Scigacz.pl

przez **ddit** » 3/1/2009, 16:26

Dzieki za odpowiedzi w temacie "Mycie filtra powietrza": about27904.html. teraz czas na łancuch. jak dbacie o lancuch i zembatki? czym naoliwiacie? moze macie jakies ciekawe patenty, uwagi? ja po kazdej jezdzie smaruje lancuch normalnym olejem przekladniowym, lub Castrolem Chain Spray O-R. Castrol jest dobry, ale calkiem niezle kosztuje, ok 35-40zl... ale niestety. chce sie jezdzic, trzeba inwestowac w sprzet;].

przez **Landryss25** » 3/1/2009, 17:34

Poszukaj w mechanice bo było bardzo dużo o konserwacji zestawu napędowego.

przez darek*** » 3/1/2009, 17:35

po każdej jeździe stawiam motor na podnośniku wrzucam pierwszy bieg pomalutku kręci sie koło a ja przykładam szczotkę drucianą i łańcuch jest czysty a potem WD40 ale teraz zainwestuje w olej do smarowania łańcuchów w piłach mechanicznych.

przez **Tragarz** » 3/1/2009, 17:51

nom ja stosuje spray cartrola specjalny do łańcuchów i zębatek chain cos tam i to jest chyba najlepsze co może byc on po spsikaniu łańcucha robi sie gesty i nic nie wlatuje do lancucha

przez **ddit** » 4/1/2009, 10:05

Landryss25 napisał(a):Poszukaj w mechanice bo było bardzo dużo o konserwacji zestawu napędowego.

Szukalem, czytalem. Nic ciekawego sie nie dowiedzialem (rymuje;p). chodzilo mi o konserwacje lancuchow do motocykli crossowych, a nie np. turystycznych.

przez **ChudyNs1** » 4/1/2009, 11:32

Jeżeli chodzi o napęd to ja raz na 500km sciągam łańcuch, dokładnie czyszcze rozpuszczalnikiem, smaruje na nowo i zakładam spowrotem.
Pozdr.

przez **Bostorn** » 4/1/2009, 12:32

hmm ja w swojej sendzie tylko jak mama jakis olej czy coo;d stary przesmarowuje zebatki, i łancuch

a tak wczesniej to i wudeczką pryskałem ;d

przez **panzernacker** » 4/1/2009, 13:37

Łańcuchy bezoringowe smarujesz specjalnym smarem do łańcuchów do motocykli offroadowych. Czyścisz najlepiej benzyną, albo płynem do czyszczenia w sprayu.

Łańcuchy o-, x-, xw-ringowe smarujesz olejem o gęstości 80W, ewentualnie smarem w sprayu do łańcuchów z ringami. Tych łańcuchów na ogół się nie czyści, bo przez nieprawidłowe czyszczenie można narobić syfu pod ringami. Skutki są oczywiste.

Jeden i drugi łańcuch smaruje się po 500km, chyba że jeździsz w ekstremelnym błocie albo piasku.

przez **Bostorn** » 4/1/2009, 13:59

no to jak ja swój smaruję olejem 10w40 jakims tam .. albo wódeczka 40tką??;d to źle?

przez **Manhatan** » 4/1/2009, 15:22

Co do WD-40 to mam nadzieję, że nie smarujecie nim łańcuchów O/X-ringowych? Fakt faktem jest to pewnego rodzaju smar, jednak oparty na zastosowaniu nafty.

Po pierwsze to jak większość alkoholi, tak również i nafta dosyć szybko odparowuje, więc na nic się zdaje takie smarowanie, bo na łańcuchu nie pozostaje praktycznie żaden środek mogący przeciwstawić się podobnym tarciom. Druga sprawa, że niekorzystnie wpływa na uszczelnienia łańcucha (O/X-ring) powodując ich niszczenie.

Zwykłe oleje też nie nadają się do smarowania. Ich poziom lepkości jest na tyle niski, że po chwili jazdy po prostu wyrzuca nam go z łańcucha... Według mnie lepiej wziąć na pędzelek, trochę smaru przemysłowego i dokładnie całość przesmarować. Też nie jest to najlepsze rozwiązanie, ponieważ pełno piachu się na nim znajdzie, jednak lepiej się czuje, mając świadomość, że coś tego smaru tam widnieje.

Najlepsze rozwiązanie to kupno smaru do łańcucha przeznaczonego w teren (to też ma dosyć spore znaczenie)

Pzdr.

przez **Bostorn** » 4/1/2009, 18:00

hmm no ta taa ale jak np smarowałem tym olejem albo wódeczką to nieraz i po 1tyg i po 2 3 miałem mokry łancuch, brudny w oleju, smarze itp

tak więc chyba jednak się 3ma jakos ;p i smaruje :0

przez **bastus** » 4/1/2009, 18:31

ja stawiam jak kolega na podnośniku, odpalam i koło się powoli kręci, w tym czasie biore jakąś szczotke (nie drucianą) przykładam do łąńcucha i po chwili cały świeci. potem leje olej 10W40 (Ten stary ze skrzyni) i leje, leje, leje od wewnętrznej strony łąńcucha, puźniej daje gazu nadmiar wylatuje a siła odśrodkowa wpycha smar do środka łańcucha. puźniej jeszcze raz szmateczką wycieram po bokach (bo po co tam smar ???) i gotowe ....

fakt motor upierdziulony w cztery dupy smarem, ale u mmnie zawsze jest centymetrowa warstwa błota, które kiedyś samo odpadnie

przez **Landryss25** » 4/1/2009, 19:44

Hmmm a ja myślałem że WD-40 służy do czyszczenia bo rozpuszcza wszystkie brudy ze smaru itp a nie do smarowania. I tej teorii się trzymam.

przez **Manhatan** » 4/1/2009, 20:26

Niestety niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że zamiast pomagać, to szkodzą swoim maszynom...

przez **Hamulec** » 5/1/2009, 14:53

Na podstawce oczyszczam łańcuch szczotką , jedynka i spray Castrol Chain Wax do zwykłych i do O-R. Jak latałem dużo po piachu to przed wymienionymi czynnościami kąpiel w ropie i po wyschnięciu dopiero jak wyżej. Źle mnie nie zrozumcie i nie chcę być niegrzeczny ale WD dobre jest aby otworzyć zardzewiałą kłódkę.

przez **Bostorn** » 5/1/2009, 16:40

z tego co wiem to wódeczka nie dosc że konserwuje to jeszcze smaruje tak więc z jakiej paki ma to niszczyc??

odswierza stare sruby, gwinty i je nasmarowuje

w jaki sposób ma to nam zaszkodzic i naszym maszynom??

przez **Manhatan** » 5/1/2009, 16:51

Przeczytaj jeszcze raz mój wcześniejszy post, tam jest wszystko wyjaśnione...

przez **rosa** » 5/1/2009, 23:15

lancuch myje sie albo srodkiem do czyszenia lancuchow, albo nafta i pędzelkiem (lub maszynka przeznaczona do mycia łańcuchów) W zadnym razie nie WD, ropa, benzyna, szczotka druciana ( nie dotyczy lancuchow bezoringowych). Smarujemy smarem do lancuchow, w przypadku brudasow smarem off-road.

przez **weteran** » 6/1/2009, 00:28

Możecie mnie uświadomić po co w motocyklu enduro lub crossowym myć łańcuch ? a najbardziej oringowy ? Uważam, że mycie może mu zaszkodzić. Ja używam tylko smarów to tego przeznaczonych (w sprayu), marka nie ważna. Taki smar w sprayu do łańcuchów ma bardzo ważną właściwość, on jest jakby pełzający, a więc sam wchodzi w trudno dostępne miejsca, można to zaobserwować podczas używania go widzimy jakby się gotował. Jeszcze jedna jego główna zaleta to, to, że siła odśrodkowa podczas pracy łańcucha nie wyrzuca go na zewnątrz, a wiec nie brudzi nas i motocykla. WD 40 używam tylko wtedy, jak po „mokrych” zawodach wrócę do domu to łańcuch na drugi dzień już jest zardzewiały, oczywiście po WD jakiś czas potem smar. Jak zabraknie mi smaru, to oczywiście do smarowania łańcucha używam jak najbardziej oleju. Były czasy, gdzie nikt nie znał kietenspraya, wtedy używaliśmy tylko olej. Staram się smarować łańcuch po każdej jeździe.

przez **baziu96** » 6/1/2009, 12:57

mam pytanie czy firma putoline robi dobre oleje? , bo mieszkam w anglii i tutaj jest tego najwiekszy wybor.
http://www.ridemx.co.uk/MotoCross/Shop/Oil/Putoline/

i jaki olej lac do mieszanki?

Scigacz.pl

cd. dbania o moto: Naoliwianie, konserwacja napedu.

cd. dbania o moto: Naoliwianie, konserwacja napedu.

Kto przegląda forum