Zobacz wątek - Policja za skuterowcami
NAS Analytics TAG

Policja za skuterowcami

O wszystkim
_________

Postprzez Ryba » 10/7/2008, 19:43

icid napisał(a):
Ryba napisał(a):ok... w takim razie zrobmy taka sama akcje na ludzi dosiadajacych moto bez kat. A... zeby bylo sprawiedliwie!
Ja nie widze problemu, uważam że przepisy to rzecz święta, i nie ma dla mnie usprawiedliwienia że ktoś nie ma prawka czy OC. Nie ma tego co potrzeba, nie ma pretensji że go coś przejechało, bo wogóle nie powinien znajdować sie na drodze i wina zawsze leży po stronie tego który wsiada bez uprawnień nawet jeśli ktoś na nim wymusi itd.



no i zgadzam sie... ale nie wiem jak wam, mi choć się staram, nie zawsze udaje sie jezdzic zgodnie z przepisami (mowa tu szczegolnie o ograniczeniach predkosci), wiec jestem daleki od oceniania innych i kreowania stereotypow.. typu: skuterzysta = nie umie jezdzic
przyczajony tygrys, ukryty smok... zielony smok... Kawasaki
Obrazek
Avatar użytkownika
Ryba
Świeżak
 
Posty: 184
Dołączył(a): 22/9/2006, 10:10
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez CeBeRek » 10/7/2008, 20:15

icid napisał(a):Ja nie widze problemu, uważam że przepisy to rzecz święta, i nie ma dla mnie usprawiedliwienia że ktoś nie ma prawka czy OC. Nie ma tego co potrzeba, nie ma pretensji że go coś przejechało, bo wogóle nie powinien znajdować sie na drodze i wina zawsze leży po stronie tego który wsiada bez uprawnień nawet jeśli ktoś na nim wymusi itd.


Jak motocyklista jedzie 70km/h w zabudowanym i puszka wymusi na nim pierwszeństwo i go zabije, to wina jest po stronie motocyklisty bo gdyby jechał 50km/h to puszka by zdążyła. Dla mnie przepisy to rzecz święta.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia


Postprzez mpn103 » 10/7/2008, 20:28

Najgorsze jest właśnie rejestrowanie 125 cc na 50 cc jako motorower by jeździć bez prawa jazdy.
Ale mam nadzieje że to się zmieni.
Gilera Runner 50 SP - 2008
mpn103
Świeżak
 
Posty: 81
Dołączył(a): 30/6/2008, 23:09
Lokalizacja: Nadarzyn

Postprzez paweu » 10/7/2008, 20:38

Ja pamiętam jak robiłem sobie kartę motorowerową, to naprawdę umiałem już jeździć, przepisy też znałem i ogólnie przygotowany byłem do całej sprawy. Ale szlag mnie trafiał jak widziałem ludzi, którzy na egzaminie, jakim by on nie był, pierwszy raz siadali na skuterze (bo zdawałem na skuterze kolegi, ja miałem wtedy komara) i zdawali ten egzamin, bo Pani Krysia ich przepuściła.. Także nawet jak ktoś ma kartę motorowerową, to nie znaczy, że jest przygotowany do jazdy w ruchu miejskim.

Co do prędkości - miałem motorower, zablokowany, jechał maksymalnie 53km/h. Drażniło mnie to niemiłosiernie, bo czułem się jak zawalidroga, ale trzeba przyznać, że dzięki temu nie miałem ani jednego wypadku, ani nawet groźnej sytuacji. Po 3 latach takiej jazdy spokojnie przesiadłem się do samochodu, potem na motor i nie miałem żadnego problemu w odnalezieniu się w ruchu.

Ja proponuję podnieść prędkość dozwoloną dla motorowerów do tych 50km/h i niech śmigają powoli ;] Trzeba się przemęczyć, a potem, po osiemnastce niech robią co chcą

pzdr!
Żelazo nie klęka.
Avatar użytkownika
paweu
Świeżak
 
Posty: 44
Dołączył(a): 17/2/2008, 13:47
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez mpn103 » 10/7/2008, 21:13

Bo Austria to nie Polska. Tam jak przekroczysz 45km/h zabierają Ci "skuter" (motorower) i masz zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów przez kilka ładnych lat.
Tam się przestrzega prawa.

Dlaczego w Szwecji jeździ się przepisowo?

Bo wszyscy wiedzą co ich czeka jak przekroczą prędkość.
I dlatego nie ma korków bo każdy jedzie tą samą prędkością za sobą i jest ok.

A u nas?

Wyprzedzanie na trzeciego, nadmierna prędkość itp.
Gilera Runner 50 SP - 2008
mpn103
Świeżak
 
Posty: 81
Dołączył(a): 30/6/2008, 23:09
Lokalizacja: Nadarzyn

Postprzez mar111cin » 10/7/2008, 22:34

Movi napisał(a):Niestety, dla większości jak ktoś nie ma minimum 600-tki to nic nie znaczy. Nie ważne że ktoś nie może zrobić jeszcze prawka, albo zwyczajnie nie stać go na porządne moto jeszcze, już jest gorszy bo śmiga 50-tką 8)


na pierwszy ogień moderator. Przestań dorabiać teorie do praktyki, bo nikt czegoś takiego nie powiedział.


krupcio93 napisał(a):najpierw po paczcie na siebie niektórzy na r6 jeszcze przepisów nie znają albo jeżdżą naprawdę nie ostrożnie a nie jeden jak wy to mówicie malolat wiek np 15 uczył sie i jeździ rozważnie ale z 60 km/h to co on dostanie sprawę a ten na r6 tylko mandat za przekroczenie niech wezmą sie za wszystkich to byście sie tez wkurzali jak by dali jakieś ograniczenie na motocykl :/


popaCZymy sobie popaCZymy, bajki o rozważnych małolatach możesz sobie wsadzić między książki. Jeżeli jest taki jeden na stu, to zbyt mało żeby pofolgować pozostałym 99małolatom
Na motocykl nie muszą już dawać ograniczeń, bo i tak one są, 50 w mieście 90 poza miastem. Jeszcze jakies wątpliwości? Zresztą już mają dać ograniczenie namotocykl co do jego mocy i jakoś to się nam też podoba.


Quatre88 napisał(a):Jest to bardzo możliwe ;]. Znam takie osoby, które na egzaminie jeździli po mieście poprostu "na pamięć". A testy zdali na podobnej zasadzie :twisted:. Więc często te osoby stwarzają większe zagrożenie, niż taki dzieciak na skuterku, który byćmoże interesuje się przepisami :];].
Jednak nie bujając w obłokach całkowicie popieram to iż policja powinna sie zabrać za "motorowery" 8).


być może, właśnie być może....
wpuśc takiego do obcego miasta i zobaczysz co będzie, u siebie w mieścinie wie jak się poruszać na pamięć, jeżdżąc z ojcem samochodem, lub poprostu obserwując ruch. Gdzie indziej już by nie był taki mądry.


Ryba napisał(a):ok... w takim razie zrobmy taka sama akcje na ludzi dosiadajacych moto bez kat. A... zeby bylo sprawiedliwie!


widać że typowy polak, wychowany w polskiej rodzinie, z typowo polskimi poglądami.
A dlaczego nie, niech się biorą, tylko powiedz mi dlaczego tak lubisz odbijać piłeczke?
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez greddy » 10/7/2008, 23:09

powinni wziasc sie za tych skuterowocow.z ta kategoria a, to troche mieszacie.mianowicie, skoro przepisy to rzecz swieta, to dlaczego je lamiecie( przekraczanie predkosci, wyprzedzania w niedozwolonych do tego miejsach itp.)?dla mnie przepisy sa, bo sa.czasami sie do nich stosuje, czasami nie i nie krytykuje tych, ktorzy je lamia.dlaczego? bo sam je lamie, jak wiekszosc z nas :lol:
brak motywacji do życia...
Avatar użytkownika
greddy
Stały bywalec
 
Posty: 1081
Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
Lokalizacja: płn-zach

Postprzez Wilku111 » 10/7/2008, 23:47

paweu napisał(a):Ale szlag mnie trafiał jak widziałem ludzi, którzy na egzaminie, jakim by on nie był, pierwszy raz siadali na skuterze (bo zdawałem na skuterze kolegi, ja miałem wtedy komara) i zdawali ten egzamin, bo Pani Krysia ich przepuściła.. Także nawet jak ktoś ma kartę motorowerową, to nie znaczy, że jest przygotowany do jazdy w ruchu miejskim.


Dokładnie. U nas ten egzamin na kartę motorowerową wyglądał tak, że "wsiądź synek na sprzęta i pokaż, że umiesz jeździć". Synek przejechał się w tą i z powrotem po placu i zaliczony... :roll: Niestety tak to wygląda. :?
moje największe hobby to alkohol i masturbacja
Avatar użytkownika
Wilku111
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 985
Dołączył(a): 26/8/2007, 13:33
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez Movi » 11/7/2008, 00:17

mar111cin napisał(a):
Movi napisał(a):Niestety, dla większości jak ktoś nie ma minimum 600-tki to nic nie znaczy. Nie ważne że ktoś nie może zrobić jeszcze prawka, albo zwyczajnie nie stać go na porządne moto jeszcze, już jest gorszy bo śmiga 50-tką 8)


na pierwszy ogień moderator. Przestań dorabiać teorie do praktyki, bo nikt czegoś takiego nie powiedział.



Dobra, nie dorabiam teorii do praktyki, tylko często można wywnioskować z ogółu wypowiedzi coś takiego.. chociaż faktycznie nikt nie powie tego "wprost" ale wiadomo o co chodzi. I jak widać nie tylko ja tak uważam.
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez marcio » 11/7/2008, 01:21

Wilku111 napisał(a):
paweu napisał(a):Ale szlag mnie trafiał jak widziałem ludzi, którzy na egzaminie, jakim by on nie był, pierwszy raz siadali na skuterze (bo zdawałem na skuterze kolegi, ja miałem wtedy komara) i zdawali ten egzamin, bo Pani Krysia ich przepuściła.. Także nawet jak ktoś ma kartę motorowerową, to nie znaczy, że jest przygotowany do jazdy w ruchu miejskim.


Dokładnie. U nas ten egzamin na kartę motorowerową wyglądał tak, że "wsiądź synek na sprzęta i pokaż, że umiesz jeździć". Synek przejechał się w tą i z powrotem po placu i zaliczony... :roll: Niestety tak to wygląda. :?


nie wiem o czym mówicie, czy o szkole czy o WORDzie, w Szczecinie w WORDzie przeciętnie zdaje 5/30 osób, większość kończy na teorii. Wg. mnie egzaminy na karte motorowerowa powinny byc prowadzone tylko w WORDach, ale nie wiem jak jest tam u Was?
SM
Avatar użytkownika
marcio
Świeżak
 
Posty: 216
Dołączył(a): 20/1/2007, 15:39
Lokalizacja: z rambo

Postprzez Ryba » 11/7/2008, 06:49

mar111cin napisał(a):
Ryba napisał(a):ok... w takim razie zrobmy taka sama akcje na ludzi dosiadajacych moto bez kat. A... zeby bylo sprawiedliwie!


widać że typowy polak, wychowany w polskiej rodzinie, z typowo polskimi poglądami.
A dlaczego nie, niech się biorą, tylko powiedz mi dlaczego tak lubisz odbijać piłeczke?


bo denerwuje mnie uzalanie sie i wieszanie psow na innych ludziach tylko dla tego ze poruszaja sie w inny sposob i generalizowanie jacy to oni sa zli, samemu bedac takim samym.... sorki ale jak kogos boli tak lamanie przepisow to niech zacznie od naprawy swojego podworka... a patrzac na Warszawe nie wiem czy az takim zagrozeniem sa Ci skuterzysci w porowaniu do innych uzytkownikow drog wlacznie z nami motocyklistami

zachowujemy sie teraz dokladnie tak jak kierowcy samochodow nazywajacy nas "dawcami organow"

aha i zeby byla jasnosc: nie bronie ludzi ktorzy falszuja dokumenty, tylko cale srodowisko skuterowe
przyczajony tygrys, ukryty smok... zielony smok... Kawasaki
Obrazek
Avatar użytkownika
Ryba
Świeżak
 
Posty: 184
Dołączył(a): 22/9/2006, 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gelo007 » 11/7/2008, 07:44

Największym zagrożeniem w Wawie są czereśniaki w autobusach.
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez Ryba » 11/7/2008, 09:19

szczegolnie komunikacji miejskiej, a jeszcze wiekszym Ci co siedza za kierowca ;)
przyczajony tygrys, ukryty smok... zielony smok... Kawasaki
Obrazek
Avatar użytkownika
Ryba
Świeżak
 
Posty: 184
Dołączył(a): 22/9/2006, 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Movi » 11/7/2008, 09:40

gelo007 napisał(a):Największym zagrożeniem w Wawie są czereśniaki w autobusach.


Dokładnie, na dodatek kuźwa niezależnie jakbyś jechał i tak będzie twoja wina w kolizji z nimi :evil:
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez gelo007 » 11/7/2008, 10:06

Chodzi mi o to, że w Wawie taki autobusiarz zmienia 3 pasy na raz... i stanie w poprzek drogi i zadowolony.
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez Ryba » 11/7/2008, 10:09

ale zeby nie byc niesprawiedliwym, musze powiedziec ze sa tez tacy co mi zjezdzali w korku na bok autobusem, zebym srodkiem mogl sie przecisnac... :)
przyczajony tygrys, ukryty smok... zielony smok... Kawasaki
Obrazek
Avatar użytkownika
Ryba
Świeżak
 
Posty: 184
Dołączył(a): 22/9/2006, 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gelo007 » 11/7/2008, 10:16

Noo to ładnie... ja to raczej widziałem inne sytuacje ;) mrożące krew w żyłach ;), czyli dociskanie do pasa zieleni :D. Ale wiadomo, są ludzie i taborety.
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez Ryba » 11/7/2008, 10:20

otoz to! ja widzialem i takie i takie... jak w zyciu
przyczajony tygrys, ukryty smok... zielony smok... Kawasaki
Obrazek
Avatar użytkownika
Ryba
Świeżak
 
Posty: 184
Dołączył(a): 22/9/2006, 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez CeBeRek » 11/7/2008, 12:32

Doszliśmy do jednego, kontrolę motorowerów są bardzo potrzebne i prowadzenie ,, nowego prawka " też jest bardzo potrzebne, po zachowaniu jednego małoletniego usera, który niby sądzi, że można zdać egzamin nie znając przepisów to się myli i to bardzo, nie znam takiego który nie miałby prawka A i B a B na pamięć się nie da zdać.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez YZF R1 » 11/7/2008, 13:32

Movi napisał(a):
gelo007 napisał(a):Największym zagrożeniem w Wawie są czereśniaki w autobusach.


Dokładnie, na dodatek kuźwa niezależnie jakbyś jechał i tak będzie twoja wina w kolizji z nimi :evil:


No nie do końca tak jak mówisz obowiązują ich takie same przepisy jak innych użytkowników dróg publicznych jedyne co to jest artykuł który mówi o tym iż powinieneś umożliwić wyjazd autobusowi z zatoczki ale nie amsz obowiązku! jest do tego paragraf który mówi o tym że kierowca autobusu moze wyjechać z zatoczki po upewnieniu sie że kierowca jadący pasem na który włącza sie do ruchu autobus ustępuje pierwszeństwa, i tego paragrafu jak jest stłuczka panowie z białej Skody Fabii z ZTMu nie pokazują każą podpisać dokument mówiący o twojej winie a nic o obowiązkach które powinien poczynić kierowca autobusu i jak przejeżdża Policja to Panowie z ZTMu mówią że już jest winowajca mają dokument z twoim podpisem i po zamiatane kolego, dlatego żyjesz w przekonaniu że autobusiarze maja zawsze racje bo oni mają ludzi od tego aby innych robić w hu.ja. :wink:
Avatar użytkownika
YZF R1
Moderator
 
Posty: 2765
Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości




na gr