nauka wheelie
ja z kolei jestem swierzak jesli chodzi o jakies tricki. marzy mi sie jazda na gumie ale nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac. mam od niedawna F4 ktora ponoc sie super do tego nadaje. niestety nie mam nikogo z kim moglbym trenowac bo jestem z dolnego slaska a dokladniej z jeleniej gory a tutaj fanatykow 2 kolek jest malutko. moze znalazlby sie jakis nauczyciel, ktory wzialby pod skrzydlo zoltodzioba?? pozdrawiam
ogar 205 --> simson skuter --> wsk 125 i 175 --> gilera XR2 125 --> CBR f4 99 --> 636 04
-
Topic - Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 1/5/2007, 07:00
- Lokalizacja: Jelenia Góra
pawlak200192 napisał(a):tomi291 napisał(a):ja z koleji mam inny problem, nie potrafię utrzymac moto na kole, moze strach czy coś podobnego mi nie pozwala... na koło (bez sprzęgła) stawiam na pierwszym i drugim biegu... natomiast max przejeżdzam 5 metrów... moze ktos doradzić jak moto utrzymać w górze ???
mam to samo
sciÄ…ga mnie na boki
Co do ściagania na boki to polecam jezdzenie przy bezwietrznej pogodzie no i spuszczenie troche air`a z tylnego laczka
co do długości jazdy na kole... wydaje mi sie ze jak przejezdza sie 5 metrow na kole to przednie kolo jest na wysokosci jakichs 20 cm nad asfaltem wiec w tym wypadku proponowałbym wiekszy kąt
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
eneasz napisał(a):Mi nie wchodzi na kolo zgazu jestem za ciezki albo moto nie lubi takiej zabawy. na 2 lub 3 biegu jak mocniej pociagne czuje ze muskam kolem droge ale sie nie odrywa ( tak mi sie wydaje bo ciezko to zobaczyc jak sie siedzi na moto)
jakiego masz motonga?
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
mi z kolei nie wychodzi wcale podnoszenie kola. wiem ze to dla wielu smieszne ale jak tylko sie oderwie od asfaltu to rzuca mi kierownica. mam f4 ale nie potrafie wykorzystac jej mozliwosci. moze ktos wie jakie powinny byc idealne obroty do strzelenia sprzegla zeby podniesc kolo, bo jak na razie to z gazu prubowalem. a moze ktos sie znajdzie z dolnoslaskiego z kim mozna potrenowac?? pozdrawiam
ogar 205 --> simson skuter --> wsk 125 i 175 --> gilera XR2 125 --> CBR f4 99 --> 636 04
-
Topic - Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 1/5/2007, 07:00
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Topic napisał(a):mi z kolei nie wychodzi wcale podnoszenie kola. wiem ze to dla wielu smieszne ale jak tylko sie oderwie od asfaltu to rzuca mi kierownica. mam f4 ale nie potrafie wykorzystac jej mozliwosci. moze ktos wie jakie powinny byc idealne obroty do strzelenia sprzegla zeby podniesc kolo, bo jak na razie to z gazu prubowalem. a moze ktos sie znajdzie z dolnoslaskiego z kim mozna potrenowac?? pozdrawiam
Wydaje mi się że powinny by takie przy których masz największy moment obrotowy...
- MATZ
- Świeżak
- Posty: 21
- Dołączył(a): 20/4/2007, 10:51
1. zx6r na 2 i 3 biegu to z gazu na 100% nie pojdzie, ewentualnie na 2 mocno szarpnac przy pustym baku ale waaaatpie.
