Rady i porady JAK jeździć - dla początkujących
Heh a nie lepiej nie zginąć i na starość też jeździć motorkiem ..jakiś czoperek - trochę inny przedział prędkości i żeby plecy nie bolały od schylania..
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
Mnie też nie To tylko taka alternatywa dla starszych ludzi z brodą, zawsze może to być też jakiś caferacer ;]
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
Taa ja dzisiaj bym już był na innym świecie bo mi się jeździć zachciało i gdy na 3 biegu dałem w palnik na maxa to dupa mi przy 140km/h zwiała i z naprzeciwka auto jechało. Koleś miał już w portkach pewnie
Ja teżmało brakowało i bym miał ale udało mi się zwiać na mój pas.
Najlepsze to jest to, że jak jechałm to jechał koleś na Chińskim skuterze i mi ręke wyciągnął dobry chłopak ma dobre maniery.
Ja teżmało brakowało i bym miał ale udało mi się zwiać na mój pas.
Najlepsze to jest to, że jak jechałm to jechał koleś na Chińskim skuterze i mi ręke wyciągnął dobry chłopak ma dobre maniery.
- <borut>
- Bywalec
- Posty: 619
- Dołączył(a): 29/12/2007, 11:51
<borut> napisał(a):Taa ja dzisiaj bym już był na innym świecie bo mi się jeździć zachciało
Wow! Dzisiaj to ja na mojej ulicy po kolana w śniegu chodziłem
EDIT: chyba że źle przeczytałem i po prostu wcześniej jeździłeś i dzisiaj byś był na innym świecie
Ostatnio edytowano 22/2/2009, 17:12 przez Redd, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
Bynajmniej w okolicach Gdańska sypie jak cholera i żeby jeździć musiał bym mieć opony z kolcami i gąsienice zamiast tylnego koła
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
musisz byc widoczny.W miescie blizej srodka a nie samym poboczem czy tuz przy krawedzi.W kodeksie jest ze motocyklista ma jechac przy krawedzi jezdni co jest niebezpieczne poniewaz pojazdy wyjezdzajace z poprzecznych ulic ciebie nie widza.Druga zasada pokazywanie sie w lusterkach np przy wyprzedzaniu.Jedziesz za pojazdem ktory chcesz lyknac i upewniasz sie ze jestes widoczny i rura oczywiscie jak nic nie jedzie z przeciwka.No i nigdy ale to nigdy nie jedz w slepym punkcie obok samochodu.Gaz i jestes przed samochodem.No i predkosc z tym nigdy nie przeginajcie prosze.Pozdrawiam myslacych
- dziuniek
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 14/1/2009, 15:20
- Lokalizacja: WARSZAWA
A moze by tak z okazji nowego sezonu zrobic nowy wątek i kazdy wpisywał by tylko porady jak falconiforme na 3ciej stronie. Same porady dla poczatkujacych bez zadnych oftopów. Mysle ze to by sie przydalo. Wogole dobre sa rozmowy o takich rzeczach i analizowanie filmikow. Przynajmniej wiadomo co i jak. Albo jakis watek gdzie byly by rozne cwiczenia jakie kazdy moze robic. Bo to wszystko jest tylko ogolnie opisane. Dokladnie co i jak. Poczatkujacy jak ja wiedza naprawde nie wiele a czesto boja sie zapytac zeby nie zostac wysmianym... Ja np. nie wiem jak zabrac sie za takie cwiczenia i na ile moj GS jest w stanie sprostac przeciwskretowi... a co do hamowania to w MOTOCYKLISCIE DOSKONALYM radza zeby wycwiczyc odruch zeby przednim hamulcem hamowac tak ze nacisniecie klamy bedzie trwalo sekunde zeby od momenty wcisniecia klamy to jej zapiecia do pelna powiedziec sobie 121to jest mniej wiecej sekunda i spowoduje to ze nie pojdzie odrazu pelna sila do zacisku i kolo sie odrazu nie zablokuje no a pozniej to trzeba sobie radzic
-
sooshe - Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
- Lokalizacja: Z grodu Mieszka first
PRZED SAMYM SEZONEM !!!!!!!!
dawno mnie nie bylo na scigacz.pl ze wzgledu na brak czasu i nadmiar pracy ale teraz mam go az nad to po piatkowym dzwonie(10.04.09)
jade sobie spokojnie bez zadnego fisiowania max 60-70 auto za mna i przedemna ja blizej lewej auta blizej prawej nagle przed samym skrzyzowaniem gosciu przedemna w hebel i kierunek i ogien na srodek skrzyzowania w ostatnim momecie doslownie a ja nawet nie zdarzylem klamki hamluca dotknac i juz w nim siedze-uderzylem w jego lewy tylni rog pojazdu w tedy gleba na prawa strone (dla tego kolano ******* i L4 na 20 dni(narazie)) i bokiem pod auto a gosciu jeszcze jedzie i sie gdzies tam pod nim o cos za chaczylem i mnie ciagnie na srodek srzyzowania naglem wybija mnie z pod pojazdu i z powrotem na jezdnie po ktorej jechalem tylko z 20 metrow dalej gosc z fury na mnie z ryjem wiec do niego albo dajesz polise bo zajechales mi droge i piszemy kwita albo wyp..... i nie gadam z toba zrobi to policja no i tak tez bylo (w miedzy czasie wziolem numer telefonu do babki ktora jechala za mna)
policja przyjechala pierwsze ogledzieny slady werdykt klasyczne zajechanie drogi motocykliscie -nie upewnienie sie i spowodowanie kolizji
ale gliniarz wziol jeszcze numer do swiadka poszedl do radiowozu i gadal z 20 min z nia po czym wychodzi i teskt-"ZAPRASZAM CWANEGO PANA MOTOCYKLISTE"(myslalem ze mu za to przyje...)
rozmawiam z nim i kolo mowi proponuje dla pana mandat karny 500PLNi10PKT za -spowodawanie kolizji,nadmierna predkosc(mimo braku jakiej kolwiek drogi chomowania)chyba sobie ja hujem zmierzyl ..;] wyprzedzanie przed skrzyzowaniem i spowodowanie zagrozenia dla ruchu na to ja CHYBA CIE POJE....
dzwonilem poznije do tego swiadka i kobieta mi mowi ze ten kolo tak ja zakrecil ze jej sie pojebalo i jak on zapytal czy jechalem za nia powiedziala ze tak z czego on wywnioskowal ze musialem ja wyprzedzic doslownie przed samym skrzyzowaniem i do zdarzenia doszlo na skrzyzowaniu w momecie wyprzedzania i juz w dupie slady i wszystko tylko liczy sie to ze na pewno to bylo wyprzedzanie
no i oczywiscie mandatu nie przyjalem i sie bede sadzil teraz z tymi palami bo strat mam na 6 kola plus lakierka wiec nie malo
jutro jade do adwokata przeanalizowac sytuacje zeby znalazl jakies rozwiazanie i linie obrony w moim imieniu ale sam nie wiem czy wygram ta sprawe czy nie bo te sady sa tak samo wyje..ne jak ta cala policja
w kazdym razie moral jeden bardzo wazny SWIADEK NIECH GADA Z PSAMI PRZY WAS A NIE JAKIES TELEFONY....!!!!!!!!!
jade sobie spokojnie bez zadnego fisiowania max 60-70 auto za mna i przedemna ja blizej lewej auta blizej prawej nagle przed samym skrzyzowaniem gosciu przedemna w hebel i kierunek i ogien na srodek skrzyzowania w ostatnim momecie doslownie a ja nawet nie zdarzylem klamki hamluca dotknac i juz w nim siedze-uderzylem w jego lewy tylni rog pojazdu w tedy gleba na prawa strone (dla tego kolano ******* i L4 na 20 dni(narazie)) i bokiem pod auto a gosciu jeszcze jedzie i sie gdzies tam pod nim o cos za chaczylem i mnie ciagnie na srodek srzyzowania naglem wybija mnie z pod pojazdu i z powrotem na jezdnie po ktorej jechalem tylko z 20 metrow dalej gosc z fury na mnie z ryjem wiec do niego albo dajesz polise bo zajechales mi droge i piszemy kwita albo wyp..... i nie gadam z toba zrobi to policja no i tak tez bylo (w miedzy czasie wziolem numer telefonu do babki ktora jechala za mna)
policja przyjechala pierwsze ogledzieny slady werdykt klasyczne zajechanie drogi motocykliscie -nie upewnienie sie i spowodowanie kolizji
ale gliniarz wziol jeszcze numer do swiadka poszedl do radiowozu i gadal z 20 min z nia po czym wychodzi i teskt-"ZAPRASZAM CWANEGO PANA MOTOCYKLISTE"(myslalem ze mu za to przyje...)
rozmawiam z nim i kolo mowi proponuje dla pana mandat karny 500PLNi10PKT za -spowodawanie kolizji,nadmierna predkosc(mimo braku jakiej kolwiek drogi chomowania)chyba sobie ja hujem zmierzyl ..;] wyprzedzanie przed skrzyzowaniem i spowodowanie zagrozenia dla ruchu na to ja CHYBA CIE POJE....
dzwonilem poznije do tego swiadka i kobieta mi mowi ze ten kolo tak ja zakrecil ze jej sie pojebalo i jak on zapytal czy jechalem za nia powiedziala ze tak z czego on wywnioskowal ze musialem ja wyprzedzic doslownie przed samym skrzyzowaniem i do zdarzenia doszlo na skrzyzowaniu w momecie wyprzedzania i juz w dupie slady i wszystko tylko liczy sie to ze na pewno to bylo wyprzedzanie
no i oczywiscie mandatu nie przyjalem i sie bede sadzil teraz z tymi palami bo strat mam na 6 kola plus lakierka wiec nie malo
jutro jade do adwokata przeanalizowac sytuacje zeby znalazl jakies rozwiazanie i linie obrony w moim imieniu ale sam nie wiem czy wygram ta sprawe czy nie bo te sady sa tak samo wyje..ne jak ta cala policja
w kazdym razie moral jeden bardzo wazny SWIADEK NIECH GADA Z PSAMI PRZY WAS A NIE JAKIES TELEFONY....!!!!!!!!!
OGIEŃ Z RURY PRZÓD DO GÓRY
TRZYMAJ SIE RAMY
BO ZAPIERDALAMY.....!!!!! ;]
TRZYMAJ SIE RAMY
BO ZAPIERDALAMY.....!!!!! ;]
- Kubus_xx
- Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 20/10/2008, 22:49
- Lokalizacja: gdynia
No to nie ciekawie ... :/ Ale dobrze że nie przyjąłeś tego mandatu, trzeba walczyć oswoje prawa.
-
przemal_bmw - Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 27/5/2008, 10:05
- Lokalizacja: Radom
Obawiam się że pisząc tutaj trochę zaśmiecam ale nie chciałam zakładać nowego tematu, a że porada ma być dla początkującej więc chyba trochę się zgadza.
Rzecz w tym że motoru nie posiadam ani nie ma go nikt kto mógłby mnie nauczyć na nim jeździć. Czy jeśli pójdę taka całkiem zielona na kurs to mam szanse nauczyć się tego wszystkiego w te jeśli się dobrze orientuję 20 godzin? Skuterem nie jeździłam również. Proszę o szczerość:)
Rzecz w tym że motoru nie posiadam ani nie ma go nikt kto mógłby mnie nauczyć na nim jeździć. Czy jeśli pójdę taka całkiem zielona na kurs to mam szanse nauczyć się tego wszystkiego w te jeśli się dobrze orientuję 20 godzin? Skuterem nie jeździłam również. Proszę o szczerość:)
- ona112
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 5/6/2009, 18:12
- Lokalizacja: lublin
ona112 napisał(a):Czy jeśli pójdę taka całkiem zielona na kurs to mam szanse nauczyć się tego wszystkiego w te jeśli się dobrze orientuję 20 godzin? Skuterem nie jeździłam również. Proszę o szczerość:)
Wszystkiego to może nie, ale powinnaś nauczyć się tak panować nad motocyklem by zdać egzamin. Jak to będzie za mało, to wykup sobie dodatkowe godziny.
Po zdanym egzaminie możesz zapisać się też na kurs doszkalający.
Powodzenia
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
-
duddits - Świeżak
- Posty: 167
- Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
- Lokalizacja: Warszawa
ona112 napisał(a):Obawiam się że pisząc tutaj trochę zaśmiecam ale nie chciałam zakładać nowego tematu, a że porada ma być dla początkującej więc chyba trochę się zgadza.
Rzecz w tym że motoru nie posiadam ani nie ma go nikt kto mógłby mnie nauczyć na nim jeździć. Czy jeśli pójdę taka całkiem zielona na kurs to mam szanse nauczyć się tego wszystkiego w te jeśli się dobrze orientuję 20 godzin? Skuterem nie jeździłam również. Proszę o szczerość:)
Jeśli masz prawko b i wiesz, na czym polega używanie gazu, sprzęgła i biegów, oraz kierując samochodem czujesz się pewnie w jeździe po mieście, 70-80% sukcesu w otrzymaniu prawka a masz już w ręku. Jeśli dodatkowo umiesz utrzymywać równowagę jeżdżąc na rowerze, ogarniesz moto na tyle, żeby przygotować się do egzaminu bez brania dodatkowych godzin jazdy.
Do tego jeszcze proponuję dodać nieco szacunku do moto i cierpliwośći, gdyż często pierwsze godziny jazd wyglądają żałośnie dla kogoś mającego już dawno b, przyzwyczajonego że jeźdżenie czymkolwiek z kółkami ma w jednym palcu. A ewentualne niepowodzenia, wywrotki, traktować tak jak dziecko które uczy się chodzić. Czyli mieć głęboko w d..., po kilku godzinach jazdy zorientujesz się co do słuszności tego podejścia.
Jeśli nie masz żadnego prawka i praktycznej styczności z poruszaniem się po drogach poza mpk, będzie trudniej, w 20 godzinach możesz się nie wyrobić. Ale są i tacy, egzamin też zdają i po nabraniu praktyki świetnie jeźdżą. Tak twierdzi mój instruktor ( jestem w trakcie robienia prawka ).
Dodam jeszcze, że egzamin na mieście to przejazd jedną jedyną wyznaczoną trasą, którą na kursie objeździsz wystarczająco długo, żeby znać ją na pamięć.
Skoro już znalazłaś się na tym forum, zapisz się na kurs. Moim zdaniem warto, albo wręcz - nie warto przeżyć życia nie wiedząc jak ten owoc smakuje . Pomyśleć, że 2 miesiące temu moto równie dobrze mogłoby dla mnie nie istnieć...
Tylko uważaj, bo hobby jest niesamowite i strasznie wciąga, więc jak wymarzysz sobie 2 kółka i zaczniesz zbierać na nie kasę, może Ci już nie starczyć na buty i sukienki
RSV
-
kondraxk - Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości