Scigacz.pl

przez **elco** » 18/1/2008, 13:26

Moi drodzy studenci i studentki nie chcac nikogo martwic u mnie (tj. Pollybood) do sesji zostal raptem tydzien. Fakt ten nie napawa optymizmem

Przed sesja zostaly mi jeszcze 4 kola do napisania (w tym analiza i algebra matematyczn). Jezeli wszystko pojdzie jak nalezy to mozliwe, ze unikne sesji. Jak tam u was wyglada sytuacja ?

Jezeli ktos czuje sie totalnie nie pocieszony i zestresowany studiami - cos dla odprezenia:
http://nakima10.wrzuta.pl/audio/7LomQjwIht/

A dla naszych mlodych piterow sztunterow, ktorzy studiowac nie chca, wysylam male ostrzezenie:

przez **CalibraHunter** » 18/1/2008, 13:46

Ha ha ha zdjęcie pierwsza klasa.

Niestety ja rowniez lada moment mam sesje, w pewnym sensie juz sie nawet zaczela. Jeden egzamin za soba, na szczescie do przodu. Kolokwiow jest teraz bez liku, wszyscy cwiczeniowcy na "hura" chca pokonczyc material. Przede mna pespektywa tygodnia zaladowanego najtrudniejszymi i zarazem najwazniejszymi pracami pisemnymi. Paranoja :/

A innym studentom wytrwalosci zycze

przez **dambandit** » 18/1/2008, 14:29

No ja równiez studen juz IV roku mechaniki i budowy maszyn tez na polibudzie. Kolokwia jakos da sie przeżyc najgorsze u nas sa projekty ciagłem chodzenie i poprawianie bo to mu sie nie podoba a to znowu co innego . Ale jakoś musimy dać rade byle do wiosny .

przez **spazz** » 18/1/2008, 14:29

heheheh dobrze wam tak! jak juz kiedys pisalem ja tam szkoly nie mam na budowie piwko pijemy i sie z was smiejemy! wyksztalciuchy! a za 4 lata zaglosuje na pis znowu zeby z wami aferzstami zrobili porzdek!

przez **Kilowat** » 18/1/2008, 14:36

...sesja sesją ale za moment matury... . I to jest problem

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 18/1/2008, 15:36

SESJA- System Eliminacji Studenta Jest Aktywny

U mnie to szkoda gadać dużo kolosów projektów i wszystko na raz

A najgorsze jest to, że ciągnie sie za mną z drugiego statystyka matematyczna, której nic nie rozumiem a ćwiczenia jakoś zaliczyć trzeba bo egzam to już pikuś...

przez **MadboY** » 18/1/2008, 15:38

Kilowat napisał(a):...sesja sesją ale za moment matury... . I to jest problem

matura to pikus

ja na przestrzeni ostatnich 2 tygodni mialem projekt z ukladow logicznych, loborke z metod numerycznych, kolosa z anglika, laboratorium z programowania systemowego, kolosa z metod numerycznych, laborke z pol i fal, kolosa z dzialalnosci gospodarczej, kolokwium z teorii obowod, a dzis juz po kolokwium z ukladow logicznych i zaraz ide na egzamin z PO (zeby zwolnic sie z woja).
Sesja to beda tylko 4egzamy, wiec dla mnie wybawienie bo ostatnio prawie nic nie spalem..

przez **korek31** » 18/1/2008, 16:23

spazz napisał(a):heheheh dobrze wam tak! jak juz kiedys pisalem ja tam szkoly nie mam na budowie piwko pijemy i sie z was smiejemy! wyksztalciuchy! a za 4 lata zaglosuje na pis znowu zeby z wami aferzstami zrobili porzdek!

chociaż niedziwię się ,że szkoły niemasz ale mądrze gadasz

przez **harry89** » 18/1/2008, 16:43

Kilowat napisał(a):...sesja sesją ale za moment matury... . I to jest problem

o to to to. problem w tym ze podobno czlowiek do matury zaczyna sie uczyc tak naprawde na miesiac przed samym egzaminem. tymczasem na początku kwietnia (a więc własnie miesiac przed maturą) planuje kupic swoje pierwsze moto. boje sie ze nie pogodze obowiązku z pożądaniem :lol:

przez **Kilowat** » 18/1/2008, 17:18

MadboY w takim wypadku zgadzam się z Tobą... maturka to pikuś przy tym... .

Harry może kup je po maturze? Pokusy nie będzie a i przez to szanse zdania wzrosną

przez **melvin** » 18/1/2008, 17:21

Kilowat napisał(a):...sesja sesją ale za moment matury... . I to jest problem

no nie wiem ja tam chyba dopiero po studniówce sie będę martwił... a to dopiero za tydzień...

przez **Kilowat** » 18/1/2008, 17:37

Ja studniówkę mam jutro

Zestaw +100% do elegancji i wdzięku już mam

http://bikepics.com/members/bmroczyk · przez **bmroczyk** » 18/1/2008, 18:17

Heh ludzie nie straszcie

Maturka w prawdzie dopiero za 2 lata ale już się denerwuje

przez **melvin** » 18/1/2008, 18:31

a propo zdjęcia powyżej:

rozmowa dwóch żołnierzy:
A: chodź sobie porobimy jaja z pułkownika,
B: spier*alaj,
A:no chodź...
B:spier*alaj,
A: ale czemu nie chcesz iść?
B: bo jak cię ostatni raz posłuchałem to poszliśmy sobie robić jaja z dziekana...

(pisane z pamięci)

przez **mar111cin** » 18/1/2008, 20:04

http://www.wrzuta.pl/audio/7LomQjwIht/%20x%20%5D

to taki mix zaliczeniowy.

Heh swoją drogą miałem 3 ciężkie tygodnie, ale dosyć owocne, dużo spraw pozałatwianych, przedtermin z elektrotechniki zaliczony i zawsze to jeden egzamin w sesji mniej. Prawie byłbym zwolniony z egzaminu z mechaniki technicznej (dokładnie- wytrzymałość materiałów) ale jednak troche brakło.

przez **harry89** » 18/1/2008, 21:32

Kilowat napisał(a):Harry może kup je po maturze? Pokusy nie będzie a i przez to szanse zdania wzrosną

po maturze to już będzie maj, a wtedy obawiam się wyższych cen. mam nadzieję że im wcześniej kupię (im będzie chłodniej) tym więcej będzie sie dalo stargować... :roll:

przez **Kilowat** » 18/1/2008, 21:43

Wiesz jak kwiecień ciepły będzie to już możesz mieć z tym problem... . Mam nadzieję że mnie "przelecisz" na moto jak wpadnę do Lublina

przez **dambandit** » 18/1/2008, 22:29

hary89 a co masz zamiar kupic , jak można wiedziec . No kwiecien to juz początek sezonu ceny ida do góry niestety . Sam kupilem moto po sezonie w pazdzierniku pod koniec potem jakoś lało i troche tylko pojezdzilem czlowieka może szlak trafić jak nie może sobie pojeżdżić . Ale za to cena lepsza coś za coś .

przez **melvin** » 19/1/2008, 01:01

dambandit wiem o czym mówisz... sam kupiłem moto 21 października, i przez kilkanaśce dni było cholernie zimno, a później zaczęło się u mnie kręcić tyle policji, że znałem numery radiowozów na pamięć... (byłem po egzaminie na kat.A ale nie miałem wydanych kwitów bo czekałem na egzamin na kat.B dla tego wolałem nie ryzykować...) w sumie to dobrze że teraz jest znośnie bo sam się obawiałem że przed maturą zamiast za książki wezmę się za jazdę na moto...

przez **harry89** » 19/1/2008, 11:10

Kilowat napisał(a):Wiesz jak kwiecień ciepły będzie to już możesz mieć z tym problem... . Mam nadzieję że mnie "przelecisz" na moto jak wpadnę do Lublina

sprecyzuj myśl, bo chyba nie bardzo wiem co masz konkretnie na myśli proponując mi, zeby cie "przeleciał na moto" :lol:

jesteś z bydgoszczy?

dambandit napisał(a):hary89 a co masz zamiar kupic , jak można wiedziec . No kwiecien to juz początek sezonu ceny ida do góry niestety . Sam kupilem moto po sezonie w pazdzierniku pod koniec potem jakoś lało i troche tylko pojezdzilem czlowieka może szlak trafić jak nie może sobie pojeżdżić . Ale za to cena lepsza coś za coś .

na moto mam 10-10,5 tysiąca (na samo moto, na ciuchy jest osobo odłożona kasa). nie wiem sam jeszcze co kupię, mysle nad jakims gsxr-em z okolic rocznika '98-'99 albo gsxf-em o pare lat mlodszym. zawsze zostaje w wyjście ewakuacyjne typu gs500f. te ceny faktycznie mogą zauważalnie wzrosnąć? dotychczas nieco z przymrużeniem oka podchodziłem do tych "plotek" o podwyższaniu cen na wiosnę, bo w moim mniemaniu każdy motocykl po zimie jest, jakby nie patrzeć, o 1 rok starszy. jeśliby ceny na wiosnę rosły dochodziłoby do takiego paradoksu, że za to samo moto, młodsze (w październiku, listopadzie) płaciłoby się mniej niz za ten sam egzemplarz, tylko ze już rocznikowo o rok starszy

no ale od tylu ludzi słyszę o tym, ze "wiosną ceny rosną" ze chyba zaczynam im wierzyć...

Scigacz.pl

Sesja coraz blizej.

Sesja coraz blizej.

Kto przegląda forum