Suzuki GSXR 1000 K5 K6
No zgodze sie z falconim ze wprawieni bardzo powoli opuszczają przednie koło i głębsza studzienka bardziej dobija przód, ale są też inni którzy z impetem lecą na ziemie z gumy.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
CeBeRek, ja sprawdziłem to doświadczalnie.
Bez motocykla nie wiem jak to sobie wyobrażasz.
Do tego podeprę moją wypowiedź małym obrazowym schemacikiem.
Jak myślisz z jaką prędkością na rys 1. przednie zawieszenie ugnie się po wjechaniu na rant studzienki?
Rys 1, przedstawia wjechanie na studzienkę.
Rys 2, przedstawia prędkość opadającego koła po gumowaniu.
___________________________________
Edit:
Po raz drugi CeBeRek:
Skoro nie wiesz to się nie odzywaj, Koniec Dyskusji.
Bez motocykla nie wiem jak to sobie wyobrażasz.
Do tego podeprę moją wypowiedź małym obrazowym schemacikiem.
Jak myślisz z jaką prędkością na rys 1. przednie zawieszenie ugnie się po wjechaniu na rant studzienki?
Rys 1, przedstawia wjechanie na studzienkę.
Rys 2, przedstawia prędkość opadającego koła po gumowaniu.
___________________________________
Edit:
Po raz drugi CeBeRek:
Skoro nie wiesz to się nie odzywaj, Koniec Dyskusji.
- Załączniki
-
- shemat
- shemat.JPG (12.56 KiB) Przeglądane 11897 razy
Ostatnio edytowano 7/6/2008, 19:53 przez falconiforme, łącznie edytowano 2 razy
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Nie wiem z jaką prędkością sie ugnie, bo jednak chyba nie ma takiego pojęcia, z jaką prędkością uginają sie teleskopy, no może Ty masz takie w swoim małym internetowym świecie, no cuż nie moja wina.
Po drugie koło same nie spadnie, chyba że mówimy o Twoich chińskich zabawkach, wtedy mogę sie na takie coś zgodzić. A jeżeli chcesz sobie poobliczać to raczej istnieje coś takiego jak masa motocykla i jego kierowcy i wysokość z którego, albo Twoje koło, albo motocykl spada.
Po drugie koło same nie spadnie, chyba że mówimy o Twoich chińskich zabawkach, wtedy mogę sie na takie coś zgodzić. A jeżeli chcesz sobie poobliczać to raczej istnieje coś takiego jak masa motocykla i jego kierowcy i wysokość z którego, albo Twoje koło, albo motocykl spada.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
Co za róznica z tą masą? Nawet jakby koles ważący 150 kilo, siedzial na kierownicy i po gumowaniu, walnął przedem w ziemie - > rama nie ma prawa pęknąc...
-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
Sądze ze Suzuki zrobi furore tymi ramami wiekszą niż kawasaki........ a tak na poważnie to szukam po forach teatów i fotek w niemczech dużo jest przypadków i ludzie strasznie ciskają na K5,K6 ja ich od nigdy nie lubiłem ale nie oto chodzi co ja lubie jestemm ciekaw jeak potoczą sielosy jednego z forumowiczów bo mu rama peak i będzie chciał zareklamować sprzęt..... "reklamować motocykl" to tylko suzuki mogło się przytrafić...
P.S Inku, mlodygolek ma rację! pisząc że motocykle nie są stworzone do tego aby jeździć na gumie..... i nie chodzi to o ramę bo ta powinna wytrzymać mocnego dzwona bo to jest rama a nie popierdułka... ale mogę ci wymienić ile elementów niszczy się podczas stawiania na gume zmieniania biegów na gumie i londowania z gumy a będize tego sporo..... jeśli umiesz gumować to szacunek ale nie mówi że on gada głupoty bo tu się nie zgodzę....

P.S Inku, mlodygolek ma rację! pisząc że motocykle nie są stworzone do tego aby jeździć na gumie..... i nie chodzi to o ramę bo ta powinna wytrzymać mocnego dzwona bo to jest rama a nie popierdułka... ale mogę ci wymienić ile elementów niszczy się podczas stawiania na gume zmieniania biegów na gumie i londowania z gumy a będize tego sporo..... jeśli umiesz gumować to szacunek ale nie mówi że on gada głupoty bo tu się nie zgodzę....

-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
YZF R1 napisał(a):P.S Inku, mlodygolek ma rację! pisząc że motocykle nie są stworzone do tego aby jeździć na gumie..... i nie chodzi to o ramę bo ta powinna wytrzymać mocnego dzwona bo to jest rama a nie popierdułka... ale mogę ci wymienić ile elementów niszczy się podczas stawiania na gume zmieniania biegów na gumie i londowania z gumy a będize tego sporo..... jeśli umiesz gumować to szacunek ale nie mówi że on gada głupoty bo tu się nie zgodzę....
Pieprzenie! To co, dasz za dużo gazu, postawisz na koło i przy opadaniu pierdalnie rama? Dla niektórych jeżdżenie na kole to jest normalna eksploatacja. Mogą się posypać łożyska główki a nie rama. Falco napisał o co chodzi. Przy wpadnięciu w dziurę, masz większe pierdalnięcie niż przy opadaniu z koła. Pomijamy już tu kwestię panewek bo możesz kupić moto z suchą miską olejową i panewek nie zatrzesz. Przebijanie biegów na kole to inna bajka.
P.S. Najlepiej niech zablokują to do 50KM i przeniosą masę na maksa do przodu tak jak w "jajku". Problem z jeżdżeniem na kole będzie rozwiązany.
Wpieprzyłem się w konkretną studzienkę i prawdopodobnie posypało się łożysko główki ramy ale rama mi nie pękła.
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
No logiczne, że od gumowania szybciej się pewne rzeczy posypią. Tak samo jak od jeżdżenia po torze. Czy to znaczy, że sprzęt po torze też nie powinien jeździć? Czepiam się - wiem
ale sprzęt jest do jeżdżenia. Jak, to zależy od chęci i zasobności portfela właściciela.

Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
Nie zgadzam sie z tym że wpadnięcie w dziure powoduje więkrze uderzenie niż przy opadaniu z koła. Nikt nie bierze pod uwage tego, że koło rozpędzone niekiedy do ponad 100 km/h przy jeździe na kole zatrzymuje sie, po czym przy opadaniu musi w ułamek sekundy rozpędzić sie ponownie do takiej prędkości, siły jakie przy tym powstają są podobne do siły uderzenia młota pneumatycznego. Sory ale kto ma troche pojęcia wie że uderzenia o określonym udarze kruszą i powdoują pękanie prawie wszystkich materiałów.
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Jeśli nawet działają tam takie wielkie siły przy gumowaniu, to przecierz działają na wszystkie motocykle, a nie tylko na GSX k5,k6 ... jakoś nie widze tu fotek połamanych Cbr-ek, r-ek itd. Suzuki pokpiło sprawę i musi cos z tym zrobic.
-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
Inku napisał(a):No logiczne, że od gumowania szybciej się pewne rzeczy posypią. Tak samo jak od jeżdżenia po torze. Czy to znaczy, że sprzęt po torze też nie powinien jeździć? Czepiam się - wiemale sprzęt jest do jeżdżenia. Jak, to zależy od chęci i zasobności portfela właściciela.
A co takiego się dzieje na torze z motocyklem, nic! dostaje ostro w palnik i nic więcej tam ścigając się nikt nie gumuje ani nie robi stoppie czy innych rzeczy. moto lata z większymi prędkościami na wysokich obrotach... wymieniasz olej hamulce i latasz dalej..... ja zdecydowanie wole sprzęt z toru niż od polskiego sprzedawcy który sprzedaje padline która wygląda super "bo już pomalkowana" i była używana turystycznie, takie mam zdnie



-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
YZF R1 napisał(a):Inku napisał(a):No logiczne, że od gumowania szybciej się pewne rzeczy posypią. Tak samo jak od jeżdżenia po torze. Czy to znaczy, że sprzęt po torze też nie powinien jeździć? Czepiam się - wiemale sprzęt jest do jeżdżenia. Jak, to zależy od chęci i zasobności portfela właściciela.
A co takiego się dzieje na torze z motocyklem, nic! dostaje ostro w palnik i nic więcej tam ścigając się nikt nie gumuje ani nie robi stoppie czy innych rzeczy. moto lata z większymi prędkościami na wysokich obrotach... wymieniasz olej hamulce i latasz dalej..... ja zdecydowanie wole sprzęt z toru niż od polskiego sprzedawcy który sprzedaje padline która wygląda super "bo już pomalkowana" i była używana turystycznie, takie mam zdnieCo do tematu to poprostu mają wadę i chyba nie istotne czy pęknie przy ladowaniu z gumy czy po wjeździe w dziure itp nie powinna pęknąć i tyle
bardzo zaś podobaja mi się wypowiedzi niemieckich użytkowiników K5,K6 "szajse, szajse, szajse!!!" hehe to ja wiedziałem już jak w 2005 roku K5 stało w salonie
No np. szybciej znikają opony, napęd, klocki, tarcze hamulcowe niż na drodze. Do tego powinieneś zmieniać częściej olej, płyn hamulcowy itd..
Wymieniasz co trzeba i jeździsz dalej.
Tak samo przy lataniu na gumie, wymieniasz łożyska, jak posypie się dwójka od przebijania na kole, wymieniasz co trzeba, płacisz i jeździsz dalej. Nikt nie powiedział, że to jest tania zabawa.
Oczywiście też wolę sprzęt z toru.
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
i uzyskaliśmy kompromis, widzisz w mojej r1 była robiona 2-ka w ASO czyli: wodziki tryby pamiętnik i parę niewielkich detali w sumie 3500 zł od tego ze poprzedni właściciel przyznał sie ze uczył się stawiania na gume co prawda nauczył się ale skrzynie h...j strzelił zaś mając motocykl z toru zmieniasz olej płyny opony i nie wydasz tele kasy, zresztą nie o kase tu chodzi wolałbym aby zmienili mi opony uzupełnili płyny kloski tarcze i jaza a nie wybebeszali mi silnik z ramy to naprawde przykre, acz kowiek koledzy z Yamaha świetnie wszystko zrobili skrzynia chodzi jak masełko wszystko igiełka, ja nie szczędze na sprzęcie, dlatego chodzi i wygląda idealnie
tak wyglądała naprawa.....
tak wyglądała naprawa.....
- Załączniki
-
- Zdj_cie007.jpg (66.47 KiB) Przeglądane 15423 razy
-
- Zdj_cie005.jpg (67.6 KiB) Przeglądane 15423 razy
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
2005 Suzuki GSXR 1000 Frame Alert!
Apparent frame defect may have contributed to crash
, Saturday, May 21, 2005
Fountain, Colorado USA - While competing in a race for AMA sanctioned Motorcycle Roadracing Club Dan Sallis (MRA #63, AMA Superstock #48) crashed in turn one while Pikes Peak International Raceway. Dan was riding the 2005 1Tail.com Suzuki GSXR when the front simply washed out entering turn one. "I am not sure what happened because I was taking it easy and just cruising. I was comming up on a lapper and setting up to pass him on the outside when the front just went away." said Dan. Dan was in 3rd place when the crash occurred and he had been in running as high as 2nd in the race.
Upon taking a closer look at the damaged Suzuki frame it is clear that the weld was inadequate as indicated by the photographs below. The break is right down the middle of the weld. Futhermore, when one takes a closer look at the weld it is clear that the weld had zero penetration for the majority of the welded area. "This all makes perfect sense now. This thing came apart on me at the top of turn one just as I was counter steering at well over 100 miles an hour entering the turn," commented Dan.
Current owners of the 2005 Suzuki GSXR 1000 may want to have their frame welds inspected for defects.
1Tail.com will present the broken frame for inspection to the director of roadracing for the AMA at the event at PPIR later today.
]
EDIT:
I jescze troche z ruskiego forum:



K750:




Hayka:

Nie tylko Suzuki pękają
VTR

R1

Fireblade

Ps. Na gixxer.com jest od h... fotek pękajacych ram k5,k6, ale trzeba sie zarejestrowac, zeby luknąc...
Ostatnio edytowano 23/6/2008, 21:57 przez Dominik_YZF, łącznie edytowano 1 raz
-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
sądze ze Fireblade R1 i Vtr były dzwonki.... nie słyszałem nigdy aby w tych modelach a w szczególności Franek przecież to takie twarde moto jest!!!
Dr.Artur nie we wszystkich: w R1 padały 2-ki w RN01 98 do 00 rok RN04 00 do 02 rok i niestety również mój model RN09 03 rok RN 012 RN019 już nie... w R6 od 98 do 02 model 2003 i wyżej jest juz OK bynajmniej nie spotkałem sie, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt że te skrzynie sa projektowane i konstruowane jako nowy model wiec dlatego poprawiły się
Dr.Artur nie we wszystkich: w R1 padały 2-ki w RN01 98 do 00 rok RN04 00 do 02 rok i niestety również mój model RN09 03 rok RN 012 RN019 już nie... w R6 od 98 do 02 model 2003 i wyżej jest juz OK bynajmniej nie spotkałem sie, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt że te skrzynie sa projektowane i konstruowane jako nowy model wiec dlatego poprawiły się

-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
Co do opadania z gumy to jest sprawa na nowy temat:D
im mocniejszy motocykl tym łatwiej jest oposcic go delikatnie...
ale wiekszosc osob i tak zamyka gaz i czeka na spotkanie z ziemią:D boli boli...
a ramy pekaja - wiem widzialem
swoja drogą... myslalem ze tylko w tysiacach ramy pekaja (na zdjeciu 750).
im mocniejszy motocykl tym łatwiej jest oposcic go delikatnie...
ale wiekszosc osob i tak zamyka gaz i czeka na spotkanie z ziemią:D boli boli...
a ramy pekaja - wiem widzialem

swoja drogą... myslalem ze tylko w tysiacach ramy pekaja (na zdjeciu 750).
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
motoman napisał(a):swoja drogą... myslalem ze tylko w tysiacach ramy pekaja (na zdjeciu 750).
GSR 600


EDIT: Kolejny 1000 K5

PS. Na stronie Bractwa Suzuki jest list od jakiegos przedstawiciela Suzuki Poland, w którym pisze, ze ramy nie pękaja same z siebie, tylko od dzwonów. Jakos w to nie wierze, bo widziałem na necie mase fotek połamanych Gixerów, w ładnym stanie bez sladów dzwona, ale nie bede tu wszystkiego wklejał, bo to nie ma sensu. Oto ten list:
Cześć
Mamy oficjalne stanowisko Suzuki International Europe na temat pękających ram.
Wygląda to krótko - ramy mają to do siebie, że pękają po czołowym zderzeniu. Nie było przypadku samoczynnego defektu.
Nie wydaje mi się, żeby chowali głowę w piasek, bo to jest gruba sprawa i jeśli coś takiego miałoby miejsce, to na pewno ogłosiliby jakąś kampanię serwisową.
Wiem, że były kampanie serwisowe z dużo bardziej błachych powodów i zdarza się to wszystkim producentom.
A pękające ramy to nic śmiesznego... szczególnie że kładzie się teraz duży nacisk w Europie na bezpieczeństwo jazdy motocyklem (np. zobacz jak wiele motocykli ma teraz seryjnie ABS).
Pozdrawiam,
Michal Dudek
Suzuki Motor Poland Sp. z o.o.
Motorcycle Dept.
http: http://www.suzuki.pl
Ostatnio edytowano 11/6/2008, 21:01 przez Dominik_YZF, łącznie edytowano 1 raz
-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
A w 600 mniejsza moc mniejsze napręzenia na ramie . Kurde ja mam zamiar kupic k4-k5 600 . Osobiscie na gumie nie jezdze jednak to czy poprzedni właściciel jezdził nigdy sie nie dowiem . Gsx-r podoba mi sie najbardziej z tych roczników jednak chyba wezme pewniejszą honde f4i jednak ta mi sie juz mniej podoba .
był suzuki bandit 600n będzie ......
-
dambandit - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości