Policja za skuterowcami

[mar111cin]

i dlaczego oni maja byc pod szczegolna kontrola...

dlatego że to jeszcze dzieci.


dwa puszki nie są pod tak specjalną kontrolą, bo nikt nie może prowadzić puszki w wieku 13lat.

wszystko jasne?

[Ryba]

rozumiem, ze to dzieci i dlatego napisalem, ze uwazam kupowanie odblokowanego skuterka (albo odblokowywanie) dziecku za totalna glupote... ale powiedzmy sobie szczerze tam gdzie ja zyje wiekszosc skuterzystow to dorosli...

[krupcio93]

najpierw po paczcie na siebie niektórzy na r6 jeszcze przepisów nie znają albo jeżdżą naprawdę nie ostrożnie a nie jeden jak wy to mówicie malolat wiek np 15 uczył sie i jeździ rozważnie ale z 60 km/h to co on dostanie sprawę a ten na r6 tylko mandat za przekroczenie niech wezmą sie za wszystkich to byście sie tez wkurzali jak by dali jakieś ograniczenie na motocykl :/

[Ryba]

porpostu ja jako motocyklista i obiekt niecheci czesci spoleczenstwa, nie rozumiem dlaczego inni mi podobni maja w sobie tyle agresji wobec skuterzystow, ktorzy w sumie jada z nami na jednym wozku?

[Lovtza]

Sama jeżdżę na co dzień skuterem do pracy, właśnie o pojemności 50 ccm i muszę powiedzieć, że samo przekraczanie prędkości jest w praktyce znikomym przewinieniem w stosunku do nieumiejętnego poruszania się tych jednośladów po drodze (podkreślam, że nie tylko tych, wszak nie należy tworzyć stereotypów). Owszem z prawnego punktu widzenia jest tak jak powiedział Simon, rejestracja odblokowanej 50-tki jako motorower jest fałszerstwem. Są jednak kwestie o wiele ważniejsze niż papierkologia tyle, że gorzej mierzalne.

Z praktyki muszę powiedzieć, że od początku maja, kiedy to zakupiłam mój skuter, odkurzacz, kiblokosiarkę czy jak wy sobie to tam nazywacie nie skontrolował mnie żaden patrol, zatem równie dobrze mogłam być osobą niepełnoletnią, która jeździ na skuterze bez żadnych uprawnień. Cóż patrząc niekiedy na wyczyny dzieci, które jeżdżą bez kasków na ulicy wtedy zadaje sobie pytanie gdzie jest policja, która powinna wlepić chociażby upomnienie.

Co do nastawienia do skuterowców. Czasami jazda 50-tką to chwilowy kompromis pomiędzy rowerem a motocyklem. Znam wiele osób, które podobnie jak ja ukończyły kurs i czekają na egzamin na kat. A aby móc przesiąść się na motocykl, jednak trzeba czymś jeździć do pracy a komunikacja miejska w zakorkowanym mieście nie jest najlepszym rozwiązaniem. Całkiem sporo osób traktuje skuter właśnie jako podstawowy środek transportu do pracy i z pewnością tym osobom całkiem daleko do dzieci neo, które od czasu do czasu zalewają to forum i na których wieszacie psy.

[icid]

najpierw po paczcie na siebie niektórzy na r6 jeszcze przepisów nie znają albo jeżdżą naprawdę nie ostrożnie a nie jeden jak wy to mówicie malolat wiek np 15 uczył sie i jeździ rozważnie ale z 60 km/h to co on dostanie sprawę a ten na r6 tylko mandat za przekroczenie niech wezmą sie za wszystkich to byście sie tez wkurzali jak by dali jakieś ograniczenie na motocykl :/

Myśle że to co masz w awatarku to świetna odpowiedź na pytanie; czemu policja powinna się wziąść za dzieci na skuterkach Innej odpowiedzi nie trzeba szukać.

[Movi]

ktorzy w sumie jada z nami na jednym wozku?

Niestety, dla większości jak ktoś nie ma minimum 600-tki to nic nie znaczy. Nie ważne że ktoś nie może zrobić jeszcze prawka, albo zwyczajnie nie stać go na porządne moto jeszcze, już jest gorszy bo śmiga 50-tką

[CeBeRek]

najpierw po paczcie na siebie niektórzy na r6 jeszcze przepisów nie znają albo jeżdżą naprawdę nie ostrożnie a nie jeden jak wy to mówicie malolat wiek np 15 uczył sie i jeździ rozważnie ale z 60 km/h to co on dostanie sprawę a ten na r6 tylko mandat za przekroczenie niech wezmą sie za wszystkich to byście sie tez wkurzali jak by dali jakieś ograniczenie na motocykl :/

Też sobie pozwolę zacytować. Pokaż mi kogoś z prawem jazdy kto nie zna przepisów... Gdyby nie znał przepisów w życiu by nie dostał prawa jazdy, przynajmniej w tych czasach. Rozumiesz ? Mają dać ograniczenia na motocykl ( nowe prawa jazdy ) i jakoś wszyscy starsi motocykliści są zadowoleni, ja też jestem za tym żeby wprowadzili, chociaż tak bardzo wielkiego doświadczenia nie mam, ale wiem do czego prowadzi młodzieńcza fantazja i myśl, że jest sie niezniszczalnym.

[Saimek]

Nikt sie tutaj nie uparl na skutery..

jezeli ktos jest mlody ma karte motorowerowa od 13 lat czy ile tam..

kupuje zablokowana 50 i jezdzi do 45.

dorasta... ma 16 lat robi prawo jazdy A1, odblokowuje swoj skuterek, przerejestrowuje ubezpiecza i moze leciec nawet 200

chodzi o to zeby dzieciaki ktore dostaja karty motorowerowe prawie za friko nie jezdzily po 80-120 po miescie 125/50...

[Quatre88]

Też sobie pozwolę zacytować. Pokaż mi kogoś z prawem jazdy kto nie zna przepisów...

Jest to bardzo możliwe ;]. Znam takie osoby, które na egzaminie jeździli po mieście poprostu "na pamięć". A testy zdali na podobnej zasadzie . Więc często te osoby stwarzają większe zagrożenie, niż taki dzieciak na skuterku, który byćmoże interesuje się przepisami (otwórz link) :];].
Jednak nie bujając w obłokach całkowicie popieram to iż policja powinna sie zabrać za "motorowery" .

[simonw]

To ja podsumuje, chociaz wkurza mnie to , ze tych waszych pytan nie mialem na wywiadzie z rzecznikiem policji - bylo by ciekawiej.
Chyba zrobie podejscie 2.0 tylko o tym

Tak czy inaczej, skuter jest pojazdem do zmiany punktu siedzenia z domu do pracy np, czy domu a szkoly. Malo pali i po to je stworzono. Mozna by dlugo przytaczac przyklady ze slonecznych krajow, gdzie po prostu sie ich uzywa by chronic srodowisko i nie korkowac miast.
Problemem jest

* Falszerstwo dkumentow zrodlowych

Co sprawia iz osoby bez przeszkolenia osiagaja niebezieczne predkosci. Popatrzcie na to tak
wiekszosc testow NCAP w kreszowaniu aut jest przy predkosci 50kmph. Zobaczcie jakie sa efekty w puszce a jakie moga byc w skuterze.
Pozatym moto-rower to moto-rower a nie nic wiekszego. Spoko, prosze blokady w dol, A1 i jedziemy

[Ryba]

ok... w takim razie zrobmy taka sama akcje na ludzi dosiadajacych moto bez kat. A... zeby bylo sprawiedliwie!

[CeBeRek]

Co sprawia iz osoby bez przeszkolenia osiagaja niebezieczne predkosci. Popatrzcie na to tak
wiekszosc testow NCAP w kreszowaniu aut jest przy predkosci 50kmph. Zobaczcie jakie sa efekty w puszce a jakie moga byc w skuterze.
Pozatym moto-rower to moto-rower a nie nic wiekszego. Spoko, prosze blokady w dol, A1 i jedziemy

Testy są robione przy prędkości 50km/h dlatego, że zawszę trochę prędkości zdążymy wytracić przed zderzeniem z przeszkodą. To nie moje sława tylko jakiegoś fachowca z tv

[icid]

ok... w takim razie zrobmy taka sama akcje na ludzi dosiadajacych moto bez kat. A... zeby bylo sprawiedliwie!

Ja nie widze problemu, uważam że przepisy to rzecz święta, i nie ma dla mnie usprawiedliwienia że ktoś nie ma prawka czy OC. Nie ma tego co potrzeba, nie ma pretensji że go coś przejechało, bo wogóle nie powinien znajdować sie na drodze i wina zawsze leży po stronie tego który wsiada bez uprawnień nawet jeśli ktoś na nim wymusi itd.

[Ryba]

ok... w takim razie zrobmy taka sama akcje na ludzi dosiadajacych moto bez kat. A... zeby bylo sprawiedliwie!

Ja nie widze problemu, uważam że przepisy to rzecz święta, i nie ma dla mnie usprawiedliwienia że ktoś nie ma prawka czy OC. Nie ma tego co potrzeba, nie ma pretensji że go coś przejechało, bo wogóle nie powinien znajdować sie na drodze i wina zawsze leży po stronie tego który wsiada bez uprawnień nawet jeśli ktoś na nim wymusi itd.

no i zgadzam sie... ale nie wiem jak wam, mi choć się staram, nie zawsze udaje sie jezdzic zgodnie z przepisami (mowa tu szczegolnie o ograniczeniach predkosci), wiec jestem daleki od oceniania innych i kreowania stereotypow.. typu: skuterzysta = nie umie jezdzic

[CeBeRek]

Ja nie widze problemu, uważam że przepisy to rzecz święta, i nie ma dla mnie usprawiedliwienia że ktoś nie ma prawka czy OC. Nie ma tego co potrzeba, nie ma pretensji że go coś przejechało, bo wogóle nie powinien znajdować sie na drodze i wina zawsze leży po stronie tego który wsiada bez uprawnień nawet jeśli ktoś na nim wymusi itd.

Jak motocyklista jedzie 70km/h w zabudowanym i puszka wymusi na nim pierwszeństwo i go zabije, to wina jest po stronie motocyklisty bo gdyby jechał 50km/h to puszka by zdążyła. Dla mnie przepisy to rzecz święta.

[mpn103]

Najgorsze jest właśnie rejestrowanie 125 cc na 50 cc jako motorower by jeździć bez prawa jazdy.
Ale mam nadzieje że to się zmieni.

[paweu]

Ja pamiętam jak robiłem sobie kartę motorowerową, to naprawdę umiałem już jeździć, przepisy też znałem i ogólnie przygotowany byłem do całej sprawy. Ale szlag mnie trafiał jak widziałem ludzi, którzy na egzaminie, jakim by on nie był, pierwszy raz siadali na skuterze (bo zdawałem na skuterze kolegi, ja miałem wtedy komara) i zdawali ten egzamin, bo Pani Krysia ich przepuściła.. Także nawet jak ktoś ma kartę motorowerową, to nie znaczy, że jest przygotowany do jazdy w ruchu miejskim.

Co do prędkości - miałem motorower, zablokowany, jechał maksymalnie 53km/h. Drażniło mnie to niemiłosiernie, bo czułem się jak zawalidroga, ale trzeba przyznać, że dzięki temu nie miałem ani jednego wypadku, ani nawet groźnej sytuacji. Po 3 latach takiej jazdy spokojnie przesiadłem się do samochodu, potem na motor i nie miałem żadnego problemu w odnalezieniu się w ruchu.

Ja proponuję podnieść prędkość dozwoloną dla motorowerów do tych 50km/h i niech śmigają powoli ;] Trzeba się przemęczyć, a potem, po osiemnastce niech robią co chcą

pzdr!

[mpn103]

Bo Austria to nie Polska. Tam jak przekroczysz 45km/h zabierają Ci "skuter" (motorower) i masz zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów przez kilka ładnych lat.
Tam się przestrzega prawa.

Dlaczego w Szwecji jeździ się przepisowo?

Bo wszyscy wiedzą co ich czeka jak przekroczą prędkość.
I dlatego nie ma korków bo każdy jedzie tą samą prędkością za sobą i jest ok.

A u nas?

Wyprzedzanie na trzeciego, nadmierna prędkość itp.

[mar111cin]

Niestety, dla większości jak ktoś nie ma minimum 600-tki to nic nie znaczy. Nie ważne że ktoś nie może zrobić jeszcze prawka, albo zwyczajnie nie stać go na porządne moto jeszcze, już jest gorszy bo śmiga 50-tką

na pierwszy ogień moderator. Przestań dorabiać teorie do praktyki, bo nikt czegoś takiego nie powiedział.

najpierw po paczcie na siebie niektórzy na r6 jeszcze przepisów nie znają albo jeżdżą naprawdę nie ostrożnie a nie jeden jak wy to mówicie malolat wiek np 15 uczył sie i jeździ rozważnie ale z 60 km/h to co on dostanie sprawę a ten na r6 tylko mandat za przekroczenie niech wezmą sie za wszystkich to byście sie tez wkurzali jak by dali jakieś ograniczenie na motocykl :/

popaCZymy sobie popaCZymy, bajki o rozważnych małolatach możesz sobie wsadzić między książki. Jeżeli jest taki jeden na stu, to zbyt mało żeby pofolgować pozostałym 99małolatom
Na motocykl nie muszą już dawać ograniczeń, bo i tak one są, 50 w mieście 90 poza miastem. Jeszcze jakies wątpliwości? Zresztą już mają dać ograniczenie namotocykl co do jego mocy i jakoś to się nam też podoba.

Jest to bardzo możliwe ;]. Znam takie osoby, które na egzaminie jeździli po mieście poprostu "na pamięć". A testy zdali na podobnej zasadzie . Więc często te osoby stwarzają większe zagrożenie, niż taki dzieciak na skuterku, który byćmoże interesuje się przepisami :];].
Jednak nie bujając w obłokach całkowicie popieram to iż policja powinna sie zabrać za "motorowery" .

być może, właśnie być może....
wpuśc takiego do obcego miasta i zobaczysz co będzie, u siebie w mieścinie wie jak się poruszać na pamięć, jeżdżąc z ojcem samochodem, lub poprostu obserwując ruch. Gdzie indziej już by nie był taki mądry.

ok... w takim razie zrobmy taka sama akcje na ludzi dosiadajacych moto bez kat. A... zeby bylo sprawiedliwie!

widać że typowy polak, wychowany w polskiej rodzinie, z typowo polskimi poglądami.
A dlaczego nie, niech się biorą, tylko powiedz mi dlaczego tak lubisz odbijać piłeczke?