Dlaczego polscy motocykliści tych większych motorów są tacy
Redd napisał(a):Co do machania to mam taki gorący apel aby nie machać sobie na skrzyżowaniach czy podczas wyprzedzania.. ...................., nie z pogardy czy buractwa, tylko dla bezpieczeństwa..
fakt czasem sie poprostu nie da, jak sie zmienia biegi albo zwalnia przez puszkami, a czasem poprstu sie nie zauwaza jadace z przeciwka jak sie czlowiek skupia na jezdzie. Ale bucow nie brakuje, choc osobiscie nie mialem do czynienia z czopkami
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
To zależey także od zwyczajów klubu...tacy HELLsi...w polskiej edycji to nawet za wyprzedzanie ich na skrzyżowaniu lub zrównanie się z nimi jak stoją pierwsi można dostać w pysk...jechałem raz z 50km za takimi dwoma na jakiś dragach (laczki po 350 i wiecej) i ani razu nie machali NIKOMU) .
Buc, to buc i na takiego nie poradzisz!
Pozdro!
Buc, to buc i na takiego nie poradzisz!
Pozdro!
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
heh,róznie bywa.Mi przewaznie wiekszosc odmachuje,na sportach,choperach czy golasach.Nie ma reguly,kazdym moto moze smigac burak
Ostatnio mialem fajny akcent,jak stalem kolo drogi i se buty zawiÄ…zywalem,kolo na plastiku podjechal i pytal czy cos sie stalo ze stoje,ale ze nic,to pogadali i pojechol
Na skucie jak jeździlem to nie powiem,czasami na zlocie stalem kolo choperowców i normalnie szlo z nimi gadac
Burakow olac i tyle 




KTM 950 SM Orange Power! | www.migus-motocykle.pl
-
Koval135 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1807
- Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
Ci cali Road Runners to kolesie rozpaczliwie kreujący się na polskie wydanie Hells'ów. Tyle że ich polskie, przaśne wydanie to obicie twarzy gościowi, który krzywo na nich spojrzał, czy też zagadał do dziewczyny/żony któregoś z tych troglodytów (widziałem akcje na zlotach z ich udziałem). Do tego chlanie do nieprzytomności. Oczywiście wjeżdżają bez zapłacenia za uczestnictwo i traktują resztę zlotowiczów jak psie g** na trawniku. O odmachiwaniu oczywiście nie ma nawet mowy. Omijać szerokim łukiem tych nakoksowanych pozerów!
- PoPe_1
- Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 23/3/2009, 09:13
Chlanie do bólu po urwany film i bójki na każdym zlocie świadczą tylko o zwykłym chamstwie i prostactwie w jednym, ale na to nie ma rady;
Gorzej z tymi drugimi, którzy jak się tylko dorobili to muszą teraz wszędzie błysnąć, a że nie mają nic wspólnego z pasją i miłością do motocykli która powinna łączyć na drodze, to też nigdy nie machają a nawet wyśmiewają się z innych - szkoda że nie widzą z boku jakie z nich buraki...
Gorzej z tymi drugimi, którzy jak się tylko dorobili to muszą teraz wszędzie błysnąć, a że nie mają nic wspólnego z pasją i miłością do motocykli która powinna łączyć na drodze, to też nigdy nie machają a nawet wyśmiewają się z innych - szkoda że nie widzą z boku jakie z nich buraki...
<i>"Get your motor running, head out on the highway,
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
-
mikun - Świeżak
- Posty: 274
- Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
- Lokalizacja: Świnoujście
Ja latam plastikiem i często się zdarza, że z choperów nie odmachują mi. Szkoda, bo robią kiepską opinię właścicielom tego rodzaju maszyn. A co do "goldasów" to muszę powiedzieć, że jeszcze ani jeden właściciel/kierowca mi nie odmachnął
. Na jakimś zlocie próbowałem zagadać, ale po pierwszych dwóch zdaniach stwierdziłem, że nowobogacki burak i snob.
Ale generalizować nie można, więc machać będę

Ale generalizować nie można, więc machać będę

- arcadioo997
- Świeżak
- Posty: 178
- Dołączył(a): 23/10/2008, 21:43
- Lokalizacja: Poznań
No to ja mialam odwrotna sytuacje, sama latając virówką machalam wszystkim, i najczesciej odmachiwali mi wlasnie na choperkach, a z innych motocykli tylko czasami. Teraz jezdzac czyms bardziej "plastykowym" macham wszystkim (jesli tylko ich zobacze;)) i z reguly wiekszosc mi odmachuje. Mysle jak i wiele osob tu, ze jednak wszystko zalezy od nas samych, od naszej kultury. Starajmy sie innym okazywac szacunek a i inni zaczna go okazywac nam. Pozdrawiam.
- palma
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 28/4/2009, 18:43
- Lokalizacja: okolice Wawy
palma napisał(a):No to ja mialam odwrotna sytuacje, sama latając virówką machalam wszystkim, i najczesciej odmachiwali mi wlasnie na choperkach, a z innych motocykli tylko czasami. Teraz jezdzac czyms bardziej "plastykowym" macham wszystkim (jesli tylko ich zobacze;)) i z reguly wiekszosc mi odmachuje. Mysle jak i wiele osob tu, ze jednak wszystko zalezy od nas samych, od naszej kultury. Starajmy sie innym okazywac szacunek a i inni zaczna go okazywac nam. Pozdrawiam.
Zgadzam sie w 100% i ja napewno bede machal wszystkim, ze ktos jest burakiem nie znaczy ze przez niego mam sie stac taki sam.
Dla mnie nie wazne jest kto czym jezdzi tylko pasja, bo motocykle to pasja zycia i bez znaczenia dla mnie jest czy ktos jedzie plastikiem, choperem, golasem, 500, litrem, moto prosto z salonu czy 20 letnim japonczykiem liczy sie ten fun

I dlatego kazdemu macham a jak on nie chce mi odmachac jego sprawa
- malyzck
- Bywalec
- Posty: 512
- Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
- Lokalizacja: Kielce
Ja tam osobiście macham tylko do znajomych. Może czas zmienić nawyk : P
A co do Goldwingowców. Mamy zlot w Kole, byłem - jak nietrudno się domyśleć - i nie widziałem żadnych negatwynych reakcji ze strony ani chopperowców czy harleyowców, czy jeszcze innych
Na 600 zdjęć było tylko pytanie, czy gdzieś to na necie będzie
Tak więc - nie mam żadnego "ale" do żadnej z kultur
A co do Goldwingowców. Mamy zlot w Kole, byłem - jak nietrudno się domyśleć - i nie widziałem żadnych negatwynych reakcji ze strony ani chopperowców czy harleyowców, czy jeszcze innych


Tak więc - nie mam żadnego "ale" do żadnej z kultur

- Juno
- Świeżak
- Posty: 86
- Dołączył(a): 22/4/2009, 21:59
- Lokalizacja: Koło
moj ojciec ma virago 535 i macha zawsze i odmachuje nie wazne plastik, naked (wiem bo jak bylem mniejszy to jezdzilem z tylu)
nie podoba mi sie to, ze niektorzy motocykliscie lekcewaza motorowey i skuter
sam jezdze motorowerem i czasem smutno jak ktos nie odmachnie, niektorzy nie widza, niektorzy lekcewaza, a nie ktorzy udaja ze nie widza to przykre
niektorzy posiadacze skuterow w ogole nie wiedza o co w tym chodzi
bo maja je tylko po to zeby miec transport
nie podoba mi sie to, ze niektorzy motocykliscie lekcewaza motorowey i skuter


niektorzy posiadacze skuterow w ogole nie wiedza o co w tym chodzi

- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
Juno napisał(a):bo maja je tylko po to zeby miec transport
Albo rodzice zafundujÄ…
No ale co ma piernik do wiatraka ?
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
CeBeRek napisał(a):Juno napisał(a):bo maja je tylko po to zeby miec transport
Albo rodzice zafundujÄ…
No ale co ma piernik do wiatraka ?
Moim zdaniem - taki jak dostanie, nie musi traktować skuterka jako pasję motocyklową, a jako środek przemieszczania się i "lansu" przed rówieśnikami.
Może tak sądzę ponieważ skuty mają automat?

- Juno
- Świeżak
- Posty: 86
- Dołączył(a): 22/4/2009, 21:59
- Lokalizacja: Koło
nie wszyscy tylko bogate dzieciak co umieja krecic maneta i to wszystko co wiedza o moto
co do chopperowcow to ja ich trzy rodzaje
pierwszy: starsi goscie, ktorzy juz sie wyszaleli i chca sobie jeszcze pojezdzic (czytaj. moj ojciec
)
drudzy: pasjonaci
trzeci: snoby
dzisiaj znowu nie mile zaskoczenie mnie spotkalo
skuter mi nie odmachna ( w ogole nie wiedzial o co chodzi) i scigacz tez mi nie odmachna ale koles jezdzil chyba dla lansu bo laska z tylu i to taka pulsarowa ze szok
czeku niektorzy lekcewaza motorowery i skuter? to nie sprawiedliwe sami przeciez tak zaczynali, nie wiem moze czuja sie wazniejszi ?
widzialem trzy extra choppery tak potuningowane ze nie mam pojecia jaka marka
ale odjechane w trzy pyty 
co do chopperowcow to ja ich trzy rodzaje
pierwszy: starsi goscie, ktorzy juz sie wyszaleli i chca sobie jeszcze pojezdzic (czytaj. moj ojciec

drudzy: pasjonaci
trzeci: snoby
dzisiaj znowu nie mile zaskoczenie mnie spotkalo
skuter mi nie odmachna ( w ogole nie wiedzial o co chodzi) i scigacz tez mi nie odmachna ale koles jezdzil chyba dla lansu bo laska z tylu i to taka pulsarowa ze szok
czeku niektorzy lekcewaza motorowery i skuter? to nie sprawiedliwe sami przeciez tak zaczynali, nie wiem moze czuja sie wazniejszi ?
widzialem trzy extra choppery tak potuningowane ze nie mam pojecia jaka marka


- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
na HD i GW smigają dwa rodzaje bikerów:
1. entuzjaści - to ci co tuningują swoje sprzęty, wytatuują się od pięty po czubek głowy no i machną lub i nie machną ręką drugiemu.
2. zarobasy - ekipa którą trudno nazwać bikerami raczej burakami dla których staus społeczny przejawia się wypasioną puchą i równie wypasionym bikem.
Teraz przykład - ci pierwsi to np. chłopaki z Outlaws. Ci drudzy to np. brat kolegi [nie nazwe go moim kolegą] który kupił HD, jak go jakiś czas temu spotkalem powiedziałem "cześć" a on ani be ani me tylko wycągną wymownie palec i wskazał na sprzęta... typowy zarobas
1. entuzjaści - to ci co tuningują swoje sprzęty, wytatuują się od pięty po czubek głowy no i machną lub i nie machną ręką drugiemu.
2. zarobasy - ekipa którą trudno nazwać bikerami raczej burakami dla których staus społeczny przejawia się wypasioną puchą i równie wypasionym bikem.
Teraz przykład - ci pierwsi to np. chłopaki z Outlaws. Ci drudzy to np. brat kolegi [nie nazwe go moim kolegą] który kupił HD, jak go jakiś czas temu spotkalem powiedziałem "cześć" a on ani be ani me tylko wycągną wymownie palec i wskazał na sprzęta... typowy zarobas
- lolokolo
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 30/4/2009, 16:29
- Lokalizacja: Katowice - Orzesze
na HD i GW smigają dwa rodzaje bikerów:
1. entuzjaści - to ci co tuningują swoje sprzęty, wytatuują się od pięty po czubek głowy no i machną lub i nie machną ręką drugiemu.
2. zarobasy - ekipa którą trudno nazwać bikerami raczej burakami dla których staus społeczny przejawia się wypasioną puchą i równie wypasionym bikem.
Teraz przykład - ci pierwsi to np. chłopaki z Outlaws. Ci drudzy to np. brat kolegi [nie nazwe go moim kolegą] który kupił HD, jak go jakiś czas temu spotkalem powiedziałem "cześć" a on ani be ani me tylko wycągną wymownie palec i wskazał na sprzęta... typowy zarobas
1. entuzjaści - to ci co tuningują swoje sprzęty, wytatuują się od pięty po czubek głowy no i machną lub i nie machną ręką drugiemu.
2. zarobasy - ekipa którą trudno nazwać bikerami raczej burakami dla których staus społeczny przejawia się wypasioną puchą i równie wypasionym bikem.
Teraz przykład - ci pierwsi to np. chłopaki z Outlaws. Ci drudzy to np. brat kolegi [nie nazwe go moim kolegą] który kupił HD, jak go jakiś czas temu spotkalem powiedziałem "cześć" a on ani be ani me tylko wycągną wymownie palec i wskazał na sprzęta... typowy zarobas
- lolokolo
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 30/4/2009, 16:29
- Lokalizacja: Katowice - Orzesze
na HD i GW smigają dwa rodzaje bikerów:
1. entuzjaści - to ci co tuningują swoje sprzęty, wytatuują się od pięty po czubek głowy no i machną lub i nie machną ręką drugiemu.
2. zarobasy - ekipa którą trudno nazwać bikerami raczej burakami dla których staus społeczny przejawia się wypasioną puchą i równie wypasionym bikem.
Teraz przykład - ci pierwsi to np. chłopaki z Outlaws. Ci drudzy to np. brat kolegi [nie nazwe go moim kolegą] który kupił HD, jak go jakiś czas temu spotkalem powiedziałem "cześć" a on ani be ani me tylko wycągną wymownie palec i wskazał na sprzęta... typowy zarobas
1. entuzjaści - to ci co tuningują swoje sprzęty, wytatuują się od pięty po czubek głowy no i machną lub i nie machną ręką drugiemu.
2. zarobasy - ekipa którą trudno nazwać bikerami raczej burakami dla których staus społeczny przejawia się wypasioną puchą i równie wypasionym bikem.
Teraz przykład - ci pierwsi to np. chłopaki z Outlaws. Ci drudzy to np. brat kolegi [nie nazwe go moim kolegą] który kupił HD, jak go jakiś czas temu spotkalem powiedziałem "cześć" a on ani be ani me tylko wycągną wymownie palec i wskazał na sprzęta... typowy zarobas
- lolokolo
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 30/4/2009, 16:29
- Lokalizacja: Katowice - Orzesze
Ja tam do skuterów się nie dziwie ...... Sam jak jeździmy mojego kumpla ojca Gold Wingiem to też nie machamy skuterom - inna sprawa skutery praktycznie wogóle nie machają wiec wyminę 30 skuterów i z tego 2 pomachają to mam się patrzyć na te skutery i czekać który mi odmachnie a który nie ?
Pozatym ciężko żeby jakiś 30 latek na ścigaczu pozdrawiał 12-latka na skuterq który nie wie o co chodzi i nie wiadomo czy z łaską odmacha czy nie...
Pozatym ciężko żeby jakiś 30 latek na ścigaczu pozdrawiał 12-latka na skuterq który nie wie o co chodzi i nie wiadomo czy z łaską odmacha czy nie...
- robinn1
- Świeżak
- Posty: 44
- Dołączył(a): 4/8/2008, 22:28
Powrót do Turystyka motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości