Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Zakup motocykla używanego – co...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Zakup motocykla używanego – co...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 13/3/2009, 17:52

Komentatorzy napisał(a):większość problemów wynika z tego, że chcielibyśmy kupić jak najlepszy motocykl za jak najniższą cenę, a tak się zwyczajnie nie da. Albo kupujemy dobry i drogi, albo tani złom. Cudów nie ma, tylko skończony idiota oddałby igłę za śmieszne pieniądze.<br><hr>zenek<br>
"Albo kupujemy dobry i drogi, albo tani złom"owszem...było by wspaniale gdyby było tak jak piszesz..tylko,że często spotykane są złomy,drogie złomy........<br><hr>Blackbird
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 13/3/2009, 17:53

Komentatorzy napisał(a):większość problemów wynika z tego, że chcielibyśmy kupić jak najlepszy motocykl za jak najniższą cenę, a tak się zwyczajnie nie da. Albo kupujemy dobry i drogi, albo tani złom. Cudów nie ma, tylko skończony idiota oddałby igłę za śmieszne pieniądze.<br><hr>zenek<br>
"Albo kupujemy dobry i drogi, albo tani złom"owszem...było by wspaniale gdyby było tak jak piszesz..tylko,że często spotykane są złomy,drogie złomy........<br><hr>Blackbird
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 13/3/2009, 18:57

Nie czepiajcie się artykułu... jest dobry i warto przeczytać przed kupnem.zamierzam zmienić moto i z pewnością zastosuje się i skorzystam z wielu wskazówek o których tu mowa.Pozdrawiam ścigacz.pl i wszystkich pozostałych.<br><hr>Honda Cbr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/3/2009, 19:30

Jeśli ktoś będzie się bezwzględnie stosował, do tego co jest 'nakreślone' w tym artykule, to lepiej niech się wybierze do salonu i kupi sobie nówkę. Autor, może i chciał dobrze, ale trochę przegiął. Poszukując idealnego technicznie i wizualnie sprzęta mogą zabrać cały sezon.

Powszechnie wiadomo, że każdy motocykl używany ma coś do wymiany lub naprawy. Chociażby dla spokojnego sumienia po zakupie robi się synchronizacje, regulacje, wymienia itp. A takie które są w idealnym stanie trafiają się BARDZO, BARDZO RZADKO!!!

Taka jest moja opinia.
Pozdrawiam ;-)<br><hr>handlarz motocykli :)))
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/3/2009, 20:24

Siemka
Wstawiam mój komentarz z innego forum.Wg mnie wszystko na ten temat:
Witam Jakiś tydzień temu...
zacząłem szukać dla siebie Bandita 650.Pierwsza rozmowa jaką przeprowadziłem ze sprzedającym wyglądała tak: Ja- Witam ,ja w sprawie Bandita z ogłoszenia ,czy aktualne? Handlarz - Tak słucham co chce Pan wiedzieć? Ja - W ogłoszeniu jest napisane sprowadzony, skąd? H - Z Chin. J- ???????? H - No co!!! Coś jeszcze!Głupie pytanie głupia odpowiedź!!!!!No , co jeszcze chcesz Pan wiedzieć!!!? Oczywiście j******em słuchawką i od razu mi się odechciało dalszego szukania sprzętu. Do tej pory miałem do czynienia tylko z samochodami ,a o handlarzach wyrobiłem sobie nie najlepsze zdanie , a tu prosze pierwszy tel. i od razu taki egzemplarz. Pozdrawiam
<br><hr>remix
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/3/2009, 21:17

Komentatorzy napisał(a):Jeśli ktoś będzie się bezwzględnie stosował, do tego co jest 'nakreślone' w tym artykule, to lepiej niech się wybierze do salonu i kupi sobie nówkę. Autor, może i chciał dobrze, ale trochę przegiął. Poszukując idealnego technicznie i wizualnie sprzęta mogą zabrać cały sezon.

Powszechnie wiadomo, że każdy motocykl używany ma coś do wymiany lub naprawy. Chociażby dla spokojnego sumienia po zakupie robi się synchronizacje, regulacje, wymienia itp. A takie które są w idealnym stanie trafiają się BARDZO, BARDZO RZADKO!!!

Taka jest moja opinia.
Pozdrawiam ;-)<br><hr>handlarz motocykli :)))<br>
Chyba nie zrozumiałeś tekstu. Nie chodzi o to, aby kupić 10-latka, który wygląda lepiej niż nowy. Chodzi tylko o to, aby nie dać sobie wcisnąć lipy. Jak jesteś świadomy co jest do naprawy i ile to będzie kosztowało to wtedy możesz spokojnie sie zastanowić, czy taki zakup Ci się opłaca. Niestety główną bronią handlarzy jest nieświadomość kupujących. Zgadzam się z głosem innego czytelnika - 99 na 100 handlarzy to mniejsi lub więksi oszuści.<br><hr>Tony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/3/2009, 23:29

JA TO BYM POLECAŁ NAJLEPIEJ JAK KUPOWAĆ TO ALBO OD ZNAJOMEGO A JAK JUŻ Z GIEŁDY KUPOWAĆ CZY OD HANDLARZA
TO WZIĄŚĆ ZE SOBĄ MECHANIKA KTÓRY SIĘ ZNA NA TYM TA PROSTE JA TAK ZAWSZE ROBIŁEM I NIGDY ŹLE NA TYM NIE WYSZEDŁEM POZDRAWIAM :) <br><hr>gutek68
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 08:08

Kupno motocykla z drugiej ręki to temat rzeka.....Czy zauważyliście że 99% motocykli na otomoto to bezwypadkowe ideały ???? Znam trochę ludzi którzy śmigają na motorach i każdy z nich choć raz leżał ja też...... kto nie leżał ??? niech pierwszy żuci kamień hehehhe<br><hr>Tony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 08:08

Pozdrowienia od handlarza (oszusta). Takie są prawa rynku, nie tylko w dziedzinie motoryzacji. Na nieświadomości klienta można często zarobić.
Nie oszukujmy się. Każdy, kto chce coś sprzedać w dobrej cenie, zachwala towar i stara się ukryć jego wady. Tyczy się to handlarzy, oraz tych którzy jednorazowo coś sprzedają.

Wątpię, żeby ktoś przez telefon powiedział kupującemu: "Panie... w tym motorze jest do wymiany zestaw napędowy, świece, olej i płyn chłodzenia, poza tym można opony wymienić, w silniku słychać jakieś szmery (pewnie łańcuszek do wymiany), motor jest brudny. Poza tym trzeba zrobić synchronizację gaźników, zregenerować przednie zawieszenie itp.

Są to rzeczy którymi powinno się zając zaraz po zakupie. Ja tak robię nawet wtedy kiedy wszystko wygląda OK. Chociażby dla własnego spokoju i bezpieczeństwa. A, dla kogoś, kto kupuje używany motocykl pierwszy raz zabrzmią jakby ktoś totalny szrot sprzedawał.<br><hr>handlarz motocykli (oszust i łajdak :)
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 15:42

moim skromnym zdaniem, motocykl w/g opisu z artykułu znajdziecie w 98% przypadków wyłącznie w salonie - ja również miałem lekką glebę i nic to nie ujmuje mojemu motocyklowi.
Pozdrawiam normalnych :)<br><hr>maro
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 17:27

Komentatorzy napisał(a):Pozdrowienia od handlarza (oszusta). Takie są prawa rynku, nie tylko w dziedzinie motoryzacji. Na nieświadomości klienta można często zarobić.
Nie oszukujmy się. Każdy, kto chce coś sprzedać w dobrej cenie, zachwala towar i stara się ukryć jego wady. Tyczy się to handlarzy, oraz tych którzy jednorazowo coś sprzedają.

Wątpię, żeby ktoś przez telefon powiedział kupującemu: "Panie... w tym motorze jest do wymiany zestaw napędowy, świece, olej i płyn chłodzenia, poza tym można opony wymienić, w silniku słychać jakieś szmery (pewnie łańcuszek do wymiany), motor jest brudny. Poza tym trzeba zrobić synchronizację gaźników, zregenerować przednie zawieszenie itp.

Są to rzeczy którymi powinno się zając zaraz po zakupie. Ja tak robię nawet wtedy kiedy wszystko wygląda OK. Chociażby dla własnego spokoju i bezpieczeństwa. A, dla kogoś, kto kupuje używany motocykl pierwszy raz zabrzmią jakby ktoś totalny szrot sprzedawał.<br><hr>handlarz motocykli (oszust i łajdak :)<br>
Czyli jeżeli dobrze Cię rozumiem, mogę będąc np lekarzam śmiało leczyć Twoje dziecko w sposób powodujący trwały rozstrój zdrowotny lub będąc np inżynierem zaprojektować Ci chałupę , która będzie po 4 latach osuwać się po niestabilnym gruncie i pękać. Przecież nie znasz się na medycynie i budownictwie, więc wg Twoich kryteriów powinieneś za tą nieświadomość zapłacić.<br><hr>lekarz lub inżynier
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 17:43

Handlarze to naciągacze ... Trochę prawdy w tym jest - w moim moto miało cieknąć tylko z oringu a cieknie olej także z spawania dekla , ALE POZA TYM MOTO JEST OK !!!<br><hr>DR-Z 400
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 19:44

Komentatorzy napisał(a):Kupno motocykla z drugiej ręki to temat rzeka.....Czy zauważyliście że 99% motocykli na otomoto to bezwypadkowe ideały ???? Znam trochę ludzi którzy śmigają na motorach i każdy z nich choć raz leżał ja też...... kto nie leżał ??? niech pierwszy żuci kamień hehehhe<br><hr>Tony<br>
no jeżdze jusz sporo lat i 10% zaledwie motocyklistów leżało wiec nie chwal sie ze z ciebie fujara,...<br><hr>kruszynka
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 20:49

Święta prawda nie da się kupić tanio dobrego motocykla. Ja za swój zapłaciłem sporo kasy, sprowadziłem z usa 2006 rok bezprzebiegowy salonowy. Jestem zadowolony ze swojej cbr 1000 rr. Wcześniej czasem udało się jakiemmuś handlarzowi wcisnąc mi nie dokońca sprawne moto. Dziś sam jestem dobrze oblatany w moto i byle frajer mnie nie naciągnie. Dobra rada nie zgrzewać się przy zakupie a kierować sie rozumem a nie emocjami.<br><hr>Piter
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/3/2009, 21:44

Komentatorzy napisał(a):Kupno motocykla z drugiej ręki to temat rzeka.....Czy zauważyliście że 99% motocykli na otomoto to bezwypadkowe ideały ???? Znam trochę ludzi którzy śmigają na motorach i każdy z nich choć raz leżał ja też...... kto nie leżał ??? niech pierwszy żuci kamień hehehhe<br><hr>Tony<br>
Komentatorzy napisał(a):no jeżdze jusz sporo lat i 10% zaledwie motocyklistów leżało wiec nie chwal sie ze z ciebie fujara,...<br><hr>kruszynka<br>
10% ????????????rozumiem ze twoja mamusia pracuje w GUSie a ty i te 90% twoich kolegów to mistrzowie nad mistrze na grach o motocyklach na PS2
Pozdro
Twardzielu
<br><hr>Tony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/3/2009, 08:03

Artykuł jest dobry, prawie bardzo dobry a nawet doskonały...zalezy kto go czyta i które jego częsci wexmie za wykładnik.
NIedawno robiłem za taką "drugą głowe" przy ogledzinach...niestety nie spodziewałem się, że kolega jest z tych co chciałby kupić "nowy, używany motocykl", czyli nie podobało mu się nawet to, ze były srubki pordzewiałe tu i ówdzie! Do tego totalny esteta - wolałby swiecacy motocykl, który stwarzałby podejzenia że za 0,5km się zatrze inż starganego bzyka z sercem jak dzwon...no nie kumam. na szczęscie była możliwośc shamowania moto i wyszło, ze parametry ma boskie...no i wytrzymał bez zająknięcia katowanie w całym zakresie obrotów :) Pozostała kosmetyka...chociaz ja jako nieesteta już bym jeździł :)<br><hr>Thrillco
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/3/2009, 14:24

od zawsze chcialem miec moto, od 2 lat zbieralem, od miesiaca znam wszystkie ogloszenia w necie na pamiec...! w koncu chce kupic moj 1szy uzywany moto w tym pieknym kraju i... i coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze LATWIEJ,BEZPIECZNIEJ I BEZSTRESOWIEJ jest samemu zbudowac od zero moto niz kupic uzywany.czy napewno popadam w skrajnosc......? pozdrawiam .max.<br><hr>max
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/3/2009, 15:46

Komentatorzy napisał(a):Pozdrowienia od handlarza (oszusta). Takie są prawa rynku, nie tylko w dziedzinie motoryzacji. Na nieświadomości klienta można często zarobić.
Nie oszukujmy się. Każdy, kto chce coś sprzedać w dobrej cenie, zachwala towar i stara się ukryć jego wady. Tyczy się to handlarzy, oraz tych którzy jednorazowo coś sprzedają.

Wątpię, żeby ktoś przez telefon powiedział kupującemu: "Panie... w tym motorze jest do wymiany zestaw napędowy, świece, olej i płyn chłodzenia, poza tym można opony wymienić, w silniku słychać jakieś szmery (pewnie łańcuszek do wymiany), motor jest brudny. Poza tym trzeba zrobić synchronizację gaźników, zregenerować przednie zawieszenie itp.

Są to rzeczy którymi powinno się zając zaraz po zakupie. Ja tak robię nawet wtedy kiedy wszystko wygląda OK. Chociażby dla własnego spokoju i bezpieczeństwa. A, dla kogoś, kto kupuje używany motocykl pierwszy raz zabrzmią jakby ktoś totalny szrot sprzedawał.<br><hr>handlarz motocykli (oszust i łajdak :)<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli jeżeli dobrze Cię rozumiem, mogę będąc np lekarzam śmiało leczyć Twoje dziecko w sposób powodujący trwały rozstrój zdrowotny lub będąc np inżynierem zaprojektować Ci chałupę , która będzie po 4 latach osuwać się po niestabilnym gruncie i pękać. Przecież nie znasz się na medycynie i budownictwie, więc wg Twoich kryteriów powinieneś za tą nieświadomość zapłacić.<br><hr>lekarz lub inżynier<br>
hehe, kolega handlarz nie protestował, więc zapewne i jemu "
zdarzyło się" naciągać rzeczywistość... a może po prostu sam się nie zna i jemu właśnie ktoś wcisnął taki kit tam, gdzie kupił na handel sprzęta... <br><hr>truebadur
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/3/2009, 22:00

Witam wszystkich motocyklistow rok temu mialem wyzej wymieniony problem... bylem na kupnie swojego wymarzonego Hornetka i wchodze oczywscie na najpopularniejszy serwis aukcyjny"......." i szukam, szukam, i....jest.Chcialbym zaznaczyc ze jestem dosc mlody (19lat) i z racji wieku budzet nie byl nieograniczony i znalazlem egzemplarz ktory na zdjeciach zaznaczam na zdjeciach mi sie spodobal zaznaczam na ze tylko na zdjeciach i w tresci ogloszenia... Oczywiscie naglowek ze igielka ze piekny i tego typu duperele jeszcze skusil mnie sportowy wydech o ktorym pozniej. Telefonuje do czlowieka i mowie mu ze szukam ladnego i przede wszystkik oryginalnego w pelni motocykla i ze prowadze wraz z ojcem serwis motocyklowy i znam sie na motocyklach i ze nic sie nie ukryje i dodatku znegocjowalem cene i zapewnilem ze jesli bedzie wszystko ok to place i odjezdzam. Zrobilem ponad 600 km w jedna strone i co zastalem koles obrocil motocykl w bardzo tajemniczy sposob bo na stopce, dalej zbiornik plastiki malowane na pokrywach silnika slady po papierze sciernym sportowy wydech jest ale ... zamocowany na elastycznym zlaczu do wydechow samochodowych wykonany z takiej jakiejs siatki czy jeszcze innego gowna... i co najlepsze w idealnym motocyklu pekniete lusterko zapytacie ktore?? ....LEWE przeciez to taki szczegol ...Spedzilem u czlowieka doslownie 3 minuty i powiedzialem ze nei chce tego motocykla po czym on sie mnie spytal czy chociaz nie chce sie przejechac ja majac 18 lat (wtedy) i nie przejezdzone pol sezonu(poprostu chcice na jazde jak chu....) grzecznie podziekowalem bo takimi trupami to ja nie jezdze...<br><hr>jasiu4t
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 15/3/2009, 22:31

W 100% się zgadzam że handlarze to oszuści i kupić od nich motor to wielka loteria.<br><hr>Ejti
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości




na g�r