Czy cena kasków Shoei jest proporcjonalna do ich jakosci?
Posty: 94
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
myślę, że różnica w wadze jest tak niewielka i niewyczuwalna na głowie, że można ją pominąć. brak serwisu przy tej cenie jest już minusem
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
Ja swój XR kupiłem przez e-bay w sklepie motocyklowym w UK.
Wcześniej mierzyłem w sklepie. Facet powiedział, że może mi ściągnąć biały XR za tydzień i cena 1500 zł. Dzisiaj wiem, że sam ściągał z Niemiec i UK. A że w tamtym czasie waluta miała dobrą cenę bez zastanowienia kupiłem w UK za 900 zł.
Wcześniej jeździłem przez ok 2 tyg. w kilku innych kaskach. Min. Nitro, AVG z niższej półki. Po założeniu Shoei - jakość i super wyciszenie + rewelacyjny komfort - bardzo lekki. Nitro był ok. Ale AVG za 500 zł to jak jeździć w durszlaku. Potworny hałas już przy 70 km/h
W przyszłości kupię inny kask dla porównania.
PS: Widziałem ostatnio relację w TV z wypadku motocyklisty z zeszłego sezonu. Zginął na miejscu bo kask rozsypał się na części... wypadek w mieście. Motor praktycznie nietknięty. Oprócz ładnego ścigacza i wątpliwego kasku miał jeansy i adidasy..
Pozdr
_________________________
Sezon już blisko..
Wcześniej mierzyłem w sklepie. Facet powiedział, że może mi ściągnąć biały XR za tydzień i cena 1500 zł. Dzisiaj wiem, że sam ściągał z Niemiec i UK. A że w tamtym czasie waluta miała dobrą cenę bez zastanowienia kupiłem w UK za 900 zł.
Wcześniej jeździłem przez ok 2 tyg. w kilku innych kaskach. Min. Nitro, AVG z niższej półki. Po założeniu Shoei - jakość i super wyciszenie + rewelacyjny komfort - bardzo lekki. Nitro był ok. Ale AVG za 500 zł to jak jeździć w durszlaku. Potworny hałas już przy 70 km/h
W przyszłości kupię inny kask dla porównania.
PS: Widziałem ostatnio relację w TV z wypadku motocyklisty z zeszłego sezonu. Zginął na miejscu bo kask rozsypał się na części... wypadek w mieście. Motor praktycznie nietknięty. Oprócz ładnego ścigacza i wątpliwego kasku miał jeansy i adidasy..
Pozdr
_________________________
Sezon już blisko..
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
z tym pękaniem kasków to niest prosta sprawa. każdy pęknie, kwestia tego z jaką siłą walniesz. dodatkowo niektórzy twierdzą, że właśnie tak powinien zachować się kask. tzn. pęknąć, ponieważ w inny sposób nie da się pochłonąć enargi udażenia. chociaż z drugiej strony prawdą jest, że jeżeli kask pęknie za wceśnie to możemy dyńką przywalić w element krajobrazu i pozamiatane...
ponad wszystko jednak kask ma zminimalizować ryzyko upadku, a nie wyeliminować wszystkie możliwe zagrożenia.
ponad wszystko jednak kask ma zminimalizować ryzyko upadku, a nie wyeliminować wszystkie możliwe zagrożenia.
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
Powiem tak.
Zawsze wiedziałem, że zacznę jeździć prawdziwym motorem
ale dopiero jak przekroczę 30tke
Wcześniej nie było okazji finansowych, a nie chciałem się silić na zakup motocykla bez dobrych ciuchów i zabezpieczeń. Po 15 latach na drodze, z rodziną na karku i odpowiednim ciuchem uważam, że mam większe szanse na bezpieczną jazdę.
Z ochroną własnej d@py na moto jest podobnie jak z pasami w samochodzie. Jedni jeżdżą bez zapiętych, a inni tak jak ja nawet jak podjeżdżam do kiosku po wykałaczki to je zapinam.
Czas pokaże. Sezon już blisko.
Ps. Mam nadzieje, że mój kask nigdy nie będzie musiał pękać..
Pozdr
Zawsze wiedziałem, że zacznę jeździć prawdziwym motorem
ale dopiero jak przekroczę 30tke

Z ochroną własnej d@py na moto jest podobnie jak z pasami w samochodzie. Jedni jeżdżą bez zapiętych, a inni tak jak ja nawet jak podjeżdżam do kiosku po wykałaczki to je zapinam.

Czas pokaże. Sezon już blisko.
Ps. Mam nadzieje, że mój kask nigdy nie będzie musiał pękać..
Pozdr
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
SQ napisał(a):z tym pękaniem kasków to niest prosta sprawa. każdy pęknie, kwestia tego z jaką siłą walniesz. dodatkowo niektórzy twierdzą, że właśnie tak powinien zachować się kask. tzn. pęknąć, ponieważ w inny sposób nie da się pochłonąć enargi udażenia. chociaż z drugiej strony prawdą jest, że jeżeli kask pęknie za wceśnie to możemy dyńką przywalić w element krajobrazu i pozamiatane...
ponad wszystko jednak kask ma zminimalizować ryzyko upadku, a nie wyeliminować wszystkie możliwe zagrożenia.
Miałem to samo pisać ale już nie chciałem się narażać ale rozwine teraz temat.kaski są testowane restrykcyjnie tak jak np udeżenie centralnie w szczyt- ale porawda taka że po takim udeżeniu nikt nie przezyje a napewno będzie już mały kontakt ze światem (dlatego częste są zmiażdżenia kręgów)A cała reszta to pełno szczęścia i zachowanie rozsądku bo jak tego braknie to lepszy ciuch da tylko tyle że nie trzeba zbierać po drodze...Więc nie ma co na okrągło wałkować tego tematu że cichy i kask z najwyższej półki to 100% bezpieczeństwa tak jak nie ma co porównywać ich do tych z najniższej.Liczy się zastosowanie tor co innego miasto co innego a na wariata to nic nie pomoże.Nie czepiać sie ogółu tylko zrozumieć.

-
qlik - Świeżak
- Posty: 130
- Dołączył(a): 11/11/2008, 13:34
- Lokalizacja: W-wa
ja widziałem. tanio i dobrze czyli DOSIA.
na tych warunkach Spazz odda swoją SV w dobre ręce!
da się. trzeba tylko chcieć.
o przypomniało mi się, że w Biedronce jest dobrze i tanio.
na tych warunkach Spazz odda swoją SV w dobre ręce!
da się. trzeba tylko chcieć.
o przypomniało mi się, że w Biedronce jest dobrze i tanio.
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
ja kupilem na ebay shoei x spirita za 1000 zloty i uwazam ze jest to najlepszy kask dostepny na rynku mialem okazje jezdzic w rx 7 i shoei bije go na leb jezdze rn 19 i przy zamykaniu budzika kask na glowie trzyma sie idealnie ale kazdy ma prawo miec swoje zdanie
- koraspolska
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 12/1/2009, 14:27
- Lokalizacja: Toruń
Mialem podobny problem, zastanawialem sie nad XR-1000 i cala reszta. Jak wiadomo masa ludzi ma XR-1000 jedni chwala inni nie, ja sie zdecydowalem na to co malo kto ma, vizualnie bardzo mi sie podoba, juz przymierzalem i super pasuje
niestety jeszcze nie kupilem ale lada dzien, moze za max kilka tygodni kupie (niestety pewna sytuacja w domu mi nie pozwala)...
Co do jakosci wykonania duzo bardziej podoba mi sie od Shoeia ale ja jestem laikiem wiec sie nie znam... A zdecydowalem sie na Sharka RSR2 w wersji czarnej glossy, do tego zamawiam druga szybke czarna na sloneczne dni... Niestety jest i on drozszy od XR1000 o jakies 300-400zloty :/ co mam nadzieje przelozy sie na jakosc... w PL niedostepny
oto i on:


Co do jakosci wykonania duzo bardziej podoba mi sie od Shoeia ale ja jestem laikiem wiec sie nie znam... A zdecydowalem sie na Sharka RSR2 w wersji czarnej glossy, do tego zamawiam druga szybke czarna na sloneczne dni... Niestety jest i on drozszy od XR1000 o jakies 300-400zloty :/ co mam nadzieje przelozy sie na jakosc... w PL niedostepny
oto i on:

- Crixu
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 16/1/2009, 21:03
- Lokalizacja: Chester / UK
Imo cena XR adekwantna do jakosci
Niestety z kaskami z reguly jest tak ze im drozsze tym lepsze
Oceniam to na podstawie doswiadczenia. Najpierw kask za 200 zl (firmy nawet nie pamietam)<Potem AGV (K-seria) cos ok 400 zl)<Air Tech (wtedy cos ok 700 zl)<a teraz Ti Tech (ponad 1000zl, tzn ten zakupilem wczoraj,ale i tak dostrzegam juz roznice). Dziwnym trafem z modelu na model byla lepsza wentylacja,jakosc wykonczenia,lepsza aerodynamika itp itd. Tak wiem nie jest to regula, ale cos w tym jest 



http://pl.youtube.com/watch?v=Ygm6irGpy ... re=related | | Pamietamy... [*]
-
s_extrem* - Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 18/5/2008, 14:43
- Lokalizacja: Leszno
Zawsze jest tak samo, jak w przypadku samochodu - pierwszy 126p od dziadka, szał gwizdka ! Własne 4 kółka
później najlepsza marka na świecie, czyli "Służbowy" + Routex - dopiero zaczęła się turystyka...
Przesiadłem się do Golfa i szczęka opadła... "nie zmienię tego auta przez najlbliższe 5 lat", tylko że rok później pożyczyłem Avensis, bo pies... I tak apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Granica zdrowego rozsądku nakazuje powiedzieć "stop" i nie dorzucać kolejnej "stówki", ale myślę że nie w przypadku kasku - odżałować raz i kupić naprawdę dobry


Przesiadłem się do Golfa i szczęka opadła... "nie zmienię tego auta przez najlbliższe 5 lat", tylko że rok później pożyczyłem Avensis, bo pies... I tak apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Granica zdrowego rozsądku nakazuje powiedzieć "stop" i nie dorzucać kolejnej "stówki", ale myślę że nie w przypadku kasku - odżałować raz i kupić naprawdę dobry

-
mikun - Świeżak
- Posty: 274
- Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
- Lokalizacja: Świnoujście
A to niestety smutna druga strona medalu - firmy o ugruntowanej pozycji na rynku często dzięki cenie starają się podnosić i budować prestiż wokół swoich produktów, co nie zawsze się sprawdza. Pociągne wątek samochodowy...
Przez kilka lat głównym hasłem reklamowym VW było "VW - wiesz co masz"; niby nowe modele, niby VW kreować się zaczął jako mecenas sztuki co potwierdzały liczne gwiazdy filmu i muzyki w reklamach, aż odcięli się szybko od starego, pięknego sloganu... bo co miałaby niby powiedzieć firma klientowi w stanie przedzawałowym stojącym w serwisie i odbierającym 3 letnie auto o przebiegu 58tys. w którym ROZSYPAŁA się skrzynia biegów ? "Volkswagen, wiesz co masz"... ?
O ile nad kolejnym VW będę się grubo zastanawiał, o tyle w przypadku motocykla nie stać mnie na "bunt" i wybieram Shoei, wiedząc że pewnie trochę:) troszkę, przepłacam za firme...
Przez kilka lat głównym hasłem reklamowym VW było "VW - wiesz co masz"; niby nowe modele, niby VW kreować się zaczął jako mecenas sztuki co potwierdzały liczne gwiazdy filmu i muzyki w reklamach, aż odcięli się szybko od starego, pięknego sloganu... bo co miałaby niby powiedzieć firma klientowi w stanie przedzawałowym stojącym w serwisie i odbierającym 3 letnie auto o przebiegu 58tys. w którym ROZSYPAŁA się skrzynia biegów ? "Volkswagen, wiesz co masz"... ?
O ile nad kolejnym VW będę się grubo zastanawiał, o tyle w przypadku motocykla nie stać mnie na "bunt" i wybieram Shoei, wiedząc że pewnie trochę:) troszkę, przepłacam za firme...
-
mikun - Świeżak
- Posty: 274
- Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
- Lokalizacja: Świnoujście
wracając do pierwszego pytania
Czy cena kasków Shoei jest proporcjonalna do ich jakosci?
Nie, według obiektywnych testów: http://sharp.direct.gov.uk/search/resul ... =0&price=0
shoei wypada srednio jezeli chodzi o bezpieczenstwo, nadrabia wygodą i malowaniem
kaski za 500zł i mniej (agv s4 i lazer lz6) wypadaja lepiej niz shoei
Czy cena kasków Shoei jest proporcjonalna do ich jakosci?
Nie, według obiektywnych testów: http://sharp.direct.gov.uk/search/resul ... =0&price=0
shoei wypada srednio jezeli chodzi o bezpieczenstwo, nadrabia wygodą i malowaniem
kaski za 500zł i mniej (agv s4 i lazer lz6) wypadaja lepiej niz shoei
- marek137
- Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 17/9/2008, 13:48
Posty: 94
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości