PROBLEM Z ODPALENIEM CBR 1000F
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Rozrusznik okazał się, ok, więc motocykl trafił do mechanika, na pierwszy rzut oka i posłuchaniu pracy rozrusznika, zaczął doszukiwać przyczyny w zespole przekładni przenoszących napęd z rozrusznika na silnik. Facet ma dużo roboty z innymi sprzętami, więc coś więcej będę wiedział w środę lub czwartek. Mam nadzieje że dojdzie co dolega i da się to naprawić bez większych kosztów, ale zobaczymy. Może na otwarcie sezonu do Częstochowy będę mógł jechać bez strachu że zgaszę moto i nie zapalę z powrotem.
- RAFI-CBR
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 5/4/2008, 19:46
RAFI-CBR napisał(a):Rozrusznik okazał się, ok, więc motocykl trafił do mechanika, na pierwszy rzut oka i posłuchaniu pracy rozrusznika, zaczął doszukiwać przyczyny w zespole przekładni przenoszących napęd z rozrusznika na silnik. .
Pisałeś, że bez obciążenia rozrusznik pracował tak samo słabo więc przyczyna w przekładniach też nie bardzo pasuje. Chyba, że sprawdzałeś tylko na tym słabym akumulatorze.
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
Witajcie.
Niestety awaria jeszcze nie osunięta, po sprawdzeniu wszystkiego co sie da wraz z wymiana rozrusznika z drugiego motocykla, ciągle ten sam problem. Rozrusznik nie ma siły kręcić. Sam silnik nie stawia oporów za to podejrzane jest sprzegielko rozrusznika. Problem jest większy gdyż w CBR 1000f chyba nie da się wyjąć tak alternatora na którym jest sprzęgiełko aby nie spadł jakiś tryb z łańcuszkiem. podobno trzeba rozbierać ślinik aby to założyć z powrotem. Lecz zanim się za to wezmę szukam jakiś potwierdzeń tych informacji abym się nie narobił na próżno.
Niestety awaria jeszcze nie osunięta, po sprawdzeniu wszystkiego co sie da wraz z wymiana rozrusznika z drugiego motocykla, ciągle ten sam problem. Rozrusznik nie ma siły kręcić. Sam silnik nie stawia oporów za to podejrzane jest sprzegielko rozrusznika. Problem jest większy gdyż w CBR 1000f chyba nie da się wyjąć tak alternatora na którym jest sprzęgiełko aby nie spadł jakiś tryb z łańcuszkiem. podobno trzeba rozbierać ślinik aby to założyć z powrotem. Lecz zanim się za to wezmę szukam jakiś potwierdzeń tych informacji abym się nie narobił na próżno.
- RAFI-CBR
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 5/4/2008, 19:46
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości