Scigacz.pl

przez **Manhatan** » 19/10/2007, 18:57

Mi się takie cos marzy

(otwórz link)

A właśnie, jak to jest z T4 z ok. 95r. wychodziły czarne? Bo zakochany jestem w czarnych Transporterach, do nich jeszcze średni profil opony i przyciemniane szyby tak jak na tej wyżej...

przez **Vercef** » 19/10/2007, 19:39

mlody-fakt sam staram się walczyć ze stereotypami na temat bmw bo dużo osób kupuje autko dla bycia kozakiem a nie z zamiłowania do marki i przez takich się tylko jakieś chore opinie tworzą, sam mam E36 320 w cabrio (jestem zboczony na punkcie BMW) i jak tylko potrzeba coś zrobić to nie liczę kosztów tylko jadę autem do serwisu i to robię, a jak kogoś nie stać na takie autko to niech zakupi sobie coś tańszego, niestety u nas wielu tego nie rozumie i tak robią wizerunek aut dla głąbów m.in. starsze bmw, hondy typu crx, civic, vw golfy itp.
A jest przecież coraz większe grono osób które kupuje te autka z zamiłowania albo z rozsądku bo są niezawodne, wygodne itp.
Jednak na co dzień spotykam się z różnymi ludkami, z racji pracy jaką wykonuje dzięki którym niektóre modele aut mają taką a nie inną opinię.
Co do 4 kółek to na przełomie roku też mam zamiar zmieniać autko, motorek niestety na tą okazję musiałem sprzedać i rozglądam się za BMW E39 M5, zapewne znalezienie porządnego egzemplarza też chwilkę czasu mi zajmie, ale mam przynajmniej do granicy blisko to i większy zasięg manewru.

Autko z 1 strony spoko wygląda, nie często się widuje golfa tak utrzymanego, więc gratuluje cierpliwości i oby się elegancko sprawowało.

przez **mlody** » 19/10/2007, 20:14

Noo Vercef,szacun

Mądre słowa
Bmw zrobione z gustem.
M5 jest kultowym samochodem,tylko pozazdroscic ze Cie na niego stac,jak juz kupisz to czekamy na fotorelacje :wink:

przez **Vercef** » 19/10/2007, 21:01

Do BMW mam sentyment od zawsze. Tyle, że do serii nie lubię przesadnych zmian które oprócz masy nie zmieniają auta, u nas takie trendy są, ale jestem dobrej myśli że się do zmieni bo coraz więcej osób wie jak do tego podchodzić i to mi się podoba.

Co do M5 E39 dla mnie cud, miód, szukam niebieskiej nazwa lakieru bodajże "Le-Mans-Blau", ale też w oryginale bo to auto jest na tyle boskie że nie potrzeba nic tam zmieniać.
Czeka mnie jeszcze prawdopodobnie najpierw sprzedaż E36, zanim się zabiorę do kupna eMki, ale to zależy od paru czynników

i szybkości gromadzenia $
Najchętniej bym sobie zostawił gadzinkę i dokupił M5, ale to było by zbyt piękne podejrzewam.

przez **polsky** » 19/10/2007, 21:33

Kurde mialem dzis sporo pracy.. i nie moglem z wami polemizowac.. a o samochodach.. co nieco kminie.. wtajemniczeni wiedza.

Ktos wczesniej napisal,ze tylko BMW..
no przyznaje sie,ze nie mam wielkiego doswiadczenia z BMW ale AUDI dla mnie to najlepsza jakosc wykonania i precyzji.
Audi w porownaniu do Mercedesa.. hmm.. nie na odwrot.. Miet przy Audi to porazka.. Audi bije Mercedesy w obecnej chwili strasznie.
Tylko mam na mysli o najnowszych rocznikach. Jeszcze Lexus ale to inna bajka.

przez **Vercef** » 20/10/2007, 07:37

polsky napisał(a):Kurde mialem dzis sporo pracy.. i nie moglem z wami polemizowac.. a o samochodach.. co nieco kminie.. wtajemniczeni wiedza.

Ktos wczesniej napisal,ze tylko BMW..
no przyznaje sie,ze nie mam wielkiego doswiadczenia z BMW ale AUDI dla mnie to najlepsza jakosc wykonania i precyzji.
Audi w porownaniu do Mercedesa.. hmm.. nie na odwrot.. Miet przy Audi to porazka.. Audi bije Mercedesy w obecnej chwili strasznie.
Tylko mam na mysli o najnowszych rocznikach. Jeszcze Lexus ale to inna bajka.

Wiele nie przegapiłeś polemika trwa

Co do aut to każdy ma inne odczucia i potrzeby, wiesz mi się ogólnie Audi podoba do tego ich wyczyn z A5, naprawdę fajna furka która może zrobić nieco zadymy.
Tylko jeżeli mam kupić kolejne auto to staję się monotematyczny, próbuję wchodzić, testować, oglądać ale po prostu mi nie leżą inne auta.
Może też ktoś tak ma że wchodzi do auta i czuje się jakby był na niego szyty. W innych autach po prostu źle się czuje, nie do końca mi coś pasuje.
Pewien czas jeździłem A4 1.8 w kombi i między innymi to autko mnie do siebie zraziło, ostatnio przejażdżka A6 kombi 2 litry diesel z 2004 roku, wykonanie ok ale jakoś nie pod pasowało mi to jak się tym jeździ.
Tyle że gdyby wszyscy jeździli tylko Mercem, BMW albo Audi to znów było by to bezsensu, każdy ma inny gust i potrzeby dlatego jest tyle aut do wyboru, co się nie kupi to najważniejsze żeby właściciel był zadowolony, bo auto kupujemy dla siebie, a opinia innych...każdy ma ja w słusznym miejscu, jeden się przejmie drugi oleje i tak powinno zostać.
Samochód to specyficzny kawał kloca który każdy dopasowuje indywidualnie i pod własne potrzeby, żeby potrafić z jazdy czerpać jakąś radość, podobnie z motocyklami zresztą jeden woli eRki, inny gsxrki itd

przez **MARTINEZ** » 20/10/2007, 08:59

w drodze wyjątku i ostateczne to audi A8 Quattro. (jednym z minusów który by mi przeszkadzały to zegary)
co do BMW e36 - czy to model udany??
moim skromnym zdaniem to model bmw najbardziej nieudany

mimo to, to bmw wiec wiadomo że jest bardziej udany niż inne marki

miło że komuś sie podoba mój Turing

co do kosztów utrzymania BMW, wiadomo jak cię nie stać na auto to autobusy są tańsze i możesz jeździć na gazie bo przecie masz kierowce

koszty utrzymania BMW serwisowo są takie same jak aut innych marak a może i mniejsze

zamienniki robią naprawdę dobrej jakości a i czasem oryginalne są w podobnej cenie

.
mam betkę z 94r. 230tysi przelatane. w tym roku wymieniłem zawieszenie przednie (było oryginalne fabrycznie nie ruszane) z tyłu puścił mi prawy amortyzator niwo, nowy kosztuje 1500zł sztuka.
za cenę 1500zł można przerobić na standardowe zawieszenie. ja kupiłem amorek niwo prawy (bo lewy znaleźć to cud ) przełożyłem tulejkę i był już lewy

koszt naprawy 150zł.
zawieszenie przednie wiadomo że będzie droższe niż w innym standardowym aucie bo wszystko jest na podwójnych wąchaczach wiec samo przez sie mówi.
ale wytrzyma na pewno więcej niż np. e46
co do silnika:
wychodzę z założenia że silnik 4cylindrowy to jedynie do motocykla, a w samochodzie minimum 6cylindrów.
jeśli kupowanie 6ciu świec to dla kogoś straszne obciążenie to niestety nie pozna kultury pracy takiego silnika

.
spalanie = satysfakcja z jazdy.

przez **MARTINEZ** » 20/10/2007, 09:15

http://moto.allegro.pl/item256336915_bm ... oners.html
piękność

przez **polsky** » 20/10/2007, 19:49

Ja dobrze sie czuje wlasnie w Audi.
Odnosnie A5 dla mnie cudenko.Co prawda jezdzilem tylko 3.0 V6 TDI ale i tak bajka.I te urzekajace swiatla LED z przodu.Troszke Audi zmienilo w srodku,mam na mysli zmiany,ktore nastapily wlasnie w modelu A5 troszke inny kokpit i kluczyk,ktory wklada sie do slotu.Jeden z mych ulubionych samochodow.

A zdjecia przedstawiaja innego pupila ;-)

przez **cichy** » 22/10/2007, 22:00

Panowie, czy to prawda że E46 są wyjątkowo awaryjne i mają niską dopuszczalną ładowność?
Da się tym zabrać kilka osób i przyczepę z motocyklami?
Jak wyglądają koszty utrzymania?

przez **Vercef** » 23/10/2007, 07:47

cichy napisał(a):Panowie, czy to prawda że E46 są wyjątkowo awaryjne i mają niską dopuszczalną ładowność?
Da się tym zabrać kilka osób i przyczepę z motocyklami?
Jak wyglądają koszty utrzymania?

Akurat mama ma E46 Coupe, płyta ta sama co E46 Sedan, linia ładniejsza, z awaryjnością zbyt wiele to autko w tym przypadku nie ma, nikt ze znajomych którzy ten model mają też nie narzeka żeby coś się specjalnie psuło. Z ładownością to nic mi nie wiadomo, my się w 4 zapakowaliśmy na lotnisko z bagażami, autem jechałem ja i bez najmniejszych kołysań na trasie czy innych objawów które mogłyby informować że auto jest przeładowane. Miejsca z tyłu dla 2 średnich osób jest naprawdę sporo, a jak sobie rozwiniesz podłokietnik to się robi naprawdę przyjemnie.
Ja tam śmiało polecam to auto, tylko uważaj na naprawiane wozy, wiele osób nie kupuje podstawowej rzeczy a mianowicie klemy pirotechnicznej, na siłę gaszą kontrolki i pchają w świat, bo tego ktoś kto nie wie o tym nie zauważy, a powypadkowe auta lubią się często sypać jak ktoś to nieprofesjonalnie naprawi. Z czasem wychodzą coraz to większe pierdoły, no i może dlatego słyszałeś że bywa awaryjne. Kobieta kupiła E46 w salonie i od 2001 roku nic się nie zepsuło, tylko zwykłe wymiany, kolega po naprawie auta wymienia po kolei sondy, czujniki, przepływomierz, lista długa, więc trzeba wiedzieć co się kupuje. Najlepiej do ASO BMW przed zakupem wjechać takim autem, drogo nie jest a ile się nagle wie o sprzęcie.

przez **cichy** » 23/10/2007, 10:55

Mlody straszy tu, że to drogie w utrzymaniu jest.
Ładne to BMM, ale może lepiej kupić za tą cenę trochę nowszego Accorda, Carisme albo Avensis.
Niestety to wszystko jest na skomplikowanych zawieszeniach, ale za to rzadko się psuje.
Osiągi auta są nie istotne.
Po prostu ma być nie zawodne i tanie w naprawach i utrzymaniu, silnik 1,8 i do tego założyć gaz sekwencyjny.
No i musi być 4 drzwiowe.
Sam już nie wiem, jak się rozglądam po ogłoszeniach to nie ma nic konkretnego do kupienia w okolicy, a czas goni.

przez **polsky** » 23/10/2007, 11:25

Cichy.. gaz do kuchenek nie do auta..
Carisma niezle pociska.
Avensis jest nudna.
Accord moze byc.

przez **cichy** » 23/10/2007, 12:42

polsky napisał(a):Cichy.. gaz do kuchenek nie do auta..
Carisma niezle pociska.
Avensis jest nudna.
Accord moze byc.

Musi być gaz, bo disel bije po kieszeni jak się coś zepsuje, a na nowe są za drogie.
Auto ma jeździć tanio, wygodnie i niezawodnie to są główne wyznaczniki.
Accord ma brzydkie zegary, ale w sumie wygląd jest mało istotny, fura może być nudna, byle spełniała swoje zadanie.

przez **polsky** » 23/10/2007, 13:13

Nie kojaze co tez w dizlu ma Ci sie psuc.. takiego drogiego..

I napisz moze wiecej wymagan:
Rok
Fundusze
Pojemnosc
Okresl dokladniej klase.I moze producenta

przez **pavkox** » 23/10/2007, 13:25

nie wiem jak wy ale co do oszczednosci gazu nie do konca jestem przekonany. Po pierwsze nie kazdy silnik lubi gaz(nie wspomne o spadku mocy)Po drugie moj seat 1.3 lyka 10 litrow przy spokojnej jezdzie, jak mu dam popalic(prosze nie komentowac-"1.3 i popalic :wink:

"-to jechac nie chce) to i nawet 16 wezmie. Dodam ze to instalacja BRC czyli nie jest to badziew, robiona u znajomego w serwisie. Na benzynie bral mi 7 l razy 4 zl =28 zl, gaz 10x 2,20= 22 zl. Roznica 6 zl, ale na przerobke musisz wywalic ponad dwa kola, przeglady techniczne drozsze, czestrze wymiany swiec, kabli, itp. Moim zdaniem nie warto przerabiac, chcesz oszczedzac to kup diesla.
Aha jeszcze jedno kuzyn ma Meska 124 2.6 benzyna 17l gazu, a przy agresywniejszej jezdzie 25l :!:

Benzynki mu lykal 12l - 15l(ostra jazda)

przez **spazz** » 23/10/2007, 13:54

na gaz to zapalniczki sa a nie samochody... slowa taxowkarza.

przez **mlody** » 23/10/2007, 14:31

Co do gazu,mam wielu znajomych,wszyscy jednoznacznei twierdza"nigdy wiecej gazu",czy to sekwencja czy inne cuda,zadowolenie jest srednie...
Co do drogiego utrzymania Bmw:
-chodzi o to ze jesli juz cos padnie to ceny sa troche wyzsze niz u konkurencji,a jesli trafimy na jakas awaryjna powypadkowa sztuke,nietrudno sie domyslic ze mozna zbankrutowac...
Ale ogólnie auto nie jest bardziej awaryjne niz klasowi bracia,no moze poza francuzami,bo tam elektronika zyje wlasnym zyciem :wink:

Ja patrzyłbym na auta typu:
Accord,Mazda 6,Bmw e46,Superb,Nowa Octavia,Passat po lifcie,Audi a4/a6....
Jesli chodzi o diesle to ja tam najbardziej ufam niemieckiemu TDI,moze i klekocze,ale jedzie i jedzieeee i jedzieeeeeeeeee :wink:

przez **Vercef** » 23/10/2007, 19:05

Nie wiem ile jeździsz rocznie, ale pomyśl czy po założeniu gazu dasz radę na tym zaoszczędzić czy prędzej auto zmieni właściciela.
Zakładając gaz to faktycznie BMW, Honda zaczyną robić się awaryjne, bo kto lubi gaz. Jeżeli myślisz o ekonomicznym aucie to albo jakiś diesel albo E46 1.8, naprawdę pali mało, moc styka do sprawnej jazdy. O japończykach się nie wypowiem bo po 1 nie kupuje i nie użytkuje, a po 2 zbyt wiele części do tego wysyłam które reanimują silnik, więc na dobrą sprawę nie wiem czy to porządne autka czy tylko mają taką opinię. Tutaj niech się wypowie ktoś kto ma skośnego, pozdrawiam

przez **mlody** » 27/10/2007, 22:28

Dziwnyyyy jest teeeeeeen swiat..
Zalogowałem sie na forum Vw,nie wiem w sumie czy dobrze czy nie,ale odezwal sie łebek i daje mi za golfa 22tys zl... bez targowania zadnego,tak jak stoi,zrobiłem tlumaczenia,akcyze,skarbówke...
Jestem do przodu 7tys,żal w pizdu,bo auto swietne,ale chyba sprzedam...
Co myslicie?

Scigacz.pl

Idzie zima,czas na 4 koła :]

Audi

Kto przegląda forum