psy koty i inne rybki

[.OUTLAW.]

Patty to tak bardzo urproszczone jest to co napisalem nie wiem czy wiesz ale jezeli rodzice są agresywni to jest 90% szans ze szczeniak jak wyrosnie to też taki bedzie moze tego nie okazywać ale kiedy np pierwszy raz pogryzie sie z jakimś psem i posmakuje tego - ze ejst silny i pozna swoje mozliwosci wtedy mzoesz mieć duzy problem z takim psem moj ma kark jak opona od bmki i to jakiejś sportowej conajmniej 225mm

[CalibraHunter]

Tak Outlaw, wiem. Genetyke zawsze bardzo lubilam I dlatego musze przemyslec kwestie dziedziczenia cechy agresji jako dominujacej w skali rasy. Dlatego wczesniej o tym pisalam, bo wedlug mnie z genetycznego punktu widzenia wyselekcjonowanie calego zespolu organizmow o pewnych cechach charakteru rozni sie od wyselekcjonowania cech zewnetrznych. Ciezko jest mi w to uwierzyc, zeby wszystkie osobniki danej rasy wykazywaly te sama ceche charakteru i to we wzmozonym stopniu.

[icid]

Zresztą co to za różnica paty nawet gdyby 10% wykazywało skłonności do nieprzewidzianych wybuchów agresii to chciała byś trzymać takie bydle w domu? I zastanawaiać sie kiedy zeżre ciebie albo np twoje dziecko. Szkoda debatować takie psy na ogół nie nadają sie do życia w rodzinie, trzeba im zapewnić odpowiednie dla nich warunki, mieć żelazną ręke i poznać reguły panujące w ich świecie. A przeciętny człowiek który decyduje sie na takiego psa nie ma pojęcia o chodowli. Niektóre psy agresywne potrafią czekać latami na moment w którym przejmą dominacje w stadzie i rzucić sie na właściciela kiedy wyczują że jest słaby, np chory.

[CalibraHunter]

consensus.

[.OUTLAW.]

Zresztą co to za różnica paty nawet gdyby 10% wykazywało skłonności do nieprzewidzianych wybuchów agresii to chciała byś trzymać takie bydle w domu? I zastanawaiać sie kiedy zeżre ciebie albo np twoje dziecko. Szkoda debatować takie psy na ogół nie nadają sie do życia w rodzinie, trzeba im zapewnić odpowiednie dla nich warunki, mieć żelazną ręke i poznać reguły panujące w ich świecie. A przeciętny człowiek który decyduje sie na takiego psa nie ma pojęcia o chodowli. Niektóre psy agresywne potrafią czekać latami na moment w którym przejmą dominacje w stadzie i rzucić sie na właściciela kiedy wyczują że jest słaby, np chory.

co nie znaczy ze nalezy je bić aczkolwiek pies musi wiredzieć gdzie jego miejsce w stadzie a druga sprawa wszystkie terierowate mają zawziety i ciezki charakter

[CalibraHunter]

Ta, wiem cos o tym. U nas tylko terriery w domu byly i raz owczarek niemiecki (mial na imie Sajgon i na prawde to imie do niego pasowalo... Pomijajac fakt, ze byl wielki jak niedzwiedz i zawsze zdziwiony ). Ale za to terriery sa zywe i wesole, zawsze cos smiesznego zmaluja.

[Chatte]

Patty- co do dziedziczenia charakteru- jak mówisz, jeździsz konno, tak? Co powiesz o koniach zimnokrwistych? spokojne są czy pobudliwe? Człowiek tak je hodował, by nad nimi zapanować- a pobudliwego konia o wadze niemalże tony i kopytami wielkości talerza obiadowego jak się wkurzy, nie opanujesz. Chyba że od razu zastrzelisz, zanim się zbliży na odległość zębów czy kopyt. Konie fryzyjskie- wielkie śliczne czarne owieczki. Ogiera z załozonym rzędem zostawisz na środku korytarza, a sie nie ruszy.

Tak więc już na przykładzie koni widać, że pewne cechy charakteru mogą być dziedziczone i człowiek w hodowli to wykorzystuje- używa osobników o pożądanych cechach psychicznych i fizycznych.

Ale przyznaję także rację, że poszczególne osobniki w obrębie jednego gatunku ba! miotu mogą się mocno różnić. Moja ciotka ma hodowlę owczarków kaukaskich. Pies, po okresie kiedy mnie bardzo lubił, przytulał się i ogółem cudo, znienacka mnie zaatakował. Ot, weszłam do domu, tak jak to robiłam przez poprzednie trzy lata. A w tym samym czasie siostra tego psa, z jednego miotu, do dziś jest przylepa i jedyne czego chce, to pieszczoty.

[CalibraHunter]

Tak więc już na przykładzie koni widać, że pewne cechy charakteru mogą być dziedziczone

Haha a w ktorym momencie ja napisalam, ze tak nie jest? Oczywiscie, ze dziedziczone sa cechy psychofizyczne. Ale jak Ci zapewne wiadomo, o wiele ciezej jest wyselekcjonowac rase o stalych cechach charakteru niz budowy. Charakter ksztaltuje sie wzgledem warunkow srodowiskowych, oczywiscie na podkladzie pewnych podatnosci genetycznych (w co nie ma watpliwosci). Ale sek w tym, ze niewykonalnym jest wyhodowanie rasy jakichkolwiek organizmow, z ktorych wszystkie osobniki maja te sama ceche psychiczna na tym samym poziomie. Obojetnie jaka. W dyskusji akurat ta cecha jest agresja wsrod wybranych ras psow. Najlepszym przykladem jest przytoczony przez Ciebie miot kaukazow.

PS. I uwierz mi, ze to, ze konie fyzyjskie (BTW. Jedne z najpiekniejszych) uchodza za baranki, nie mozesz ufac kazdemu. Wystarczy nieodpowiednie traktowanie w okresie zrebiectwa o ktorym nie wiesz i Twoja potulnosc szlag trafia. Podatnosc genetyczna jest zastapiona calkowicie srodowiskowemu skrzywiemiu psychicznemu.

[Chatte]

[quote="patty_brawurka
Ale sek w tym, ze niewykonalnym jest wyhodowanie rasy jakichkolwiek organizmow, z ktorych wszystkie osobniki maja te sama ceche psychiczna na tym samym poziomie. Obojetnie jaka.[/quote]

Przy okazji hodowania jakiegokolwiek gatunku- mnie się wydaje czy złote rybki specjalnie hodowane, ale nie różnią się zbytnio usposobieniem i innymi cechami psychicznymi? To już naprawdę na upartego piszę

BTW chciałabym zobaczyć środowiskowo skrzywionego psychicznie leniwca

[InSiDe]

To żeby wrócić do tematu (a kobietom nie urągać) filmik-łącznik:
- Leniwiec (żeby było, że jestem w temacie).
- Droga (bo to forum o jeżdżeniu).
- Film (wracamy do tematu).

http://youtube.com/watch?v=-tfsL9Kq8R8

[CalibraHunter]

Ale zajebiaszczy

[sepo]

paty wydaje mi sie, że starasz nam się zamącić w głowie.
Ja uważam, że jak pies ma w naturze agresję to nie ma ch... co byś nie robił i tak to się w nim ujawni. Tak to jest, że pies jest przez 3 lata spokojny a nagle zagryza właściciela.

[Piankowy Marynarzyk]

Dobra ja mialem chomika ,dziadek mi go muchozolem zagazowal

[sepo]

A mi sąsiadka chomika zaciukała :/

[CalibraHunter]

Ja tam ustrzelilam golebia wyscigowego sasiadowi...

[simonw]

1. patty teoretyzuje
2. na pewne rasy powinno byc pozwolenie

3. sa rasy agresywne, tworzone do walki, moze i sa inteligentne, ale liczne modfikacje naturalne oraz genetyczne sprawiaja ze sa to niebliczalne, krwiozercze freaked mostery a nie psy.

4. inne razy naturalne nie zmienliy sie od setek lat i je uwazany wlasnie dla tego za naturalne, in ex wilki ktore badz co badz sa najstarsza rasa i nie sa krzyzowane. Udomowione, hodowane, czystej krwi

5. oczywiscie patty nie ma o tym pojecia, podobnie jak o genetyce, nie rozmawiala z hodowcami i hołbi jakies wioskowe zabobony Studiujesz na dobrej uczelni, zalatwie Ci rozmowe z paroma specjalistami, mam tam chody

6. Sam mam wilka czystej krwi, z bardzo dobrym rodowodem, ukladanego wedle starej cysterskiej (zakonnej) zasady i powiem Ci ze nijak sie to ma do freaked genetic creature

7. polemike prosze na prv, z konkretnymi przykladami a nie ogolnikami.

8. Serdecznie pozdrawiam

9 mialem chomika, zabilem go eksperymentami naukowymi.

[sepo]

brawo simon dobrze prawisz, tylko szkoda mi tego chomika jak chuj :(

[simonw]

ja zawsze dobrze prawie jak sobie chlusne

[gelo007]

Ja miałem 3 żółwie. Wszystkie zdechły... z głodu xD!

[CalibraHunter]

Oczywiscie Simon, ja o niczym nie mam pojecia.