksploatacji, to mi się podobała, nic się nie psuło, wymieniałem oleje, filtry i świece, no i opony, Też pewnie tańsze niż w bandycie, bo węższe

"Dobre wrogiem lepszego..." wybrałeś dwa dobre motocykle, i wbrew pozorom dość różniące się od siebie. Reszta to kwestia preferencji.
Ostatnio edytowano 11/5/2009, 21:50 przez t_racer_, łącznie edytowano 2 razy
-
t_racer_ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Bandzior to niezawodna konstrukcja. Jego waga ma zalety. Pewne trzymanie się drogi i wyrabianie nawyku kontroli nad motocyklem przy wolnych manewrach parkingowych. Nie znam Yamahy, znam Bandziora i z czystym sumieniem polecam.
Suzuki GSX 1300R Hayabusa- ZZR1400 II GEN - Czekam na ZX10R 2016
- Kronos
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 17/2/2008, 13:15
- Lokalizacja: Praszka
Jestem od niedawna posiadaczem Bandita, ale w wersji S. Super motocykl, świetnie nadaje się dla dwóch osób.
- jkbmichalski
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 11/5/2009, 21:49
dziękuje wszystkim za porady
zatkało mnie , kiedy zobaczyłem , że w przeciągu niecałej doby 14 komentarzy zostało dodanych do tematu
Ogólnie rzecz biorąc nie jest źle jeśli ma się w życiu takie dylematy jak ten w sensie tak dobrze i tak dobrze
:D
Jako że motocykl nie będzie nowy poprostu wybiorę taką sztukę , która będzie w dobrym jak na swoje lata stanie .
P.S Yamaha Xj 600 n z 1997 roku z przebiegiem około 50 tys (;/) sprowadzona z Belgii za 6 tys ( 6700 -6800 zł po zarejestrowaniu i innych pierdołach papierkowych + przygotowanie do sezonu) opłaca się ??


Ogólnie rzecz biorąc nie jest źle jeśli ma się w życiu takie dylematy jak ten w sensie tak dobrze i tak dobrze

Jako że motocykl nie będzie nowy poprostu wybiorę taką sztukę , która będzie w dobrym jak na swoje lata stanie .
P.S Yamaha Xj 600 n z 1997 roku z przebiegiem około 50 tys (;/) sprowadzona z Belgii za 6 tys ( 6700 -6800 zł po zarejestrowaniu i innych pierdołach papierkowych + przygotowanie do sezonu) opłaca się ??
coco jumbo i do przodu !!
- Mateo89
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 28/3/2009, 00:57
To zależy od stanu technicznego i wizualnego. Jeśli na "gotowo" to dobra oferta. Moja była dokładnie z tego rocznika. To prawie ostateczna ewolucja modelu. Ma już podgrzewane elektrycznie gaźniki i ssanie przy kierownicy, przetapicerowaną kanapę i chłodnicę oleju. Rok później dodano grubsze lagi i hamulce z dwiema tarczami. Jeśli będziesz jechał oglądać moto koniecznie weź ze sobą kogoś doświadczonego, najlepiej mechanika motocyklowego, lub zleć oględziny w serwisie. Warto
Tu masz link (otwórz link) do forum XJ, może tam znajdzie się ktoś z Twojej okolicy, lub okolicy moto by pomóc przy oględzinach.

-
t_racer_ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
t_racer_ napisał(a):...
falconiforme polecasz na pierwsze moto coś tak mocnego jak Bandit, jestem w szoku![]()
Jak to się ma do Twojej rady:6. Konkluzja :
Nie wsiadajcie na motocykle które wymagają od jeźdźca by umiał na nich jeździć. A przynajmniej na takie, które nie nadają się do nauki. Na moje są to wszystkie czterocylindrowce o mocy powyżej 60KM.
...
Temat co na pierwsze moto jest przyklejony i tam o tym rozmawiamy. To samo mam w podpisie nie muszę pisać 100-ny raz to samo. Jak ktoś ma kupić za mocny motocykl to go kupi i nie ma na to rady.
Ten temat jest o Yamaha vs Bandit więc nie widzę powodu by zaśmiecać każdy temat tym samym.
Co do Bandita to wkręca się nieźle. Na swoim osiągnąłem licznikowe 199km/h. Pasażerowi na B6 powyżej 140km/h urywa głowę więc nie nadaje się na szybkie przelotowe autostrady we dwoje.
Samemu można te 170km/h utrzymać spokojnie na autostradzie.
B6 ma też swój moment prostujący przy hamowaniu w zakręcie oraz lekki nie jest, więc radzę nauczyć się nim jeździć zanim postanowimy poszaleć.
Pomimo masy w mieście spisuje się zupełnie przyzwoicie.
Czemu sprzedałem B6:
- po załadowaniu tankbag-u, pasażera i plecaka 600-ka to za mało. Daje radę ale silnik i w szczególności zawiechy są słabe i brak im regulacji.
- wysoki środek ciężkości (3-parkingówki)
- słabe zawieszenie ogólnie
- częsty serwis
- na Aprilii Falco nie czuję pasażera wcale, na B6 pasażer ciebie męczy.
- spalanie oleju: około 200lm/1000km (z tego co czytałem czasem ten typ tak ma), znudziło mi się dolewanie co 2000km, za dużo jeździłem.
Ostatnio edytowano 12/5/2009, 19:32 przez falconiforme, łącznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Pod wieloma względami hornet to lepszy motocykl . Jednak jest droższy a jego silnik jest bardziej narowisty . To sprzęt raczej do bardziej zaawansowanych motocyklistów . No i cena .
był suzuki bandit 600n będzie ......
-
dambandit - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
I hornet pali 6 przy jeździe emeryta. A później to już masakra.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
- Piter_Stunter
- Świeżak
- Posty: 254
- Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
- Lokalizacja: jest piter
Posty: 40
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości