Zobacz wÄ…tek - Czym dla nas sÄ… motocykle??????
NAS Analytics TAG

Czym dla nas sÄ… motocykle??????

O wszystkim
_________

Postprzez -COLD- » 12/2/2008, 13:00

A dla mnie motocykl jest czymś znacznie więcej.
Jest to inny stan świadomości.
Kiedy jedziesz motocyklem jedziesz sam nie rozprasza cię rozmowa, radio, muzyka. Odczuwasz wszystko inaczej, niż kierowca samochodu. Kiedy składam się w zakręt czuje się jak ptak. Jestem skupiony tylko i wyłącznie na jeździe i to jest piękne... Do tego trzeba dorosnąć.
SHADOWNET
Avatar użytkownika
-COLD-
Świeżak
 
Posty: 55
Dołączył(a): 9/6/2007, 15:29
Lokalizacja: Katowice


Postprzez czarek. » 12/2/2008, 16:54

Nawiązując do mojego ostatniego postu miałem na mysli że poprostu zazdroszcze wam że wy opowiadacie o swoich przygodach z motocyklem a ja dopiero zbieram na niego kase.
Avatar użytkownika
czarek.
Świeżak
 
Posty: 183
Dołączył(a): 2/5/2007, 11:41
Lokalizacja: Skórcz


Postprzez Thrillco » 12/2/2008, 19:49

Motocykl byl i mam nadzieje, że jeszcze bedzie dla mnie najlpeszym lekiem na stres. Nie wiem jak to się dzieje, ale kiedy jexdziłem to zawsze ogarniały mnie tylko pozytywne mysli i kontemplowałem jazde. Jak mi odbiło to tylko szybciej i szybciej i szybciej, w prawo, w lewo do momentu w którym poczuje, ze przeginam. Po zejściu z niego jakoś tak dopiero nachodza mnie ponownie pesymizmy, typu...fak, przecież kiedyś naprawde przegne i co wtedy. Nie wazne...wsiadam jade dalej i cala historia sie powtarza. Inna sprawa to totalny luz a inna sprawa to istnienie w idealnej harmonii z maszyną. Masz w reku kiere, która jest zdecydowanie bardziej bezpośrednio polączona z przednim kołem, siedzisz i czujesz w tyłku wibrujace bebechy silnika i to co dzieje się z tylnym kołem i jego zawieszeniem. Żaden samochód (przynajmniej zaden którym jeździłem) nie daje tak bezpośrednio odczuć kontaktu z maszyną i tym po czym sie toczysz. Uwielbiam to uczucie kiedy w ułamku sekundy czuje, ze zmieniała się faktura nawierzchni, ze mam inną przyczepność...bosko jest czytać co mówi szpej...to jest ta nasza rozmowa człowieka z materią nieozywioną choć jak najbardziej uduchowioną. Cholera...kiedy ja to bede mógł znowu do woli powtarzać...czasem z braku tych elementów mojego zycia wariuje, to jest chyba nałóg, choc nie watpie, że każdy porzadny lekarz przepisałby ten narkotyk jako lekarstwo :)

A tu znowu sie zapowiada pusty sezon :(
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez spazz » 12/2/2008, 22:25

no ale miales kupic 650??
Avatar użytkownika
spazz
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2691
Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez Thrillco » 12/2/2008, 22:31

mieć a móc to spora różnica...cała kwestia odwleka sie wciąż i to głownie z powodu narzedzia pracy mojej małzonki (komp do pracy w 3d) i teraz znowu nici bo dokonuje zakupu stacji roboczej z renderfarmą...skromne 25tys. czyli jak by nie patrzec nowe SV650 po drobnej negocjacji :(
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Poprzednia strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości




na górê