4 sek. do wypadku co robisz...?
Posty: 95
• Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
4 sek. do wypadku co robisz...?
Witam!
Mam do każdego kto jeździ na motocyklu pytanie. Wyobraźmy sobie piękny słoneczny dzień
pusto na drodze jedziemy sami na motocyklu drogą wąską asfaltową nasza prędkość 80km/h nagle 60 metrów przed tobą
wyskakuje samochód osobowy z podporządkowanej czas do zderzenia to tak jak byś policzył do czterech, masz tylko zaledwie chwilkę na to by pomyśleć co zrobić?....Więc wybierasz awaryjne hamowanie? czyli dwa na raz.... myśl ucieczki w bok nie wchodzi w grę za mało czasu!.... drugie wyjście to zrobić szlifa.... wywracamy się i może jakoś z tego wyjdziemy..... trzecie hamujemy do skutku a przy uderzeniu wylatujemy przez kierownice... oczywiście jeśli to nie Transporter..... Panowie w tym temacie chodzi o uświadomienie sobie trudnej sytuacji nad którą mało kto z nas się zastanawiał jak się zachować podczas trudnych sytuacjach które się zdarzają na co dzień ja jeżdżąc motocyklem ja sam zawszy myślę z wyprzedzeniem a wiem że i to nie wystarczy więc do wszystkich was kieruje ten temat NIGDY nie myśl że jesteś najlepszy bo w tej sytuacji pewnie nie wiedział byś jak się zachować by bezpiecznie wyjść z niebezpieczeństwa !! A jak ty byś się zachował co byś zrobił ???
Przepraszam wszystkich Forumowiczów ale w temacie dystans do pojazdu z nad przeciwka miał być 60m a nie jak 600 po prostu nie dojrzałem tego błędu dopiero po przeczytaniu kilku odpowiedzi na forum zorientowałem się że jest o zero za dużo.
Mam do każdego kto jeździ na motocyklu pytanie. Wyobraźmy sobie piękny słoneczny dzień





Przepraszam wszystkich Forumowiczów ale w temacie dystans do pojazdu z nad przeciwka miał być 60m a nie jak 600 po prostu nie dojrzałem tego błędu dopiero po przeczytaniu kilku odpowiedzi na forum zorientowałem się że jest o zero za dużo.

Ostatnio edytowano 14/10/2007, 12:03 przez KRUGER, łącznie edytowano 4 razy
CiociaStasiaW Serialu"KLAN":"Wladziu podaj mi śmietane z laski swojej"
HONDA VFR 800 ...... bzzzy...80...160...260--->:))
HONDA VFR 800 ...... bzzzy...80...160...260--->:))
-
KRUGER - Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 13/10/2007, 12:25
- Lokalizacja: Żywiec
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
gdyby wyskoczylo cos 0.5km przede mna na droge to nic bym nie robil. Gdyby to bylo 60m to bym po prostu wyhamowal jadac te 80km/h..
Pytanie troche glupie, bo to wszystko zalezy od danej konkretnej sytuacji. Czasem lepiej sprobowac ominac, czasem probawac wyhamowac (jak nie do konca to chociaz zmniejszyc szybkosc).. i trzeba tez wziac pod uwage, ze to jest impuls, takze takie dywagacje siedzac sobie wygodnie w fotelu nijak sie maja do faktycznego zachowania na drodze.

Pytanie troche glupie, bo to wszystko zalezy od danej konkretnej sytuacji. Czasem lepiej sprobowac ominac, czasem probawac wyhamowac (jak nie do konca to chociaz zmniejszyc szybkosc).. i trzeba tez wziac pod uwage, ze to jest impuls, takze takie dywagacje siedzac sobie wygodnie w fotelu nijak sie maja do faktycznego zachowania na drodze.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu 

-
MadboY - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
Jeśli widzę że nie ma szans na bezpieczne ominięcie a ja mam prędkość tak do 80 i powyżej 30m to hamuję. A z 80km/h na dystansie 600m pewnie nawet butami bym wyhamował 

Ostatnio edytowano 13/10/2007, 18:10 przez AZX, łącznie edytowano 2 razy
Komar->SHL175Gazela->Motorynka->YamahaDT80->Jawa350->HondaNX250->Honda Hornet600
-
AZX - Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 1/10/2007, 22:41
- Lokalizacja: Przemyśl

http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
Jak dla mnie 600m to naprawdę kawałek drogi i z tego co zaobserwowałem na drogach to większość osób widząc samochodów0 motocykl oddalony o ponad 0.5km normalnie włącza sie do ruchu. W naprawdę ekstremalnej sytuacji na pewno wyhamowałbym ile sie tylko da i próbował bym ominąć przeszkodę. Kładzenie moto nie bardzo sie opłaca.
sracz 750
- Roki 86
- Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 15/4/2007, 19:01
- Lokalizacja: grabów
no dajmy juz mu spokoi. ja gbybym nie mogl ominac to zapewne awaryjne hamowanie zeby zmniejszyc predkosc ale gdyby sie nie dalo to tylni hamul max i skrecam kierownica i leze,wstaje i o ile moto sie o osobowke nie rozjebal stwiam go i... nie jade najpierw wyciagam kierowce puszki sypie mu grasci i wtedy siadam na moto i jade do domu 

nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
- patrykmulek
- Bywalec
- Posty: 562
- Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
- Lokalizacja: Osieck
4 sekundy dla dobrego motocyklisty to wystarczająco dużo czasu na zastanowienie sie co zrobić dla kogoś kto nie ma pojęcia to czas na spanikowanie ślizg albo uderzenie. A z 80 na godzine przy 600 metrach to zdążył bym zsiąść w locie i motor sam pewnie by sie zatrzymał 

Ostatnio edytowano 13/10/2007, 23:12 przez icid, łącznie edytowano 1 raz
-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
-
GregorMoto - Bywalec
- Posty: 610
- Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
- Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim
Jak znam siebie, to bez zastanowienia bym wcisnÄ…Å‚ 2 hamulce naraz
Przed godziną akurat miałem podobną sytuację w mieście, jechałem 60km/h a jakiś koleś starym Mercem busem mi wyskoczył z podporządkowanej, jakieś 20-30m miałem do niego. Standardowo po heblach, przedni na granicy blokowania a tył na maksa i skręt. Ominąłem kolesia po prawej, potem klakson i gaz 


Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto



-
wiklad - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
- Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin
wiklad napisał(a):Jak znam siebie, to bez zastanowienia bym wcisnął 2 hamulce narazPrzed godziną akurat miałem podobną sytuację w mieście, jechałem 60km/h a jakiś koleś starym Mercem busem mi wyskoczył z podporządkowanej, jakieś 20-30m miałem do niego. Standardowo po heblach, przedni na granicy blokowania a tył na maksa i skręt. Ominąłem kolesia po prawej, potem klakson i gaz
Gratulacje dla ciebie! dobry motocyklista zawsze ma Plan a gdyby ...?
CiociaStasiaW Serialu"KLAN":"Wladziu podaj mi śmietane z laski swojej"
HONDA VFR 800 ...... bzzzy...80...160...260--->:))
HONDA VFR 800 ...... bzzzy...80...160...260--->:))
-
KRUGER - Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 13/10/2007, 12:25
- Lokalizacja: Żywiec
Jade sobie w piekny sloneczny dzien 80 km/h. Nagle 600m przede mna znienzacka wyskakuje mi dziadek spod popdprzadkowanej. Mam 4 sekundy na zastanowienie sie co robie i zadzialanie.
Co robie?
Natychmiast wciskam oba heble do oporu. robie pionowe stoppie, serce wali mi jak dzwon, ale nir to jest najwazniejsze. Najwazniejsze jest to ze udalo mi sie wychamowac w bezpiecznej odleglosci - 550m przed wyskakujacym znienacka samochodem.
Nie ma to jak szalenstwo na drodze.
Co robie?
Natychmiast wciskam oba heble do oporu. robie pionowe stoppie, serce wali mi jak dzwon, ale nir to jest najwazniejsze. Najwazniejsze jest to ze udalo mi sie wychamowac w bezpiecznej odleglosci - 550m przed wyskakujacym znienacka samochodem.
Nie ma to jak szalenstwo na drodze.
Nienawidzę głupich ludzi.
- marcinhc
- Świeżak
- Posty: 196
- Dołączył(a): 30/9/2007, 15:27
- Lokalizacja: Wrocław
KRUGER napisał(a): Gratulacje dla ciebie! dobry motocyklista zawsze ma Plan a gdyby ...?
No ja nie mam planu

Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto



-
wiklad - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
- Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin
hehe no jak by to bylo zeczywiscie 600m to poprostu jade spokojnie dalej nie dodajac gazu, hamujac silnikiem dojezdzam spokojnie do puszki i jak sie da to wyprzedzam i jade dalej ale jak by to bylo jakies 50 m to mysle ze raczej bym nie wciskal hamulca tylko odblokowal manetke gazu ( tak zeby nie dodawac mocy) do moto i probowac skubanca ominac.

-
AT_man - Świeżak
- Posty: 168
- Dołączył(a): 14/6/2007, 10:56
- Lokalizacja: Radomsko
Kiedyś jechałem 5m za samochodem z 60km/h i on nagle zaczął po heblach dawac to ja od razu też oczywiście tylnym. Troche dupe porzucało,ludzie sie popatrzyli i jechałem dalej;]
-
Valentino-Rossi-46 - Bywalec
- Posty: 570
- Dołączył(a): 2/12/2006, 20:04
- Lokalizacja: Wyrzysk
Sadze ze 600m wysraczy na zahamowanie motoru przy predkosci nie przekraczajacej 80km/h:) ale moge sie mylic 

Motur nigdy nie umiera
Motur jest wieczny 


-
Adamo _CBR - Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 18/9/2007, 19:29
- Lokalizacja: Dębica
tu jakies dane z innego forum
z predkosci 100 km/h
1. BMW K 1200 GT 9m7s2 = 41,3 m
2. Honda Pan European 9,1 m/s2 = 42,4 m + 16,1 km/h
3. Kawasaki 1400 GTR 8,3 m/s2 = 46,3 m + 32,9 km/h
4. Yamaha FJR 1300 7,3 m/s2 = 52,7 m + 46,5 km/h
z predkosci 100 km/h
1. BMW K 1200 GT 9m7s2 = 41,3 m
2. Honda Pan European 9,1 m/s2 = 42,4 m + 16,1 km/h
3. Kawasaki 1400 GTR 8,3 m/s2 = 46,3 m + 32,9 km/h
4. Yamaha FJR 1300 7,3 m/s2 = 52,7 m + 46,5 km/h

-
AT_man - Świeżak
- Posty: 168
- Dołączył(a): 14/6/2007, 10:56
- Lokalizacja: Radomsko
Jak kupilem pierwsze moto (takie prawdziwe) to na poczatku piszczal mi tylny hamulec. Nawet nie wiem kiedy przestalem go uzywac.
Przeciez w wypadku awaryjnego hamowania tylne kolo prawie nie dotyka ziemi wiec jest calkowicie bezuzyteczne a wrecz niebezpieczne jest jego uzywanie.
A w wyzej wymienionym przykladzie (4s. przeciez niektorzy w tym czasie potrafia dziecko zmajstrowac
\1/ ) prawdopodobnie przykrecam manetke i jezeli z przodu nikogo nie ma a puszka skreca w kierunku w ktorym ja jade po prostu wyprzedzam bo w tym czasie zdazy sie juz rozpedzic.
1) Instrukcja uzywania prezerwatywy:
1. Nasunac prezerwatywe na czlonek
2. "Wlozyc"
3. "Wyjac"
4. Jezeliu trzeba 2 i 3 powtorzyc
Przeciez w wypadku awaryjnego hamowania tylne kolo prawie nie dotyka ziemi wiec jest calkowicie bezuzyteczne a wrecz niebezpieczne jest jego uzywanie.
A w wyzej wymienionym przykladzie (4s. przeciez niektorzy w tym czasie potrafia dziecko zmajstrowac

1) Instrukcja uzywania prezerwatywy:
1. Nasunac prezerwatywe na czlonek
2. "Wlozyc"
3. "Wyjac"
4. Jezeliu trzeba 2 i 3 powtorzyc

<a href="http://h-tsz.com/amFzcWxh">Dostaniesz w PYSK jak klikniesz.
-
jasql - Bywalec
- Posty: 603
- Dołączył(a): 8/7/2007, 20:44
- Lokalizacja: Londyn
Posty: 95
• Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości