problem z alarmem
Posty: 10
• Strona 1 z 1
problem z alarmem
witam,mam problem z alarmem DATATOOLS . Nie umiem go wyłączyć i 'wyje aż się akumulator nie rozładuje
działał bez zastrzeżeń ,nie wiem co zrobić .help


- bulagp
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:45
bezpiecznik poszedl jakis
ja mam ten sam alarm u mnie bylo to spowodowane brakiem bezpiecznika tzn. przepalil sie (bezpiecznik nie od alarmu ale od swiatel)
wymienilem bezpiecznik problem zniknal
u mnie jeszcze jest takie cos ze pomimo tego ze wyjme akumulator rozlacze go to i tak wyje dziad hehe
POZdrawiam
ja mam ten sam alarm u mnie bylo to spowodowane brakiem bezpiecznika tzn. przepalil sie (bezpiecznik nie od alarmu ale od swiatel)
wymienilem bezpiecznik problem zniknal
u mnie jeszcze jest takie cos ze pomimo tego ze wyjme akumulator rozlacze go to i tak wyje dziad hehe
POZdrawiam
-
pioterjawa - Świeżak
- Posty: 106
- Dołączył(a): 28/12/2007, 22:04
- Lokalizacja: mam wiedziec? Piła
a to że on wyje pomimo wyciągnięcia akumulatora to przez to że ma w sobie dodatkowy ''własny''pioterjawa napisał(a):bezpiecznik poszedl jakis
ja mam ten sam alarm u mnie bylo to spowodowane brakiem bezpiecznika tzn. przepalil sie (bezpiecznik nie od alarmu ale od swiatel)
wymienilem bezpiecznik problem zniknal
u mnie jeszcze jest takie cos ze pomimo tego ze wyjme akumulator rozlacze go to i tak wyje dziad hehe
POZdrawiam

- bulagp
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:45
Doswiadczenie z puszki, ale alarm to alarm.
Sa syreny alarmowe z wlasnym zasilaniem + oczywiscie zasilanie z aku. Przy odcieciu glownego zasilania syrena wyje. U mnie sie przytrafilo, ze zasniedzialo oczko od + z aku, albo od masy (juz nie pamietam), tak czy inaczej efekt jakby odlaczyc zasilanie z aku. Wystarczylo odkrecic srubke, przeczyscic styki, przykrecic srubke. Koszt ok. 0 pln
Sa syreny alarmowe z wlasnym zasilaniem + oczywiscie zasilanie z aku. Przy odcieciu glownego zasilania syrena wyje. U mnie sie przytrafilo, ze zasniedzialo oczko od + z aku, albo od masy (juz nie pamietam), tak czy inaczej efekt jakby odlaczyc zasilanie z aku. Wystarczylo odkrecic srubke, przeczyscic styki, przykrecic srubke. Koszt ok. 0 pln

Olo
-
Olo_82 - Świeżak
- Posty: 101
- Dołączył(a): 18/6/2008, 23:44
- Lokalizacja: Leszno
witam . pisze tu żeby nie zakładac nowego tematu. Mam też taki alarm i wczoraj mnie wk... Jak zawsze poszedłem żeby sobie troche polatać. Odpalilem polatałem wrócilem bez problemu. Zostawiłem moto w garażu i wychodze. Jak tylko alarm sie uzbroił(automatycznie) od razu zaczą wyć. Wyłączyłem. Po chwili znowu sie uzbroił i wyje. Moto nie da sie odpalić(rozrusznik nie reaguje) i nie ma kierunkowskazów. Co moglem to przejrzalem i jak na moje oko to wszystko ok. Alarmu nie da sie wyłaczyć na stałe no i moto jest unieruchomione. Ma ktoś pomysł co to może być ?? ewentualnie jak ten alarm wyłączyć i zdemontować ?
- pawel_k_888
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 24/6/2008, 18:23
senekkorzenna napisał(a):Na przyszłość ,w zasadzie każda syrena alarmu ma wyłącznik w postaci kluczyka sprawdź to.
niestety nie każda u mnie nie ma ale jak autor ma to wystarczy przekręcić i już aku nie rozładuje....

-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
zasięgnęłem porady kogos mądrzejszego ode mnie. Nie mam żadnego wyłącznika w postaci kluczyka. Dostałem schemacik podłączenia alarmu do mojego sprzęta niestety okazało sie że to inny model alarmu i że ma ze dwa razy więcej kabli(wszystkie czarne).podpięty jest chyba pod wszystko co możliwe:zapłon, rozrusznik, pompa paliwa, stacyjka, kierunki, czójnik siedzenia+ czójnik wstrząsowy. I nie da sie go tak poprostu wypiąć- spróbowalem wedle rad wprowadziłem go w stan serwisowy wypiąłem go ale moto i tak martwe. Na szczęście coś mnie podkusiło i sprawdzilem kierunki okazalo sie że z przodu było strasznie zaśniedziale. przeczyściłem złożyłem podłączyłem alarm(okoazalo sie że jest jeden ukryty bezpiecznik do alarmu który był przepalony) no i juz wszystko działa. Jutro kupie spray do zabezpieczania styków wszystko spryskam ale w najbliższym czasie będe musiał znaleźć specjaliste ktory mi to wszystko odepnie w cholere żebym znowu nie miał takich przygód.
- pawel_k_888
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 24/6/2008, 18:23
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości