[turystyka] Motocyklem do Niemiec - 2600 km w dwa...
Posty: 85
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
zbolała ale twarda i uparta az do granic głupoty ;o) a co do eRek to R6 byla swiezakiem i chlopaki sie nie rozpedzali jak my A tak btw to to ze masz R6/R1/whatever nie znaczy ze masz jechac w czerwonym polu Ja skacze w ogien, oni nie musieli ;o)<br><hr>roeikaKomentatorzy napisał(a):jedno co mi nie pasuje to że chlopaki na yamahah ktore wiemy jakie są petardyczne wymiękły przed er 6 ktorego prowadziła zbolała kobieta...dziwne i nierealne...na 80% bylbym stanie stwierdzic ze to raczej oni na was czekali na postojach...dziwne naprawde dziwne..R1 i wymiekli...smiech na sali...moze to niebhyli wprawieni posiadacze yamah albo byli po piwie i na wszeli wypadek jechali rozsądniej;p
Nie obrazać sie!! tylko to dziwne sie wydaje..pzdr<br><hr>Fanator<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
heheh no można to it w ten sposob uzasadnic, ;p pomijając fakt że zarowno r6 jak i r1 dwie paki rozwijają bez iwekszych kłopotów zarazem mieszcząc się w astronomicznie krotkim czsie, można uznac że chłopaki nie potrzebowali się tego dia spieszyć...i chwała im za to bo gdyby zaczeli sie z wami scigac to w konfrontacji z xx-em moglo by stać się coś strasznego.<br><hr>FanatorKomentatorzy napisał(a):jedno co mi nie pasuje to że chlopaki na yamahah ktore wiemy jakie są petardyczne wymiękły przed er 6 ktorego prowadziła zbolała kobieta...dziwne i nierealne...na 80% bylbym stanie stwierdzic ze to raczej oni na was czekali na postojach...dziwne naprawde dziwne..R1 i wymiekli...smiech na sali...moze to niebhyli wprawieni posiadacze yamah albo byli po piwie i na wszeli wypadek jechali rozsądniej;p
Nie obrazać sie!! tylko to dziwne sie wydaje..pzdr<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):zbolała ale twarda i uparta az do granic głupoty ;o) a co do eRek to R6 byla swiezakiem i chlopaki sie nie rozpedzali jak my A tak btw to to ze masz R6/R1/whatever nie znaczy ze masz jechac w czerwonym polu Ja skacze w ogien, oni nie musieli ;o)<br><hr>roeika<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Rozwijają ale to nie były żadne wyścigi, po co więc jechać szybciej ? Na trasie trzeba też dbać o spalanie i komfort jazdy, w końcu jechaliśmy z bagażami i plecakami. Taka moja prywatna refleksja po jezdzie tyle KM: cholernie bolą kolana - szczegolnie jak sie jezdzie ze sliderami na kolana (obtarcia pewne). <br><hr>Michał R1Komentatorzy napisał(a):jedno co mi nie pasuje to że chlopaki na yamahah ktore wiemy jakie są petardyczne wymiękły przed er 6 ktorego prowadziła zbolała kobieta...dziwne i nierealne...na 80% bylbym stanie stwierdzic ze to raczej oni na was czekali na postojach...dziwne naprawde dziwne..R1 i wymiekli...smiech na sali...moze to niebhyli wprawieni posiadacze yamah albo byli po piwie i na wszeli wypadek jechali rozsądniej;p
Nie obrazać sie!! tylko to dziwne sie wydaje..pzdr<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):zbolała ale twarda i uparta az do granic głupoty ;o) a co do eRek to R6 byla swiezakiem i chlopaki sie nie rozpedzali jak my A tak btw to to ze masz R6/R1/whatever nie znaczy ze masz jechac w czerwonym polu Ja skacze w ogien, oni nie musieli ;o)<br><hr>roeika<br>Komentatorzy napisał(a):heheh no można to it w ten sposob uzasadnic, ;p pomijając fakt że zarowno r6 jak i r1 dwie paki rozwijają bez iwekszych kłopotów zarazem mieszcząc się w astronomicznie krotkim czsie, można uznac że chłopaki nie potrzebowali się tego dia spieszyć...i chwała im za to bo gdyby zaczeli sie z wami scigac to w konfrontacji z xx-em moglo by stać się coś strasznego.<br><hr>Fanator<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kolega nie może zrozumieć, że posiadanie motocykla wyścigowego nie musi obligować do zapierdalania jak dzika świnia po polu :/<br><hr>Michał S. [Yamaha R6]
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
zeby rozwiac watpliwosci kolegi niedowierzacza:) Ja suzuki GS 500 F, objeżdżałam kolesi na R1, wiec...to nie sztuka miec zajebisty motocykl:)Komentatorzy napisał(a):jedno co mi nie pasuje to że chlopaki na yamahah ktore wiemy jakie są petardyczne wymiękły przed er 6 ktorego prowadziła zbolała kobieta...dziwne i nierealne...na 80% bylbym stanie stwierdzic ze to raczej oni na was czekali na postojach...dziwne naprawde dziwne..R1 i wymiekli...smiech na sali...moze to niebhyli wprawieni posiadacze yamah albo byli po piwie i na wszeli wypadek jechali rozsądniej;p
Nie obrazać sie!! tylko to dziwne sie wydaje..pzdr<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):zbolała ale twarda i uparta az do granic głupoty ;o) a co do eRek to R6 byla swiezakiem i chlopaki sie nie rozpedzali jak my A tak btw to to ze masz R6/R1/whatever nie znaczy ze masz jechac w czerwonym polu Ja skacze w ogien, oni nie musieli ;o)<br><hr>roeika<br>Komentatorzy napisał(a):heheh no można to it w ten sposob uzasadnic, ;p pomijając fakt że zarowno r6 jak i r1 dwie paki rozwijają bez iwekszych kłopotów zarazem mieszcząc się w astronomicznie krotkim czsie, można uznac że chłopaki nie potrzebowali się tego dia spieszyć...i chwała im za to bo gdyby zaczeli sie z wami scigac to w konfrontacji z xx-em moglo by stać się coś strasznego.<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):Rozwijają ale to nie były żadne wyścigi, po co więc jechać szybciej ? Na trasie trzeba też dbać o spalanie i komfort jazdy, w końcu jechaliśmy z bagażami i plecakami. Taka moja prywatna refleksja po jezdzie tyle KM: cholernie bolą kolana - szczegolnie jak sie jezdzie ze sliderami na kolana (obtarcia pewne). <br><hr>Michał R1<br>
pozdrawiam
<br><hr>renbia
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Całkiem nieżle , ale tez bez szału . Ja starym ogryzkiem z 99r cbr 600 Dublin -Kraków 26h tez od sztychaKomentatorzy napisał(a):moj rekord 1800 kmna hondzie cbr 1000 RR 2006 r drogheda (irlandia) wyjazd 14,00- zbaszyn (wielkopolskie) przyjazd 14,00 w 25 h non stop w tym dwie przeprawy promowe dublin- holyhead ,dover -calejaka dojzedzalem do polski to zasypailem za kierownica motocykla
ale dałem rade w czym 500 km w deszczu przez niemcy <br><hr>Velox<br>


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
renbia Ty to jestes taka "napierdalaczka" ze gosci na R1 to bys nawet MZtka zrobila ;o)Komentatorzy napisał(a):jedno co mi nie pasuje to że chlopaki na yamahah ktore wiemy jakie są petardyczne wymiękły przed er 6 ktorego prowadziła zbolała kobieta...dziwne i nierealne...na 80% bylbym stanie stwierdzic ze to raczej oni na was czekali na postojach...dziwne naprawde dziwne..R1 i wymiekli...smiech na sali...moze to niebhyli wprawieni posiadacze yamah albo byli po piwie i na wszeli wypadek jechali rozsądniej;p
Nie obrazać sie!! tylko to dziwne sie wydaje..pzdr<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):zbolała ale twarda i uparta az do granic głupoty ;o) a co do eRek to R6 byla swiezakiem i chlopaki sie nie rozpedzali jak my A tak btw to to ze masz R6/R1/whatever nie znaczy ze masz jechac w czerwonym polu Ja skacze w ogien, oni nie musieli ;o)<br><hr>roeika<br>Komentatorzy napisał(a):heheh no można to it w ten sposob uzasadnic, ;p pomijając fakt że zarowno r6 jak i r1 dwie paki rozwijają bez iwekszych kłopotów zarazem mieszcząc się w astronomicznie krotkim czsie, można uznac że chłopaki nie potrzebowali się tego dia spieszyć...i chwała im za to bo gdyby zaczeli sie z wami scigac to w konfrontacji z xx-em moglo by stać się coś strasznego.<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):Rozwijają ale to nie były żadne wyścigi, po co więc jechać szybciej ? Na trasie trzeba też dbać o spalanie i komfort jazdy, w końcu jechaliśmy z bagażami i plecakami. Taka moja prywatna refleksja po jezdzie tyle KM: cholernie bolą kolana - szczegolnie jak sie jezdzie ze sliderami na kolana (obtarcia pewne). <br><hr>Michał R1<br>Komentatorzy napisał(a):zeby rozwiac watpliwosci kolegi niedowierzacza:) Ja suzuki GS 500 F, objeżdżałam kolesi na R1, wiec...to nie sztuka miec zajebisty motocykl:)
pozdrawiam
<br><hr>renbia<br>
Co do R1/R6 to po co mieli sie spieszyc? Do domu mieli tuz tuz... My zesmy marzyli o wlasnych lozkach i kazdy cial ile dalo Oni juz dawno spali jak ja sie modlilam o paliwo ;o)
<br><hr>roeika
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Fajna wyprawa. Prędkości też fajne i to w deszczu.
. Zdarzyło mi się zasuwać 200 kiedy padało. Tyle, że to mój stary mesio coupe był. Na moto... yeah. Pozdrawiam.
<br><hr>bluespapa


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
2450 km w jeden dzień ! !
Manchester - Bystre k.Baligrodu
w te wakacje zajechałem do żony i syna
ale tam zimny prysznic , zona oznajmiła,że chce się rozstać
Zmęczenie jazdą bez przerw, szok od żony... gps trochę mnie wkierował w góry ze złej strony, gdzie dróżki kończyły się kamienistą alejką..
I tak bywa w życiu.. Motocykl XX z 2007 rewelacja<br><hr>norbileo
Manchester - Bystre k.Baligrodu
w te wakacje zajechałem do żony i syna

ale tam zimny prysznic , zona oznajmiła,że chce się rozstać

Zmęczenie jazdą bez przerw, szok od żony... gps trochę mnie wkierował w góry ze złej strony, gdzie dróżki kończyły się kamienistą alejką..
I tak bywa w życiu.. Motocykl XX z 2007 rewelacja<br><hr>norbileo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Hey , nie przesada 170km/h serio.Komentatorzy napisał(a):170 km/h w deszczu..lekka przesada nawet jak na Niemcy. Zyjac jakis czas w Niemczech i jezdzac duzo samochodem nigdy w deszczu nie przekroczylem 160 km/h..poprostu to jak kuszenie losu..a co dopiero na moto..Tym bardziej ze jak sie jedzie za kims to zupelnie nic nie widac..no coz..ale widocznie mozna..Bracia i siostry uwazajcie tylko bo niemieckie autostrady tez potrafia zaskoczyc w zakrecie..a i nawierzchnia gdzie niegdzie tez. SZEROKOSCI !!<br><hr>goncior<br>
Jeżdże do pracy w Uk codziennie 120km i bywa,że w deszczu mykam 240km/h , deszcz mi już naprawdę nie przeszkadza, raczej widoczność. Bywało też,że śnieg mnie dorwał w trakcie dojazdu.. jako jedyny dojeżdżałem do pracy motocyklem, zwykle na parkingu przynajmniej kilka sztuk było,ale nie kiedy padał śnieg

Opony Michelin polecam <br><hr>norbileo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Heyo Motomaniaku Bandita, zmień na XXa, prędkości i prowadzenie wejdą Ci w nawyk. Rewelacja moto, każda prędkość, warunki drogowe.. byle trzeba ważyć ponad 100kg, najlepsza rónowagaKomentatorzy napisał(a):Normalnie połknąłem ten tekst w kilkanaście min;)) Wielki Szacunek za tyle kilo nawiniętych w tak krótkim czasie!! Jeżdzę dopiero pierwszy sezon na moim Bandycie 600N, i jak słysze o 190km/h w deszczu to mnie az ciary pezechodzą...Pozdro dla całej ekipy EWO Racing Team:)<br><hr>Gyezet<br>

jeżdże pół sezonu XXem (przerwa 10 lat) i najechałem 14tys mil, w tym 1500mil na raz do Polski z Manchesteru do Bystre. Bez wypadku

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
spalanie w XXsie z 07' na trasie 2450km wydałem 170GBP , gdy jadę oszczędnie to 4,5Litra pali, gdy przepisowo 120km/h to 6litrów.. ponad 250 to już 10L..<br><hr>norbileoKomentatorzy napisał(a):Smoku.... A ile max. wypił Ci XX ? I tak nie jestem pewien ale to chyb awtrysk.tak? pozdrawiam<br><hr>Krzy<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
HeyKomentatorzy napisał(a):jedno co mi nie pasuje to że chlopaki na yamahah ktore wiemy jakie są petardyczne wymiękły przed er 6 ktorego prowadziła zbolała kobieta...dziwne i nierealne...na 80% bylbym stanie stwierdzic ze to raczej oni na was czekali na postojach...dziwne naprawde dziwne..R1 i wymiekli...smiech na sali...moze to niebhyli wprawieni posiadacze yamah albo byli po piwie i na wszeli wypadek jechali rozsądniej;p
Nie obrazać sie!! tylko to dziwne sie wydaje..pzdr<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):zbolała ale twarda i uparta az do granic głupoty ;o) a co do eRek to R6 byla swiezakiem i chlopaki sie nie rozpedzali jak my A tak btw to to ze masz R6/R1/whatever nie znaczy ze masz jechac w czerwonym polu Ja skacze w ogien, oni nie musieli ;o)<br><hr>roeika<br>Komentatorzy napisał(a):heheh no można to it w ten sposob uzasadnic, ;p pomijając fakt że zarowno r6 jak i r1 dwie paki rozwijają bez iwekszych kłopotów zarazem mieszcząc się w astronomicznie krotkim czsie, można uznac że chłopaki nie potrzebowali się tego dia spieszyć...i chwała im za to bo gdyby zaczeli sie z wami scigac to w konfrontacji z xx-em moglo by stać się coś strasznego.<br><hr>Fanator<br>Komentatorzy napisał(a):Rozwijają ale to nie były żadne wyścigi, po co więc jechać szybciej ? Na trasie trzeba też dbać o spalanie i komfort jazdy, w końcu jechaliśmy z bagażami i plecakami. Taka moja prywatna refleksja po jezdzie tyle KM: cholernie bolą kolana - szczegolnie jak sie jezdzie ze sliderami na kolana (obtarcia pewne). <br><hr>Michał R1<br>Komentatorzy napisał(a):zeby rozwiac watpliwosci kolegi niedowierzacza:) Ja suzuki GS 500 F, objeżdżałam kolesi na R1, wiec...to nie sztuka miec zajebisty motocykl:)
pozdrawiam
<br><hr>renbia<br>
a jak oceniasz XXa ?
<br><hr>norbileo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Motocykle są dla ludzi rozsądnych i z wyobraźnią. O was tego z całą pewnościa powiedzieć nie można. Stanowicie niestety zagrożenie nie tylko dla samych siebie ale i dla innych. Co można powiedziec o dorosłym facecie, który swoją dziewczynę wozi po autopstradzie z predkościa 250 km/h ? Że jest dziecinny i niedojrzały emocjonalnie ? Też. Że zachopwuje się jak 13-latek który dostał skuter ? Też. Ale można krócej. Kretyn. Poza tym co to za wyprawa. Nic nie widzieli nic nie słyszeli tylko jechali 200 na h. Koleżanko która to piszesz wiedz, że ja też mam od lat motocykl. Że też nie jżdzę 90 -tką i też czasem zdaży mi się wyprzedzić żółwia na ciągłej. Nie jestem święty, ale jedyne co waszą trójkę czeka to 3 krzyże na poboczu drogi. Pozdro i mimo wszystko nie życzę. Dorośnijcie.<br><hr>zbych
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
przeciez nie jechal 250 caly czas tylko sporadycznie i to po autostradzie w Niemczech gdzie ludzie lataja po 300 km/h,Komentatorzy napisał(a):Motocykle są dla ludzi rozsądnych i z wyobraźnią. O was tego z całą pewnościa powiedzieć nie można. Stanowicie niestety zagrożenie nie tylko dla samych siebie ale i dla innych. Co można powiedziec o dorosłym facecie, który swoją dziewczynę wozi po autopstradzie z predkościa 250 km/h ? Że jest dziecinny i niedojrzały emocjonalnie ? Też. Że zachopwuje się jak 13-latek który dostał skuter ? Też. Ale można krócej. Kretyn. Poza tym co to za wyprawa. Nic nie widzieli nic nie słyszeli tylko jechali 200 na h. Koleżanko która to piszesz wiedz, że ja też mam od lat motocykl. Że też nie jżdzę 90 -tką i też czasem zdaży mi się wyprzedzić żółwia na ciągłej. Nie jestem święty, ale jedyne co waszą trójkę czeka to 3 krzyże na poboczu drogi. Pozdro i mimo wszystko nie życzę. Dorośnijcie.<br><hr>zbych<br>
gdzie ty czlowieku wyczytales ze tylko jechali!przeciez zwiedzili Kolonię,byli na super imprezie Bull Air ,zrobili mase fotek.
Przygoda super<br><hr>Arek zx6r
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dawno tu nie zagladalam ale widze ze tekst wciaz budzi kontrowersje. To nie byla wycieczka krajoznawcza tylko planowany szybki przelot autostradami na show Red Bulla. I jak zauwazono autostrady niemieckie pozwalaja na takie predkosci i oczywiscie bylismy wyprzedzani przez samochody. Czy one nie wyladuja na znaku drogowym? Myslisz ze jestesmy gowniarzami co sie dorwali do sportow? Nie. Swoje lata mamy na glowach i wyjechane tys km, do tego mnostwo czasu spedzone na specjalistycznych treningach przechodzonych co sezon. I mimo uplywu czasu nasza cala trojka jezdzi jak jezdzila, jest cala i zdrowa.<br><hr>roeikaKomentatorzy napisał(a):Motocykle są dla ludzi rozsądnych i z wyobraźnią. O was tego z całą pewnościa powiedzieć nie można. Stanowicie niestety zagrożenie nie tylko dla samych siebie ale i dla innych. Co można powiedziec o dorosłym facecie, który swoją dziewczynę wozi po autopstradzie z predkościa 250 km/h ? Że jest dziecinny i niedojrzały emocjonalnie ? Też. Że zachopwuje się jak 13-latek który dostał skuter ? Też. Ale można krócej. Kretyn. Poza tym co to za wyprawa. Nic nie widzieli nic nie słyszeli tylko jechali 200 na h. Koleżanko która to piszesz wiedz, że ja też mam od lat motocykl. Że też nie jżdzę 90 -tką i też czasem zdaży mi się wyprzedzić żółwia na ciągłej. Nie jestem święty, ale jedyne co waszą trójkę czeka to 3 krzyże na poboczu drogi. Pozdro i mimo wszystko nie życzę. Dorośnijcie.<br><hr>zbych<br>Komentatorzy napisał(a):przeciez nie jechal 250 caly czas tylko sporadycznie i to po autostradzie w Niemczech gdzie ludzie lataja po 300 km/h,
gdzie ty czlowieku wyczytales ze tylko jechali!przeciez zwiedzili Kolonię,byli na super imprezie Bull Air ,zrobili mase fotek.
Przygoda super<br><hr>Arek zx6r<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak wy jeździcie po 200-220km/h i srednią w trasie macie 77km/h. Ja rozumiem, że postoje itp. ale chyba musicie się jeszcze sporo nauczyć o turystyce bo Twoj opis świadczy o waszej mega nieodpowiedzialnosci (jak twoje zasypianie na motocyklu a mimo to "200").Komentatorzy napisał(a):Motocykle są dla ludzi rozsądnych i z wyobraźnią. O was tego z całą pewnościa powiedzieć nie można. Stanowicie niestety zagrożenie nie tylko dla samych siebie ale i dla innych. Co można powiedziec o dorosłym facecie, który swoją dziewczynę wozi po autopstradzie z predkościa 250 km/h ? Że jest dziecinny i niedojrzały emocjonalnie ? Też. Że zachopwuje się jak 13-latek który dostał skuter ? Też. Ale można krócej. Kretyn. Poza tym co to za wyprawa. Nic nie widzieli nic nie słyszeli tylko jechali 200 na h. Koleżanko która to piszesz wiedz, że ja też mam od lat motocykl. Że też nie jżdzę 90 -tką i też czasem zdaży mi się wyprzedzić żółwia na ciągłej. Nie jestem święty, ale jedyne co waszą trójkę czeka to 3 krzyże na poboczu drogi. Pozdro i mimo wszystko nie życzę. Dorośnijcie.<br><hr>zbych<br>Komentatorzy napisał(a):przeciez nie jechal 250 caly czas tylko sporadycznie i to po autostradzie w Niemczech gdzie ludzie lataja po 300 km/h,
gdzie ty czlowieku wyczytales ze tylko jechali!przeciez zwiedzili Kolonię,byli na super imprezie Bull Air ,zrobili mase fotek.
Przygoda super<br><hr>Arek zx6r<br>Komentatorzy napisał(a):Dawno tu nie zagladalam ale widze ze tekst wciaz budzi kontrowersje. To nie byla wycieczka krajoznawcza tylko planowany szybki przelot autostradami na show Red Bulla. I jak zauwazono autostrady niemieckie pozwalaja na takie predkosci i oczywiscie bylismy wyprzedzani przez samochody. Czy one nie wyladuja na znaku drogowym? Myslisz ze jestesmy gowniarzami co sie dorwali do sportow? Nie. Swoje lata mamy na glowach i wyjechane tys km, do tego mnostwo czasu spedzone na specjalistycznych treningach przechodzonych co sezon. I mimo uplywu czasu nasza cala trojka jezdzi jak jezdzila, jest cala i zdrowa.<br><hr>roeika<br>
Zenada generalnie dziewczyno.<br><hr>Bandzior
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Napisze łopatologicznie: wlasnie takie emocje mial wzbudzic ten tekst, zeby nikomu nie przyszlo do glowy tego powtarzac.Komentatorzy napisał(a):Motocykle są dla ludzi rozsądnych i z wyobraźnią. O was tego z całą pewnościa powiedzieć nie można. Stanowicie niestety zagrożenie nie tylko dla samych siebie ale i dla innych. Co można powiedziec o dorosłym facecie, który swoją dziewczynę wozi po autopstradzie z predkościa 250 km/h ? Że jest dziecinny i niedojrzały emocjonalnie ? Też. Że zachopwuje się jak 13-latek który dostał skuter ? Też. Ale można krócej. Kretyn. Poza tym co to za wyprawa. Nic nie widzieli nic nie słyszeli tylko jechali 200 na h. Koleżanko która to piszesz wiedz, że ja też mam od lat motocykl. Że też nie jżdzę 90 -tką i też czasem zdaży mi się wyprzedzić żółwia na ciągłej. Nie jestem święty, ale jedyne co waszą trójkę czeka to 3 krzyże na poboczu drogi. Pozdro i mimo wszystko nie życzę. Dorośnijcie.<br><hr>zbych<br>Komentatorzy napisał(a):przeciez nie jechal 250 caly czas tylko sporadycznie i to po autostradzie w Niemczech gdzie ludzie lataja po 300 km/h,
gdzie ty czlowieku wyczytales ze tylko jechali!przeciez zwiedzili Kolonię,byli na super imprezie Bull Air ,zrobili mase fotek.
Przygoda super<br><hr>Arek zx6r<br>Komentatorzy napisał(a):Dawno tu nie zagladalam ale widze ze tekst wciaz budzi kontrowersje. To nie byla wycieczka krajoznawcza tylko planowany szybki przelot autostradami na show Red Bulla. I jak zauwazono autostrady niemieckie pozwalaja na takie predkosci i oczywiscie bylismy wyprzedzani przez samochody. Czy one nie wyladuja na znaku drogowym? Myslisz ze jestesmy gowniarzami co sie dorwali do sportow? Nie. Swoje lata mamy na glowach i wyjechane tys km, do tego mnostwo czasu spedzone na specjalistycznych treningach przechodzonych co sezon. I mimo uplywu czasu nasza cala trojka jezdzi jak jezdzila, jest cala i zdrowa.<br><hr>roeika<br>Komentatorzy napisał(a):Jak wy jeździcie po 200-220km/h i srednią w trasie macie 77km/h. Ja rozumiem, że postoje itp. ale chyba musicie się jeszcze sporo nauczyć o turystyce bo Twoj opis świadczy o waszej mega nieodpowiedzialnosci (jak twoje zasypianie na motocyklu a mimo to "200").
Zenada generalnie dziewczyno.<br><hr>Bandzior<br>
A my pewnie i tak zachowalibysmy sie tak samo, moze tylko z ta roznica ze ja zjechalabym do motelu.
Jestesmy specyficzni i zadne poczuczania nic w nas nie zmienia, wazne zeby pokazaly innym zagrozenia na naszym przykladzie.
<br><hr>roeika
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 85
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość