To jest możliwe tylko w polsce :D

[icid]

Pomysł ogólnie kapitalny, moto o przyspieszeniu poniżej 4 sekund i V-max 220 km/h w rękach nastolatka zarejestrowane na motorower. Nasuwa mi się jedno pytanie, kto rodziców kolesia wypuścił z psychiatryka bo normalni to nie są :D

[skwy]

Ale polska to jest bardzo dziwny kraj i pełen możliwości.

[mahomet84]

Jak to się mówi polak potrafi haha

[Cecho]

ale dziwie się że też rodzice pozwalają swoim pociechom wsiadać na taki sprzęcik, chociaż z drugiej strony jak nic nie czają i są naiwni to synuś wciśnie kit, że jednak jest to ta 50 :/ a oni mu go kupią na urodziny. Głupich nie sieją ...

[mahomet84]

A mi mówią,że takich jak ja to się sieje... hahaha

[mar111cin]

wiesz żeby wydać parenaście tysięcy złotych na zabawke dla 13-18latka, to jakby nie było trzeba dość dobrze zarabiać, mieć pieniądze. A raczej jak kogoś stać na takie prezenty to jednak troche powinien myśleć.

[Cecho]

no oczywiście że tak. Pieniądze rzecz nabyta ale zdrowie.... w ubiegłym roku kolega miał yamaha 125 i tak się cieszył, widziałem jak jeździł.. brak słów, mało tego czasami brał swojego koleżkę, czasami jeździł bez kasku koło domu.. ubranie to spodenki itp..
któregoś dnia idę i patrze rozwalony motorek, wyrzuciło go z zakrętu na czołówkę ale jakoś mu się udało.. Gdy wracałem przyjechał, coś do niego mówi policjant że będziesz miał teraz problemy bo zarejestrowany na motorower.. i tak się skończyło, można powiedzieć szczęście w nieszczęściu brak słów :/

Troszkę się rozpisałem ale niech będzie to przestrogą dla innych, tyle że może w nieodpowiednim temacie

[mar111cin]

hmm no właśnie, a zarejestrowanie 250 na 50ccm to prawie pewny wypadek w najbliższym czasie, dlatego dziwię się że jakiś diagnosta zawiązał sobie sam sznurek na siebie.

[RedShadow]

Największym problemem jest to że nie ma problemu... Dla policji czy innych urzędników to nie jest problem. A wystarczyłaby akcja policji. Namierzają gości z Allegro którzy sprzedają takie sprzęty. Potem dochodzą do mechanika który zatwierdził przegląd i do urzędnika który to zarejestrował. Zabierają uprawnienia czy coś i szybko by się cały proceder skończył bo każdy by się bał takich przekrętów. Ale przecież lepiej nic nie robić i tylko narzekać że motocykliści jeżdżą jak wariaci. Ale żeby zrobić coś dla poprawy bezpieczeństwa to nie.
A co do tych bogatych rodziców to kwestia jest taka że tacy ludzie z reguły nie mają czasu dla dziecka więc żeby jakoś je zająć to kupują mu taką zabawkę i niewiele ich obchodzi co on z tym zrobi.

[melvin]

dlatego dziwię się że jakiś diagnosta zawiązał sobie sam sznurek na siebie.

i dobrze, idioci sami się wykończą, rodzicom 13latka na RS250 dadzą wzmiankę w księdze Darwina za najgłupszy sposób na pozbycie się dziecka.

[matmax]

A może ktoś mi wytłumaczyć jak to coś ktoś zarejestrował na 50??
Jak w ogóle możliwa jest taka rejestracja??

[bast]

A może ktoś mi wytłumaczyć jak to coś ktoś zarejestrował na 50??
Jak w ogóle możliwa jest taka rejestracja??

To bardzo proste, masz sprzet np 250-ke, do tego kupujesz jakis zlom (dla samych numerow ramy)ktory do jazdy sie nie nadaje lub gdzies na szrocie kupujesz same dokumenty, dajesz na przegladzie w lape i masz papiery na 50. W tym momencie jezdzisz wg dok. innym modelem ale jesli pies sie nie zna to sie nie kapnie, chyba ze zapierniczasz 150km/h. Jesli robisz rs 250 to najlepiej zdobyc papiery na cos o podobnej nazwie np rs50. A sprzet nawet nie zalicza wizyty w stacji obslugi bo i po co skoro to i tak sciema.

Zastrzegam ze nie robie sam takich rzeczy tylko wiem jak inni to robia, nie polecam rowniez tego nikomu. opisu tego nie mozna traktowac jako instrukcje ;)

[Gandalf]

Dzięki za przepis bast. Teraz już wreszcie wiem jak Horneta na motorower przerejestrować, żeby siostrze dać pośmigać

[bast]

chyba nalezy mi sie pochwala od moderatora za pomoc

[msebek]

A to chyba podchodzi pod fałszowanie dokumentów? Jesli tak to można mieć z tego powodu spore problemy.

[matmax]

To bardzo proste, masz sprzet np 250-ke, do tego kupujesz jakis zlom (dla samych numerow ramy)ktory do jazdy sie nie nadaje lub gdzies na szrocie kupujesz same dokumenty, dajesz na przegladzie w lape i masz papiery na 50. W tym momencie jezdzisz wg dok. innym modelem ale jesli pies sie nie zna to sie nie kapnie, chyba ze zapierniczasz 150km/h. Jesli robisz rs 250 to najlepiej zdobyc papiery na cos o podobnej nazwie np rs50. A sprzet nawet nie zalicza wizyty w stacji obslugi bo i po co skoro to i tak sciema.

Zastrzegam ze nie robie sam takich rzeczy tylko wiem jak inni to robia, nie polecam rowniez tego nikomu. opisu tego nie mozna traktowac jako instrukcje

Wielkie dzięki!!
Ja tego oczywiście nie chce robić tylko nie mogłem zrozumieć jak to jest.

A to chyba podchodzi pod fałszowanie dokumentów? Jesli tak to można mieć z tego powodu spore problemy.

Dokładnie

[Pająk]

Ja tam wolałbym jeździć bez prawka mniej problemów w razie kontroli..

[zephyr47]

hmm no właśnie, a zarejestrowanie 250 na 50ccm to prawie pewny wypadek w najbliższym czasie, dlatego dziwię się że jakiś diagnosta zawiązał sobie sam sznurek na siebie.

Sranie w banie... Nie można reklamować łamania prawa ale na boga nie moralizujcie tu tyle bo aż się słabo robi...
Jak kierowcy nie brakuje doświadczenia i umiejętności to wróżę mu długiego i szczęśliwego zapie*dalanka. (Zresztą potwierdzone przykładem człowieka z forum )

[matmax]

Senek masz rację.
Politycy tak samo głupi.

[mar111cin]

zephyr, tak nie ma co umoralniać, tym bardziej ze taka 250ccm około 60koni to słabizna, większość popularnych aut sportowych poruszających się po polskich drogach nie ma takich osiągów. A taka zabawka w rękach 13latka to nic strasznego.

pozdrawiam Cię i trzymaj się cieplutko.