Zagrożenie przed Tobą? nie hamuj - spróbuj ominąć!...
chili napisał(a):Naszego 'bohatera' powinni od razu w kajdany...
Fakt, jechał za szybko i nie ma dla niego usprawiedliwienia.
Ale spodziewaj się, że jazda motocyklem nie jest pod dyktando przepisów jak niektóre maszynki 200km/h osiągają w 7,5s wg producenta.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Co by nie mowic o technice i szczesciu taki styl jazdy na drodze predzej czy pozniej skonczy sie zle dlagoscia.Sam lubie przycisnac na drodze i na torze ale w przezyciu pomaga mi wyobrazenie traktora z bronami lub zaparkowanej ciezarowki za zakretem-proste nie widzisz wyjscia zakretu nie ryzykuj.
- limall
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 25/11/2007, 21:01
- Lokalizacja: Coalville, Leicestershire
ja raz mialem podobną sytuacje jak na filmiku. Przy 80 nagle wyskoczył mi jakis dresiarz w bmw;/ pierwszy odruch to hamulec lecz samochod byl za blisko to go ominąłem szybko po chodniku gdyby ktos nim szedl to marnie by było;/ poprostu szczescie mialem...
- Kamilexx
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 31/10/2007, 16:20
falconiforme napisał(a):Ale spodziewaj się, że jazda motocyklem nie jest pod dyktando przepisów jak niektóre maszynki 200km/h osiągają w 7,5s wg producenta.
W takim wypadku mamy raczej do czynienia z maszyną przeznaczoną na tor wyścigowy ...a to że są dopuszczone do ruchu ulicznego, sprawdza czy nabywca ma równo pod korkiem...
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
Moim zdaniem filmik nie tyle co uczy to daje do zrozumienia i nie to żeby szybko reagować ale żeby przeczuwać niektóre sytuacje .
Wiekszosc wypadkow to wina kierowcow samochodow dlatego to my musimy myslec. Pozdrawiam
(Teraz ten filmik bede mial przed oczami wchodzac w zakrety na takich drogach )
Wiekszosc wypadkow to wina kierowcow samochodow dlatego to my musimy myslec. Pozdrawiam
(Teraz ten filmik bede mial przed oczami wchodzac w zakrety na takich drogach )
- MIG
- Świeżak
- Posty: 98
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
- Lokalizacja: Kraków
Ogólnie ja widizałem sporo takich filmików że gościu mógł samochód ominąć ale nie każdemu to wychodziło , prawie że nikomu. Jedynie to widziałem jak jednemu prawie to wyszło.
Ominąć - łatwo powiedzieć , nie wolno spanikować.
Człowiek automatycznie w teori tak reaguje w takich sytuacjach że używa hamulca.
Ominąć - łatwo powiedzieć , nie wolno spanikować.
Człowiek automatycznie w teori tak reaguje w takich sytuacjach że używa hamulca.
-
Rockstein - Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 15/2/2008, 12:36
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
A co by było gdyby Pan/i z puchy zdecydował się podciągnąć pół metra do przodu? Moto jadące 176 km/h dość szybko się zbliża i kierowca samochodu mógł wpaść na pomysł że zrobi mu miejsce na prawym pasie.
Ja miałem podobną sytuację.
Kolo samochodem żle ocenił sytuację i myślał że zdąży wyjechać z podporządkowanej skręcając w lewo. Niestety pas na który chciał wjechać był zajęty (nie wpuścili go). Efekt był taki że w pewnym momencie stanął w poprzek drogi. Nie było jak ominąć (z naprzeciwka samochody, z prawej krawężnik). Hamowałem i wyhamowałem dosłownie przed jego drzwiami. Był zdziowny że mam do niego pretensje!
Ja miałem podobną sytuację.
Kolo samochodem żle ocenił sytuację i myślał że zdąży wyjechać z podporządkowanej skręcając w lewo. Niestety pas na który chciał wjechać był zajęty (nie wpuścili go). Efekt był taki że w pewnym momencie stanął w poprzek drogi. Nie było jak ominąć (z naprzeciwka samochody, z prawej krawężnik). Hamowałem i wyhamowałem dosłownie przed jego drzwiami. Był zdziowny że mam do niego pretensje!
Grzegorz
Hornet ('08)
Hornet ('08)
-
eleventh - Świeżak
- Posty: 104
- Dołączył(a): 19/10/2007, 18:36
- Lokalizacja: Kraków
pewnie nie jechales 176kmph, i nie minelo 1,5 sek do czasu kiedy wyhamowales... ale cieszymy sie ze jestes z nami i nam to piszesz. a kolesia bym zabił na Twoim miejscu:P:) pozdro!
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
eneasz napisał(a):eleventh napisał(a):Moto jadące 176 km/h dość szybko się zbliża i kierowca samochodu mógł wpaść na pomysł że zrobi
czyli to co piszesz to jezeli sie faktycznie zdazylo swiadczy o Twojej glupocie i braku umiejetnosci oceny sytuacji.
Nastąpiło jakieś mega-nieporozumienie
Pierwszy akapit w którym piszę "co by było gdyby" odnosi się do filmu jaki komentujemy. Kierowca ominął puszkę, a ja pytam co by było gdyby puszka podjechała pół metra do przodu.
W drugim akapicie opowiadam o swojej przygodzie.
Jechałem po mieście, ok. 90 km/h.
Grzegorz
Hornet ('08)
Hornet ('08)
-
eleventh - Świeżak
- Posty: 104
- Dołączył(a): 19/10/2007, 18:36
- Lokalizacja: Kraków
eleventh napisał(a):(...)
Był zdziowny że mam do niego pretensje!
Wielu ludzi tak reaguje. Najczęściej miastowi super jeźdźcy. Kompletnie nie widzą swojej głupoty. Przez takich wiele wypadków jest na drogach.
Opiszę kilka zdarzeń:
= Jestem na stacji benzynowej i tankuję sprzęta.
Po chwili słyszę wrzaski obsługi a potem huk.
Facetka tankowała GAZ i zwyczajnie sobie odjechała wyrywając cały zderzak!
Jak się okazało gdy jeszcze miała tankowany gaz poszła zapłacić. Wpieprzyła się kolesiowi który prawie tyle samo tankował benzyny i gazu. Zadowolona że zapłaciła wsiadła do samochodu i ruszyła.
Facetka powiedziała, że to wina obsługi i że ich do sądu poda.
Kolo z obsługi pod nos jej podstawił tabliczkę z ostrzeżeniem by się upewnić że przewód jest odłączony.
Czasem mnie krew zalewa jak widzę takich ludzi:
- nie czyta ostrzeżeń
- wpieprza się w kolejką
- nie upewni się, że wszystko jest OK, że może jechać
- do tego nie jej wina i straszy sądem
ZABIĆ - jedyne co mi przychodzi do głowy.
= Jeszcze jak pomykałem rowerem na wydział (około 2 lata, w każdą porę roku).
Ile ja ku*wów nawrzucałem, to bania mała. Czasem piesi na chodnikach krzyczeli że rowerem po ulicy się jeździ. Z samochodów krzyczeli że chodnik jest miejscem dla rowerów.
Raz chciałem przejść przez pasy z rwerem, ale mercedes całą swoją długością staną na nich. I spojrzałem się na siedzących w środku jak na debili.
Objechałem mercedesa z tyłu po czym koleś z mercedesa drze się do mnie że po pasach się nie jeździ. Spoko mogę być winny. To moja wina że nie miałem miejsca na przeprowadzenia roweru.
Bądź tu mądry i pisz wiersze. Oni wszyscy są niewinni.
#$%^& #%%^**@@3
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
eleventh napisał(a): (...)...co by było gdyby puszka podjechała pół metra do przodu? (...)
Chciałem zauważyć, że puszka cały czas się poruszała, ale poprostu R1 jechała na tyle szybko, że puszka nie zdążyła go walnąć. Myślę, że jak motocykl był już 50m za nią to kierowca fabii dopiero zahamował...
Kierowcy puszek nie jeżdżą tak skupieni jak motocykliści. Podczas jazdy nieraz robią 10 rzeczy naraz (jedzą, rozmawiają przez telefon, itp.)...
Myślę, że gdyby R1 jechała o 10 km/h wolniej to by doszło do wypadku bo by nie zdążyła przemknąć przed fabią...
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
ten kto zadaje pytanie - widać nie miał takiej akcji )))
chłopaku to banalne ...
facet leciał w lewy winkiel z pochyloną maszyną, której w życiu nie przeżuciłby na prawo ...
jedyna opcja pogłębić przeciwskrętem .... no i się modlić żeby to wystarczyyło .... czli za mocno = gleba ... za słabo = dzwon ... wybór należy do Ciebie - a teraz przyciśnij kierownicę .... w odpowiednim kierunku i z odpowiednia siłą masz na to 1.1208370123 sekundy...
jak Ci jajka zmiękną - spróbuj ... jedyne wyjscie .... żeby się nauczyć... - nie nauczysz się ? nie żyjesz....
proste...
pytania dodatkowe ?
chłopaku to banalne ...
facet leciał w lewy winkiel z pochyloną maszyną, której w życiu nie przeżuciłby na prawo ...
jedyna opcja pogłębić przeciwskrętem .... no i się modlić żeby to wystarczyyło .... czli za mocno = gleba ... za słabo = dzwon ... wybór należy do Ciebie - a teraz przyciśnij kierownicę .... w odpowiednim kierunku i z odpowiednia siłą masz na to 1.1208370123 sekundy...
jak Ci jajka zmiękną - spróbuj ... jedyne wyjscie .... żeby się nauczyć... - nie nauczysz się ? nie żyjesz....
proste...
pytania dodatkowe ?
-
cezare - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
no ale ten przeciw skret trzeba sie go naumiec i najlepiej trenowac go pilnie..a dopiero pozniej szalec po ulicach (ja nieumiem tego przeciwskretu czy jakos tak ) pzdr 4 all
motoryna Stella ---> MZ ETZ 250 ---> Zipp vega 125 --->Wiosna GSXF 600
-
driver92 - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 16/7/2007, 18:01
- Lokalizacja: Marki k.Warszawy
chłopaku nic to .. poćwicz na samym początku ... ja mam 1km zanim wpakuje się w miasto jak latam do pracy ... na tym kkilometrze rozgrzewam oponki wymijając studzienki i inne wyimaginowane syfy przeciwskrętem...
gwarantuję Ci że jak bedzie trzeba - to sobie przypomnisz ... ale cwicz ćwicz ćwicz... ja przez jeden sezon od maja do października = 6 mies = 180 dni = 180 x 1km rozgrzewania opon ... = 180km ćwiczenia przweciwskrętu ... szok jak się te cyfry poskleja...
gwarantuję Ci że jak bedzie trzeba - to sobie przypomnisz ... ale cwicz ćwicz ćwicz... ja przez jeden sezon od maja do października = 6 mies = 180 dni = 180 x 1km rozgrzewania opon ... = 180km ćwiczenia przweciwskrętu ... szok jak się te cyfry poskleja...
-
cezare - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
ja mam do warszawy 8 km i tez bede musial studzienki omijac albo omijac dziury na warszawskiej metropoli a moglbys mi jeszcze powiedziec jak to sie robi?
motoryna Stella ---> MZ ETZ 250 ---> Zipp vega 125 --->Wiosna GSXF 600
-
driver92 - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 16/7/2007, 18:01
- Lokalizacja: Marki k.Warszawy
Jeśli rowerem da rade przeciwskręt poćwiczyć to skuterem pewnie też Trochę różnica wagi jest, ale wydaje mi sie że jeśli wbijesz do głowy sobie nawyk przeciwskrętu, dajmy na to jeżdżąc rowerem to i na motorze też sie sprawdzi :] Mogę sie mylić... ?
- dabeks
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 12/7/2007, 19:36
Jak znasz chociaż troche angielski to ten filmik powinien Ci pomoc
http://pl.youtube.com/watch?v=lxM_GU7W- ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=lxM_GU7W- ... re=related
-
Rocca - Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 21/10/2007, 14:15
- Lokalizacja: Łódź
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości