Idzie zima,czas na 4 koła :]
mateo fazer 600 zapytaj sprzedajacego,ktory juz z koleji ma przeplywomierz w tej beemce..
BMW niezbyt dobrze sluzy junkers.. rzadki kto wklada dobrej jakosci instalacje...
BMW niezbyt dobrze sluzy junkers.. rzadki kto wklada dobrej jakosci instalacje...
Polsky:niższy gatunek ludzki,rodzaj zwierzęcia,które należy opanować,ujarzmić,tresować,które trzeba umieć trzymać.Poświęcac się temu całe życie,całą inteligencję uczucia,całą przemyślność instynktu.Stwarza nową dyscyplinę psychologiczną, pełną wskazań,norm i paragrafów.
- polsky
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 582
- Dołączył(a): 14/10/2006, 18:08
Ja trochę z innej strony, bo ojciec coś mysli o jakimś hmm... rodzinnym van'ie, że się tak wyrażę.
Na pierwsy plan poszedł oczywiście Volkswagenowski ''Sharak'', Chrysler Voyager i Ford Galaxy (no cóż ja go nie brałem pod uwagę ) To była koncepcja wstępna, jednak ciekawą perspektywą wydała mi się francuska 807 i Espace.
Stawiać na sprawdzonych niemców, drogich amerykanów, czy francuskich abstrakcjonistów?
Na pierwsy plan poszedł oczywiście Volkswagenowski ''Sharak'', Chrysler Voyager i Ford Galaxy (no cóż ja go nie brałem pod uwagę ) To była koncepcja wstępna, jednak ciekawą perspektywą wydała mi się francuska 807 i Espace.
Stawiać na sprawdzonych niemców, drogich amerykanów, czy francuskich abstrakcjonistów?
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
Ja osobiscie wybral bym Voyagera tylko koniecznie 3,3 benzyna i wersja USA. Zreszta sam sie rozgladalem za takim i z checia bym kupil,... ale plany sie zmienily. Co do Voyagera z TD to podobno masakra!
www.rosamotorcycle.pl | | FZ600/XRV650/WR450
-
rosa - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1190
- Dołączył(a): 7/2/2007, 10:59
- Lokalizacja: Sopot
Juz koncze prace.. wiec tylko trzy slowa.
Voyager jako van jest niesamowicie pojemny i nowe CRD (diesel) spisuje sie wysmienicie.Nie mialem z nimi najmniejszych problemow.
Tylko ja jezdze samymi nowymi autami.. wiec zobaczymy za dwa lata opinie.. o nich..
Voyager jako van jest niesamowicie pojemny i nowe CRD (diesel) spisuje sie wysmienicie.Nie mialem z nimi najmniejszych problemow.
Tylko ja jezdze samymi nowymi autami.. wiec zobaczymy za dwa lata opinie.. o nich..
Polsky:niższy gatunek ludzki,rodzaj zwierzęcia,które należy opanować,ujarzmić,tresować,które trzeba umieć trzymać.Poświęcac się temu całe życie,całą inteligencję uczucia,całą przemyślność instynktu.Stwarza nową dyscyplinę psychologiczną, pełną wskazań,norm i paragrafów.
- polsky
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 582
- Dołączył(a): 14/10/2006, 18:08
To ja tez tak na szybko,francuckie auta,szczególnie te "nowoczesne"maja straszna lipe z elektryką,tak samo utrata wartosci-dramat.
Rozglądałbym sie własnie za Sharanem,ewentualnie Alhambra po lifcie..
spadam do garage pogłaskac golfa
Rozglądałbym sie własnie za Sharanem,ewentualnie Alhambra po lifcie..
spadam do garage pogłaskac golfa
-
mlody - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
ale takie jazzy , im wiecej lampasów (pamietaj) tym lepiej
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Ja trochę z innej strony, bo ojciec coś mysli o jakimś hmm... rodzinnym van'ie, że się tak wyrażę.
Na pierwsy plan poszedł oczywiście Volkswagenowski ''Sharak'', Chrysler Voyager i Ford Galaxy (no cóż ja go nie brałem pod uwagę Confused ) To była koncepcja wstępna, jednak ciekawą perspektywą wydała mi się francuska 807 i Espace.
Stawiać na sprawdzonych niemców, drogich amerykanów, czy francuskich abstrakcjonistów?
Ja bym kupował na twoim miejscu Toyotę Siennę lub Hondę Odyssey. Coś extra. Co do Forda mam zastrzeżenia ("pije" więcej niż żul pod sklepem). Tamte inne też są OK. Jakbyś szukał jakichś 4x4 to jest większy rozmach.
►► "Nigdy nie jedź szybciej niż myślisz"™ ◄◄
(otwórz link)
(otwórz link)
- zieluch
- Świeżak
- Posty: 111
- Dołączył(a): 4/6/2007, 10:22
- Lokalizacja: Nisko woj. podkarpackie
Kaja napisał(a):evil napisał(a):BTW, Kaja, źle się jechało do Katowic???
...
dobrze i szybko
I już wiemy dlaczego tak długo czekaliście pod spodkiem na DNOTJ...
Motocyklowy Bank Krwi 777
"CBRedHondaLive"
"CBRedHondaLive"
-
dormarcia - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 869
- Dołączył(a): 11/9/2006, 18:53
- Lokalizacja: już Dolny Śląsk/ Wawa-b.rzadko
Manhatan napisał(a):Ja trochę z innej strony, bo ojciec coś mysli o jakimś hmm... rodzinnym van'ie, że się tak wyrażę.
Na pierwsy plan poszedł oczywiście Volkswagenowski ''Sharak'', Chrysler Voyager i Ford Galaxy (no cóż ja go nie brałem pod uwagę ) To była koncepcja wstępna, jednak ciekawą perspektywą wydała mi się francuska 807 i Espace.
Stawiać na sprawdzonych niemców, drogich amerykanów, czy francuskich abstrakcjonistów?
Ojciec mój ma voyagera 2.5TD z 99r. i chodzi mu bardzo ładnie przebieg coś około 230tys.km i nic przy nim nie robił a kupił go jak miał 150tys.km polecam !!!
- mateo Fazer 600
- Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 18/7/2006, 12:25
- Lokalizacja: częstochowa
Kaja napisał(a):Mlody a dresy masz?
tititi urwisie
Dresu nie,ale blond pasemka to i owszem
Co do diesli bmw,maja zajeb***istą ceche-ich odgłos nie jest typowy dla klekota,dla niektorych to wielki plus.
Tyle ze turbina przy ewentualnej regeneracji moze nie sprawowac sie jak nalezy,setne milimetra maja znaczenie....
Kumpel ma problem w swojej e46 320d Przy przebiegu 230tys km padło turbo,dal do regeneracji no i lipa,auto wciaz nie jedzie,wszystko było sprawdzone(łacznie z wywaleniem katalizatora),hmm evil,siedzisz w bmw,podpytaj mechaników co to moze byc:/
Wracajac do tematu,moja golfina juz chyba miala cos dłubane z zawiechą,z przodu ma niebieskie sprężyny i zółte amory,z tyłu czerwone sprezyny i zólte amory...ogólnie to krawęzniki są złe
Pare fot na gorąco
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
-
mlody - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
fajna furka...kumpel jest z klubu VW i ma dokladnie takiego samego...aluski ma ladniejsze no ale pewnej pieknej nocy jak stal sobie pod domem to rano okazalo sie, ze wszystkie halogeny mu wymontowali ale po wejsciu do srodka radia wyciagnac nie umieli to rozpieprzyli a silnika nie potrafili odpalic choc widac, ze mocno bylo komapne...no mam nadzieje, ze Tobie tej furki nie opendzluja bo teraz to chodliwa bryka
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
Manhatan napisał:
Ja trochę z innej strony, bo ojciec coś mysli o jakimś hmm... rodzinnym van'ie, że się tak wyrażę.
Na pierwsy plan poszedł oczywiście Volkswagenowski ''Sharak'', Chrysler Voyager i Ford Galaxy (no cóż ja go nie brałem pod uwagę Confused ) To była koncepcja wstępna, jednak ciekawą perspektywą wydała mi się francuska 807 i Espace.
Stawiać na sprawdzonych niemców, drogich amerykanów, czy francuskich abstrakcjonistów?
1. Szarak, Gal, Alhambra są robione w 1 fabryce w hiszpanii. są dokładnie takie same, nawet silniki mają te same ( oprócz niektórych benzynowych )
ceny są oczywiście różne, czego nie rozumiem - ale wiadomo, VW jest "lepszy od Forda . śmiech mnie bierze.
sam mam Gala od prawie 3 lat. w najsłabszym benzyniaku 2.0.
auto ma 300 tys, z czego 60 tys na sekwencji. no problem.
Auto było na niebieskich gwintowanych amorach,twarde jak jasna cholera, i niskie ze palca między oponę a błotnik nie można było włożyć - powiem szczerze- jazda po polskich drogach to była męczarnia. tam gdzie omegą spokojnie jechałem 140-160, galem nie mogłem więcej niż 90.2x rozwaliłem katalizator, o plastikowych elementach podwozia nie wspomnę. Generalnie porażka. zawiasy zmieniłem na standardowe- dla mnie ważny jest komfort jednak.
2.Espasa, III unikaj raczej, chyba że masz sprawdzony egzemplarz.
elektronika to masakra, części w cenach nieakceptowalnych, i nawet ASO nie potrafi się nimi dobrze zająć.
3. Voyager - 2,5 TD - hmm silnik włoski z Lanci -i wszystko jasne.
4. 807 - nie wiem.
Japońce są drogie, ale niezniszczalne. w miarę tania jest Honda shuttle.
pozdro
PS.
nie wiem czemu, pewnie to stereotyp, ale Golfy i Bejce mi sie kojarzą z dresowym buractwem.
Ja trochę z innej strony, bo ojciec coś mysli o jakimś hmm... rodzinnym van'ie, że się tak wyrażę.
Na pierwsy plan poszedł oczywiście Volkswagenowski ''Sharak'', Chrysler Voyager i Ford Galaxy (no cóż ja go nie brałem pod uwagę Confused ) To była koncepcja wstępna, jednak ciekawą perspektywą wydała mi się francuska 807 i Espace.
Stawiać na sprawdzonych niemców, drogich amerykanów, czy francuskich abstrakcjonistów?
1. Szarak, Gal, Alhambra są robione w 1 fabryce w hiszpanii. są dokładnie takie same, nawet silniki mają te same ( oprócz niektórych benzynowych )
ceny są oczywiście różne, czego nie rozumiem - ale wiadomo, VW jest "lepszy od Forda . śmiech mnie bierze.
sam mam Gala od prawie 3 lat. w najsłabszym benzyniaku 2.0.
auto ma 300 tys, z czego 60 tys na sekwencji. no problem.
Auto było na niebieskich gwintowanych amorach,twarde jak jasna cholera, i niskie ze palca między oponę a błotnik nie można było włożyć - powiem szczerze- jazda po polskich drogach to była męczarnia. tam gdzie omegą spokojnie jechałem 140-160, galem nie mogłem więcej niż 90.2x rozwaliłem katalizator, o plastikowych elementach podwozia nie wspomnę. Generalnie porażka. zawiasy zmieniłem na standardowe- dla mnie ważny jest komfort jednak.
2.Espasa, III unikaj raczej, chyba że masz sprawdzony egzemplarz.
elektronika to masakra, części w cenach nieakceptowalnych, i nawet ASO nie potrafi się nimi dobrze zająć.
3. Voyager - 2,5 TD - hmm silnik włoski z Lanci -i wszystko jasne.
4. 807 - nie wiem.
Japońce są drogie, ale niezniszczalne. w miarę tania jest Honda shuttle.
pozdro
PS.
nie wiem czemu, pewnie to stereotyp, ale Golfy i Bejce mi sie kojarzą z dresowym buractwem.
667 - nowy lepszy szatan
bez gratów.
bez gratów.
-
oorbus - Świeżak
- Posty: 104
- Dołączył(a): 20/7/2006, 15:16
gumisss napisał(a):fajna furka...kumpel jest z klubu VW i ma dokladnie takiego samego...aluski ma ladniejsze no ale pewnej pieknej nocy jak stal sobie pod domem to rano okazalo sie, ze wszystkie halogeny mu wymontowali ale po wejsciu do srodka radia wyciagnac nie umieli to rozpieprzyli a silnika nie potrafili odpalic choc widac, ze mocno bylo komapne...no mam nadzieje, ze Tobie tej furki nie opendzluja bo teraz to chodliwa bryka
Tez sie tym martwie,szczególnie gdy wrzucilem foty na forum vw,nie wiedzialem ze cieszy sie to az takim zainteresowaniem...
Mysle nad AC,ciekawe ile zawołaja w Pzu,albo moze to nowe... liberty direct czy jak im tam...
-
mlody - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
zawias zawiasem, ale profil gum straszny. Prezentuje sie ladnie ale ja bym sie bal takim pod najmniejszy kraweznik podjechac hehe
evil - fajny shadow-effect masz w tej e30
evil - fajny shadow-effect masz w tej e30
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu
-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości