Scigacz.pl

przez **PAUL.S** » 27/9/2008, 21:32

eneasz jezeli wsiade na er-6f to na tym motorze mozliwość zabicia się, spowodowania wypadku itd. jest niemożliwa? Ja Cię rozumiem, możesz nie wierzyć, w sumie też nie uwierzyłbym 17-latkowi i bałbym się o niego.

przez **Pioorek1337** » 27/9/2008, 21:34

Może suzuki v-strom 650? Fajna maszynka, niby niezła krowa ale waży troszkę więcej od kawasaki gpz 500

przez **Dominik_YZF** » 27/9/2008, 21:34

W zime najniższe ceny są chyba w biedronce.. Jak jest dobre moto, to nie ma co liczyc na " cene zimową" 40 klocków do wydania - NIE SZUKAJ " OKAZJI " bo mozesz żałowac.

przez **PAUL.S** » 27/9/2008, 21:35

Dominik_YZF napisał(a):Mówie jak jest. Jak nauczyłes sie śmigac na Cbr-ce to chwała ci za to.. , ale nie kazdy jest taki zajebisty.
Paul, jeśli musi byc 600, to moze Fazer, Hornet?

podobają mi się moto bardziej obudowane i agresywnie wygladające, nie lubię silników na wierzchu itd, ale to w sumie mniej istotne z tego co tutaj czytam.

Przestraszyłem się "litra", teraz 600 sportowy też coś nie tak hmmm to trudniejsze niż myslałem. Cieszę się, że zmieniliście troche nastawienie do mnie:D

przez **bertold12345** » 27/9/2008, 21:39

Panowie jak widzę to natym forum jest jakas dziwna obsesja ,że jak ktos kupi 1l to odrazu się musi zabic czy coś takiego.Niestety to nieprawda kumpel jako pierwszy moto kupił cbr 1000 jezdził na niej przez 6 lat teraz kupił sobie yamahe 600cm i jakoś zyje.Ja tez jezdziłem na jego cbr a sam miałem wtedy mz 250 i też żyję .Wiec bez przesadyzmu .Wiadomo kto nigdy nie jezdził na żadnym moto i po prawku zasiądzie na litra to gleba pewna ,lecz kto jezdził juz na jakimkolwiek moto ,to gdy będzie jezdził z rozwagą to wkońcu nabierze wprawy i będzie śmigał .Ci co piszą ,że jak teraz jeżdżą na 500 przez xx lat i 1l dla nich to jeszcze za dużo to chyba nie maja pojęcia o jezdzie na moto.A kto ma zamiast rozumu kapuste to i na simsonie sobie krzywdę zrobi tak jak mój znajomy co wjechał w drzewo i niewie do dziś dlaczego

>I wogóle mam nadzieję ,że nie piszą tego ci co maja litry i zgrywają kozaków ,że to maszyny nie do opanowania i że dopiero po 10 latach na moto można na takie coś wsiadac bo niektórym może życia braknąc ,żeby sobie na takim czyms pojezdzic.Pozdro

przez **House MD** » 27/9/2008, 21:41

nikt Ci tu na siłę nie wciska co masz kupić ,jak chcesz 600 to raczej w tej klasie jest trochę moto , ale prawko trza zrobić !!! poszukaj na necie modeli ,które Ci odp lub na motoallegro i wbijaj z pytaniami na forum .

przez **Flow** » 27/9/2008, 21:51

Dominik_YZF napisał(a):Male nie kazdy jest taki zajebisty.

uznam ze nie widzialem tej chamskiej odzywki

Dominik_YZF napisał(a):W zime najniższe ceny są chyba w biedronce.. Jak jest dobre moto, to nie ma co liczyc na " cene zimową" 40 klocków do wydania - NIE SZUKAJ " OKAZJI " bo mozesz żałowac.

tu sie zgodze,zwlaszcza ze ktos mu sponsoruje to nowke bierz i juz,albo roczny motocykl.

a eneaszowi pewnie chodzi o to ze er6f to nie kawa zx6r i to swieta racja,jasne ze zabic sie mozesz na jednym i na drugim jednak prawdopodobiensto zx6r jest duzo wieksze ,zwlaszcza jesli nie respektuje sie takiej maszyny,poza tym zx6 to zbyt mocne motocykle i tu nie ma co gadac,er6f przy tym to potulny baranek lub jak

przez SQ » 27/9/2008, 21:55

ale co tu tłumaczyć? pewnie, że maluchem też można się zabić, ale większość aut w rowach i na drzewach prowadzona przez młodych kierowców to nie poczciwe kaszlaki, tylko stjuningowane bmw. pomijając stan techniczny chodzi o niezapanowanie nad mocą. moc może ponieść.
nie bez powodu o sportach piszą, że są to wyścigowe maszyny dopuszczone do ruchu. jeśli ktoś wierzy, że jest tak dobry jak rosii to co by się nie mówiło, i tak nie da się przekonać. poczytajcie testy ścigów tu na portalu. zawsze mówią, że sprzęt dla profesjonalistów i nie wybacza błędów. jak ktoś nie wierzy w zdanie fachowców niech kupuje. potem jeśli będzie miał szczęście wytłumaczy nam co znaczy nie wybacza błędów!

przez **bertold12345** » 27/9/2008, 22:43

eneasz jak by każdy miał opanowac jazde do perfekcji na danej pojemności to naprawdę życia by mu brakło żeby dośiąśc 1l.A pozatym drogi to nie tor wyścigowy i trzeba jezdzic z opanowaniem.Pomyśl gdyby każdy jezdziłjak na torze co by się działo .?Na torze nie ma samochodów wyjezdzających z podporządkowanej.

przez **PAUL.S** » 27/9/2008, 22:47

No tak macie rację. Szkoda bo mierzyłem w CBR600 RR. Ehhh wygląda na to że kupię mniejszy i wypasiony sprzęcik (ubranko). Czyli 600 również odpada, a więc szukajmy czegoś podobnego do erf6 - tzn o tych osiągach, żebym spokojnie mógł zacząć:) ale wygląd żeby miało jako taki:D bo średnio podoba mi się er6f.

Chłopaki ja Was przepraszam za to co się tutaj dzieje, ale nie wiedziałem, że mogę wywołać tyle zamieszania:/ eneasz nie kończ pisać, chcę rozmawiać z profesjonalistami, a widzę, że masz doświadczenie jeżeli chodzi o moto.

przez SQ » 27/9/2008, 23:17

er6 odpada, to jak już ktoś radził jest fazer, też 600. jedna wersja ma 78KM, druga S2 98KM. dochodzi bandit (650) 86KM (chociaż ten jest dość ciężki jak na swoją klasę) - do tego wersja gsxf650 która najbardziej przypomina sporta no i mamy hondy cbf. koło 80KM. wszystkie te motocykle dostępne są w wersji naked i półowiewki, a mogą być doposarzone w pełne owiewki.

myślę, że ciebie mógłby zainteresować bmw f800st. ciężko go nazwać motocyklem dla początkujących, ale ma najwyższy moment obrotowy w klasie, więc dynamiki mu nie brakuje. no i jest drogi, więc wyczerpałbyś limit.

poniżej tej pojemności i mocy mamy cb 500 i gs 500.

przez **Flow** » 27/9/2008, 23:41

czyli obracamy sie w sferze fazera fz6 (bron boze s2;)) wersji z owiewkami i cbf 600 s , jak dla mnie jedno z tych dwóch jesli zrezygnowales juz z typowo sportowego.a i zobacz skrzynke odbiorcza PAUL.S

pozdro

przez **gsx_750_f** » 28/9/2008, 01:55

jadąc bez rozwagi i wyobraźni to każdym sprzętem można wydachować.
na twoim miejscu kupiłbym moto do max 600ccm, takie które by mi sie podobało , nie przeceniałbym swoich umiejętności , bo eta i szesćseta nawet turystyczna to kolosalna różnica w reakcji odkręcania gazu.
nawet gdyby jechał na fazerze i by zaczoł "świrować" nie majac wyobraźni to mógłby zrobić sobie krzywdę, albo co gorsze komus innemu.
motocykle czy tez samochody nie powoduja wypadków tylko ludzie nimi kierujący , którym brak jest mózgu , albo sie zagapią.
na drodze wszystko zależy od spostrzegawczości kierowcy i jego rozwagi.
Jezeli nasz kolega ją ma to bedzie jezdził długo, a jezeli nie to kupno nawet jakiejs czterysetki mu nie pomoze bo gdzies wydachuje.
to ze ma 17 lat nie znaczy , ze bedzie jezdził jak oszołom.
czasem idac po chodniku można zginać

przez **---Corleone---** » 28/9/2008, 02:12

Jak kraść, to miliony. Jak płakać, to ze szczęścia. Jak śpiewać, to głośno. Jak jechać, to szybko :twisted:

http://motoallegro.pl/item444770841_duc ... 2007r.html

przez **Mike** » 28/9/2008, 08:15

Na TVN Turbo polecali na pierwsze moto Suzuki GSXF 650.
Bardzo przewidywalne i łatwe do opanowania. Z tego co pamiętam to coś koło 26 tysi.

Honda CBR600RR to chyba dość niebezpieczna zabawka ...

Ale prawdą jest, że zakup 500 oznacza znudzenie nią po jednym sezonie, góra dwa ( :roll:

sam jestem tego przykładem).

Za to prawdą jest, że mozna na niej się sporo nauczyć (np. na wyjściu z zakrętu nie boję się odkręcić gazu na full, na sportowej 600-tce to już inna bajka).

To można ja zaproponuję Hondę VFR800i ?
Poczytaj na forum, bardzo chwalony motocykl.
Ma ABS no i ten piękny dźwięk V4

..sam choruję na taki.
Oczywiście nie jest polecane na pierwsze moto, ale skoro już szukacz czegoś co ma 100 kucy pod siodłem to VFR super wybór.

No i kosztuje 39 900 :lol:

przez **falconiforme** » 28/9/2008, 08:34

---Corleone--- napisał(a):Jak kraść, to miliony. Jak płakać, to ze szczęścia. Jak śpiewać, to głośno. Jak jechać, to szybko

http://motoallegro.pl/item444770841_duc ... 2007r.html

Ja też bym poszedł na całość.

Tu jest dobra ankieta
viewtopic.php?t=24393&highlight=pierwszy+motocykl
Zastanawiające jest że jest 2 razy więcej głosów na NIE w przypadku przejechania ponad 15 000km.

I kolejny temat:
viewtopic.php?t=19264&highlight=pierwszy+motocykl

Jeśli już 600, to z dużym pakietem szkoleniowym przy oku znających się na rzeczy instruktorów. Bo ktoś chce Ciebie kupić za tą kasę ale nie zdaje sobie sprawy z poważnego ryzyka.

Polecam książki:
"Motocyklista doskonały"
"Przyspieszenie"
"Strategie uliczne"
Osobiście każdą z nich kupiłem.

A tu mały quiz:
Policzcie sobie punkty:

1. Mam prawo jazdy na motocykl +10
2. Mam zawodowe prawo jazdy +5
3. Nie mam prawa jazdy, jestem w trakcie kursu +2
4. Odebrano mi prawo jazdy -10
5. Nie mam prawa jazdy na motocykl -10
6. Doświadczenie poniżej 6 miesięcy -2
7. Doświadczenie od 25 do 36 miesięcy -5
8. Doświadczenie powyżej 48 miesięcy +8
9. Uczyli mie jeździć znajomi i krewni -2
10. Jestem samoukiem -2
11. Zaliczyłem dodatkowy kurs jazdy +10
12. Zaliczyłem kurs jazdy na poziomie zaawansowanym +10
13. Nie uczestniczyłem w żadnym kursie w ciągu ostatnich 5 lat -5
14. Bywa, że wsiadam na motocykl po alkoholu -20
15. Nigdy nie jeżdżę po alkoholu +20
16. Często jeżdżę w ruchu miejskim -5
17. Najczęściej używam motocykla z silnikiem od 250 do 500 cm3 -2
18. Najczęściej używam motocykla z silnikiem 750 cm3 lub większym +2
19. Umiem nazwać 20 rodzajów niebezpieczeństw związanych ze złą nawierzchnią +5
20. Znam techniki radzenia sobie z nagłymi zmianami nawierzchni +5
21. W tym roku ćwiczyłem ostre hamowanie +5
22. W tym roku nie ćwiczyłem ostrego hamowania -5
23. Często używam przeciwskrętu +5
24. Nie wiem, na czym polega przeciwskręt -5
25. Mam poniżej 27 lat -5
26. Mam powyżej 40 lat +4
27. Zawsze jeżdżę w stroju ochronnym +5
28. Zwykle wsiadam na motocykl w dżinsach -5
29. Zawsze jeżdżę w atestowanym kasku +5
30. Rzadko jeżdżę w atestowanym kasku -5.

Bądźcie uczciwi wobec siebie:
Powyżej 80 pkt - maxymalnie ograniczasz ryzyko
Poniżej 40 pkt - może ryzykujesz bardziej niż ci się wydaje

przez **2pac** » 28/9/2008, 09:53

to może kup sobie tą wymarzoną 600 taka jaka ci sie podoba ale w jakiejś zdławionej wersji??? Lub dokup jakieś dławiki mocy??? a jak nabierzesz wprawy to odblokuje sie sprzęt.

przez **sebekmelior** » 28/9/2008, 10:34

Przeczytalem ten temat od poczatku do konca i jestem zalamany

... Troche przegioles z ta 600-tka... Ale z tymi dlawikami ni bylo by glupio... Pomysl nad tym... Mowie zebys pomyslal nad tym bo wiem ze i tak kupis 600-sete...

A teraz moja propozycja;
Niech ktos Ci da sie przejechac na 600-tce i ja podkrec do konca... ale najpierw napisz testament dla pewnosci.. :twisted:

Popytaj kumpli ktozy maja cos jak CBR R-6 albo Triumpha :!:

przez **Saimek** » 28/9/2008, 10:40

GSX-R z ta mapą C to moze da rade...

pozatym po co sie wysilac skoro pisza ze sporty za mocne a On mowi ze na wsi u niego jezdzili na wskach a pozniej wsiedli nas porta i zyja i jezdza kilka lat..

to kup sporta jak oni i sie nie pytaj. taki ktory Ci sie podoba najbardziej bo pieniadze raczej nie beda ograniczeniem. pozdro :>

przez **---Corleone---** » 28/9/2008, 10:49

Niby te mapy fajna sprawa ALE.. od mapy C jest tylko jeden 'klik' do mapy A :roll:

Tzw. 'syndrom 5k km' i po 2 miesiacach wrzuci ot dla sprawdzenia mapke A i kto wie czy nie bedzie to jedna z ostatnich rzeczy, które dane było mu sprawdzić. To jest jak heroina.. człowiek pogrąża się bez opamiętania i nawet nie wie kiedy przekracza tą cienką, niewidzialną linię i zaczyna jeździć 'na krawędzi'.

Scigacz.pl

MOTOCYKL w granicach 30000 - 40000 zł - doradcie coś:/

Kto przegląda forum