2. co do F4 i obrotów do strzału to wazne jest jak "operujesz" sprzegłem i gazem a nie do konca jakie masz obroty... typu masz 7k i strzelasz do 11k... i tak dokladnie musi byc bo inaczej Ci nie pojdzie... mniej wiecej to sa takie obroty, ale zalezy jak to zrobisz płynnie i w jakim czasie i oczywiscie od wagi, no ale tak orientacyjnie to przy 600 miedzy strzał z 8k do 11-12k (jak Ci bardzo zalezy to poszukaj w necie wykres z dyno )
3. co do skrecania kierownicy kiedy moto wchodzi na gume to jest efekt złego operowania manetka zamiast tylko obracac nadgartkiem (manetke) to dodatkowo ciagniesz do siebie prawa reke skrecajac przy tym kierownice sporo osob to przerabiało ale łatwo wyeliminowac to scisnij bak kolanami i nie trzymaj sie kiery jak tonacy brzytwy tylko krec manetą
2. co do F4 i obrotów do strzału to wazne jest jak "operujesz" sprzegłem i gazem a nie do konca jakie masz obroty... typu masz 7k i strzelasz do 11k... i tak dokladnie musi byc bo inaczej Ci nie pojdzie... mniej wiecej to sa takie obroty, ale zalezy jak to zrobisz płynnie i w jakim czasie i oczywiscie od wagi, no ale tak orientacyjnie to przy 600 miedzy strzał z 8k do 11-12k (jak Ci bardzo zalezy to poszukaj w necie wykres z dyno )
3. co do skrecania kierownicy kiedy moto wchodzi na gume to jest efekt złego operowania manetka zamiast tylko obracac nadgartkiem (manetke) to dodatkowo ciagniesz do siebie prawa reke skrecajac przy tym kierownice sporo osob to przerabiało ale łatwo wyeliminowac to scisnij bak kolanami i nie trzymaj sie kiery jak tonacy brzytwy tylko krec manetą
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Topic..... w kolejnym juz temacie stawiasz swoją F4 którą masz od niecałego miesiąca na koło. Kolo, upuść trochę ciśnienia (z siebie nie z koła)i opanuj jazdę na wprost najpierw. za rok będziesz hulał jak będziesz chciał
f3
-
lmpk - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 11/10/2006, 12:14
- Lokalizacja: Mazury
motoman napisał(a):1. zx6r na 2 i 3 biegu to z gazu na 100% nie pojdzie, ewentualnie na 2 mocno szarpnac przy pustym baku ale waaaatpie.
2. co do F4 i obrotów do strzału to wazne jest jak "operujesz" sprzegłem i gazem a nie do konca jakie masz obroty... typu masz 7k i strzelasz do 11k... i tak dokladnie musi byc bo inaczej Ci nie pojdzie... mniej wiecej to sa takie obroty, ale zalezy jak to zrobisz płynnie i w jakim czasie i oczywiscie od wagi, no ale tak orientacyjnie to przy 600 miedzy strzał z 8k do 11-12k (jak Ci bardzo zalezy to poszukaj w necie wykres z dyno )
3. co do skrecania kierownicy kiedy moto wchodzi na gume to jest efekt złego operowania manetka zamiast tylko obracac nadgartkiem (manetke) to dodatkowo ciagniesz do siebie prawa reke skrecajac przy tym kierownice sporo osob to przerabiało ale łatwo wyeliminowac to scisnij bak kolanami i nie trzymaj sie kiery jak tonacy brzytwy tylko krec manetą
dzieki sliczne za info. co do 3pkt. to moze i racja ze kurczowo sie trzymam kiery i ciagne ja do siebie zamiast tylko krecic maneta. tylko jak mam scisnac bak kolanami na stojaco?? bo jak siedze to jakos calkiem do kitu mi idzie. pozdrawiam
ogar 205 --> simson skuter --> wsk 125 i 175 --> gilera XR2 125 --> CBR f4 99 --> 636 04
-
Topic - Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 1/5/2007, 07:00
- Lokalizacja: Jelenia Góra
lmpk napisał(a):Topic..... w kolejnym juz temacie stawiasz swoją F4 którą masz od niecałego miesiąca na koło. Kolo, upuść trochę ciśnienia (z siebie nie z koła)i opanuj jazdę na wprost najpierw. za rok będziesz hulał jak będziesz chciał
cos czulem ze niedlugo ktos zacznie mnie hamowac w probowaniu wyczynow. moze i racja bo kiepsko mi idzie, ale jezeli chodzi o jazde na 2 kolkach to nie zgrywam zadnego macho ani kozaka, ale idzie mi niezle. wykorzystuje motorek w pelnym zakresie obrotow (120-1, 160-2, 200-3, a wiecej nie mam gdzie bo drogi sie koncza). zrobilem 860 km a motorek mam od 5 dni i nie wydaje mi sie zeby moc 110 koni miala poslac mnie do piachu, bo mam troche oleju w glowie i odkrecam manetke tylko w pewnych sytuacjach. kiedys mialem gilere 125, pozniej przez 10 lat nic a teraz 600 i myslalem ze bedzie gorzej ale jest ok. polecam wszystkim z wyobraznia. a co do stuntu to zaczynam dochodzic do wniosku ze to chyba nie dla mnie, chociaz serce z zazdroscia i podziwem chce na jedno kolko.
ogar 205 --> simson skuter --> wsk 125 i 175 --> gilera XR2 125 --> CBR f4 99 --> 636 04
-
Topic - Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 1/5/2007, 07:00
- Lokalizacja: Jelenia Góra
lmpk napisał(a):informatyk.... maneta: 1-0-1
hyh taaaaaaaak ... tylko... sprobuj sobie tak jak Ci sie zapali rezerwa zeby był jak najlzejszy, i mysle ze gdzies tak okolo 7k obrotow <moj sie kreci do 13k i ma 100km/h na 1biegu wiec u Ciebie moze byc ciut inaczej> ale mysle ze nie ma sensu przekraczac 70km/h.
co do stawiania motonga na koło ja sie zaczalem uczyc po miesiacu <fz6 - pierwsze moto><przez pierwszy miesiac nie wiedzialem co sie dzieje jak odkrecałem:)> no i na siedzaco mi nie szło, po jakich 2 tygodniach wskoczylem na tylny podnozej i na stojaco na luzie w 2 dni sie nauczylem stawiac go elegancko, pozniej 2 bieg i jakos szlo tylko moja guma to ciagłe rozpedzanie sie, niestety jeszcze nie umiem trzymac speeda ale to kwestia czasu
a no i pamietaj ze jak coś bedzie nie tak to odrazu zamykaj gaz do 0, zawsze sciagnie moto do gleby a jak nie to przynajmniej daje czas zeby pomyslec o tym nieszczesnym tylnym hamulcu nawyku jeszcze nie mam i pare razy jak ciaglelo mnie na plecy, zamknalem manetke i jakos nic sie nie dzieje, moto nie chce wrócic i sobie mysle co teraz?? ...... a no hamulec!!!!!!! GDZIE ON JEST ????? i dopiero szukalem go gdzies, ale jak sie w niego zaje**lo to uff... przedni laczek na glebie momentalnie
Ja bym proponował uczyc sie od razu ze sprzegła, strzelac na male roznice obrotow < <-nie wiedzialem jak to napisac > jedziesz na 7k wciskasz sprzegło, podnosisz obroty o 1k i strzał, pozniej o 2k. Ja tak pisze o 1,2 - w praktyce na to nie patrzysz ale poprosto manetke bardziej odkrecasz, i wtedy motong najpierw Cie szarpie, pozniej kolo podskoczy, pozniej oderwie sie na 20cm i tak kroczkami, wazne zeby wyczuc OCB w tym strzelaniu. kocham ten dzwiek przy strzale jak obroty rosną achhhhh
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Ja to się boje strzelania ze sprzęgła. Lekkie drgnięcie ręki i obroty moją się odkręcić do odcięcia i może być przesrane. Kiedyś na światłach drgnęła mi ręka i zamiast ruszyć dynamicznie prawie się nakryłem przednim kołem, a miałem wtedy 400cc. Z gazu łatwiej da się to opanować jak dla mnie. Dużo ludzików twierdzi że łatwiej jest na stojąco. Jak opanować manetkę wtedy? Na siedząco nie trzeba się kurczowo czegoś trzymać i można się skupić nad pracą nadgarstkiem, a na stojąco trzeba ściskać kiere i modlić się żeby ręka nie drgnęła albo nie odchyliło moto i ręka się nie powineła z gazem. Następna sprawa to z tylnich podnóżków... Myśle, że wszelkie zabawy trudniejsze nież odkręcenie gazu na siedząco to robilbym tylko na motocyklu z klatką i przygotowanym do stuntu, bo upadek gwarantowany i to nie jeden i nie dwa.
-
hefron - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1394
- Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
- Lokalizacja: Suchowola
eneasz napisał(a):tak sie zastanawiam, sciskasz sobie bak elegancko kolankami ale jak se tak strzelisz nieco zwlaszcza na poczatku to sie mozna troszke zaskoczyc i chyba szarpnie powodujac lawinowe odkrecenie
Bede sie trzymal narazie systemu binarnego chyba ze on zawiedzie to poswiece cebre i na niej sie bede wystrzeliwal
po to trzymasz bak kolanami zebys nie odjechał na siedzeniu i nie zaczal jeszcze mocniej odkrecac
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
hefron napisał(a):Ja to się boje strzelania ze sprzęgła. Lekkie drgnięcie ręki i obroty moją się odkręcić do odcięcia i może być przesrane. Kiedyś na światłach drgnęła mi ręka i zamiast ruszyć dynamicznie prawie się nakryłem przednim kołem, a miałem wtedy 400cc. Z gazu łatwiej da się to opanować jak dla mnie. Dużo ludzików twierdzi że łatwiej jest na stojąco. Jak opanować manetkę wtedy? Na siedząco nie trzeba się kurczowo czegoś trzymać i można się skupić nad pracą nadgarstkiem, a na stojąco trzeba ściskać kiere i modlić się żeby ręka nie drgnęła albo nie odchyliło moto i ręka się nie powineła z gazem. Następna sprawa to z tylnich podnóżków... Myśle, że wszelkie zabawy trudniejsze nież odkręcenie gazu na siedząco to robilbym tylko na motocyklu z klatką i przygotowanym do stuntu, bo upadek gwarantowany i to nie jeden i nie dwa.
a co do Ciebie Hefron to niby masz racje niby nie, przeciez manetka to nie jakis dynamit, wiadomo ze lytr miota Toba jak chcesz ale ja stojaco jakos nigdy nie mialem problemow z opanowaniem manetki, co innego jest ruch obrotowy nadgarstka a co innego przyciaganie rak do siebie, a wg mnie strzelanie ze sprzegła jest szybsze i hmm... bardziej precyzyjne o ile moge to tak okreslic, ale to co piszesz to napewno po czesci prawda, ale czlowiek boi sie nieznanego sprobuj za zobaczysz
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
powiem wam tak, mam ten sam problem aczkolwiek dzieki pomocy motomana który wytłumaczył mi kilka postów wcześniej zasadę zastosowania kodu binarnego śmiem twierdzić że coś w tym jest. tzn że trzeba tylko dynamicznie zastosować 1-0-1. i po raz kolejny muszę mu przyznać rację że na stojąco jest łatwiej bo nie ma co ukrywać że motocykl dużo chętniej chce wstawać do góry. ja jestem dopiero w trakcie 2 stopnia, czyli te 20-30cm. ale to już coś bo wcześniej nie było nic
- GrzeÅ›
- Świeżak
- Posty: 172
- Dołączył(a): 27/8/2006, 11:48
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
dlatego nie lubie z gazu... bo szarpie ze sprzegła moto poprostu rwie do góry!
a co do 1-0-1 to wazne jest zeby wyczuc prace zawieszenia... robisz 1-0 i przy 0 zawieszenie sie napreza i rozpreza... i to trwa ileś tam... powiedzmy sekunde... i wtedy gaz opór musi nastąpić w momencie kiedy zawieszenie sie rozpreza, bo nie chodzi o to zeby robic 1-0-1 na pałe odkrecac zeby tylko otworzyc i zamknac gaz... tylko z głową i umiejetnie, i z odpowiednim wyczuciem sprzeta
a jak po 1-0 dasz 1 kiedy zawieszenie bedzie w maksymalnym ugieciu to bedzie tak zwana lipa i dalej nic z tego nie bedzie
a co do 1-0-1 to wazne jest zeby wyczuc prace zawieszenia... robisz 1-0 i przy 0 zawieszenie sie napreza i rozpreza... i to trwa ileś tam... powiedzmy sekunde... i wtedy gaz opór musi nastąpić w momencie kiedy zawieszenie sie rozpreza, bo nie chodzi o to zeby robic 1-0-1 na pałe odkrecac zeby tylko otworzyc i zamknac gaz... tylko z głową i umiejetnie, i z odpowiednim wyczuciem sprzeta
a jak po 1-0 dasz 1 kiedy zawieszenie bedzie w maksymalnym ugieciu to bedzie tak zwana lipa i dalej nic z tego nie bedzie
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
no chlopaki mowice caly czas o bardzo istotnej kweatii "z gazu czy z klamy" a co myslicie o amorku skretu?? macie cos takiego?? bo ja juz sie naogladalem w necie gleb z shimmy a z tego co wyczytalem na jakiejs stronce to podobno bez amorka lepiej sobie odpuscic. co wy na to?? jakie jest prawdopodobienstwo gleby np. na f4 bez amora??
ogar 205 --> simson skuter --> wsk 125 i 175 --> gilera XR2 125 --> CBR f4 99 --> 636 04
-
Topic - Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 1/5/2007, 07:00
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości